Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, MarekWawka01 napisał:

 

Aha. Akurat duloksetyna jest bardzo dobra na takie coś, bo hamuje wychwyt zwrotny noradrenaliny. Ale szczerze to wątpię, żeby stabilizator na to zadziałał. Ale cóż, lekarzem nie jestem. 

Moja lekarka stwierdzila, ze stabilizator może zapobiec nawrotom, ale ja jestem 1 miesiąc na dawce 60 mg, może jeszcze się rozkręci dulo, żeby to nie wracało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ptaszek333 napisał:

Moja lekarka stwierdzila, ze stabilizator może zapobiec nawrotom, ale ja jestem 1 miesiąc na dawce 60 mg, może jeszcze się rozkręci dulo, żeby to nie wracało.

 

A który nawrót depresji teraz masz? Stabilizator daje się wtedy, kiedy ktoś przechodzi minimalnie drugi/trzeci nawrót w życiu. A nie od razu. Stabilizatory to już dość zaawansowany etap leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Ptaszek,u mniena razie stabilnie,juz nic sie raczej nie dzieje oprocz tych ciągłych dysfunkcji poznawczych tj. problemow z szybkim i jasnym myśleniem,ciezko kapuje ze tak powiem, lęk czasm sie pojawia czasem nie.Mysle ze juz moglabym podniesc dawke choc bardzo sie ego boje,ale termin mam w czwartek dopiero to niech doktorek zdecyduje.A jak u ciebie?dobrze sie czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ptaszek333 napisał:

U mnie teraz ok, depakina nie wypaliła, straszne skutki uboczne, na samej dulo jest ok, tylko, czy nie będzie kolejnego nawrotu? Uderzenia goraca i nadpotliwość to efekt uboczny dulo, ja też to miewam.

 

Tez sie boje nawrotow,ja tez trzeci epizod juz mam.Moze podniesienie dawki u mnie zlikwiduje pewne uboki ,albo wrecz przeciwnie.a ty ile dni juz jestes na tej 60tce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ptaszek333 napisał:

Miesiąc na 60, ten nawrót był po miesiącu własnie na 60. Na 30 też po miesiącu czulam się gorzej, ale miałam wtedy jakiegoś wirusa i pewnie osłabił działanie leku.

Troche juz poczytalam tu na forum i widze ze czasami ludzie pisali o takich przejsciowych pogorszeniach,moim zdaniem moze to byc jeszcze niestablny poziom leku we krwi ,jakies infekcje u mnie nawet babski tydzien 🤩zauwazylam,ze sie wachania rozne zdarzaja,chyba trzeba przeczekac to,bo o wypaleniu sie leku to chyba mozna mowic jak przestaje dzialac np po pol roku a nie po miesiacu,chociaz rozne bywa.Albo wlasnie trzeba podniesc znowu dawke gdy sie nie polepsza.Ale ciesze sie ze ci dobrze idzie,trzymam kciuki ,dajesz mi nadzieje ze i mnie sie uda z tym lekiem.😘mimo tych wszystkich gorszych momentów i ciezkiego wejscia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lucy32 napisał:

Troche juz poczytalam tu na forum i widze ze czasami ludzie pisali o takich przejsciowych pogorszeniach,moim zdaniem moze to byc jeszcze niestablny poziom leku we krwi ,jakies infekcje u mnie nawet babski tydzien 🤩zauwazylam,ze sie wachania rozne zdarzaja,chyba trzeba przeczekac to,bo o wypaleniu sie leku to chyba mozna mowic jak przestaje dzialac np po pol roku a nie po miesiacu,chociaz rozne bywa.Albo wlasnie trzeba podniesc znowu dawke gdy sie nie polepsza.Ale ciesze sie ze ci dobrze idzie,trzymam kciuki ,dajesz mi nadzieje ze i mnie sie uda z tym lekiem.😘mimo tych wszystkich gorszych momentów i ciezkiego wejscia.

 

Wierzę, że będzie coraz lepiej. Mnie ostatnio Ketrel zaczął zaskakiwać swoim dobrym działaniem, minęło jakieś 2 miesiące z hakiem. Jak nie masz na duloksetynie problemów z wątrobą, to myślę, że dulcia będzie dla ciebie idealna. To naprawdę dobry, chwalony lek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MarekWawka01 napisał:

 

Wierzę, że będzie coraz lepiej. Mnie ostatnio Ketrel zaczął zaskakiwać swoim dobrym działaniem, minęło jakieś 2 miesiące z hakiem. Jak nie masz na duloksetynie problemów z wątrobą, to myślę, że dulcia będzie dla ciebie idealna. To naprawdę dobry, chwalony lek. 

