Skocz do zawartości
Nerwica.com

Terapia Gestalt


leukonoe

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem tylko wtedy jezeli ma to sluzyc klientowi w jego rozwoju, zrozumiemiu czegos, prowokacji itp.

Bo nie wyobrazam sobie czemu bezreflesyjne wyrazanie emocji mialo by sluzyc? Czy zdrowy czlowiek wyrzuca z siebie wszystko jak leci, bez namyslu? Emocje sie pojawiaja ale w.rozny sposob mozna je wyrazic np. "Nienawidze cie" albo "Nienawidze tego gdy Ty.." Moim zdaniem ta druga forma jest zdrowa:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Gestalt to pomyłka. Może nie potrafię pracować w tym nurcie, może nie trafiałam na odpowiednie osoby. Chodziłam na gestalt 2, 5 roku, a później 2 lata. Zdecydowałam się zmienić nurt. Brakowało mi interpretacji, pracy z podświadomością. Ciągle byłą mowa o tym, co tu i teraz, o relacji. Dla mnie to za mało. Nie wszystko można naprawić rozmawiając o tym. Czasem trzeba zajrzeć do przeszłości, zastanowić się dlaczego coś się dzieje. Na gestalt w ogóle nie było zastanawiania się dlaczego.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenny głos @Uśmiech.

Uważam, że każda szkoła psychoterapeutyczna powinna być otwarta na konstruktywną krytykę, zwłaszcza ze strony pacjentów / klientów, którzy najlepiej wskazują, co nie działa, co trzeba poprawić.

 

Z tego, co mi wiadomo, psychoterapeuci w obrębie danej szkoły potrafią bardzo różnić się stylem pracy. 

Można zatem spotkać terapeutów psychoanalitycznych, dynamicznych, którzy nie pracują bardzo głęboko.

Można spotkać terapeutów Gestalt, którzy pracują bardzo głęboko.

 

Wiele tu zależy od indywidualnego warsztatu psychoterapeuty i otrzymanego wykształcenia, a później od tego, gdzie się superwizuje.

 

W swoich początkach terapia Gestalt faktycznie charakteryzowała się swoistą ignorancją co do znaczenia przeszłości, nieświadomych konfliktów i sił u pacjenta. Współczesna psychoterapia Gestalt nadal opiera się m.in. na zasadach fenomenologii (źródło), czyli wychodzimy od tego, co dane tu i teraz ale idziemy w głąb, ku temu co w tzw. tle (por. figure and ground) czyli również nieświadomości.

 

Terapeuci Gestalt, których znam, zbierają na początku wywiad, poświęcają pierwsze konsultacje na sformułowanie wstępnej diagnozy i by móc przewidzieć kluczowe punkty procesu terapeutycznego. Przeszłość jest niezmiernie ważna, natomiast przeszłość w psychoterapii (nie tylko Gestalt) manifestuje się w teraźniejszych relacjach, np. poprzez przenoszenie na terapeutę różnych odczuć, pragnień, nadziei i lęków. Gestaltysta również powinien umieć zastanawiać się wraz z klientem nad „dlaczego?”. W Gestalt wyróżnia się przyczynowość kauzalną („dlaczego”) i przyczynowość finalną („po co?”). Dlatego relacja terapeutyczna jest podstawowym źródłem informacji i zmiany. Natomiast podejścia psychodynamiczne i Gestalt różnią się faktycznie tym, jako rozumiemy zjawiska zachodzące w relacji. Psychodynamika ogranicza znaczenie osobowości terapeuty, zaś Gestalt uznaje, że terapeuta swoją osobowością wywiera istotny wpływ na to, co się dzieje w relacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×