Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, ILUZJA napisał:

Jak ciężko się z tym żyje kiedy się widzi szczęśliwych ludzi, a Ty czujesz tylko żal i zadajesz sobie pytanie dlaczego ja? No, ale nic trzeba walczyć i szukać, to też motywacja, niekiedy już ma się wszystkiego dosyć, ale coś w głębi serca każe Ci szukać, bo przeczytasz, że ktoś wybrnął z jeszcze większego gówna mimo myśli, że Ty masz najgorzej i Twój przypadek jest wyjątkowy. Rozumiem wszystko, jak to działa , potrafię doradzić innej osobie, a sam sobię pomóc nie mogę. Okropne to jest. Stawiałem sobie cele, wyzwania, spełniałem je i co? Nic, obojętność. Nie mam nawet marzeń bo z niczego i tak bym się nie cieszył. To jest choroba duszy która Cię trawi i nie pomaga to, że weźmiesz się w garść i ustąpi i tak 34 lata i nigdy nie miałem myśli samobójczych, ciągle brnę i szukam. Słaba psychika? Ha ha terminator, już nie jeden by ze sobą skończył, a ja jednak zamierzam walczyć i dalej stawiać wyzwania i nigdy się nie poddam i zamierzam wygrać z tą dziwką 😊

Mam to samo .

Silne DD ale ono jest spowodowane rzadką chorobą Visual Snow Syndrom i przez to mam CPTS.

 

Mam depresje , zaburzenia lękowe z napadami paniki , lęk uogólniony , OCD, CPTSD, dysocjacja czyli zaburzenie derealizacyjno-depersonalizacyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, ILUZJA napisał:

Jak ciężko się z tym żyje kiedy się widzi szczęśliwych ludzi, a Ty czujesz tylko żal i zadajesz sobie pytanie dlaczego ja? No, ale nic trzeba walczyć i szukać, to też motywacja, niekiedy już ma się wszystkiego dosyć, ale coś w głębi serca każe Ci szukać, bo przeczytasz, że ktoś wybrnął z jeszcze większego gówna mimo myśli, że Ty masz najgorzej i Twój przypadek jest wyjątkowy. Rozumiem wszystko, jak to działa , potrafię doradzić innej osobie, a sam sobię pomóc nie mogę. Okropne to jest. Stawiałem sobie cele, wyzwania, spełniałem je i co? Nic, obojętność. Nie mam nawet marzeń bo z niczego i tak bym się nie cieszył. To jest choroba duszy która Cię trawi i nie pomaga to, że weźmiesz się w garść i ustąpi i tak 34 lata i nigdy nie miałem myśli samobójczych, ciągle brnę i szukam. Słaba psychika? Ha ha terminator, już nie jeden by ze sobą skończył, a ja jednak zamierzam walczyć i dalej stawiać wyzwania i nigdy się nie poddam i zamierzam wygrać z tą dziwką 😊

Mam to samo .

Silne DD ale ono jest spowodowane rzadką chorobą Visual Snow Syndrom i przez to mam CPTS.

 

Mam depresje , zaburzenia lękowe z napadami paniki , lęk uogólniony , OCD, CPTSD, dysocjacja czyli zaburzenie derealizacyjno-depersonalizacyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Petek napisał:

Mam to samo .

Silne DD ale ono jest spowodowane rzadką chorobą Visual Snow Syndrom i przez to mam CPTS.

 

Mam depresje , zaburzenia lękowe z napadami paniki , lęk uogólniony , OCD, CPTSD, dysocjacja czyli zaburzenie derealizacyjno-depersonalizacyjne.

