Psychoterapia online

[bachania]

Mam właśnie podobne przemyślenia. Nigdy nie byłam na terapii, nie wiem jak to wygląda. Boję się, że jedynym z jej elementów będzie właśnie rozmowa z najbliższymi. Już sobie wyobrażam komentarze typu: zajmij się czymś, znajdź sobie hobby czy coś w tym stylu.

[shira123]

bachania to nie tak. terapeuta nie będzie cię do niczego namawiał, jeśli nie chcesz rozmawiać z bliskimi to masz do tego pełne prawo. terapeuta obserwuje, towarzyszy, wyciąga wnioski, nie ocenia cię. nie ma się czego bać.

 

co do terapii online, zdania sa podzielone. wiadomo, że na żywo jest najlepiej, autentyczniej. ale raz miałam rozmowe online ze świetną terapeutka, i były silne emocje, płakałam, przeżywałam. dużo zależy od osoby terapeuty. spróbuj, a sama zobaczysz jak się z tym czujesz.

[bachania]

Bardzo dziękuję za tę informację. Dobrze wiedzieć takie rzeczy. Przynajmniej tego nie muszę się obawiać. 

 

Nie wiem tylko czy mój problem nadaje się do jakiejkolwiek konsultacji, terapii. Nie wiem jak rozpoznać czy to rzeczywiście problem czy moje własne wymysły..

[Shad]

3 godziny temu, bachania napisał:

Nie wiem tylko czy mój problem nadaje się do jakiejkolwiek konsultacji, terapii. Nie wiem jak rozpoznać czy to rzeczywiście problem czy moje własne wymysły..

Po to jest właśnie konsultacja, aby uzyskać taką odpowiedź.  Mówisz, że masz taki i taki problem, że on ciebie martwi, wywołuje jakieś niepożądane reakcje lub masz wrażenie, że go właśnie wyolbrzymiasz, w każdym razie nie daje ci spokoju i utrudnia życie. Potrzebujesz konsultacji, bo chcesz, aby ktoś spojrzał na to z drugiej strony, a niestety nie możesz znaleźć oparcia w najbliższych. Tyle wystarczy. Na terapii nikt nie będzie ciebie zmuszał do mówienia rzeczy, na które nie jesteś jeszcze gotowa.

[bachania]

W dniu 22.12.2021 o 19:24, Kamilo80 napisał:

I tak ta gotowosc nie nadchodzi i trwa... Ja po dwoch spotkaniach mam dosc przeinaczania i nazywania szamba perfumami. Ide z problemem że ktos mnie robi w jajo w sprawie fundamentalnej i kazdy dzien zwłoki oznacza duze straty a ta mi ze empatii zrozumienia dialogu trzeba.. Trzeba prokuratora 

Najczęściej obca osoba widzi nasze problemy inaczej niż my. Czasem to pomaga, czasem wręcz przeciwnie..

[marina54]

Cześć, ja korzystam z terapii online, bo czuję się bardziej swobodnie niż na żywo w gabinecie. I przede wszystkim to jest wygodniejsze. Mam też wrażenie, że dobrano pode mnie specjalistę. Na tę terapię decydowałam się w trakcie początków pandemii i szukałam w Internecie czegoś na ich temat. Na tym blogu są fajne i pomocne teksty, np o tej formie terapii jest opisanych 5 zalet, które może pomogą Ci podjąć ostateczną decyzję i może będą pomocne dla innych. 

[Wiśniówka]

Ponoć są badania, które pokazują, że terapia online jest równie skuteczna jak ta prowadzona w gabinecie face to face. Jestem w stanie w to uwierzyć, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie zmienić trybu mojej terapii z wizyt osobistych tylko na wizyty online. Ja potrzebuję obecności drugiego człowieka i rozmowy w twarzą w twarz i zupełnie nie opdowiadałyby mi wizyty online.

 

To pewnie zależy kto ma jakie potrzeby. Jeśli ktoś czuje, że ta bariera ekranu nie przeszkadzałaby mu w nawiązaniu relacji terapeutycznej i komfortowej pracy, to pewnie nie ma przeszkód, żeby się takiej terapii podjął. Trzeba po prostu przemyśleć, czy taka forma spotkań nam odpowiada

[EmKota]

Sama korzystam z pomocy psychologa online, jak się zastanawiacie to polecam ten artykuł czy warto skorzystać z pomocy psychologa online

[Gość ToddPL]

Czy według was równa się tradycyjnej formie?

[Gość Dzitek]

To zależy od osoby ale według mnie zdecydowanie nie.

