Skocz do zawartości
Nerwica.com

Neuroleptyki/leki przeciwpsychotyczne.


mefiboszet

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki neuroleptyk zażywaliście, który miałby dobry efekt uspokajający, ale zminimalizowany efekt senności? Mówię o dawkach na uspokojenie, a nie antypsychotycznych, jak przy schizofrenii.

 

Jeśli znacie, podrzućcie nazwy - chodzi o substytucję benzodiazepin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy risperidon to skuteczny lek na lęki, że psychiatra podwyższył mi go z 2mg do 4mg? Objawów psychotycznych już nie mam, ale psychiatra pytał się mnie czy chcę coś zmienić a ja mu na to że nie chcę być nieśmiały i boję się wychodzić samemu z domu od 5 lat to mi dawkę zwiększył.

 

Ja nie boję się jakiegoś szatana, że na mnie czyha :lol: tylko mam jakiś nieuzasadniony lęk przed wyjściem z domu i ludźmi.

 

Nie chcę brać już tej trucizny chociaż bardzo dobrze go toleruję. Chciałbym jakiegoś SsRI przecież tym się leczy fobie społeczne itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem różne leki i wydaje mi się, że żaden SSRI nie może się równać pod względem działania przeciwlękowego z neuroleptykami... a jeśli miałeś objawy psychotyczne to po odstawieniu neuroleptyku i włączeniu SSRI mogą one wrócić... tak więc nie robiłbym sobie nadziei, ze SSRI w cudowny sposób zmieni Twoje obawy przed wyjściem z domu czy do ludzi i że będzie na nim normalnie. Dziwne że rispolept nie pomaga... ale mi w sumie też nic nie pomagało na tego typu lęki, dopiero trilafon jakby zmienił "wszystko", ale też pomogła mi w swoim czasie joga - a może psychoterapia by pomogła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rispolept ma bardzo dobre działanie przeciwlekowe, ale nie stosuje sie go jako leku przeciwlekowego. W Twoim przypadku jego stosowanie jest uzasadnione z innych wzgledów. Jesli ten lek Ci słuzy ie eksperymenyuj i nie męcz lekarza odnośnie zmiany. Obserwuj jedynie czy wieksza dawka dała pozytywne rezultaty, czy tylko jestes bardzie uspokojony, przytłumiony. Jesli na dawce 2mg czułes sie dobrze, to zaproponuj lekarzowi powrót do tej dawki (jesli nie bedzie efektów po 4mg). I swietnie, że dobrze tolerujesz ten lek. Zastanów sie z czego wynikaja Twoje leki przed ludzmi, otoczeniem. Czy może nie masz przypadkiem obnizonego nastroju (lekka depresja) i zwyczajnie nie masz ochoty na spotkania, towarzystwo, wychodzenie na miasto?

Czyteż rzeczywiscie jest to lęk nieuzasadniony, trudny do okreslenia. Można do Rispoleptu dodawac male dawki SSRI stosowane w fobii społecznej (np. paroxetyna). Przeanalizuj sytuacje i porozmawiaj o tym z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawił mi risperidon bo dawka 4mg powodowała u mnie problemy z chodzeniem i chyba zaburzenia widzenia.

Dał mi prozac i fluanxol - neuroleptyk. lecz jego dawka to 1mg a przecież dopiero od 3mg działa jako przeciwpsychotyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po odstawieniu rysperidonu dostałem fluanxol na aktywizację. Zauważyłem zmianę swojej osobowości i przypomina ona schizotypową. Dziwnie się zachowuję - uśmiecham się do siebie, macham rękami, szczerzę zęby. Bardziej magicznie myślę, mam umysł zaśmiecony śmieciowymi ideami wielkościowymi.

Widziałem MB Częstochowską a dywanie, stałem się zaczepliwy.

