DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)

[Lucy32]

Ptaszek jak tam u ciebie ?lepiej?

[Lucy32]

Fajnie by bylo jakby ktos nam napisal slowa otuchy,ktos kto juz dluzej bierze dulo i dobrze mu dziala.

[Lucy32]

19 minut temu, rab44 napisał:

Hey ja jestem 6 dzień na większej dawce. przez pierwsze dni nie było jakiś większych zmian  ale wczoraj i dziś czuje wiesze zmęczenie, szczególnie 2 godziny po wzięciu leku. Wieczorem jest dobrze to ciężkie zmęczenie odchodzi i jest więcej energii - tylko szkoda że dopiero wieczorem. Mam nadzieje że ta dawka się rozkręci i minął te skutki uboczne bo nic mi się nie chce. Zero chęci do czegokolwiek i to osłabienie.  Poza tym brak lęków i ataków .

Milo cie znowu widziecwlasnie bylam ciekawa jak tam u ciebie ,czy juz podniosles dawke.Ja mysle ze to zmeczenie ci tez przejdzie z czasem ,u mnie na wejsciu tez bylo ,pamietasz jak pisalismy o zmulce,a teraz juz jest lepiej troche,do poludnia zamiast zmulki jest takie pobudzenie czasem polaczone z lękiem,popoludnia sa bardziej spokojne.Ale roznie to jeszcze bywa kazdego dnia.Tez juz chyba chce podniesc dawke bo poki co jeszcze lęki sa w dzien ,ale jak mowilam nie zawsze.tak sie troche buja to z lękami,jeden dzien lepszy drugi gorszy,wiec chyba ta daweczka slabo z nimi sobie radzi.

[Lucy32]

11 minut temu, rab44 napisał:

No widzisz to u mnie działa to wszystko podobnie jak u Ciebie. Czasem z rana żołądek mnie boli ale to z czasem przechodzi. Zacząłem też brak leki na wątrobę heparegen bo moja jest bardzo "delikatna". Jeśli przy tej dawce masz słabe lęki to przy wyższej nie powinnaś ich mieć.  Gdyby nie to osłabienie i przymulenie było by już całkiem nieźle. Dobrze że to tylko skutki uboczne które mam nadzieje minął a najważniejsze że z nerwicą dulo sobie radzi. pracujesz?

Tez mysle ze wieksza dawka by te lęki wyskubalaPrzejdzie ci te oslabienie,tez myslalam ze bede caly czas juz taka zmeczona,ociezala to podziekuje za dalsze leczenie dulo,ale na szczescie rozeszlo sie to,wiec to chyba tylko skutek uboczny.Na razie jestem na zwolnieniu ,nie wiem co jutro lekarz powie,ja w sumie jeszcze nie czuje sie dobrze na tyle zeby wracac do pracy.Tym bardziej ze tam musze miec szybki bystry umysl a koncentracja nadal utyka jeszcze.

[Ptaszek333]

14 godzin temu, Lucy32 napisał:

Ptaszek jak tam u ciebie ?lepiej?

Ja juz hulam znowu. Dulo z powrotem się wkręciła. Przeziebienie slabiutkie, trochę kataru tylko mam. Doktorka na razie wstrzymuje sie ze stabilizatorem, jak bedzie kolejny nawrót to bedziemy myslec.

[Lucy32]

1 minutę temu, Ptaszek333 napisał:

Ja juz hulam znowu. Dulo z powrotem się wkręciła. Przeziebienie slabiutkie, trochę kataru tylko mam. Doktorka na razie wstrzymuje sie ze stabilizatorem, jak bedzie kolejny nawrót to bedziemy myslec.

Super wiadomosc wiec trzeba zaciskac zęby i nie rezygnowac znaczy sie jak sa kryzysy.

[Lucy32]

Tak to widze

[Lucy32]

A my na lekach w dodatku podnoszacych ciśnienie no weosolo,

[Ptaszek333]

1 godzinę temu, Lucy32 napisał:

A my na lekach w dodatku podnoszacych ciśnienie no weosolo,

Hej, ja też dziś gorzej sie czułam, może wina ciśnienia. U mnie dulo tylko na początku podnosiła ciśnienie, teraz mam w normie.

