Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wyniszczający perfekcjonizm


Arczi2001

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Mam na imię Artur i jestem tu pierwszy raz.

Od kilku lat mierzę się z nadmiernym perfekcjonizmem, a dokładnie pedantyzmem odnośnie rzeczy materialnych.

Czegokolwiek nie kupię, co ma swoją relatywnie dużą wartość, musi być idealne!

Żeby nakreślić temat trochę to rozwinę.

Zawsze kiedy kupię sobie nowe buty, słuchawki, ubrania, czy telefon, wszystkie te rzeczy muszą być idealne, nie mieć żadnej skazy, wady fabrycznej, najmniejszej kropki, bo inaczej wiązałoby się to z nieustannym zwracaniem produktu i kupowaniem następnego... tego idealnego...

Z biegiem lat zaczyna to nabierać coraz to bardziej chorego tempa. Otóż kiedyś ten nadmierny perfekcjonizm, który objawia się tylko w przypadku nowo zakupionych rzeczy materialnych, nie był tak silny, a z czasem jeśli jakiś przedmiot nie był idealny po prostu to akceptowałem i z tym żyłem.

Natomiast teraz zaczyna być to coraz bardziej problematyczne. Przez ostatnie 2 miesiące, wymieniłem 10 par słuchawek, 8 głośników, 5 telefonów, 12 par butów itd. aż dany egzemplarz nie był idealny, aczkolwiek nawrt te, które posiadam nie są w 100% nieskazitelne, lecz te ,,skazy" są widoczne dopiero przy dokładnym spojrzeniu, jasnym oświetleniu i dobrym kątem - tak jak pod lupą.

Na tym etapie, doszedłem do wniosku, że muszę stawić temu czoło, zacząć normalnie żyć, akceptować to wszystko takim jakie jest i nie szukać coraz to nowych wad, bo nic nie jest idealne, a ja sam nie znajdę tego perfekcyjnego produktu, aczkolwiek natrętne myśli w postaci tego, że tutaj coś jest, tam coś jest, choć jest to nawet przeze mnie trudno zauważalne, są bardzo uciążliwe.

Mimo to nieustannie walcze, tłumaczę sobie wiele rzeczy i nie pozwalam wpadać w pułapkę, nieustannego szukania rzeczy idealnej poprzez nieustanne wymiany produktu.

Dodając mogę też powiedzieć gdyż sam jestem tego świadomy, że ten pedantyzm jest spowodowany toksycznymi relacjami w dzieciństwie z moim ojcem, który kupując mi coś, dawał warunek, że musi być to idealne, bo w innym wypadku, byłbym krytykowany i karcony.

Za wszelką pomoc i skuteczne porady bardzo dziękuję ;) A poza tym dzisiaj odbieram książkę ,,Pokonać OCD", Bruca M. Hyman'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pare lat temu regularnie chodziłem do psychologa, lecz nie tyczyło się to samego OCD. Miałem też do czynienia z psychiatrą oraz leczeniem farmakologicznym, ale po tygodniu musiałem odstawić leki, bo robiły ze mnie sieczkę. Oczywiście terapia i rozmowa z profesjonalistą byłaby tu wskazana, natomiast jestem prawie pewien, że usłyszałbym rzeczy, których jestem świadomy, a cała sytuacja wymaga mojej stałej i konsekwentnej pracy nad samym sobą, bo psychiatra magicznym dotknięciem mnie nie wyleczy, a wszystko wymaga mojej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.05.2021 o 09:33, Arczi2001 napisał:

Witam wszystkich!

Mam na imię Artur i jestem tu pierwszy raz.

Cześć Artur.

W dniu 20.05.2021 o 09:33, Arczi2001 napisał:

Od kilku lat mierzę się z nadmiernym perfekcjonizmem, a dokładnie pedantyzmem odnośnie rzeczy materialnych.

Czegokolwiek nie kupię, co ma swoją relatywnie dużą wartość, musi być idealne!

Dostaje ubrania z darów od kilkunastu lat a telefon używam od kilku lat tego samego Nokia Asha 302 (bez ekranu dotykowego i Androida)

 

Powodzenia i życzę miłego dnia:)

johnn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×