Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 3.06.2021 o 00:53, MuminIDM napisał:

Tak się jeszcze zastanawiam że może te moje bóle to efekt odstawienia paroksetyny i zamiana na duloksetyne ? 

Paroksetyne odstawiłem co prawda bardzo powoli jakieś  2 tygodnie temu i wtedy zacząłem brać te 60 mg duloksetyny. Paroksetyne brałem długo bo jakieś 4 lata 😕 jak myślicie ?

Twoje bóle mogą być jak najbardziej skutkiem odstawienia paroksetyny. Odstawiałam ją 3 miesiące biorąc w ostateczności 1/8 tab przez miesiąc. Na trzeci dzień po odstawieniu zaczęła się jazda z bólami kręgosłupa i mięśni. Spięcie karku do granic możliwości.  Trwało to dobre 2 miesiące, a bóle były naprawdę dokuczliwe.

Edytowane przez Nika37

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Nika37 napisał:

Twoje bóle mogą być jak najbardziej skutkiem odstawienia paroksetyny. Odstawiałam ją 3 miesiące biorąc w ostateczności 1/8 tab przez miesiąc. Na trzeci dzień po odstawieniu zaczęła się jazda z bólami kręgosłupa i mięśni. Spięcie karku do granic możliwości.  Trwało to dobre 2 miesiące, a bóle były naprawdę dokuczliwe.

Nika37 dzięki za odpowiedź . Tak sobie właśnie myślałem czy to od paro czy od duloksetyny. Myśle że to od paroksetyny, bo z duloksetyną zjechałem z dawką  o połowe a bóle są jak były. Wogóle to praktycznie dulo biore 60mg 3 tygodnie a lęki jak były tak są , nawet większe bo doszły te pieprzone ostre bóle. Chyba z duloksetyną dam sobie spokój . Tylko co teraz ? sertralina ? tego jeszcze mój chory łeb nie miał....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Chorujacy napisał:

Uwrażliwienie rozumiem przez reakcje układu sercowo naczyniowego na tolerowane dotychczas obciążenie. Każdy lek noradrenergiczny będzie podwyższał tętno a nawet jeśli w spoczynku nie będzie to po obciążeniu tętno będzie wyższe i jest tylko jeden wyjątek. Czasem bez leków tętno jest wysokie co lekarze będą poczytywać jako nerwicę ( tego wyrażenia powinni zakazać) lub lęk. Tylko lęk nie bierze się z nikąd. To co obecnie się wyprawia w zakresie leczenia psychoterapeutycznego nie ma nic wspólnego z medycyną. Ja często zmieniam lekarza bo nie chce słuchać bzdur o nerwicy która można tylko psychoterapią wyleczyć. Ja nie mam żadnej nerwicy tylko coś sprawia że pojawia się depresja i lęk. Po 20 latach takiego leczenia które już zupełnie nie pomaga nagle wszystko ustąpiło. Sprawcą poprawy jest jednak inny lekarz niż psychiatra. Co ciekawsze wyniki badań były dobre a jednak doświadczenie lekarza pozwoliło mu przypisac lek który  nagle pomógł. Tak więc polecam dobrze się zbadać bo przyczyna leży w ciele nie w umyśle. 

 

