Skocz do zawartości
Nerwica.com

wyczerpanie..


ewaryst7

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dość..wyczerpana.

Wstaje rano i jestem zmęczona.

Też tak mam :( Czy to kiedyś minie... ??

A to dopiero początek..

Chciałabym ,żeby minęło. W lecie miałam wrażenie że leże do południa a wstawałam o 8.Teraz koszmar.

Mam ochotę się położyć teraz ale wiem że nie zasnę ,więc to nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kochani moi . Odpiszcie mi proszę , czy wyczerpanie odbija się na waszych twarzach?? ja jestem blada , mam podkrążone oczy i to mnie przeraża.Boję się .Odpiszcie .proszę...

 

---- EDIT ----

 

antoine, Czy macie pobolewania mięsni , dzwonienie w uszach??? I co na to lekarze???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewaryst, póki co niestety nie . Myślę że przejdzie jak już nie będziesz się psychicnie źle czuła, bo to problemy i psyche tak nas ciągnie do łóźka.

Ps. Ja dzisiaj sypiałem w ciągu dnia pare razy, nic praktycznie nie zrobiłem oprócz obiadu , także wiem jak to jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panna_nikt, nie obwiniaj się za wszystko!! świat ma wyglądać tak jak TY tego chcesz, ten świat jest dla ciebie!! też mam problemy z takim obwinianiem siebie, wiem jakie to męczące, ale odgoń od siebie te mysli, zajmij się czymś żeby nie myśleć o tym!! trzymaj się!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panna_nikt, I nic dziwnego , że cierpisz . Masz depresję , a depresji , wszystkich nas męczy poczucie winy...Też tak mialam , ale codziennie , zaznaczamCODZIENNIE , mówię sobie -Każdy ma prawo popełnić błąd , każdy może się pomylić , zrobić coś głupiego!!!!!!!!K-A-Ż-D-Y !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TY RÓWNIEŻ!!!! ZYJ , i NIE PRZEPRASZAJ ,ZE ŻYJESZ!!!!DEPRESJA TO NIE KONIEC ŚWIATA !!! Chociaż nam się tak WYDAJE!!!! Pozdrawiam cię z całego serducha i pisz..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce umrzyć ,zginąć , 3miejsca dziś do samobójstwa i zgubiłam sie na dodatek.

Jestem śmierciem ,nigdy nie będe umiała żyć :(

Moje wyczerpanie?

Hmm musze pomyslec..

-Zwykłam miec bezsennośc ale przeszła,

-Codziennie rano telepanie ze strachu ,gdy mam wstawać,

-Gdy zrobie jakąkolwiek czynność to jestem zmęczona strasznie,

-nie śpie w dzień więc gdzieś o 20 chce mi się spać ,

-podkrążone oczy 24/h,

-Brak koncentracji,obojętność,apatia,

-brak apetytu, łapie przeziębienia i tak sie męczę z nimi ,

-nie wiem czy to zmęczenie ale gniecie mnie w klatce piersiowej coś jak ciężar jakiś ,bez żadnej przyczyny..

Ble

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lariana, nie wymieniłaś nic, co miałoby powodować stan bliski samobójstwa... Osoby które mają do czynienia z nerwicą i depresją na codień poprostu tak mają. Raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale takie objawy jakie wymieniłaś i ja posiadam, a wcele nie uważam że musiałabym z tego powodu się zabijać /no - może tylko tyle że nie zgubiłam się dzisiaj i staram się zwalczać wszelkie objawy braku koncentracji,obojętności i apatii jak tylko się pojawiają postanowieniem, że jestem silniejsza niż to wszystko i dam radę iść do przodu dalej/. Przepraszam, że tak ostro zaczęłam wypowiedź ( nie miałam zamiaru urazić), ale uważam, że się nieco zagalopowałaś... Proponowałabym wyciszenie albo dobrą muzykę - i uszy do góry - było źle, ale będzie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałam wcale ze te objawy powodują moje myśli .

Nie wymieniłam wszystkiego i to nie jest tak że jakiekolwiek Objawy powodują mój stan .

Tylko odpowiedziałam ewaryst ,bo mnie spytała o objawy wyczerpania.

Wiem czym się objawia depresja i nerwica .

Jestem za słaba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lariana, upadki to rzecz normalna i przytrafiają się każdemu, nawet ludziom, którzy nie uważają się za nerwicowców czy nie mającym depresji. Wiem, że taka nasza przypadłość, że lubimy się koncentrować na nszych upadkach zbyt mocno - też to robię i też z tym walczę. Ale odkąd sobie uświadomiłam, że do upadków też mam prawo i że im mniej się na nich skupiam i później rozpamiętuję, tym bardziej błache mi się wydają i nawet jeśli się nawarstwiają i przestaję sobie na powrót radzić z samą sobą - szybciej się z tego wygrzebuję. Kiedyś pozbycie się myśli samobójczych zajmowało mi kilka miesięcy, ostatnio trwało to kilka tygodni - jest coraz lepiej i coraz łatwiej... Tobie też tego życzę - bu było coraz łatwiej w upadkach - bo one będą - nie znikną całkowicie... A zobaczysz, że będzie lepiej szybciej niż się tego spodziewasz. Jeśli mogę coś doradzić, postaraj się tylko od czasu do czasu obiektywnie spojrzeć za siebie, co osiągnęłaś - skupiając się właśnie na tym - idź dalej... Podejrzewam że podobnie jak u mnie - z czasem ta dalsza droga przed tobą będzie miała coraz więcej sukcesów - wystarczy je tylko wychwycić i docenić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×