Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

Duloxetine pharma 30mg  przestawała działać po miesiącu, zaczął przebijać się lęk wolnopłynący. Za zgodą lekarki podniosłem dawkę do 60mg a tydzień później miałem wizytę. Powiedziałem o skutkach ubocznych, głownie anhedonii i senności. Widać było, że nie jest pewna czy ten lek mi może pomóc i zaproponowała jego zmianę albo zwiększenie dawki. Pomyślałem, że już tyle wycierpiałem to jeszcze wytrwam. Dostałem Dulsevię 90mg. Początkowo bez większych różnic i z podobnym nasileniem uboków. Po 5 dniach pojawiła się jazda, tj tak jak na początku brania nadmierne spanie i wyłączenie z życia prawie. Święta przespałem lub przeleżałem z zamkniętymi oczami. Poprawa nastąpiła tak jak za pierwszym razem po około 10 dniach tzn ustąpiła śpiączka natomiast pozostała cała reszta. Anhedonia, puls w spoczynku 80 do 100 ( przed lekiem 50-55), walenie i kołatanie serca, moje ciało drży, szczególnie ręce, jestem bardzo słaby, koszmarnie pocę się zapachem lekarstwa i często jest mi gorąco jak obiektywnie jest zimno, w uszach piszczy mocniej niż przed lekarstwem, odczuwam samoistne niewielkie ruchy mięśni, lekkie mdłości, czuję się trochę odrealniony i przymulony, mam problemy seksualne,

60mg stosuję od 15 dni. Co radzicie, kontaktować się z lekarką czy jeszcze pomęczyć się z tym lekiem i dawką? Od 2 miesięcy nigdy nie było dobrze, jedynie to że działa na lęk uogólniony, wolnopłynący ale całość skutków ubocznych znacznie go przewyższa bo teraz to już nie żyję wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, stracony napisał:

Duloxetine pharma 30mg  przestawała działać po miesiącu, zaczął przebijać się lęk wolnopłynący. Za zgodą lekarki podniosłem dawkę do 60mg a tydzień później miałem wizytę. Powiedziałem o skutkach ubocznych, głownie anhedonii i senności. Widać było, że nie jest pewna czy ten lek mi może pomóc i zaproponowała jego zmianę albo zwiększenie dawki. Pomyślałem, że już tyle wycierpiałem to jeszcze wytrwam. Dostałem Dulsevię 90mg. Początkowo bez większych różnic i z podobnym nasileniem uboków. Po 5 dniach pojawiła się jazda, tj tak jak na początku brania nadmierne spanie i wyłączenie z życia prawie. Święta przespałem lub przeleżałem z zamkniętymi oczami. Poprawa nastąpiła tak jak za pierwszym razem po około 10 dniach tzn ustąpiła śpiączka natomiast pozostała cała reszta. Anhedonia, puls w spoczynku 80 do 100 ( przed lekiem 50-55), walenie i kołatanie serca, moje ciało drży, szczególnie ręce, jestem bardzo słaby, koszmarnie pocę się zapachem lekarstwa i często jest mi gorąco jak obiektywnie jest zimno, w uszach piszczy mocniej niż przed lekarstwem, odczuwam samoistne niewielkie ruchy mięśni, lekkie mdłości, czuję się trochę odrealniony i przymulony, mam problemy seksualne,

60mg stosuję od 15 dni. Co radzicie, kontaktować się z lekarką czy jeszcze pomęczyć się z tym lekiem i dawką? Od 2 miesięcy nigdy nie było dobrze, jedynie to że działa na lęk uogólniony, wolnopłynący ale całość skutków ubocznych znacznie go przewyższa bo teraz to już nie żyję wcale.