A co za leki cię wyprowadziły na prostą? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu przypadkowo (przed tomografią) w badaniu miałem obniżony poziom hormonu tarczycy ft4 co skłoniło mnie do wizyty u endo. Jeden liczył na łapówki więc się rozstaliśmy, druga chciała się dobrze ustawić i co wizyta to skierowanie co skończyło się wizytacją NFZ i karą i w końcu trafiłem do dziwnej endo która mnie przebadała. Badania, rezonans itp ok ale kazania o jedzeniu i życiu nie zdzierżyłem.. jedyny ratunek dla mnie to rzekomo miało być życie jak u jaskiniowców. Jeść surowe wyłącznie i wodę ze studni pić. W końcu 4 endo obejrzał wyniki i zapisał euthyrox. Początkowo 2 dni wytrzęsło solidnie mnie ale nagle mogłem wstać po 4 godz snu i cały dzień być aktywnym a sen nagle stał się możliwy bez nasennych leków. Po tylu latach poczułem się jak 20 latek. Ponoć czeka mnie zwiększenie dawek euthyroxu bo spadnie tsh. Co zbadano u mnie? Poziom przeciwciał aTpo i wykryto chorobę Hashimoto. Tsh jak i ft4 oraz ft3 mieściły się w normie więc niby zdrowa tarczyca. Widać niezbyt zdrowa skoro ft4 minimum a ft3 na max. To tak jakby nie było mąki a był chleb. Ponoć ma to wpływ na jakieś receptory beta w mózgu. Skadinad właśnie po lekach noradrenergicznych natychmiast mi się poprawiało tylko na max 2 tyg. Warto było zbadać przeciwciała i hormony. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.06.2021 o 19:35, MuminIDM napisał:

Nika37 dzięki za odpowiedź . Tak sobie właśnie myślałem czy to od paro czy od duloksetyny. Myśle że to od paroksetyny, bo z duloksetyną zjechałem z dawką  o połowe a bóle są jak były. Wogóle to praktycznie dulo biore 60mg 3 tygodnie a lęki jak były tak są , nawet większe bo doszły te pieprzone ostre bóle. Chyba z duloksetyną dam sobie spokój . Tylko co teraz ? sertralina ? tego jeszcze mój chory łeb nie miał....

Jak się czułeś będąc  na 30mg duloksetyny ? Czy tłumiła trochę lęki? Czy wszedłeś ma 60 mg,  ponieważ nie było żadnej odpowiedzi ze strony leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Nika37 napisał:

Jak się czułeś będąc  na 30mg duloksetyny ? Czy tłumiła trochę lęki? Czy wszedłeś ma 60 mg,  ponieważ nie było żadnej odpowiedzi ze strony leku?

Nika37 więc tak.....Na 30 mg jakoś poprawy nie widziałem , a wszedłem na 60 mg bo taką miałem rozpiske od lekarza. Wyglądało to tak że przez tydzień 30 mg i wtedy też miałem odstawić paroksetyne , którą jak pisałem brałem długo bo kilka lat, ale ostatni rok na paro to było tylko 20 mg , także słaba dawka , bo lepiej mi było przy 40tce mg. Nie chodziłem przez ten czas do lekarza tylko tak brałem 20 mg i było coraz gorzej, a ja czekałem nie wiem na co. Może jakbym wrócił do 40 mg to by coś ruszyło , a tak to odstawiłem paro , wszedłem  z dulo na 60 mg i się zaczęły rozrywanie mięśni , kłucia , pieczenia , oczywiśćie pieczenia w klatce i kłucia bo jakże by inaczej..... Dzisiaj już pojechałem do rodzinnego (po drodze miałem atak paniki jak zwykle) , zrobiła ekg (jak zwykle ekg wporządku) , wymacała  , dała na jakieś tam badania i , prześwietlenie kręgosłupa. Ale po tym co jej powiedziałem to podejrzewa detoks paro albo dulo. W przyszłym tygodniu jade do lekarza od główki i zobaczymy co powie. Pewnie zmiana ale na co.... może na escitalopram , tego jeszcze nie smakowałem. Pozdro. :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie dlaczego nie powinno się stosować za często NLPZ jeśli bierze się duloksetynę? 

Kiedy brałam sertralinę wielokrotnie żarłam iboprom (kiedy bolał mnie ząb i zwlekałam z pójsciem do dentysty) i nic się złego nie działo. A teraz gdy dostałam duloksetynę lekarz kategorycznie zakazał "nażerania" się takimi lekami (tzn powiedział że tylko sporadycznie). 

