Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Bielsko-Biała]


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jestem osobą skrytą i mało się udzielałam na terapii grupowej.Było tam wiele ludzi oprócz mnie i każdy miał coś dopowiedzenia.Nie umiem się otworzyć ,nie umiałam i niewiem czy sama mam sie tego nauczyć czy ktoś jest mi w stanie w tym pomóc.Krępuje mnie zostanie z kimś na osobności czy to kobieta czy facet-bo nie umiem znajdować tematu na który mogę z tą osobą pogadać:/ Może dlatego wydaje mi się że terapia grupowa mi średnio pomogła.Biorę Depralin już miesiąc i widzę delikatną poprawę.... ale cóż ciosy od życia mamy co dnia:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm...teraz ,które mi dokuczają to:ciągłe obgryzanie paznokci,poczucie bycia w innym świecie. Brak chęci na zabawę i spędzanie czasu z dzieckiem,obawa przed rozmową i zostaniem z kimś sam na sam(nie umiem poruszyć jakiegokolwiek tematu)-ciagle myśle, ze druga osoba mnie wyśmieje, pomyśli że jestem dziecinna wymyślając tematy dla mnie wydające się normalne.

Natarczywe myśli,zamartwianie się problemami w pracy , w domu.Biore Depralin i troszke te niektóre problemy się zmniejszyły lecz nie dokońca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm...teraz ,które mi dokuczają to:ciągłe obgryzanie paznokci,poczucie bycia w innym świecie. Brak chęci na zabawę i spędzanie czasu z dzieckiem,obawa przed rozmową i zostaniem z kimś sam na sam(nie umiem poruszyć jakiegokolwiek tematu)-ciagle myśle, ze druga osoba mnie wyśmieje, pomyśli że jestem dziecinna wymyślając tematy dla mnie wydające się normalne.

Natarczywe myśli,zamartwianie się problemami w pracy , w domu.Biore Depralin i troszke te niektóre problemy się zmniejszyły lecz nie dokońca.

 

 

a masz jakieś objawy somatyczne ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj bardzo dużo...

 

najbardziej dokuczliwe : bóle i zawroty głowy, ciągłe uczucie zmęczenia, osłabienie, uczucie że się zemdleje, kołatania serca, szybkie bicie serca, gwałtowne skoki ciśnienia,duszności, gniecenie w klatce piersiowej, strach ze to zawał czy wylew....to tylko kilka a jest ich więcej ;)

 

i tak codziennie od rana do wieczora :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tiki to ja też mam,zmęczenie np jak wstane rano z łóżka to najchętniej poszłabym jeszcze poleżeć-bo wydaje mi się ze przebiegłam 5 km. Posiadam w sobie jeszcze taką chorobę jak cukrzyca-totalna nietolerancja z mojej strony tej choroby. Nudności też mam ale nie tak natarczywe jak np.w czasie ciąży :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie siedzę w domu, ale zamierzam do pracy wrócić jak się wyleczę , po terapii na którą czekam. Wcześniej chodziłam do pracy, niestety nie można nie pracować nikt nie da L4 na tą chorobę , jedynie podczas psychoterapii masz L4 . W pracy różnie raz dobrze raz źle, ale jak przejdziesz przez psychoterapię to nauczysz się pokonywać ataki i lęki, bo będziesz wiedziała dlaczego one się pojawiają i wtedy dasz sobie radę :)

 

Ja już kiedyś byłam na terapii stąd moja wiedza - bardzo mi pomogła, bo leki mi nie pomagały - tylko uśpiły nerwicę , ale niestety nie zlikwidowały objawów - nerwica wróciła z podwojoną siłą - i terapia niestety jest nieunikniona. Wystarczyła mi na lata, niestety teraz życie mi dało znowu w kość i nerwica wróciła, albo jeszcze czegoś nie przerobiłam i muszę iść jeszcze raz, bo wiem że bez niej nie dam rady funkcjonować, a szkoda mi czasu na to żeby nerwica rządziła moim ciałem i codziennym życiem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w poprzedniej pracy miałam objawy : natrętne myśli, ciągle byłam myślami w pracy,nie mogłam sie od nich uwolnić.Nawet mając 3,4 dni wolnego -denerwowałam się że zaraz dostane telefon ,że musze się wstawić do pracy. Jednym słowem mówiąc-24h na dobe byłam w pracy czy to fizycznie czy myślami-wkurzające.

Stwierdziłam,że trzeba to przerwać...zwolniłam się. Kolejna praca -znów to samo.Myśl ,że coś źle zrobiłam,czy zamknęłam drzwi, czy szefowa zadowolona,czy klienci.....i tak w kółko. Tragedia.

Na dzień dzisiejszy znów siedzę wdomu i przynajmniej rozmawiam z Wami- Dzięx :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA pracuję w BB w firmie i robię na 3 zmiany :D

Zacząłem tam pracę to byłem zdrowy! Dopiero od 2 lat mam nerwicę...

Początek był trudny co chwilkę L4 aż w końcu wziąłem się w garść i jakoś daję radę

do teraz! :yeah:

luię moją pracę i swobodę, która tam panuję :mrgreen:

lecz czasami mam tak ,że nie chcę mi się nawet patrzeć na robotę! ale to rzadko :P

W pracy parę kumpli wie co mi dolega więc czuję się lepiej jak ktoś wie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×