Skocz do zawartości
Nerwica.com

Uwolnienie od traumy


eleniq

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie 🙂

 

Chciałbym wam powiedzieć, że ostatnio odnoszę pewne postępy w godzeniu traumy. Moja trauma to była taka dość osobista, wewnętrzna, dotyczyła pewnej relacji.

Ostatnio zacząłem dochodzić, że traumę zwyczajnie trzeba przyjąć, pogodzić, dopuścić do siebie, wówczas ona się domknie. Bo kiedy od czegoś uciekamy, wypieramy to, to wtedy "to" się na nas złości, chce nas zniszczyć, czujemy się przytłoczeni... ale kiedy to dopuścimy jest olbrzymia szansa że wspomnienia i odczucia przestaną być takie żywe i przejmujące. Ulokują się w odpowiednim miejscu czyli przeszłości i nie będą wchodziły do teraźniejszości. 

Też taka moja rada, żeby starać się nie racjonalizować traumy, nie próbować jej tłumaczyć, rozmyślać o niej za dużo, bo to podobno jeszcze bardziej ją napędzi. To się podobno bierze z psychoanalizy, żeby właśnie nie starać się uciekać w ten sposób tylko zwyczajnie ją dopuścić jaka ona by nie była. Brzmi prosto, ale podobno działa. 

 

Jeśli chodzi o takie formalne leczenie traumy typu psychoterapia i leki to różnie bywa. Leki tłumią traumę, ale jej nie usuwają. Zaś terapia odkrywa traumę, przez co może ją okresowo jeszcze bardziej nasilić, ale też może ją domknąć w pewnym momencie co spowoduje jej osłabienie. Jednak nasze podejście jest chyba najważniejsze. Terapia też podobno może pogorszyć nawet traumę, co jest bardzo przykre, pieniądze wydane i do tego jeszcze większe skatowanie się...

 

U mnie było tak, że świeżo po traumie było trochę napięcia itd potem były tylko leki, które łagodziły traumę, ale potem wyłoniły się takie jakby inne oblicza traumy w postaci obsesji, co zmusiło mnie do psychoterapii, która to nasiliła właśnie traumę i było bardzo ciężko... musiałem przerwać 2,5-letnią terapię, bo terapia doprowadzała mnie do coraz gorszych stanów dysocjacyjnych i po przerwaniu terapii się znacznie uspokoiło... traumy nie należy za mocno odkrywać tak po sobie mogę powiedzieć... terapeutka była bardzo zdziwiona moimi objawami, nie była doświadczona w temacie traum i troszkę "brzydko" podsumowała moje odejście, co mnie dobiło lekko, ale cóż... nie każdy musi wszystko rozumieć...

 

Różnie to bywa z traumami, niektórym udaje się całkowicie wyjść z pomocą lub bez, bo podobno zdarzają się rzadkie przypadki że trauma ni z tego ni z owego sama się osłabia, ale też może być tak, że niestety może nam doskwierać do końca życia, w postaci nawracających depresji, ale da się to pogodzić uważam... zależy to wszystko wg mnie od osobowości, rodzaju traumy, czasu trwania traumy i jej następstw i też wg mnie w znacznie mniejszym stopniu od stosunku otoczenia do traumy... ale trauma to już osobista rzecz i od nas zależy najwięcej 🙂

 

Wszyscy którzy walczycie, postarajcie się wybaczyć, pogodzić... bo walka rodzi drugą walkę czasami. Życzę wszystkim osobom z traumami powrotu do zdrowia! 🙂

 

Miło będzie jak opiszecie swoje doświadczenia w jej zwalczaniu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marciano napisał:

Masz racje, tak jest, ja to wiem ale...co z tego, wszystko zawiodło - psychoterapia, medytacja, farmakoterapia (pogorszyła sprawę). Rano jest tylko jedno pytanie, czy wziąć benzodiazepiny i mieć dobry dzień czy się powstrzymać?

 

Też masz PTSD?

 

Nie jestem zwolennikiem benzodiazepin. Jedynie w ostateczności. Z resztą one mogą powodować dziury w pamięci. 

Poranne rozdrażnienie to też wyrzut hormonów. Idzie się do tego przyzwyczaić. Dobry jest na to podobno Lerivon albo Mirta, bo one obniżają kortyzol. A z suplementów to polecam czosnek albo omegę-3 🙂

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marciano napisał:

Mam zaburzenia lękowe z i elementami fobii społecznej. Utwierdziłeś mnie w tym, żeby spróbować Mirty.