Moze wytrzymaj jeszcze miesiac,mi na początku tez dlugo rozne rzeczy się dzialy,tez ziewalam i bylam zmeczona,i dlugo trwalo zanim sie ustabilizowalo,juz tez chcialam schodzic z niej,bo pare dni zaczelo byc dobrze potem znow gorzej,pamietam jak w poczekalni u lekarza miałam lęki,i bylam gotowa odstawiac bo myslalam ze nic z tego nie bedzie, ręce tez mi sie z rana trzęsły, niepokój,bylo tak nie stabilnie.Co dzien inaczej,raz lepiej pare dni raz gorzej.W moim przypadku dlugo trwalo zanim sie utabilizowano i uspokoilo.Moze warto wiec abys tez przetrzymal ten okres zawirowan.Ja czasami myslalam ze juz po prostu lek przestal dzialac bo zjazd byl co pare dni.Zrobisz jak uznacie z lekarzem .Ja zycze powodzenia i cierpliwosci.I szczęśliwego Nowego Roku🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lucy32 napisał:

Moze wytrzymaj jeszcze miesiac,mi na początku tez dlugo rozne rzeczy się dzialy,tez ziewalam i bylam zmeczona,i dlugo trwalo zanim sie ustabilizowalo,juz tez chcialam schodzic z niej,bo pare dni zaczelo byc dobrze potem znow gorzej,pamietam jak w poczekalni u lekarza miałam lęki,i bylam gotowa odstawiac bo myslalam ze nic z tego nie bedzie, ręce tez mi sie z rana trzęsły, niepokój,bylo tak nie stabilnie.Co dzien inaczej,raz lepiej pare dni raz gorzej.W moim przypadku dlugo trwalo zanim sie utabilizowano i uspokoilo.Moze warto wiec abys tez przetrzymal ten okres zawirowan.Ja czasami myslalam ze juz po prostu lek przestal dzialac bo zjazd byl co pare dni.Zrobisz jak uznacie z lekarzem .Ja zycze powodzenia i cierpliwosci.I szczęśliwego Nowego Roku🤗🤗🤗

od 2 miesięcy stosowania leku nie miałem dobrze, było źle albo bardzo źle. Fakt, że działa mi na nerwicę nie rekompensuje skutków ubocznych i braku życia. Dwa miesiące wystarczają, żeby się przekonać czy dany lek jest dla mnie? Dawno temu stosowałem seronil, jakąś wenlę i inne i były skutki uboczne ale nie aż takie.

Również życzę Tobie i reszcie forumowiczów szczęśliwego Nowego Roku i poprawy w nim zdrowia i jakości życia 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, stracony napisał:

od 2 miesięcy stosowania leku nie miałem dobrze, było źle albo bardzo źle. Fakt, że działa mi na nerwicę nie rekompensuje skutków ubocznych i braku życia. Dwa miesiące wystarczają, żeby się przekonać czy dany lek jest dla mnie? Dawno temu stosowałem seronil, jakąś wenlę i inne i były skutki uboczne ale nie aż takie.

Również życzę Tobie i reszcie forumowiczów szczęśliwego Nowego Roku i poprawy w nim zdrowia i jakości życia 🙂

Jesli jest tak zle z ubokami ,to może faktycznie ci nie wchodzi dobrze ta Dulo,moze trzeba zmienic lek,skoro az tak sie meczysz 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy można do dulo dołożyć np 15mg sertraliny? Wiem ze duloksetyna słabo wychwytuje serotoninę, a może można by było jakoś ja podnieść właśnie sertralina? Wizyta jeszcze daleko a chciałam dowiedziec się od osób które trochę się w tym temacie orientują 🙂 kiedyś SSRI (sertralina) bardzo mi pomogły, teraz doszły lęki wiec lekarz przepisał dulo ale szczerze mówiąc słabo działa, właściwie przestałam odczuwać działanie, może nastrój jest minimalnie unormowany ale nie tak jakbym chciała :( biorę 30mg duloksetyny już 3miesiace 

Licze na wasza pomoc 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Heroinka napisał:

Mam pytanie, czy można do dulo dołożyć np 15mg sertraliny? Wiem ze duloksetyna słabo wychwytuje serotoninę, a może można by było jakoś ja podnieść właśnie sertralina? Wizyta jeszcze daleko a chciałam dowiedziec się od osób które trochę się w tym temacie orientują 🙂 kiedyś SSRI (sertralina) bardzo mi pomogły, teraz doszły lęki wiec lekarz przepisał dulo ale szczerze mówiąc słabo działa, właściwie przestałam odczuwać działanie, może nastrój jest minimalnie unormowany ale nie tak jakbym chciała :( biorę 30mg duloksetyny już 3miesiace 