[Lucy32]

32 minuty temu, Ptaszek333 napisał:

Hej, ja też dziś gorzej sie czułam, może wina ciśnienia. U mnie dulo tylko na początku podnosiła ciśnienie, teraz mam w normie.

Ptaszek mam nadzieje ze jutro bezie lepiej,a moze to kryzys jak u ciebie bylo,trzeba przecierpiec

[Lucy32]

rab44 jak tam u ciebie?juz na 60tce ?przechodzi ci to poranne zmęczenie?

[Lucy32]

Ja dzis wzielam wlasnie 40mg,bede pomalu wchodzic ,do 60 ,mam potem 45 dawke dostalam od lekarza,a 40wzielam w dwoch 20stkach ktore tez dostalam od lekarza na wejscie do 45  ,bo ja straszny cykor jestem i mam zawsze straszne uboki ,juz od najmniejszych dawek.takze do 60 bede sie wspinac pomalutku.zazdroszcze wam ze wy juz daliscie rade.

[Lucy32]

2 minuty temu, rab44 napisał:

Hey. Jeszcze męczy mnie to ogólne zmęczenie i brak energii. Wczoraj było trochę lepiej ale dziś znów powróciło. Chyba muszę jeszcze poczekać na to działanie aktywujące na tej dawce. Tak jak pisała Ptaszek na nią podziało po kilku dniach. Ja jestem 8 dzień na 60mg. W środę miałem chyba większe uboki bo trochę duszności mnie dopadały, lekkie lęki i to mega zmęczenie ale tak było tylko przez ten jeden dzień. Teraz pozostał tylko brak powera. Z tego co pamiętam przy wchodzeniu na 30mg  dulo mocniejsze skutki uboczne dopadły mnie od 6 dnia i trwały może z dwa dni, później było lepiej.

U mnie ciśnienie 135/85 tylko ze biorę leki na nadciśnienie.

Ja tez mam z tym cisnieniem nie fajnie,wczoraj zle sie czulam i mialam 140 te wyzsze i puls wysoki,takze tez mi skacze ale to chyba dlatego ze jak mam lęki to jestem roztrzesiona,a wczoraj bylam.A na wchodzeniu na 30 to u mnie bylo 6-7dni ubokow pozniej sie uspokoilo ,to mi sie podobalo ze bylo juz stabilniej i juz nic sie potem nieprzewidzianego nie dzialo,w sensie zeby doszlo cos jeszcze,mam nadzieje teraz tez tak pójdzie,ze odcierpie te pare dni i wytrzymam .oby.Dzieki za odzew rab44

[Lucy32]

Jak na razie ,a wzielam te 40stke o 8.30 i czuje sie ok,nie zmulilo mnie,rewolucji kuchennych tez brak,i lepiej o wiele niz wczorajszy kryzys,oby tak zostalo, lęków tez za bardzo ni ma,ale to taki pewnie chwilowy blef od Dulo

[Ptaszek333]

1 godzinę temu, rab44 napisał:

Hey Ptaszek jak u Ciebie, Twój motorek nadal śmiga, u mnie mój coś słabo się rozkręca pewnie przez to paliwo że takie drogie

Hej, no takie huśtawki trochę mam. Dziś rano zmulona byłam. Zobaczymy jak popołudniu 

[Ptaszek333]

7 godzin temu, rab44 napisał:

Hey Ptaszek jak u Ciebie, Twój motorek nadal śmiga, u mnie mój coś słabo się rozkręca pewnie przez to paliwo że takie drogie

No słabo dziś  jest.  Dają mi się we znaki somaty i zmulenie, musiałam się położyć, ledwo z pracy wróciłam. 

[Lucy32]

rab44 a powiedz mi czy odkad bierzesz  Dulo miales wogole momenty dobrej energi, napęd,?czy ciagle cie trzyma te zmulenie?pytam bo mi pomalu przechodzi,dzis to wogole az za duzo energi bylo,a wolalabym po trochu a ciagle,niz dwa dni i potem znow klapa,ale co zrobić.Wiem ze to przejdzie.

[Lucy32]

1 minutę temu, rab44 napisał:

Z tego co pamiętam to nie miałem aż takiego powera żeby to aż tak dobrze odczuć. Denerwuje mnie to zmęczenie są momenty ze nogi mnie bolą jakbym nie wiadomo co dzień wcześniej robił. Z rana i trochę po południu mnie muliło za to teraz jest dobrze . Cały dzień mnie w domu nie było dopiero co wróciłem.  