 

Hmm no fobia to mi się nie kojarzy ani z traumą, ani z depresją czy nawet nerwicą. Fobia to już takie bardziej ukierunkowane na zewnątrz wg mnie. Ja nie mam fobii. 

 

Bo to co chciałem w tym wątku opisać to bardziej walka z tymi wewnętrznymi rzeczami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marciano napisał:

Myślę Marek, że fobia to lęk prze ludźmi i może być zewnętrzną projekcją relacji z samym sobą, nieakceptacji czegoś w sobie.

 

Mi kontakt ze światem zewnętrznym, z ludźmi, przyrodą, muzyką itd sprawiał zawsze przyjemność, odsuwał złe myśli, pozwalał zapomnieć o problemach.

 

Zaś moje wnętrzne, moja psychika jest problemem, problem jest we mnie. Bo zawsze wszystko w sobie tłumiłem. Świat zawsze był mi piękny i ciekawy, co by się nie działo. Problem tylko powstawał przy głębszej interpretacji wewnętrznej czegoś z zewnątrz...

 

I tak na marginesie... Mogę prosić, żebyś nie pisał w tym wątku o fobii, dobrze? Bo chciałem tutaj podzielić czymś bardziej związanym z traumą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marciano napisał:

Elementy fobii społecznej jaką mam są związane z traumą. Ale wątek nie jest o fobii więc ok. nie będę o tym pisał

 

Chcesz pisz tu o traumie 🙂 np jak radzisz sobie z dysocjacją, flashbackami, koszmarami, natrętnymi myślami o to bardziej mi chodziło 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lilith napisał:

Terapia może być też na NFZ.

 

No wiem. Choć z taką na NFZ różnie bywa, w sensie że dużo ludzi na taką chce się dostać, no i chyba nie wszystkie rodzaje psychoterapii są darmowe... ale uważam że już takie osoby co są na skraju swoich sił powinny mieć terapię za darmo, bo tak naprawdę to strasznie się męczyłem przez ostatnią psychoterapię... najgorsze było to jak podsumowała nasze ostatnie spotkanie to powiedziała mi, że nie potrafię korzystać z psychoterapii i że przez zaburzenia rozwojowe mogę mieć problemy z psychoterapią, bo jest mi ciężko przyjąć inną interpretację... tymi słowami zniechęciła mnie bardzo, wywołała rozczarowanie, bo jakby wypomniała mi że przez zaburzenie będzie mi ciężko... mi już jest wystarczająco ciężko i bez psychoterapii. W ogóle starała się siebie obronić, że to nie jej wina, że terapia tak przebiegała a nie inaczej, nie umiała wyjaśnić mojego zachowania, w ogóle miała jakieś dziwne wytłumaczenia typu że stresuję się, bo pogoda za oknem zła. No i co że pogoda? Ja mam problemy wewnętrzne do rozwiązywania, a nie myślenie o tym, czy źle się czuję przez pogodę!!! 

 

U mnie jest wymagana terapia taka łącząca wiele nurtów chyba, ale teraz myślę o EMDR. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lilith napisał:

Miałam przez prawie 3 lata terapię 2x w tygodniu na NFZ w nurcie psychodynamicznym z elementami poznawczo-behawioralnymi, histrionicznymi i systemowymi.

 

No będę musiał się podowiadywać... może coś znajdę. Tylko czy potrzebne jest na takie coś skierowanie od psychologa albo psychiatry czy może lekarza pierwszego kontaktu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MarekWawka01 w większych miastach są też realizowane projekty, w których masz terapie za free, bez pierdolenia się z ubezpieczeniem, skierowaniami itp. i gdzie w przeciwieństwie do naszego NFZ nie czekasz pierdyliard lat tylko masz  terapię zapewnioną praktycznie od razu z certyfikowanym psychoterapeutą. To wszystko jest finansowane przez samorząd wojewódzki i UE. Zorientuj się, może u Ciebie w mieście też taki projekt funkcjonuje. 

Ja nie miałam o tym pojęcia dopóki moja lekarka mi o tym nie powiedziała ostatnio i rzeczywiście. Zadzwoniłam się zarejestrować i termin oczekiwania na pierwszą konsultację to 2 tygodnie. Przed tylko będę musiała podjechać wypełnić dokumenty projektowe.