Licze na wasza pomoc 🙂

Zapytaj lekarza, chyba że chcesz ryzykować zespołem serotoninowym. Nikt Ci tu nie powie czy możesz połączyć te 2 leki bo Cię nie znamy i nie wiemy jak reagujesz na leki. Od takich pytań jest lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.01.2023 o 17:47, Heroinka napisał:

Mam pytanie, czy można do dulo dołożyć np 15mg sertraliny? Wiem ze duloksetyna słabo wychwytuje serotoninę, a może można by było jakoś ja podnieść właśnie sertralina? Wizyta jeszcze daleko a chciałam dowiedziec się od osób które trochę się w tym temacie orientują 🙂 kiedyś SSRI (sertralina) bardzo mi pomogły, teraz doszły lęki wiec lekarz przepisał dulo ale szczerze mówiąc słabo działa, właściwie przestałam odczuwać działanie, może nastrój jest minimalnie unormowany ale nie tak jakbym chciała :( biorę 30mg duloksetyny już 3miesiace 

Licze na wasza pomoc 🙂

Mam ten sam problem. Od 4msc na 30mg, niestety działa na 3/4 lęków natomiast zwiększenie do 60mg jest dla mnie niemożliwe zbyt źle reaguje. Sam zastanawiam się czy można coś dołożyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem 30mg pozniej 60mg dutiloxu dziennie na fobie społeczną przez pół roku. Być może pomogła mi mniej stresować się w pracy zdalnej na spotkaniach, mega ciężko to ocenić, za to "zamknęła" mnie w domu przez klasyczne nadmierne pocenie przy najmniejszym ruchu, nawet w zimie przy -15 na zewnątrz (zaznaczam dla pewności że nie mam nadwagi). Niechęć do jakiejkolwiek aktywności fizycznej (nawet wyjście do sklepu było wyzwaniem) plus aorgazmia i ledwo żywe libido prawie zniszczyły mi związek, nietrudno się domyślić dlaczego. Do tego przybyło też kilka kilo wagi.

No a zaraz po tym skończyła się paranoja pandemiczna, powrót do biura i zderzenie z rzeczywistością - jakiegokolwiek pozytywnego działania na lęki było zero. Dosłownie po rzuceniu tego leku odczułem ogromną ulgę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, conditioner napisał:

Brałem 30mg pozniej 60mg dutiloxu dziennie na fobie społeczną przez pół roku. Być może pomogła mi mniej stresować się w pracy zdalnej na spotkaniach, mega ciężko to ocenić, za to "zamknęła" mnie w domu przez klasyczne nadmierne pocenie przy najmniejszym ruchu, nawet w zimie przy -15 na zewnątrz (zaznaczam dla pewności że nie mam nadwagi). Niechęć do jakiejkolwiek aktywności fizycznej (nawet wyjście do sklepu było wyzwaniem) plus aorgazmia i ledwo żywe libido prawie zniszczyły mi związek, nietrudno się domyślić dlaczego. Do tego przybyło też kilka kilo wagi.

No a zaraz po tym skończyła się paranoja pandemiczna, powrót do biura i zderzenie z rzeczywistością - jakiegokolwiek pozytywnego działania na lęki było zero. Dosłownie po rzuceniu tego leku odczułem ogromną ulgę

Niestety u mnie tak samo, strasznie lęki nasiliła Dulka, do tego nie mogę nic jeść,waga leci w dół niepokojąco, problemy z jelitami i pocenie.Nie przeskoczę tego,nie o to tu chodzi😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Andzik napisał:

Niestety u mnie tak samo, strasznie lęki nasiliła Dulka, do tego nie mogę nic jeść,waga leci w dół niepokojąco, problemy z jelitami i pocenie.Nie przeskoczę tego,nie o to tu chodzi😢

Na uboki w przypadku duloksetyny często pomaga zwiększenie dawki, ale to lekarz musi zadecydować. Nawet w ulotce podają, że w przypadku uciążliwych działań niepożądanych pomóc może zwiększenie dawki. U mnie się sprawdziło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał:

Na uboki w przypadku duloksetyny często pomaga zwiększenie dawki, ale to lekarz musi zadecydować. Nawet w ulotce podają, że w przypadku uciążliwych działań niepożądanych pomóc może zwiększenie dawki. U mnie się sprawdziło.