 

Więc to przypływ dopaminy czy zmiana osobowości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na co brałeś ten risperidon? Jeśli masz nerwicę to daj sobie spokój z neuroleptykami. Serio. Jak to mi powiedział (bardzo dobry) psychiatra neuroleptyki są lekami dla ludzi chorych na schizofrenię i niech tak zostanie. Generalnie prowadzą do późnych diskinez, skracają długość życia. Jeśli ich nie musisz brać to zainteresuj się innymi lekami. Medycyna ma tu naprawdę sporo do zaoferowania i wcale nie muszą to być np.SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Pete_27, jak ktoś ma nerwicę czy depresję, to stosowanie neuroleptyków to zło konieczne. Co innego jak zachodzą zmiany psychotyczne - wtedy nie ma raczej innego wyboru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To objawy psychozy, Rispolept przestał dzialac, a Fluanxol jeszcze nie zaczął. Czytałem Twoje posty i dziwiłem się, że psychiatra tak po prostu odstawił Ci Rispolept i dał Fluanxol, na dodatek wmałej dawce. To neuroleptyki o zupełnie innym profilu dzialania; zastanawiałem sie nawet, czy po tej (gwałtownej) zmianie nie będziesz na Fluanxolu pobudzony...

Jesli Rispolept w dawce 2mg działał dobrze (objawy uboczne pojawiły się, gdy zwiększyłeś na 4mg/dobe), a problemem było zahamowanie, lek przed wychodzeniem z domu, zamknięcie sie w sobie itp. (objawy uboczne przy tej dawce nie były uciażliwe, pisałeś o tym), to raczej sprobowałbym dołożyc jakiś lek aktywizujący np. fluoxetyna lub inny SSRI lub właśnie Fluanxol w małych dawkach. Być może miałes lekki stan depresyjny stąd ta izolacja, zamkniecie i unikanie ludzia, albo jest to po prostu objaw psychozy. Szybko do doktorai wracaj do Rispo w dawce 2mg (dobrze kontrolowałTwoja psychozę) oraz ewentualnie cos do tego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To objawy psychozy,
E tam nie wierzę. :D Mialbym urojenia i omamy a ja mam sporadycznie omamy wzrokowe.

 

jakiś lek aktywizujący np. fluoxetyna
Biorę to w dawce 20mg.

 

miałes lekki stan depresyjny stąd ta izolacja,
Nie wychodzę 4 rok z domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat i raczej znany wielu osobom. Część pacjentów nie reaguje na leki antydepresyjne i wtedy dołącza się neuroleptyk, najczęściej atypowy. Kiedy brałem sam Aurorix (moklobemid) 300 mg nic szczególnego nie odczułem, działanie leku rozwinęło się dopiero po dołączeniu Zyprexy (olanzapina) 5 mg. Obecnie stoimy z lekarzem przed wyborem jakiegoś leku przeciwdepresyjnego do Zyprexy, bo jednak moklobemid trochę za bardzo pobudzał. Jakie są Wasze doświadczenia w łączeniu leków z tych dwóch grup? Mój problem to nerwica lękowa (+ zaburzenia osobowości).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja łączę risperidon z wenlafaksyną, ale nie na takiej zasadzie, by neuroleptyk wzmacniał antydepresant, tylko risperidon na nadmiar emocji, Velaxin na depresję i lęki. Rispolept pomaga mi bardzo, jest trafione w dziesiątkę, natomiast wenlafaksyna niestety jednak chybiona - było trochę lepiej, przez jakieś dwa miesiące, ale nie dość i co najgorsze przestało, a ja znów wpadłem w czarną dziurę. No ale nic. Dostanę coś innego i oby pomogło.

 

Natomiast czytałęm artykuł, wg. którego atypowe neuroleptyki dają duże profity w połączeniu z SSRI. Zaraz znajdę...