Z ta watraba to sie jeszcze ,zobaczy,nie chcialabym znow rezygnowac z koleinego leku przez cos znowu.Wiesz jakie ciezkie ostatnio mialam doswiadczenia z nimi.A to tez mnie raduje ze ten Ketrel sie u ciebie rozkreca,widocznie trzeba byc bardzo cierpliwym i dac czas tym naszym prochom,nie zniechecac sie ,ale to czasem tak ciężko.Mam i biore ten Esseliv,nie wiem czy moge tak do pary z dulo ale biore.Na razie nie widze zadnych niepozadanych inteakcji hehee.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lucy32 napisał:

Troche juz poczytalam tu na forum i widze ze czasami ludzie pisali o takich przejsciowych pogorszeniach,moim zdaniem moze to byc jeszcze niestablny poziom leku we krwi ,jakies infekcje u mnie nawet babski tydzien 🤩zauwazylam,ze sie wachania rozne zdarzaja,chyba trzeba przeczekac to,bo o wypaleniu sie leku to chyba mozna mowic jak przestaje dzialac np po pol roku a nie po miesiacu,chociaz rozne bywa.Albo wlasnie trzeba podniesc znowu dawke gdy sie nie polepsza.Ale ciesze sie ze ci dobrze idzie,trzymam kciuki ,dajesz mi nadzieje ze i mnie sie uda z tym lekiem.😘mimo tych wszystkich gorszych momentów i ciezkiego wejscia.

Miejmy nadzieję, że się rozkręci, Lucy myślę, że zyskasz napęd po zwiększeniu dawki, ale też nie od razu, niestety, tyle to wszystko trwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Lucy32 napisał:

Z ta watraba to sie jeszcze ,zobaczy,nie chcialabym znow rezygnowac z koleinego leku przez cos znowu.Wiesz jakie ciezkie ostatnio mialam doswiadczenia z nimi.A to tez mnie raduje ze ten Ketrel sie u ciebie rozkreca,widocznie trzeba byc bardzo cierpliwym i dac czas tym naszym prochom,nie zniechecac sie ,ale to czasem tak ciężko.Mam i biore ten Esseliv,nie wiem czy moge tak do pary z dulo ale biore.Na razie nie widze zadnych niepozadanych inteakcji hehee.

 

Nie no dulo można brać z Esselivem. Plus nie mówmy "prochy" tylko leki. Prochy biorą ci co nie chcą się leczyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Ptaszek333 napisał:

Miejmy nadzieję, że się rozkręci, Lucy myślę, że zyskasz napęd po zwiększeniu dawki, ale też nie od razu, niestety, tyle to wszystko trwa.

No przecierpie jakos😉😉w sumie to z ta duloksetyna bylo dziwnie jakos,dawno o nia sie obijalam jakos ,ktos mowil ze bierze,znajoma z kliniki,czytalam o niej tak wstepnie,przerazilo mnie ze niektorym. Iek ten ciezko wchodzil ,ale jakos podswiadomie myślałam o niej,i jak bylam u swojego lekarza,ten zafrasowany ze mi nic te leczenie nie idzie ,myslal,stukal w klawiaturke i rzekl ze cos da nowego do mojej sławetnej Mirty .(takze juz dwa mi watrobe dewastuja)Na recepte spojrzalam po wyjsciu dopiero ,bylam zakrecona i pomyslalam ...no to masz te swoja duloksetyne i sie teraz mecz🤪😆😆Ale uwierzcie mi te rewolucje gastryczne ,napady goraca,i inne tam takie to i tak pikus przy tym co mialam na innych lekach.No tak się jakos rozpisalam...😉😉😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć starałam się przeszukać wątki, ale ciężko było znaleźć odpowiedź 🙂 czy duloksetyna działa na Was bardziej wyciszająco czy aktywizująco? Chodzi mi o to, że długo brałam sertraline, teraz po nawrocie ner. lękowej zaczynam dulsevie. Strasznie się boję, że nowy lek za bardzo zaktywizuje.. wiecie tak sztucznie drażliwość, wybuchowość, brak strachu całkowity bo niestety taki efekt miałam kiedyś po fluoksetynie. Czy czujecie się po niej choć trochę wyciszeni czy bardziej „nakreceni”?
pozdrowienia 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Annanowaknike,mnie osobiscie na poczatku usypiala,czulam zmeczenie (pierwsze 5dni)ale tez lekki lek rownoczesnie,a sie balam ze z butow wyrwie i cisnienie podniesie a tu nic takiego.Teraz juz nie czuje sie tak zmeczona w dzien a jednoczesnie pomalu wyciszyla leki,jak wyzej napisalam,zaczyna mi sie podobac,a juz tyle wycierpialam ja tych lekach.Jestem na najnizszej dawce a juz czuje ze robi cos dobrego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Annanowaknike napisał:

Cześć starałam się przeszukać wątki, ale ciężko było znaleźć odpowiedź 🙂 czy duloksetyna działa na Was bardziej wyciszająco czy aktywizująco? Chodzi mi o to, że długo brałam sertraline, teraz po nawrocie ner. lękowej zaczynam dulsevie. Strasznie się boję, że nowy lek za bardzo zaktywizuje.. wiecie tak sztucznie drażliwość, wybuchowość, brak strachu całkowity bo niestety taki efekt miałam kiedyś po fluoksetynie. Czy czujecie się po niej choć trochę wyciszeni czy bardziej „nakreceni”?
pozdrowienia 🙂 

Hej, ja biorę ją 2 mce na początku 30, teraz od ponad miesiąca 60. Aktywizowała mnie bardzo ale teraz jej działanie aktywizujące jakby zniknęło. Dobrze radzi sobie z lękami, chyba gorzej z somatami u mnie na razie, bo nawróciły po miesiącu wyższej dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×