Niestety nie w każdym przypadku.Brałam wcześniej w dawce 120 mg i ogólnie nie było najgorzej na depresję i bezsenność ale lęki się przebijały bardzo mocno.Pozniej próby z innymi antydepami z marnym skutkiem.Koniec końców powrót do Dulsevi i niestety na dawce 60 mg samopoczucie nie do wytrzymania.Dziwne to bardzo wiem ale tak jest.Co dalej nie mam pojęcia co dr wymyśli ale szczerze to tracę nadzieję na wyjście z tego bagna 🥺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Andzik napisał:

Niestety nie w każdym przypadku.Brałam wcześniej w dawce 120 mg i ogólnie nie było najgorzej na depresję i bezsenność ale lęki się przebijały bardzo mocno.Pozniej próby z innymi antydepami z marnym skutkiem.Koniec końców powrót do Dulsevi i niestety na dawce 60 mg samopoczucie nie do wytrzymania.Dziwne to bardzo wiem ale tak jest.Co dalej nie mam pojęcia co dr wymyśli ale szczerze to tracę nadzieję na wyjście z tego bagna 🥺

Jak dlugo juz bierzesz?Mi Dulo dluugo robila pod gorke,ponad miesiac sie stabilizowalo,tez mialam napady gorąca, mdłości  rano,i takie rozbicie wewnetrzne ,rece sie trzesly,niepokoj ale pomalu powoli to wszystko zanikalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Lucy32 napisał:

Jak dlugo juz bierzesz?Mi Dulo dluugo robila pod gorke,ponad miesiac sie stabilizowalo,tez mialam napady gorąca, mdłości  rano,i takie rozbicie wewnetrzne ,rece sie trzesly,niepokoj ale pomalu powoli to wszystko zanikalo

Prawie miesiąc,odstawiam bo uboki nie do przeskoczenia.Antydepresyjnie zero poprawy i silne lęki😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę dulo 30mg od 2 miesięcy. Pierwszy mój antydepresant, więc mam małe doświadczenie.

Odczuwam poprawę swojego stanu przede wszystkim poprzez uspokojenie (mniej lęków, mniej nerwów).

Nie odczuwam jakiejś spektakularnej poprawy nastroju, ale pewna poprawa jest i to zawsze coś. Światełko w tunelu jest wyraźne.

 

Męczą mnie jednak skutki uboczne: ogromna potliwość, zaburzenia snu (w nocy często się wybudzam a rano nie mogę przestać spać i zwlec się z łóżka) oraz senność w dzień.Trwa to już drugi miesiąc. Czy jest jeszcze szansa że te efekty osłabną?

Dziś psychiatra twierdziła że jest, ale mi się wydaje że już dość długi czas biorę. Postanowiłam jednak kontynuować dulo do połowy marca. Tym bardziej, że usłyszałam, że potliwość i senność to akurat częste skutki po wielu antydepresantach. Prawda to?

Nie ma chyba leków na depresję bez żadnych skutków ubocznych? A może trzeba zmieniać tak często aż się trafi idealnie?

Ja boję się zmieniać a z drugiej strony zaczynają mnie męczyć te skutki uboczne ... 😕

Edytowane przez moka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, moka napisał:

Biorę dulo 30mg od 2 miesięcy. Pierwszy mój antydepresant, więc mam małe doświadczenie.

Odczuwam poprawę swojego stanu przede wszystkim poprzez uspokojenie (mniej lęków, mniej nerwów).

Nie odczuwam jakiejś spektakularnej poprawy nastroju, ale pewna poprawa jest i to zawsze coś. Światełko w tunelu jest wyraźne.

 

Męczą mnie jednak skutki uboczne: ogromna potliwość, zaburzenia snu (w nocy często się wybudzam a rano nie mogę przestać spać i zwlec się z łóżka) oraz senność w dzień.Trwa to już drugi miesiąc. Czy jest jeszcze szansa że te efekty osłabną?

Dziś psychiatra twierdziła że jest, ale mi się wydaje że już dość długi czas biorę. Postanowiłam jednak kontynuować dulo do połowy marca. Tym bardziej, że usłyszałam, że potliwość i senność to akurat częste skutki po wielu antydepresantach. Prawda to?

Nie ma chyba leków na depresję bez żadnych skutków ubocznych? A może trzeba zmieniać tak często aż się trafi idealnie?

