Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odruchy wymiotne i mdłości ze stresu


Siwkoo

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, moja nerwica ulokowała się w "żołądku" od zawsze właśnie uderzało mnie tam, albo żołądek albo jelita i biegunki. Zniszczyło mi to życie. Nie mogłem nawet chodzić do dentysty ponieważ cały czas miałem odruchy wymiotne i nie dało się przeprowadzić zabiegu. Trwa to do dziś. Leki przeciwdepresyjne źle na mnie działają. Uczęszczam do psychologa i staram się sam radzić sobie ze swoją nerwicą i powiem że udaje mi się, mam coraz większy dystans do nerwicy, ataków paniki i lęku samego w sobie. Natomiast objawy ze strony układu pokarmowego pozostały, i nie jestem wstanie ich okiełznać. Nie przeszkadza mi to bardzo na co dzień, natomiast skutecznie odciąga to moje wizyty u ortodonty, dentysty itd.  Potrzebuje jakiegoś leku który mógłbym brać tylko doraźnie przed takimi wizytami, czy ktoś zna coś takiego? Nie chodzi o to żeby brać to cały czas, a raz na 2-3 tygodnie przed wizytą u dentysty/ortodonty, tak żeby te mdłości i odruchy wymiotne wyłączyć, miał ktoś podobny przypadek i jest wstanie mi pomóc? to dla mnie bardzo kluczowe.  Generalnie chodzi mi o lek na te objawy somatyczne, pewnie jakaś benzodiazepina ale jaka? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Siwkoo to trudna dolegliwość, sam się z tym borykałem przez wiele lat. Teraz jakby rzadko się objawia. Mogę zatem powiedzieć, że z wiekiem ustępuje.

Cytat

Generalnie chodzi mi o lek na te objawy somatyczne, pewnie jakaś benzodiazepina ale jaka? 

Użytkownicy Forum Ci w tym nie pomogą, bo zalecanie leczenia jest tutaj zakazane (o czym informuje Regulamin).  Czyli tak sformułowane pytanie - wymusza odpowiedź, która jest złamaniem Regulaminu. Powinieneś udać się do psychiatry a ten ustawi leczenie i być może zapisze też coś doraźnie na sytuacje stresowe. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dryagan napisał:

@Siwkoo to trudna dolegliwość, sam się z tym borykałem przez wiele lat. Teraz jakby rzadko się objawia. Mogę zatem powiedzieć, że z wiekiem ustępuje.

Użytkownicy Forum Ci w tym nie pomogą, bo zalecanie leczenia jest tutaj zakazane (o czym informuje Regulamin).  Czyli tak sformułowane pytanie - wymusza odpowiedź, która jest złamaniem Regulaminu. Powinieneś udać się do psychiatry a ten ustawi leczenie i być może zapisze też coś doraźnie na sytuacje stresowe. 


Dziękuje Ci bardzo za odpowiedź. Miałeś tak samo z odruchami wymiotnymi? w ogóle był jakiś lek który Ci pomógł? ( nie pytam o nazwę ) niektórzy mówią o aviomarinie przed wizytą u dentysty, ale też czytałem że akurat na tą somatykę ciężko znaleźć lek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z leków przeciwwymiotnych to lekarz musi doradzić, na szczęście wybór jest dość szeroki.

Ale może pomogłoby Ci trochę coś bez recepty miejscowego? Np spray do gardła na infekcje, niektóre zawierają substancje znieczulające i mogą dzięki temu hamować odruch wymiotny. Moje dziecko ma stwierdzoną nadwrażliwość sensoryczną wiec leczenie dentystyczne bywa trudne, szczególnie jak np robią prześwietlenie i trzeba przygryźć kliszę. Zdarzyły się już wymioty… mam spray i tabletki do ssania przeciwbólowe i w sumie nieźle działają, a są to leki bez recepty i dozwolone tez dla dzieci. Nie będę pisać żadnych nazw bo w aptece na pewno doradza 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Siwkoo aviomarin to rzeczywiście lek przeciwwymiotny, ale nie sądzę, żeby pomógł wiele jeśli odruch ten wynika ze stresu. Chyba rzeczywiście powinieneś doraźnie przed taka na przykład wizytą wziąć coś uspokajającego, co Cię zobojętni na sytuację. Przyznaję, że czasem też korzystam z takiego "środka", oczywiście staram się rzadko to robić. Nie powiem Ci jednak co Ty konkretnie powinieneś zastosować, o taki "środek" zapytaj lekarza - co pomaga jednemu, drugiemu może zaszkodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę z nim rozmawiał, dostałem kiedyś lexotan 3 mg na takie akcje właśnie jednorazowe, i kazał mi brać 1,5 mg (pół tabletki) przed takimi jednorazowymi sytuacjami i nie za bardzo szczerze mówiąc mi to pomogło. To duża dawka i silny lek czy nie? 

Edytowane przez Siwkoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dryagan Tak zrobię, kurczę jeszcze zastanawia mnie jedna rzecz.  Lexotan ma napisane w ulotce m.in do leczenia -> "zaburzeń układu autonomicznego objawiających się pod postacią somatyczną (np. objawy skórne, ze strony układu pokarmowego, układu krążenia, układu moczowo-płciowego)"  czyli idealnie pod mój problem ale niestety na mnie on nie działa. I z tego co widziałem np taki alprox ma napisane w ulotce że działa w przypadku napadów lęków. Nic nie ma o somatyce, nie pytam już o dawkowania, czy odpowiedni lek dla mnie. Ale o samo działanie leków. Jeżeli więc mój problem jest związany ze stresem i uderza w żołądek czyli w somatyke to hipotetycznie np taki alprox gdyby został mi przepisany to powinien mi pomóc? czy po prostu on działa na inne objawy lękowe, np na ataki paniki, drżenia ciała, uczucia duszności a mniej na objawy somatyczne, to się tak dzieli? czy nie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Siwkoo można jeszcze zakładać, że Twój odruch wymiotny u dentysty wiąże się ze zwykłą reakcją fizjologiczną na ciało obce w buzi, która u Ciebie jest po prostu mocniejsza niż u innych [bo tak trochę to każdy ją ma]. I wcale niekoniecznie wynika z nerwicy. No to wtedy jasne, że żaden lek uspokajający nie pomoże, a jedynie Cię wyciszy. Natomiast odruch wymiotny będziesz mieć nadal. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dryagan Otóż to, ale jednak mam mocne wątpliwości bo kiedyś przed wizytą u ortodonty siedziałem w ubikacji czekając na swoją kolejkę przed ubikacją mają odruch wymiotny za odruchem, spędziłem tak 15 minut, myślałem że mi żołądek wydrze i to bez treści pokarmowej. To samo się dzieje na poczekalni przed dentystą, czuje że zaraz dostane tego odruchu aż zaciskam zęby. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Siwkoo no to jednak nie jest odruch fizjologiczny, bo wtedy byś rzygał dopiero na fotelu jak Ci coś w buzię włożą. A skoro na samą myśl o wizycie - to ewidentnie nerwicowe. Może powinieneś o tym mówić u dentysty, żeby ci jakiegoś "głupiego jasia" zafasowali albo coś takiego? Jak przed operacją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×