Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy


małpeczka

Rekomendowane odpowiedzi

nie piszcie jak do nowicjusza :mrgreen:8)

 

jak mi deprecha i lęki wroca to wale elektrowstrzasy albo palne se w leb, serio mam to w dupie :roll:

 

napisalbym o jeszcze jednej rzeczy, ale na razie sie wstrzymam. wtedy zrozumiecie ze tym razem nie bedzie jak zawsze 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

po wczorajszej wizycie u psychiatry zalecił schodzenie z moich leków, dotychczas brałem (przez 4 ostatnie miesiące) mocny koktajl (chciałem sie zabić)

amitryptylinum 150 mg

anafranil 225 mg

zalasta 10 mg

tranxene 15 mg

i jako dopalacz tonisol.

Wczoraj lekarz zalecił mi schodzenie z amitryptyliny od wczoraj, (wczoraj pominięcie ostatniej dawki czyli wczoraj wziąłem 100 mg) dzisiaj biorę tylko 50 i jutro już nic, tak samo schodzenie z anafranilu z 3 tabletek do 2 dzisiaj.

Czyli od jutra zestaw będzie wyglądał tak:

anafranil 150 mg

zalasta 10 mg

tranxene 5 mg

Bardzo się boję, gdy zaczynałem to brać przeżyłem horror, mialem niesamowite skutki uboczne, to co się ze mną działo przekraczało moje rozumowanie, czyli było bardzo ciężko przez 2 tygodnie, potem się wyrównało i przez 3 miesiące czułem się normalnie, byłem lekko otumaniony i straciłem libido do 0.

Boję się tego schodzenia z leków bo jak zejde tak jak lekarz kazał a po tygodniu wróci mi depresja z chęcią do zabicia się, to znowu wejdę na ten zestaw(jak to lekarz nazwał, leczenie szpitalne w domu) i będę musiał przeżywać horror ze skutkami ubocznymi od początku.

Nie wiem po co to piszę, może przez to że cholernie się boję.

Nie mam sił na nic, prosze pomóżcie coś

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresja z nerwicą, zestaw się sprawdził, odeszły myśli samobójcze, generalnie nastrój się polepszył, ale chodzi o to że ten zestaw bardzo uszkadza wątrobę i stosuje się go w szpitalu (na co ja nie wyraziłem zgody) i lekarz stwierdził poprawę więc chce zejść z tych mocniejszych leków i powoli przerzucić mnie na seroxat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

No i tak po trzech latach zażywania leku antydepresyjnego ( nie ważne jakiego) doszedłem do etapu kiedy

lekarz wypowiedział magicznie i długo oczekiwane "może pan całkiem odstawić lek".

 

Z tym ze tutaj pojawia sie dylemat, ponieważ wcale komfortu takiego jak na leku nie czuje.

 

W związku z tym pytanie co robić. Nie brać leku i żyć znośnie aczkolwiek bez komfortu, czy brać lek

i mieć komfort psychiczny?

 

Pozdrawiam

 

Wieslaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

No i tak po trzech latach zażywania leku antydepresyjnego ( nie ważne jakiego) doszedłem do etapu kiedy

lekarz wypowiedział magicznie i długo oczekiwane "może pan całkiem odstawić lek".

 

Z tym ze tutaj pojawia sie dylemat, ponieważ wcale komfortu takiego jak na leku nie czuje.

 

W związku z tym pytanie co robić. Nie brać leku i żyć znośnie aczkolwiek bez komfortu, czy brać lek

i mieć komfort psychiczny?

 

Pozdrawiam

 

Wieslaw

 

Witaj ,

może spróbuj stopniowo ,mentalnie ,fizycznie i psychicznie rozstawać sie z lekiem. Powoli ,acz konsekwentnie. Bierz przykładowo co drugi dzień ,potem co drugi dzień połowę terażniejszej dawki ,potem co trzeci dzień i tak coraz mniej aż do zera. Odstawienie z dnia na dzień tez możliwe ,jednak ciężej .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję Ci ( mówię to poważnie ) nie zaglądać przez ponad miesiąc na to Forum, i na ten krytyczny czas przenieść się na Forum leczenia nuturalistycznego ,gdzie w największej pogardzie maja wszelką chemię ,nawet tak niewinną jak konserwanty w pożywieniu. Naczytaj się tam jakie leki są be ,a potem już "uzbrojony" wracaj z powrotem.

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poradnik jest kierowany do osob, ktore sa zdecydowane na skuteczne odstawienie lekow antydepresyjnych. Wazne - leki bierze sie z jakiegos powodu, odstawienie ich, jezeli problem nie jest rozwiazany (np. przez psychoterapie), mija sie z celem, bo to wszystko, co maskuja leki, wroci. Leki nalezy odstawiac tylko jezeli jest na to pora i po konsultacji z lekarzem. Jak ktos ma odstawic leki i sfrunac z okna, to niech tego nie robi. Jestesmy dorosli, podejdzmy do tego odpowiedzialnie.

 

Ok, moja historia - dwa lata gruntownej psychoterapii (niektorzy pewnie pamietaja moje odejscie z forum wtedy - to bylo konieczne, zeby sie udalo) wydaja sie skuteczne, ataki praktycznie ustapily (a pojawialy sie czesto, mimo brania lekow). Zmienilo sie bardzo wiele. Kolejny etap to odstawienie lekow (150mg wenlafaksyny, efectin), bez tego nie pojde dalej, a jest jeszcze nad czym pracowac (nerwica okazala sie tylko skutkiem, wierzcholkiem gory lodowej, objawem, ktory byl tak naprawde najlatwiejszy do wyeliminowania). Kto probowal odstawiac leki, schodzac nawet na minimalnie mniejsze dawki, ten wie, czym to sie konczy. Probowalem brac 75+37,5 i zawsze potem wracalem do 150mg, bo objawy odstawienne byly nie do wytrzymania. Dlatego zdecydowalem sie, ze chce to zrobic bardzo lagodnie, ale skutecznie.