Ja boję się zmieniać a z drugiej strony zaczynają mnie męczyć te skutki uboczne ... 😕

Nie ma tej spektakularnej widocznej poprawy ale ja zauwazylam ze  na Dulo jestem silniejsza emocjonalnie ,ze wiele rzeczy mnie juz nie denerwuje nie przeraza,mam wewnętrzną równowagę,odwage ,zaczelam znowu robic rzeczy ktore odkladalam zawsze,taka jakby pobudka,ze snu...skutki uboczne powinny przejsc,choc mi niektore czasem sie odzywaja,np wlasnie potliwosc ,sennosc czasem tez ale nie az tak bardzo ,ogolnie ta sennosc jest na poczatku duza jako objaw uboczny.Czy bierzesz cos oprócz Dulo?Co do snu...codziennie sni mi sie cos..a na sen biore Mirtazapine ,wiec spie dobrze ale sny mam ...kolorowe🤗😜😆ale to mala cena za to co zyskałam.Moze warto by wejsc na 60mg zeby zobaczyc czy bedzie lepiej.Kolezanka pisala tutaj ze zwiększenie dawki czesto niweluje uboki.Powodzenia. zycze .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Gormogon napisał:

Nie pocieszacie mnie tymi skutkami ubocznymi... Od przyszłego czwartku będę schodzić z Escitalopramu i wchodzić na duloksetynę. 

Ja Akurat duzo wieksze skutki uboczne mialam na Esci,Wenli,Sertralinie,,na Dulo znośnie bylo, dlatego sie udalo 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lucy32 napisał:

Nie ma tej spektakularnej widocznej poprawy ale ja zauwazylam ze  na Dulo jestem silniejsza emocjonalnie ,ze wiele rzeczy mnie juz nie denerwuje nie przeraza,mam wewnętrzną równowagę,odwage ,zaczelam znowu robic rzeczy ktore odkladalam zawsze,taka jakby pobudka,ze snu...skutki uboczne powinny przejsc…

Mam bardzo podobne odczucia co do działania leku! Jeszcze nie zaczęłam robić tych rzeczy… ale wszystko przede mną ;)

Dzięki za słowa otuchy. Pomogło.

Edytowane przez moka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Heroinka 30 mg duloksetyny to mało, dziwne że lekarz trzyma cię na tej dawce bo według mojej lekarki i chyba nawet ulotki, 30 mg to dawka początkowa, 60 jest dawką właściwą którą potem ewentualnie można podnosić. U mnie 60 mg najlepiej się sprawdzało, wyższe dawki dawały mi tylko więcej skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Karolina36. napisał:

Witam serdecznie mam nawrot depresji od lekarza psychiatry dostałam lek dulsevia mam pytanko czy ktoś z was stosował ten lek jakie mieliście skutki uboczne po jakim czasie poczuliście poprawę?

Poczytaj sobie w tym watku ,to wlasnie ten lek,jest duzo doświadczeń opisanych przez nas,i nie boj sie ,zobaczysz jak bedzie,mnie akurat mniej skutkow ubocznych męczyło ,niz na innych lekach ale jak wiadomo u kazdego moze byc inaczej.Powodzenia😉🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ostatnio okropny czas, do tego stopnia że rano chciało mi się płakać że jeszcze w ogóle żyję, muszę iść do pracy itd. Jakby nagle leki zupełnie przestały działać, dlatego postanowiłem po paru latach brania wenlafaksyny odstawić ją i wrócić do duloksetyny, która jakieś 3 lata temu świetnie na mnie działa, bardzo szybko postawiła mnie do pionu. Biorę 30 mg od kilku dni i czuję już delikatną poprawę, chociaż trochę dziwię się że dr kazał brać mi tak małą dawkę ale na razie tak zostawię, skoro jest różnica. Różnica między pierwszym razem kiedy ją brałem a tym co teraz, to brak stymulacji, jestem wręcz spokojniejszy co nie jest znowu takie złe, w porównaniu z tym co było do niedawna. Dodam że biorę też inne leki na własną rękę, konkretnie 10 mg escitalopramu i 20 mg paroksetyny, ale zdarzało mi się wrzucać w siebie nawet 6 leków także teraz jest w miarę normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×