OT

[Lucy32]

U mnie zwykle po poludniu nastepuje jakas zmiana dzialania .Chyba musze sie wybrac na jakis spacer,zajac sie czyms,posprzatac w domu.

[oko.grzegorz]

11 minut temu, Lucy32 napisał:

U mnie zwykle po poludniu nastepuje jakas zmiana dzialania .Chyba musze sie wybrac na jakis spacer,zajac sie czyms,posprzatac w domu.

3 dzień dopiero...albo jeszcze nie zadzialał w pełni albo zbyt mała dawka wg mnie. To tylko moja opinia. Prawdziwą diagnoze stawia zawsze lekarz

[oko.grzegorz]

Jakiś czas temu gdzieś tutaj na forum napisałem czy niski puls to objaw depresji to nikt nie odpisał. Co za ludzie ...mozna liczyc tylko na siebie hihi

[Lucy32]

Teraz, oko.grzegorz napisał:

3 dzień dopiero...albo jeszcze nie zadzialał w pełni albo zbyt mała dawka wg mnie. To tylko moja opinia. Prawdziwą diagnoze stawia zawsze lekarz

No u mnie samopoczucie zmienia sie codziennie,jak tez i w ciagu dnia.Troche to meczy ,a ja jeszcze musze tydzien tak ciagnac.

[Lucy32]

7 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Jakiś czas temu gdzieś tutaj na forum napisałem czy niski puls to objaw depresji to nikt nie odpisał. Co za ludzie ...mozna liczyc tylko na siebie hihi

No ja tego nie wiem ,czy cisnienie zalezne od depresji,mozliwe jak ludzie sa apatyczni,przy nerwicy u mnie to raczej troche podnosi cisnienie,bo lęk sie czuje

[oko.grzegorz]

48 minut temu, Lucy32 napisał:

No u mnie samopoczucie zmienia sie codziennie,jak tez i w ciagu dnia.Troche to meczy ,a ja jeszcze musze tydzien tak ciagnac.

Pracujesz w takim stanie czy jak ja na bezrobociu?

[Lucy32]

30 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Pracujesz w takim stanie czy jak ja na bezrobociu?

Na xwolnieniu juz od sierpnia.Az sie dziwie ze mnie jeszcze nie zwolnili w pracy.

[Lucy32]

1 godzinę temu, Lucy32 napisał:

No ja tego nie wiem ,czy cisnienie zalezne od depresji,mozliwe jak ludzie sa apatyczni,przy nerwicy u mnie to raczej troche podnosi cisnienie,bo lęk sie czuje

ja bralam Milnacipran ,ten to cisnienie podnosil,i puls,moze niektorzy potrzebuja takich lekow przy depresji.mocno na naoradrenaline wchodzacych.

[Coel]

9 dzień (w tym pierwsze 4 na 25 mg, kolejne 5 na 12,5 mg, oczywiście wszystko zgodnie ze wskazówkami lekarza). Dziś przesiadam się znów na 25 mg. Z ubokami jest różnie. Biegunka się jeszcze zdarza, jedzenie powoduje coraz mniejszy niepokój, odruchy wymiotne tylko przy większym zdenerwowaniu. Ale często robi mi się ciepło. Nastrój też taki średni aż do popołudnia, rano momentami chce mi się spać. Ciekawe, co po dzisiejszej wieczornej większej dawce się zmieni.

Edytowane 17 Listopada 2021 przez Coel

[Lucy32]

2 minuty temu, Coel napisał:

9 dzień (w tym pierwsze 4 na 25 mg, kolejne 5 na 12,5 mg). Dziś przesiadam się znów na 25 mg. Z ubokami jest różnie. Biegunka się jeszcze zdarza, jedzenie powoduje coraz mniejszy niepokój, odruchy wymiotne tylko przy większym zdenerwowaniu. Ale często robi mi się ciepło. Nastrój też taki średni aż do popołudnia, rano momentami chce mi się spać. Ciekawe, co po dzisiejszej wieczornej większej dawce się zmieni.

O witaj Coel,ty bierzesz na noc Sertre?

[Lucy32]

Ja sie czuje jakas odrealniona,po prostu jakies zle samopoczucie,niepokoj jest i dziwny taki.Jakbym w glowie miala sieczke.

[oko.grzegorz]

Kurcze ja biore rowniez inny lek juz od dluzszego czasu, dzis nie wzialem na czas i znowu sie w glowie zaczyna sieczka. Ja pier.... A juz dobrze bylo. Ale plus taki że lęk ktory sie pojawil jwst duzo mniejszy...

[oko.grzegorz]

W sensie czuje ze sertralina działa. 