 

To oczywiste, ale warto przypomniec. Leki tlumia emocje, a ich odstawienie powoduje, ze te emocje zaczynaja wylazic. Jezeli jakies sprawy zwiazane z emocjami podczas ich brania zamietliscie pod dywan, to te sprawy do was wroca. Bedzie bolalo. Jezeli zrobiliscie komus cos zlego, to sumienie bedzie was meczylo tak, ze sobie nie zdajecie z tego sprawy. Jezeli rozstaliscie sie z kims, kogo kochaliscie, to co noc bedziecie za ta osoba tesknili tak, jak jeszcze nigdy nie teskniliscie. Trzeba miec tego swiadomosc i byc na to gotowym.

 

Poradnik dotyczy lekow w kapsulkach, jak efectin. Jezeli bierzesz leki w jednolitej postaci (np. welafax), to przejdz na takie w kapsulkach albo kup mala szlifierke (mowie powaznie) i opisz swoje doswiadczenia.

 

Co bedzie potrzebne:

 

- precyzyjna waga (ja uzywam takiej do 200g z dokladnoscia do 10mg, czyli dwa miejsca po przecinku)

- mala strzykawka (ja uzywam 5ml)

- komputer z drukarka

 

Wage kupimy na Allegro, kosztuje ok. 30 zl. Najwazniejsza jest dokladnosc a nie zakres (jak kupowalem to byly tez do 500g ale z dokladnoscia do 100mg - taka nam sie nie przyda).

 

Co robimy:

 

1. Trzeba ustalic, ile czasu potrzebujemy na zejscie z lekow. Ja dalem sobie pol roku, to optymalny okres. Na poczatku chcialem 3 miesiace, ale to za krotko. Z lekow schodzi sie bardzo powoli. Trzeba dac sobie czas.

 

2. Wazymy pelna i pusta kapsulke. Efectin 150 pelny wazy 600mg a pusty 100mg, czyli zawartosc (takie male biale kulki) wazy 500mg. W tych 500mg jest 150mg substancji czynnej (wenlafaksyny).

 

Wazne - jezeli masz wilgotne rece (np. po ich myciu) to nie dotykaj kapsulki. Ona sie naprawde szybko rozpuszcza, robi sie miekka i lepka, a otworzenie jej wtedy graniczy z cudem - predzej sie rozerwie niz otworzy.

 

3. Robimy tabelke. Mozemy to zrobic na rozne sposoby, ja swoja zrobilem w excelu, wy mozecie skorzystac z prostej strony, ktora wam przygotowalem.

 

http://evil.scrat.one.pl/leki/

 

Wypelniamy dane zgodnie z tym, co jest na ekranie i klikamy Generuj. Jak wystarczy nam taka tabelka, jak wygenerowana, to ok. Jak chcemy zrobic z nia cos wiecej - np. podzielic wedlug miesiecy - to mozna wyeksportowac ja do Excela.

 

U mnie to wszystko wyglada tak:

 

leki.jpg

 

Ok, mamy wydrukowana tabelke, wage, strzykawke i duzo samozaparcia. Jest rano. Pora wziecia kolejnej dawki leku. Wlaczamy wage (ja od razu po wlaczeniu wylaczam podswietlenie - nie jest potrzebne, a baterie starcza na dluzej), znajdujemy w tabelce dzisiejszy dzien, bierzemy kapsulke, otwieramy ja (rozsuwa sie normalnie palcami - byle byly suche), wysypujemy troche, prowizorycznie skladamy i wazymy. Za duzo - odsypujemy do strzykawki. Za malo - dodajemy odrobine ze strzykawki. Nie musi byc idealnie tyle, ile jest w tabelce - ja trzymam +/- 10 mg. Czyli jak ma byc 0.35 a zwazy sie 0.34 albo 0.36 to zostawiam tak. Te wagi i tak nie sa tak bardzo dokladne. Wazna jest dlugoterminowa tendencja, a nie jednodniowe wartosci.

 

Jak strzykawka sie wypelni, to z reszta kulek mozemy zrobic co chcemy. Mozna zbierac, mozna wywalic. Wazne zeby w strzykawce zawsze cos bylo, zeby moc uzupelnic, jak za duzo wysypiemy.

 

Wysypywac warto na jakas powierzchnie, na ktorej slychac te kulki. Wtedy latwiej jest odmierzyc (ale to przyjdzie z czasem).

 

I to w sumie tyle. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jakie to pracochłonne normalnie wyzsza szkoła jazdy,fragment z exelem i kapsułka mnie ppowalil ;) ,drukowanie kapsułki itp

:-) programy komp.do zmiejszania dawek

 

Ważenie kapsułek,pustych i pełnych potem jeszcze strzykawka do tych kulek-zazdroszczwytrwaloscu w tak wolnym. Odstawiaiu i cierpliwości w redukowaniu,odsypywaniu kolejnych kuleczek!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

scrat, rozumiem Cię w jakimś stopniu,(praca itp,wiadomo) Żeby złagodzić obj.odstawienne mozna złagodzić lub zniwelować odsypujac kuleczki z kapsułki,tak robią ludzie tutaj na forum max tydzień,dwa tyg i ładnie bez ubokow można odstawić,nie potrzeba na to tylu miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×