DD dopadło mnie 22 marca 2010 roku był to poniedziałek tak jak w tym roku u la la chyba jej wyprawię 11 urodziny wywłoce. W niedzielę położyłem się normalnie spać, a w poniedziałek już wstałem jakby nie w swoim ciele (wtedy nie wiedziałem co mi jest) zacząłem się dołować i odczuwać lęk, czego wcześniej nigdy nie było. Zacząłem szukać dziesiątki badań dwie hospitalizację bielany, wolska bo ostro bolała mnie przy tym głowa trop padł na zatoki. Na zakaźnym spędziłem trzy tygodnie i nic. W 2011 operacja zatok i zbiegiem okoliczności odpuścił lęk i ból głowy, ale DD nie. Odpuściłem i w 2016 kolejna ciąża żony i huj powrót bólów głowy, bezsenność znowu lęk i totalny dół, ale wtedy pomyślałem no nie trzeba się pogodzić z tym, że to psycha siadła. Lekarz diagnoza depresja maskowana (dużo somatów) z jakimiś lękiem. Leki, psychiatrzy neurolodzy i tak do tej pory i na jakiś 150 mg wenli i 45mg mirty począłem trzecie dziecko 😊 nieźle co? I tak się bujam z tym hujostwem do teraz, a w 2018 jak kombinowałem z dawkami wenli wskoczyło NN. Ciężko mam bo taki się urodziłem 😞 , ale nic, brnę jak ruski czołg . Teraz mam jeszcze dwoje małych dzieci 2 i 5 lat bo najstarszy ma tyle co DD 11 . Ta dwójka młodszych jeszcze marudna to i ta głowa spięta, może jak podrosną to i ta głowa się przestawi bo będzie spokojnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to nie serotonina winna. Każdy niemal narzeka początkowo na ssri a później na libido czy wypranie z emocji. Wszystkiemu winna jest dopamina a raczej jej receptory. Przeciwieństwo depresji mania i jakoś nikt nie leczy manii obniżając serotoninę a będąc konsekwentnym powinni lekarze tak robić, wszak depresję leczą podnosząc serotoninę. W maniach dają neuroleptyki by zbic dopamine. I w depresji o nią chodzi, często wystarczy dołączyć agonista dopaminy by osiągnąć poprawę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Chorujacy napisał:

Tak naprawdę to nie serotonina winna. Każdy niemal narzeka początkowo na ssri a później na libido czy wypranie z emocji. Wszystkiemu winna jest dopamina a raczej jej receptory. Przeciwieństwo depresji mania i jakoś nikt nie leczy manii obniżając serotoninę a będąc konsekwentnym powinni lekarze tak robić, wszak depresję leczą podnosząc serotoninę. W maniach dają neuroleptyki by zbic dopamine. I w depresji o nią chodzi, często wystarczy dołączyć agonista dopaminy by osiągnąć poprawę. 

Moja psychiatra chce dołączyć Wellbutrin ale ja jestem lękowcem z depresją .....i nie mam pojęcia co robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Chorujacy napisał:

Tak naprawdę to nie serotonina winna. Każdy niemal narzeka początkowo na ssri a później na libido czy wypranie z emocji. Wszystkiemu winna jest dopamina a raczej jej receptory. Przeciwieństwo depresji mania i jakoś nikt nie leczy manii obniżając serotoninę a będąc konsekwentnym powinni lekarze tak robić, wszak depresję leczą podnosząc serotoninę. W maniach dają neuroleptyki by zbic dopamine. I w depresji o nią chodzi, często wystarczy dołączyć agonista dopaminy by osiągnąć poprawę. 

Przeciwieństwo depresji to euforia, a takowej dopamina nie wywołuje, wiem bo waliłem koks, fetę, modafinil. Libido masz rację po dopaminie idzie do góry, podniecenie i pragnienie też ja nawet jak palę to mi staje i jestem podniecony, a palenie też wpływa na dopaminę. Ale dobry humor bardziej leży raczej po stronie sero i NMDA, a na te receptory już działają piguły ( extasy) i działanie już jest inne, bardziej euforyczne niż po dopaminergetykach. Trzeba dojść indywidualnie, czy nasz przypadek to braki sero czy dopy czy może obydwu na raz. Ja długo leciałem na koko, feta i na piksach też długo i jestem w stanie dobrze rozróżnić działanie na sero i dope i mój przypadek to taki pomieszany jest trochę tego i trochę tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, ILUZJA napisał:

Przeciwieństwo depresji to euforia, a takowej dopamina nie wywołuje, wiem bo waliłem koks, fetę, modafinil. Libido masz rację po dopaminie idzie do góry, podniecenie i pragnienie też ja nawet jak palę to mi staje i jestem podniecony, a palenie też wpływa na dopaminę. Ale dobry humor bardziej leży raczej po stronie sero i NMDA, a na te receptory już działają piguły ( extasy) i działanie już jest inne, bardziej euforyczne niż po dopaminergetykach. Trzeba dojść indywidualnie, czy nasz przypadek to braki sero czy dopy czy może obydwu na raz. Ja długo leciałem na koko, feta i na piksach też długo i jestem w stanie dobrze rozróżnić działanie na sero i dope i mój przypadek to taki pomieszany jest trochę tego i trochę tego

 

Podobnie jak ja nie stronilem w drugach, fetka , extasy czy koksy i inne psychodeliki. A teraz co z dzialania lekow czuje tylko uboki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PiotrekLondon napisał:

 

Podobnie jak ja nie stronilem w drugach, fetka , extasy czy koksy i inne psychodeliki. A teraz co z dzialania lekow czuje tylko uboki. 

