Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwo ciagłego probowania przypomnienia sobie czegoś co wydaje mi sie że zapomniałem


Merl

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tak mam. Doprowadzało mnie to chwilami do szaleństwa. Kilka dni potrafiłem chodzic i grzebać w głowie czego zapomnaielm, mimo, że o niczym konkretnym nie myślałem. Zamyślony 24/7 bez kontaktu ze światem, aby tylko przypomnieć, bez większych rezultatów. Może drobne konkluzje. Przekopałem dziesiątki forum od początku tygodnia, aby tylko znaleźć kogoś kogo dotknęło identyczne świństwo. Znalazłem jeszcze jedna osobę, ale ty to przedstawiłeś najjaśniej. Jak chcesz pogadać to się odezwij. Ja 3 marca mam wizytę u psychiatry ciekawe co powie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2022 o 14:38, Friq napisał:

Ja tak mam. Doprowadzało mnie to chwilami do szaleństwa. Kilka dni potrafiłem chodzic i grzebać w głowie czego zapomnaielm, mimo, że o niczym konkretnym nie myślałem. Zamyślony 24/7 bez kontaktu ze światem, aby tylko przypomnieć, bez większych rezultatów. Może drobne konkluzje. Przekopałem dziesiątki forum od początku tygodnia, aby tylko znaleźć kogoś kogo dotknęło identyczne świństwo. Znalazłem jeszcze jedna osobę, ale ty to przedstawiłeś najjaśniej. Jak chcesz pogadać to się odezwij. Ja 3 marca mam wizytę u psychiatry ciekawe co powie. 

Witam. Czy mógłbyś powiedzieć jaką diagnoze usłyszałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc, swego czasu mialam cos w tym rodzaju.. w moim przypadku byl to, jak mi sie wydaje, element PTSD (nadmierna koncentracja, myslenie tunelowe, niemoznosc ogarnięcia rzeczywistosci w "całosci").

Ale moze u Ciebie jest cos innego.

W kazdym razie, mnie pomogla mysl, ze jesli to jest cos naprawde waznego (co wydaje mi sie, ze zapomnialam) to umysl tak dziala, ze jednak sobie przypomnę (mimo, ze wydaje sie, ze nie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2022 o 09:39, Luna* napisał:

Czesc, swego czasu mialam cos w tym rodzaju.. w moim przypadku byl to, jak mi sie wydaje, element PTSD (nadmierna koncentracja, myslenie tunelowe, niemoznosc ogarnięcia rzeczywistosci w "całosci").

Ale moze u Ciebie jest cos innego.

W kazdym razie, mnie pomogla mysl, ze jesli to jest cos naprawde waznego (co wydaje mi sie, ze zapomnialam) to umysl tak dziala, ze jednak sobie przypomnę (mimo, ze wydaje sie, ze nie).

Jeśli to coś na prawde ważnego to człowiek sobie przypomni. Hmm. Sama wymysliłaś taką konstrukcje, wytłumaczenie? Ona uwolniła Cię od myślenia o tym że o czymś zapomniałaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Merl napisał:

 Ona uwolniła Cię od myślenia o tym że o czymś zapomniałaś?

W rzeczy samej. Uwolniła mnie od (usilnych) prób przypominania sobie czegoś, co wydawało mi sie, ze zapomniałam.

 

Ale to tylko moje przemyslenia, ktorymi sie dzielę. Moze nie u kazdego to działa 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Luna* napisał:

W rzeczy samej. Uwolniła mnie od (usilnych) prób przypominania sobie czegoś, co wydawało mi sie, ze zapomniałam.

 

Ale to tylko moje przemyslenia, ktorymi sie dzielę. Moze nie u kazdego to działa 🙂

I nie pojawia się wątpliwość typu: a może jednak bym sobie nie przypomniała, może myslalam o tym tylko raz i już sobie nie przypomne xd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×