Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wstyd przed innymi i samym sobą


woq12

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim.

Od dłuższego czasu (w sumie to od gimnazjum, a mam 23 lata) zmagam się z brakiem pewności siebie. W czasie okresu szkolnego (koniec gimnazjum i początkiem klasy średniej) opuszczałem zajęcia, zostawałem w domu ponieważ czułem lęk idąc tam. Byłem także pod koniec gimnazjum u psychologa, niestety źle to wspominam. Z czasem było trochę lepiej ale po ukończeniu szkoły zacząłem się przejmować ludźmi kto coś o mnie myśli czy mówi. Tak jak teraz mam lęki idąc np. do kościoła (przy większym gronie ludzi) lub myśląc o czymś do przodu bojąc się że dostanę np. mandat za przekroczenie prędkości lub za cokolwiek.. Z nerwów potrafię "przewracać" oczami w stresujących momentach. Myślałem, że z wiekiem to minie ale niestety jest coraz gorzej. Mam kompleksy, ponieważ jestem chudy i ciężko przez stres przybrać mi na masie. Szybko się poddaje np. podczas ćwiczeń mam zapał parę dni później odpuszczam lub chcąc rzucić palenie przestaje na ok. 1 miesiąc potem znów do tego wracam (palę e-papierosy, a w 3 klasie technikum rzuciłem tradycyjne). Często także rozmyślam o przeszłości, ponieważ miałem taki okres w życiu że źle traktowałem swoich bliskich oraz dużo piłem alkoholu (w sumie teraz w cięższych chwilach też sięgam po alkohol myśląc, że to może pomoże :)). Po ukończeniu szkoły ciężko było mi utrzymać się w jakiejkolwiek pracy (zwolniłem się sam z własnej woli pod wpływem emocji), obecnie od paru miesięcy pracuje ale jest to praca na magazynie z małą ilością osób (więc stres nie jest tak duży), a chciałbym się rozwijać niestety boję się, że znów ktoś "krzywo" na mnie popatrzy itp. Czasem gdy mam "doła" mam myśli samobójcze (chociaż wiem że i tak do tego nie dojdzie). Co do mojego stosunku do ludzi stałem się strasznie nerwowy, łatwo potrafię na kogoś popatrzeć z pogardą czy powiedzieć coś obraźliwego. Próbowałem namówić samego siebie na wizytę u psychologa czy psychiatry ale później rozmyślam czy to na pewno coś da.. Próbowałem także zażywać leki uspokajające, ashawgande niestety nic nie pomagało. Wiem, że moja przypadłość jest duża oraz że wyżalam się z czym nie czuję się dobrze i oddałbym wszystko aby być lepszym co siebie i innych ludzi. Chciałbym normalnie zacząć żyć i cieszyć się życiem. Z góry przepraszam jeżeli źle przybrałem w zdania, starałem się opisać jak najdokładniej swoją przypadłość. Pozdrawiam i życzę miłego dnia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Wizyta u psychologa lub psychiatry,  do których masz wątpliwości z pewnością coś da. Tym bardziej,  że jak pisałeś masz myśli samobójcze. Lekarz dobierze odpowiednie leki. Leczenie na własną rękę nie zawsze przynosi efekty. Ważne byś był cierpliwy,  nie od razu można trafić na właściwego terapeutę. Potrzebujesz trochę dystansu do ludzi,  życia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc, mysle ze dobra terapia u psychologa podnioslaby twoja samoocene, no i moze dostalbys rady jak zadbac o ta nerwowosc. Zreszta zawsze dobrze sie wygadac, szczegolnie jak masz problemy typu wybuchowosc to by ulzylo ci stresu i moze bylbys spokojniejszy. A jak cos powazniejszego by sie dzialo to psycholog by zauwazyl ze musisz do psychiatry. Pozdrawiam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
Rozmyślasz czy wizyta u specjalisty coś da? Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz :D większość tutaj nie wyobraża sobie pomagać sobie bez takich.
Intrygujące, że nie zastanawiasz się czy sięganie po alkohol Ci nie zaszkodzi? :( Bo
w takie rozwiązanie sprawy (za pomocą picia) na Twoim miejscu bardziej bym wątpiła niż w to czy pójście do psychologa lub lekarza coś pomoże. Są np. środki co działają tak podobnie jakbyś się napił z tym, że pewnie mniej szkodzą na zdrowie i jakoś się je kontroluje no bo kto inny przepisuje i dawkuje. A i jakbyś chciał wyjść z problemów z alkoholem albo jeśli byś chciał się chociaż przekonać że to w ogóle dobra opcja i bardziej realna niż Ci się w tym momencie wydaje to naprawdę warto iść chociaż na konsultację do psychologa. Ale domyślam się, że ciężko Ci zmienić schemat który od pewnie tak dawna praktykujesz ale można powiedzieć że zrobiłeś już pierwszy krok do zmiany np. próbując tą Ashwagandę 😉 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×