No. Gdzie te leki do dragów eh. No, ale na dragach nie będziesz do końca życia. Mimo, że ja nie latałem w powietrzu po nich jak rówieśnicy tylko czułem się po prostu dobrze, no chyba, że dawka wysoka😊 to i tak czułem jak fizycznie niszczą szczególnie feta, rozjebała mi prawie wszystkie zęby, trzy lata zajęło doprowadzenie ich do normalnego stanu, wypadały mi włosy, zniszczona skóra sine oczy eh 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, szymon0791 napisał:

Dziś 3 dzień podniesienia dawki na 30 mg i czuję się gorzej - lękowo, nic mi się nie chce , dziwne samopoczucie. Albo to nie wina leku tylko samej nerwicy nie wiem, bo poprzednie 2 dni było ok .
Jak myślicie ?

Niechcica i nasilenie dolegliwości mnie trzymało ok 2 tygodni. Nie miałem lęków, tylko rano jakiś taki niepokój

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szymon0791 napisał:

A o ile zwiększałeś ? 

 

Tzn. ja typowych lęków też nie mam, tylko właśnie takie dziwne samopoczucie.

Trzy dni brałem 20 mg i odrazu 40mg. Na wenli nauczyłem się robić szybkie ładowanie, bo każde zwiększenie o 37 mg powodowało dwa tygodnie sidów. Dlatego paro od razu pełną parą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ILUZJA napisał:

Rano ciągle ten niepokój jest, tak jakby miało się coś zaraz wydarzyć. Ma ktoś tak? Może kortyzol to powoduje? Rano chyba jest najwyższy.Spróbuję trochę ashwagandy na noc, bo ona chyba go zbija

miałam to na paroksetynie. Myślałam, że to z powodu sytuacji - tzn lockdownu - ale wydawało mi się dziwne. Skoro mówisz że też to masz to chyba jednak od paroksetyny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, marta_anna napisał:

miałam to na paroksetynie. Myślałam, że to z powodu sytuacji - tzn lockdownu - ale wydawało mi się dziwne. Skoro mówisz że też to masz to chyba jednak od paroksetyny?

Możliwe, na wenli tego nie było. Tak myślę czy ja genetycznie mam wysoki kortyzol, mimo wysokiego testosteronu i normalnego estrogenu zbiera mi się tłuszcz na brzuchu i dupie, a to typowe dla kortyzolowców i tak było od najmłodszych lat. W poniedziałek będę miał ashwagandę i zaczynam test kliniczny, znaczy połowy😊 Także zdam relację

Edytowane przez ILUZJA
Przejęzyczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ILUZJA napisał:

Rano ciągle ten niepokój jest, tak jakby miało się coś zaraz wydarzyć. Ma ktoś tak? Może kortyzol to powoduje? Rano chyba jest najwyższy. Spróbuję trochę ashwagandy na noc, bo ona chyba go zbija

To też jest mój problem od dawna (ten lęk uogólniony z rana). Kortyzol/stres jest nam rano potrzeby, bez tego nie mielibyśmy siły na aktywność. Jednak chroniczny/patologiczny stres jest dla nas bardzo niekorzystny. Jest nawet teoria depresji, której podstawą jest nadmierna aktywacja osi HPA (poczytaj sobie o tym) a SSRI dłużej stosowane ładnie normalizują działanie osi HPA i to może również przyczyniać się do skuteczności LPD w depresji. 

Ashwaganda na mnie miała wyraźne działanie, ale byłem po niej hmm...taki wyblakły emocjonalnie i apatyczny. Mój znajomy również to działanie zauważył. 

Ale oczywiście próbuj, bo na wiele osób działa dobrze.

Edytowane przez Naga Małpa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam dokładnie, ale żeby dobrze zbadać kortyzol, potrzebna jest dobowa zbiórka moczu ponieważ jego stężenie się bardzo waha w ciągu dnia.

Poczekaj jeszcze z tą paroksetyną, te leki potrzebują czasami dużo czasu (zwłaszcza aby "uspokoić" oś HPA) żeby pokazać w pełni swoje działanie.

