Witam serdecznie

[Ana294]

nie wiem co napisać właściwie to wczoraj byłam u psychiatry, mam nerwice lekowa. Już od bardzo dawna czuje sie źle, ale nie chciałam tego sobie uświadomić. Jestem w terapii indywidualnej, skonczylam tez terapie grupowa DDA, myslalam, ze dam rade bez lekow ale niestety.

Przez te lata miałam rożne objawy somatyczne począwszy od duszności, ciągłego zimna, przez zawroty głowy aż w końcu napad leku Internista wyslala mnie do kliniki nerwic, ale ja sie bardzo oburzylam i nigdzie nie poszlam. Do tej pory mam wątpliwości czy to dobry krok ten psychiatra i leki. Może tutaj znajdę odpowiedzi na swoje wątpliwości. Z drugiej strony mam już siebie dość, ciągłe zamartwianie sie że coś sie stanie złego, albo, że zachoruje, mam dość ciągłego płaczu, przeżywania smutku naprzemiennie z niepohamowaną złością.

 

pozdrawiam wszystkich

Ana

[Gość]

Cześć Ana294, miło Cię poznać. Psychiatra jest dla Ciebie nie na odwrót - nawet, jeśli okaże się, że był zbędny, jak się dobrze nastawisz to wyłącznie zyskasz

[lija70]

Witaj Ana :-)