[Lucy32]

5 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Kurcze ja biore rowniez inny lek juz od dluzszego czasu, dzis nie wzialem na czas i znowu sie w glowie zaczyna sieczka. Ja pier.... A juz dobrze bylo. Ale plus taki że lęk ktory sie pojawil jwst duzo mniejszy...

to chociaz tyle dobrze ze lek sie zmniejszyl.U mnie w kratke ,raz rosnie raz maleje ale nastroj przygnebienia jest.Moze to dlatego tez ze czuje sie jakby w jakims sztucznym kokonie,wszystko dookola jakies obce sie wydaje.jak ja nie nawidze takich jazd psycho

[Lucy32]

Wyjde na tych lekach bardziej pokrecona niz bylam,jeszcze mi cos sie dolozy

[oko.grzegorz]

9 minut temu, Lucy32 napisał:

Wyjde na tych lekach bardziej pokrecona niz bylam,jeszcze mi cos sie dolozy

Niestety czasem tak bywa. Nieodpowiednio brane, lub nieodpowiednio dobrane leki mogą zaszkodzić.

[oko.grzegorz]

17 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Niestety czasem tak bywa. Nieodpowiednio brane, lub nieodpowiednio dobrane leki mogą zaszkodzić.

Ale przeciez konsultujesz wwzystko z lekarzem wiec bedzie dobrze.

[Lucy32]

12 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Ale przeciez konsultujesz wwzystko z lekarzem wiec bedzie dobrze.

konsultuje ,tak ze ostatnio wcale mnie nie chcial wysluchac o skutkach ubocznym,mowie ci ze on mnie przepycha juz bo nie ma pomyslu.doslownie spytal co u mnie jak powiedzialam ze nie za ciekawie to kazal brac dalej 25mg i juz juz mnie odeslal bo na terminie nie bylam tylko po zwolnienie i on zawsze wtedy nie ma czasu ani ochoty sluchac.Jakbym przyszla umierajaca to tez by mnie chyba odeslal.

Edytowane 17 Listopada 2021 przez Lucy32

[oko.grzegorz]

24 minuty temu, Lucy32 napisał:

konsultuje ,tak ze ostatnio wcale mnie nie chcial wysluchac o skutkach ubocznym,mowie ci ze on mnie przepycha juz bo nie ma pomyslu.doslownie spytal co u mnie jak powiedzialam ze nie za ciekawie to kazal brac dalej 25mg i juz juz mnie odeslal bo na terminie nie bylam tylko po zwolnienie i on zawsze wtedy nie ma czasu ani ochoty sluchac.Jakbym przyszla umierajaca to tez by mnie chyba odeslal.

Możesz zmienić lekarza. Niestety ciezko jest w dzisiejszych czasach trafić na empatycznego. Szczegolnie psychiatre. 

[Coel]

1 godzinę temu, Lucy32 napisał:

O witaj Coel,ty bierzesz na noc Sertre?

Nie. Jedyne co biorę, to zoloft o 21.00. 

[acherontia styx]

5 godzin temu, Lucy32 napisał:

Przepraszam ,ale o czym w takim razie mozna pisac?co jest dozwolone?

Pisać można w związku z tematem, a Wy tu robicie od 3 stron lamenty i licytacje kto ma gorsze uboki. Tylko się wzajemnie nakręcacie, bo merytoryczna dyskusja to to nie jest.

[Lucy32]

Najgorsze ze termin dostac u nowego lekarza to moze byc conajmniej za trzy miesiace,albo i dluzej.Jestem teraz poniekad zostawiona sama sobie...brac dalej czy nie brac.a lekarz mi nic nie doradza.Zapewne nie ma juz pomyslu co jeszcze mi przepisac.Skoro juz byla Wenla,Esci ,Milnacipran i na wszystkich +Sertra tym razem czulam sie naprawde koszmarnie,to chyba paleta lekow obecnie przepisywanych sie skurczyla.Przynajmniej u niego.A przeciez jest ich jeszcze sporo.

[oko.grzegorz]

7 minut temu, Coel napisał:

Nie. Jedyne co biorę, to zoloft o 21.00. 

Zoloft bierzesz ? Nie lepiej jakis tanszy zamiennik?

[oko.grzegorz]

4 minuty temu, Lucy32 napisał:

Najgorsze ze termin dostac u nowego lekarza to moze byc conajmniej za trzy miesiace,albo i dluzej.Jestem teraz poniekad zostawiona sama sobie...brac dalej czy nie brac.a lekarz mi nic nie doradza.Zapewne nie ma juz pomyslu co jeszcze mi przepisac.Skoro juz byla Wenla,Esci ,Milnacipran i na wszystkich +Sertra tym razem czulam sie naprawde koszmarnie,to chyba paleta lekow obecnie przepisywanych sie skurczyla.Przynajmniej u niego.A przeciez jest ich jeszcze sporo.

 

Hmm mozesz tez skierowac kroki do lekarza rodzinnego w najblizszej przychodni. On tez powinien ci wypisac lek antydepresyjny. Leczenie depresji to czesto niestety metoda prob i bledow. Nawet psychiatrzy czasem złe leki dobierają z początku. 

[Coel]

19 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Zoloft bierzesz ? Nie lepiej jakis tanszy zamiennik?

Hahahaha rzeczywiście, 9 zł za zoloft to dramat