Co prawda tam są jakieś warunki, które trzeba spełnić, żeby się załapać, ale one są śmieszne i nikt tego nie sprawdza.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, acherontia styx napisał:

@MarekWawka01 w większych miastach są też realizowane projekty, w których masz terapie za free, bez pierdolenia się z ubezpieczeniem, skierowaniami itp. i gdzie w przeciwieństwie do naszego NFZ nie czekasz pierdyliard lat tylko masz  terapię zapewnioną praktycznie od razu z certyfikowanym psychoterapeutą. To wszystko jest finansowane z urzędu miasta. Zorientuj się, może u Ciebie w mieście też taki projekt funkcjonuje. 

Ja nie miałam o tym pojęcia dopóki moja lekarka mi o tym nie powiedziała ostatnio i rzeczywiście. Zadzwoniłam się zarejestrować i termin oczekiwania na pierwszą konsultację to 2 tygodnie. Przed tylko będę musiała podjechać wypełnić dokumenty projektowe.

Co prawda tam są jakieś warunki, które trzeba spełnić, żeby się załapać, ale one są śmieszne i nikt tego nie sprawdza.

 

Jakie projekty? W ramach czego? Sprecyzuj proszę 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MarekWawka01 ja mogę się wypowiedzieć tylko w kontekście Poznania, bo o tym mi lekarka mówiła i w to się zagłębiałam, ale mówiła, że w większych miastach w Polsce na podobnej zasadzie to funkcjonuje.

 

Informacja ze strony:

 

Cytat

Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego powstało z myślą o udzielaniu mieszkańcom Poznania wsparcia psychologicznego i pomocy psychiatrycznej.  Ponieważ na takie zaburzenia składają się różne czynniki, nasza pomoc także jest kompleksowa i dopasowana do potrzeb każdego pacjenta. Tak duże przedsięwzięcie nie mogłoby zostać zrealizowane bez wsparcia z Funduszy Europejskich.  Dzięki projektowi, kobiety w ciąży, korzystające z naszej oferty, objęte są bezpłatną pomocą psychologiczną i psychiatryczną. Wykwalifikowany zespół specjalistów pomaga przejść przez czas ciąży spokojnie i bezpiecznie. Wsparciem objęte są także rodziny pacjentek.

 

I to wchodzi na scenę pandemia i burzy im ich ambitny plan objęcia pomocą psychologiczną i psychiatryczną osób/par z problemem leczenia niepłodności, bo projekt ograniczony czasowo (do 2023 roku) a niewykorzystane środki przepadną, także biorą wszystkich jak leci, kto się zgłosi 🙋‍♀️ a że pandemia opanowana to inna historia, fundacja przynajmniej na razie nie wraca do pierwotnego zamysłu, nadal obejmują opieką psychologiczną wszystkich zgłaszających się. 

można powiedzieć, że chociaż jedną dobrą rzecz ta koronka spowodowała ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MarekWawka01 zorientuj się, myślę, że w Wawie też coś podobnego może działać. W Pzń to już trwa ok roku na pewno a nadal przyjmują jak widać.

Ja na początku byłam sceptyczna, bo jednak jestem fanką swojej t., ale no sytuacja jest jaka jest, moja t. przez najbliższe 2-3 miesiące nieosiągalna jeśli chodzi o stałe spotkania, to stwierdziłam, że spróbuję. Nic nie tracę, bo nie płacę za to ani grosza, a może akurat terapeutka, którą poleciła mi moja lekarka i do której się zapisałam okaże się odpowiednia. Wycofać się zawsze można ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, acherontia styx napisał:

@MarekWawka01 zorientuj się, myślę, że w Wawie też coś podobnego może działać. W Pzń to już trwa ok roku na pewno a nadal przyjmują jak widać.

Ja na początku byłam sceptyczna, bo jednak jestem fanką swojej t., ale no sytuacja jest jaka jest, moja t. przez najbliższe 2-3 miesiące nieosiągalna jeśli chodzi o stałe spotkania, to stwierdziłam, że spróbuję. Nic nie tracę, bo nie płacę za to ani grosza, a może akurat terapeutka, którą poleciła mi moja lekarka i do której się zapisałam okaże się odpowiednia. Wycofać się zawsze można ;) 

 

Narazie czekam na dzienną terapię też darmowa, choć w grupie szczerze nie wiem czy dam radę, bo ja nie mam takich typowych problemów w sobie, żeby to opowiadać ot tak sobie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×