No to dobry znak ze sie jeszcze obudzi ta energia.Mnie łydki drżały ale tylko na wchodzeniu na lek ,czasem nogi sie az uginaly takie oslabienie miesni jakby.

[Lucy32]

40 minut temu, rab44 napisał:

Lucy jak dziś u Ciebie jak ale czujesz po tej dawce ?

Hejka rab44dzis troche gorzej sie czulam, zwłaszcza do poludnia trochę przybita bo lęki słabe byly,ale teraz juz lepiej,oprocz tego nic gorszego sie nie dzialo,  w stylu nudnosci itp,brzuszek sie juz widac do dulo przyzwyczail.Inne atrakcje tez nie wystepuja,naped mniejszy niz wczoraj ale jakis jest.Co u ciebie?

[Lucy32]

Zauwazylam  tez ze rano jestem bardziej pobudzona,w sensie jeden dzień pozytywnie ,drugi tak lękowo,a po południu bardziej spokojne,to i tak dobrze ze nie ma cyrków wiekszych ,jest przewidywalnie ,na innych lekach cyrki trwały do wieczora

[Lucy32]

Pytanie mam do was,bierzecie cos na sen widzialam i dobrze sie spisuje?Ja biore Mirte 30 ale zuawazylam ze sen mam płytszy,czasem się wybudzam w nocy.Tez tak macie?

[Ptaszek333]

9 minut temu, Lucy32 napisał:

Pytanie mam do was,bierzecie cos na sen widzialam i dobrze sie spisuje?Ja biore Mirte 30 ale zuawazylam ze sen mam płytszy,czasem się wybudzam w nocy.Tez tak macie?

Ja biorę Trittico. Jest bezpieczne i na mnie działa. Rab widziałam też dostał Trittico, bo przy dawce 60 mg jest klopot ze spaniem na dulo. Skutek uboczny to na początku zmulenie rano, ktore potem mija. Trzeba sobie dobrać skuteczną dla siebie dawkę. Ja zaczynałam od 1 tabletki 150, potem zeszłam do 50, ale teraz jestem na 100, bo też się zaczęłam wybudzać. Tabletka jest podzielna na 3, są też tabletki 75 mg, ja stosuję te 150mg.

[Lucy32]

10 godzin temu, Ptaszek333 napisał:

Ja biorę Trittico. Jest bezpieczne i na mnie działa. Rab widziałam też dostał Trittico, bo przy dawce 60 mg jest klopot ze spaniem na dulo. Skutek uboczny to na początku zmulenie rano, ktore potem mija. Trzeba sobie dobrać skuteczną dla siebie dawkę. Ja zaczynałam od 1 tabletki 150, potem zeszłam do 50, ale teraz jestem na 100, bo też się zaczęłam wybudzać. Tabletka jest podzielna na 3, są też tabletki 75 mg, ja stosuję te 150mg.

Dzieki za odpowiedz,no coz mam nadzieje ze to jednak przejdzie.A tez bierzesz rano dulo?Nie wiem w takim razie co by bylo jakbym brala ja wieczorem hehehe.spania nie byloby wogole

 

A ja dopiero trzeci dzien na 40tce a czasem sie wybudzam,

 

A jak u ciebie Ptaszek333?lepiej?

[Ptaszek333]

3 godziny temu, Lucy32 napisał:

A jak u ciebie Ptaszek333?lepiej?

Tak, lepiej. Mam nadzieję na jakąś stabilizację wreszcie, bo te huśtawki już mnie dobijają. Ja biorę 30 rano i 30 o 16.00

[Lucy32]

3 godziny temu, Ptaszek333 napisał:

Tak, lepiej. Mam nadzieję na jakąś stabilizację wreszcie, bo te huśtawki już mnie dobijają. Ja biorę 30 rano i 30 o 16.00

Czyli masz rozłożone na dwie dawki,a moze te problemy ze snem przejda z czasem.Ale ja balabym sie brac po poludniu bo wtedy by mnie wogole nawet Mirta nie ululala skoro teraz juz sobie slabiej radzi,a zawsze na niej mocno spalam Chyba jeszcze setralina mnie wybudzala tez w nocy i sny mialam dziwne.I wczesne pobudki z lękiem na dzien dobry