 

 

(http://www.mp.pl/artykuly/?aid=31688&spec=74)

 

Systematycznie wzrasta pozycja leków przeciwpsychotycznych II generacji w terapii depresji,[23-25] chociaż liczba badań z randomizacją jest wciąż zbyt mała, aby można było wydać wiążące opinie. Zachęcające wyniki dotyczą m.in. klozapiny, olanzapiny, kwetiapiny, które u części leczonych mogą wykazywać wpływ przeciwdepresyjny. Cecha ta może się okazać bardzo przydatna w terapii depresji lekoopornych, m.in. u chorych dwubiegunowych i u osób z przebiegiem rapid cycling.

Wciąż nieliczne badania z randomizacją wskazują na możliwość potencjalizacji efektu terapeutycznego niektórych leków przeciwdepresyjnych II generacji. Do takich użytecznych, ale wymagających dalszych badań weryfikacyjnych należą połączenia: fluoksetyna + olanzapina, fluwoksamina + risperidon (przyśpieszanie efektu terapeutycznego), citalopram + kwetiapina, citalopram + risperidon, sertralina + ziprazidon, SSRI (różne) + aripiprazol.

 

 

Więc jest coś na rzeczy. Oby tylko większość lekarzy potrafiłą odpowiednio użyć takiej kombinacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fluoksetyna + olanzapina

to w Stanach nazywa się Symbyax stosowane w depresjach lekoopornych (http://www.symbyax.com/index.jsp)

Ogólnie słyszałem, że różnice w działaniu poszczególnych SSRI są widoczne głównie na początku leczenia, później działają one podobnie.

Coś dobierzemy do tej Zyprexy, najprawdopodobniej paroksetynę lub wenlafaksynę (SNRI).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 6 dzień przyjmowania Parogenu. Na początku byłem pobudzony, do tego stopnia, że z trzęsącymi rękami odrobiłem praktycznie wszystkie zaległości na uczelni. Od 2 dni dopadło mnie zamulenie. Wiem, że jeszcze za wcześnie na ocenę działania leku, to moje takie pierwsze spostrzeżenia.

Doceniam wieczorną dawkę Zyprexy, jednak mnie trochę stabilizuje i pozwala zasnąć. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie wynikające z karygodnej skłonności do bycia samemu dla siebie lekarzem (co wielu tutaj uskutecznia) - tak, wiem, że nie jestem lekarzem, że nie wiem tyle c lekarz itd., ale wiem, czego mi trzeba, jak się czuję i mogę z lekarzem dyskutować, żeby osiągnąć jak najlepsze efekty. To tak tytułem wstępu :D

 

Czytając forum i zbierając informacje z internetu pomyślałem, że Fluanxol w małych dawkach byłby lekiem idealnym dla mnie - działą przeciwdepresyjnie, przeciwlękowo i aktywizująco. Biorę jednak Rispolept w dawce 2 mg - na napięcie i nadmiar emocji, nie jestem skłonny z niego rezygnować, bo go sobie chwalę.

 

Moje pytanie brzmi więc - czy łączenie dwóch neuroleptyków w małych dawkach jest bezpieczne? Czy nie będą działać względem siebie antagonistycznie lub potęgować się nawzajem?

 

Wiem, że na te pytania najlepiej odpowie mój lekarz i zamierzam go o to spytać i zasugerować Fluanxol. Chciałbym jednak wiedzieć, czy warto w ogóle poruszać ten temat, zwłaszcza, że mam problemy z przeciwstawieniem się autorytetowi lekarza i jego wiedzy, a bardzo nie lubię wychodzić na głupka albo aroganta. Stąd moje pytania - próby wcześniejszego rozpoznania sytuacji.

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednakowoż, ja jestem czystym przykladem na to,ze fluanksol pomaga.I to bardzo!!!Bardzo szybko stawia do pionu :D Porozmawiaj z lekarzem o tym-zasugeruj mu wlasnie ten neuroleptyk.Natomiast sama nie wiem,czy mozna làczyc dwa neuroleptyki na raz-zapytaj lekarza on powinien wiedziec lepiej niz my.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×