Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tygodniowe wyzwanie na rozruch - 10 min aktywności dziennie


ehempatia

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj nie do końca wg planu, bo miałam zrobić 10 km, co zajmuje mi ok. 75 minut, a pobiegłam tylko godzinę, czyli niecałe 8 km. Jestem w gorszej formie fizycznej, bo albo jestem przetrenowana i przemęczona, albo jestem w ciąży. Plus oczywiście 10 minut biegania rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W srode biegalam zgodnie z planem (marsz przeplatany z biegiem), natomiast dzisiaj straszne wietrzysko u mnie, i ziiimno, wiec ograniczylam sie do 35 min i wrocilam.

(teraz raczę sie herbatką z imbirem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę odpocząć od treningów. W ogóle odpocząć od wszystkiego. Od poniedziałku ograniczam się do porannych 10 minut biegania, pracy i dbania o dom i koty. Nic więcej nie robię, bo dramatycznie potrzebuję odpoczynku.

Dzisiaj trochę pochodziłam i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Jurecki napisał:

@z o.o. moim zdanie intensywny plan sobie ułożyłaś jak widziałem.

Plan jest spoko, tylko wcześniej zrobiłam zbyt ciężki tydzień, poza tym sport to nie wszystko. Kończy się miesiąc, więc w pracy jest zapierdziel, a do tego milion innych obowiązków i hobby, którymi się zajmuję w tygodniu i, jak widać, przesadziłam ostatnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniec z treningiem wg planu. Mam problem z pracoholizmem i perfekcjonizmem. Mam wszystkiego dość i jestem zmęczona. Dlatego dzisiaj pierwszy raz od dawna biegałam dla przyjemności i dla zabawy, a nie wg planu. Było wspaniale. Kocham takie bieganie na luzie. 🙂

Rano 10 minut biegania, po południu 30 + 10 przysiadów + parę minut tańca. Ofkors przed treningiem rozgrzewka, a po rozciąganie i rolowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Luna* napisał:

To troche nie na temat, ale, zoo, masz takie dni, kiedy w ogole sobie odpuszczasz? (w sensie to bieganie czy inną aktywnosc)? Moze potrzebujesz takiego zwyklego "pobyczenia sie" sie czasem? 

 

 

 

To swoją drogą, ale ja potrzebuję całkowitej zmiany zachowania i podejścia do codziennych obowiązków. Pewnie pomogłaby terapia, ale nie mam na nią czasu. Bardzo wspiera mnie mąż, dużo rozmawiamy, on mnie rozumie i akceptuje. To prawdopodobnie wynik wychowania przez toksycznego ojca (tzw. rodzic-krytyk).

Dzięki za troskę. 🙂

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut biegania rano, 30 po południu + taniec + przysiady, wszystko poprzedzone rozgrzewką, zakończone rozciąganiem i rolowaniem.

Kroki: 11 534, ale to z biegania i chodzenia razem. Czy to trzeba oddzielnie mierzyć? Jak myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×