 

Psychoterapia online to dobre rozwiązanie dla kogoś kto ma lęki społeczne, boi się kontaktu z innymi ludźmi - chociaż taki stan też nie można utrzymywać w nieskończoność, ale na początek to będzie na pewno lepsze niż nic.

 

Natomiast uważam że najlepsze efekty terapii są kiedy jest ona przeprowadzana bezpośrednio twarzą w twarz. Wtedy wszystko lepiej widać i jest to bardziej ,,prawdziwe'' a cyfrowo no cóż. Taka sztuczność. Według mnie nic nie zastąpi kontaktu z drugim człowiekiem a psychoterapię online w moim przypadku potraktowałbym jak lizanie lizaka przez papierek.

[acherontia styx]

20 godzin temu, Dzitek napisał:

Psychoterapia online to dobre rozwiązanie dla kogoś kto ma lęki społeczne, boi się kontaktu z innymi ludźmi - chociaż taki stan też nie można utrzymywać w nieskończoność, ale na początek to będzie na pewno lepsze niż nic.

Wręcz przeciwnie. U osób, które mają lęki społeczne taka terapia jest totalnie niezalecana. Unikanie kontaktu f2f nie rozwiąże problemu, a to przeważnie z takim kontaktem jest u tych osób największy problem i gabinet jest właśnie idealnym miejscem "treningu" dla takich osób.

 

20 godzin temu, Dzitek napisał:

Natomiast uważam że najlepsze efekty terapii są kiedy jest ona przeprowadzana bezpośrednio twarzą w twarz. Wtedy wszystko lepiej widać i jest to bardziej ,,prawdziwe'' a cyfrowo no cóż. Taka sztuczność. Według mnie nic nie zastąpi kontaktu z drugim człowiekiem a psychoterapię online w moim przypadku potraktowałbym jak lizanie lizaka przez papierek.

Badania pokazały, że terapia online ma taką samą skuteczność jak ta prowadzona w gabinecie. Chociaż ja też jestem fanką spotkań f2f, to np. od ponad 2 lat mam tylko online i udało się więcej rzeczy przepracować przy takiej formie, niż jak chodziłam regularnie do gabinetu do tej samej t. U mnie może nie straciło to w żaden sposób na "jakości" bo po ponad 3 latach spotkań w gabinecie dopiero przeszłyśmy na online z różnych względów, nie tylko pandemicznych, i przez ten czas "gabinetowy" t. zdążyła mnie bardzo dobrze poznać, że teraz ja jeszcze nie zdążę nic powiedzieć, a t. często już wie, że coś mi albo nie pasuje, albo, że coś się dzieje.

[johnn]

Nie.

[przyszlamtusobie]

Wg mnie jest to kwestia indywidualna. Niedawno zdecydowałam się na psychoterapię online i po kilku spotkaniach sobie chwalę. A mam porównanie do tej tradycyjnej. Zalety, które mnie przekonały nad wyborem spotkań online: 

- miałam o wiele większy wybór specjalistów online niż F2F w mieście, w którym mieszkam.

- mogę sobie wygodnie w komfortowej przestrzeni rozmawiać, co daje mi poczucie bezpieczeństwa. Nie każdy ma taką możliwość (współlokatorzy itp). To również może być wadą, gdyż niekiedy chcemy oddzielić przestrzeń mieszkalną od przestrzeni na terapię. 

- dojazdy odpadają. Jeżeli masz dojechać X km, to może być to problem. Pozbierać myśli by móc w stanie jechać samochodem / jechać z innymi zbiorkomem będąc pod wpływem silnych emocji, nierzadko płacząc. 

- jeśli nie chcemy rozmawiać w domu, można wyjść na zewnątrz w ulubione samotne miejsce i się tam wdzwonić (o ile zasięg pozwala).

- czuję się bardziej anonimowo. Wcześniej, czekając w gabinecie na spotkanie, miałam obawy, że spotkam kogoś znajomego. Tutaj tego nie ma.

- również odpada kwestia takiego niecierpliwienia się, kiedy Twój poprzednik w końcu wyjdzie z gabinetu, gdy jesteś F2F. Widzisz tym samym, jak długo Twój terapeuta przygotowuje się na spotkanie z Tobą (jak długą przerwę robi między klientami). Jeśli robi przyjęcia "hurtowo", możesz nie czuć się komfortowo. W przypadku spotkań online przynajmniej tego nie widzę. 

 

Generalnie, jakiej formy terapii byś nie wybrał/a, życzę Ci powodzenia! Warto zasięgnąć pomocy innych, gdy samemu czujemy się nie na siłach.