Edytowane przez Naga Małpa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy na ogół-depresyjni, nerwicowcy, lekowcy maja trudne wybudzenia i poranki. Pewna pani psycholog opisywała to"jakby stado czarnych wron cię obsiadło" Ja tak mam, z różnym nasileniem od kilku lat , plus szumy uszne, kiedy dopadła mnie kolejna lękowa depresja. Muszę odczekać minimum godzinę, żeby to minęło. Tez zwalam to na wyrzut kortyzolu, bo rano i wieczorem, ale tez w srodku dnia moje serce bije namiętnie co najmniej 90/min ,czasem ponad 100 , kiedy to ratuje sie propranololem. Moja rodzinna oznajmiła, ze dobrze robię, no to szamam ten propranolol.

Wczoraj zrobiłam badania krwi włącznie z kortyzolem, ale dopiero w poniedziałek będą wyniki.

Ja przytyłam niemożebnie , głównie na brzuchu całym, od cycków począwszy w dół. Myśle, że od pregi i seroxatu też. Rodzinna wysłała mnie na USG, bo podejrzewała, ze mam wodę w brzuchu he he. Wody nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brał ktoś jakieś leki na alergię przy paro+mirta? Tragedię mam. Początkowo myślałem, że to infekcja, ale ani gorączki, ani kaszlu tylko katar, piekące powieki i załzawione oczy i to serce nie równo pracujące które chciałem imputować paro. Alergia przyszła w tym roku o prawie miesiąc wcześniej niż zwykle. Mam clatrę, ale nie wiem jak to z mirtą bo to i to na histaminę działa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ILUZJA napisał:

katar, piekące powieki i załzawione oczy i to serce nie równo pracujące

 

To może być działanie antycholinergiczne, co prawda paroksetyna ma je takie raczej umiarkowane, zaś mirtazapina znikome.

 

Ja np. na Ketrelu prawie zawsze budziłem się z przekrwionym i wysuszonym nosem - lekarz mi mówił, że to na stówę jest działanie antycholinergiczne, ale być może i coś innego jak wspomniałaś alergia - przebadaj się. Mimo, że Ketrel to słabo działa antycholinergicznie, niektórzy są bardziej wrażliwi na te działanie niepożądane po prostu...

 

Nierówna praca serca (arytmia, tachykardia) to akurat być może mirtazapina, bo kiedyś czytałem tu na forum o mirtazapinie i niektórzy mieli coś z tętnem podobno tak poważne, że musieli niektórzy odstawić mirtę...

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, MarekWawka01 napisał:

 

To może być działanie antycholinergiczne, co prawda paroksetyna ma je takie raczej umiarkowane, zaś mirtazapina znikome.

 

Ja np. na Ketrelu prawie zawsze budziłem się z przekrwionym i wysuszonym nosem - lekarz mi mówił, że to na stówę jest działanie antycholinergiczne, ale być może i coś innego jak wspomniałaś alergia - przebadaj się. Mimo, że Ketrel to słabo działa antycholinergicznie, niektórzy są bardziej wrażliwi na te działanie niepożądane po prostu...

 

Nierówna praca serca (arytmia, tachykardia) to akurat być może mirtazapina, bo kiedyś czytałem tu na forum o mirtazapinie i niektórzy mieli coś z tętnem podobno tak poważne, że musieli niektórzy odstawić mirtę...

Spoko mirtę łykam już prawie 5 lat, to od niej to serce nie wariuje, od paro raczej też nie, prędzej od alergii. Trzy tygodnie temu dopadła mnie infekcja zatok. Teraz parę dni ciepła , pączki drzew puściły pyłek i doszła alergia. Chodzi mi o to czy ktoś bierze jednocześnie paro, mirtę i jednocześnie coś na alergię np. Clatrę i czy nie zachodzi jakaś interakcja, albo synergizm. Wiem, że mirta działa na H1, a większość antyalergicznych też, nie chodzi mi o pseudoefedrynę i fenyloefrynę, tylko takie typowe na alergię typu clatra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, tomek0700 napisał:

paroksetyna ma działanie antycholinergiczne. Niestety, u mnie mocno wysuszało śluzówki. Za to jej działanie przeciw lękowe jest piękne... jest jakiś lek podobny do niej?

Ależ jest, wenlafaksyna po niej również nie ma lęków, tylko nic innego też nie ma, stajesz się po niej robotem, zero emocji prócz wqrwienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×