 

Czytam na sieci że zwiększa ryzyko krwawień u ludzi w podeszłym wieku, ale mnie daleko do starości :D Czy chodzi może o wątrobę i żołądek? Bo wiem że jak niedawno, nieświadoma zagrożenia, ssałam dużo cholinexu podczas brania SNRI , to cierpiałam na ciągły ból żołądka i miałam nieustające mdłości (ale nie wiedziałam, że to może być efekt tej kombinacji, myślałam, że to objaw uboczny działania samej duloksetyny). Ktoś wie o co chodzi z NLPZ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, marta_anna napisał:

Czy ktoś wie dlaczego nie powinno się stosować za często NLPZ jeśli bierze się duloksetynę? 

Kiedy brałam sertralinę wielokrotnie żarłam iboprom (kiedy bolał mnie ząb i zwlekałam z pójsciem do dentysty) i nic się złego nie działo. A teraz gdy dostałam duloksetynę lekarz kategorycznie zakazał "nażerania" się takimi lekami (tzn powiedział że tylko sporadycznie). 

 

Czytam na sieci że zwiększa ryzyko krwawień u ludzi w podeszłym wieku, ale mnie daleko do starości :D Czy chodzi może o wątrobę i żołądek? Bo wiem że jak niedawno, nieświadoma zagrożenia, ssałam dużo cholinexu podczas brania SNRI , to cierpiałam na ciągły ból żołądka i miałam nieustające mdłości (ale nie wiedziałam, że to może być efekt tej kombinacji, myślałam, że to objaw uboczny działania samej duloksetyny). Ktoś wie o co chodzi z NLPZ?

 

Duloksetyna jest niestety wyjątkowo szkodliwa dla wątroby (hepatotoksyczna). Mało tego zwiększa też ryzyko krwawienia. Łączenie jej z NLPZ może nasilać ryzyko krwawień. Niestety dla mnie duloksetyna była hepatotoksyczna bo miałem kłucie pod prawym żebrem, jasne stolce i biegunki... Więcej możesz przeczytać w ulotce, w internecie albo dopytaj się najlepiej lekarza. 

 

Też skoro duloksetyna coś robi z wątrobą, bo w wątrobie są wytwarzane czynniki krzepnięcia krwi też... ehh, dopytaj lekarza 🙂

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki - nie wiedziałam. że wątroba ma powiązanie z krzepnięciem ale w takim razie to logiczne.

Jeszcze dodatkowo pewnie zwiększa ryzyko krwawień z przewodu pokarmowego - bo gdzieś tak czytałam - i jakoś to się też więże z powstawaniem wrzodów. Ja mam takie wrażenie, że chyba gdybym dalej ssała cholinex i brała duloksetynę to dorobiłabym się wrzodów albo jakiegoś krwawienia z żołądka. Brrrrrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam biorę już około 6miesiech dulokstwtyne 60mg widzę duża poprawę tylko mam taki problem przez jakiś czas miałem spokój ale dalej wróciło mam podwyzszona temperaturę ciała przez cały dzień ale termometr wykazuje 36.3 a ciśnienie w normie jak zwalczyć tą temperaturę ciała 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Pawel1945 napisał:

termometr wykazuje 36.3 a ciśnienie w normie jak zwalczyć tą temperaturę ciała

Ale co chcesz zwalczać? Temperaturę masz dobrą, a jeżeli wydaje ci się, że ciało jest zbyt gorące, to pewnie są jakieś somaty nerwicy. Porozmawiaj z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema ponownie . Jestem na etapie odstawiania duloksetyny. Po tym specyfiku które nie zadziałał kompletnie , jest chyba jeszcze gorzej ze mną. Jeszcze większe ataki paniki które są codziennie. Brak kompletnie siły , do tego byle bzdura wyprowadza mnie z równowagi. Następny drag do testowania to sulpiryd. Zobaczymy co z tegorocznych będzie , pewnie nic. Pozdrawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was miał tak, że biorąc 60mg duloksetyny miał coś w rodzaju biegunek i "rzadkich kupek" oraz kłucie pod żebrami jakby wątroba i czy to komuś może przeszło po jakimś czasie? Bo ja tak miałem, ale brałem duloksetynę tylko przez 2 tygodnie, ale jestem ciekaw czy może te przykre objawy ustępują czy raczej trzeba by się z nimi męczyć non stop 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×