Skocz do zawartości
Nerwica.com

Praca komornika sądowego


Gość Bonus

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, jak jest z tą pracą?

I dlaczego większość ludzi nie lubi takich ludzi i ich pracy? Wiadomo, że nie jest to przyjemna i fajna praca, kiedy trzeba jeździć po ludziach zadłużonych i odbierać pieniądze za długi, którzy latami nie płacili za różne rzeczy.

 

Komornik działa zgodnie z prawem i odzyskuje długi prawnie.

Ale trafiają się komornicy bez serca, bez empatii, którzy patrzą tylko na swoje korzyści i nie obchodzi ich to, że odbierają długi nie należące do realnych dłużników.

 

Takich przykładów już było kilka w Polsce, gdzie media o tym nagłaśniały, że odbierano pieniądze, majątki niewinnym ludziom, którzy nigdy nie mieli nic wspólnego z długami.

I, niby prawo się w tej kwestii poprawiło, gdzie nawet o to apelowała senator Pani Lidia Staroń, która chyba jako jedyna pomaga ludziom, biednym, pokrzywdzonym również przez prawo i państwo.

Ale wiadomo, że w tym kraju często: teoria to jedno, a praktyka to drugie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Bonus, komornik nie działa ponad prawem i nie może sobie wejść np. na konto i zabrać wszystkiego. Z tego co się orientuje to przy dochodach z umowy o pracę musi zostawić na koncie delikwenta min. 1950zł. Co innego przy umowie zlecenie czy o dzieło, wtedy może brać tyle ile mu się podoba.

Tak samo z emeryturami, nie może komuś zabrać całości tylko max 25% (tu pewności nie mam, ale coś koło tego). 

Jak blokuje więcej środków to wtedy zgłaszasz to i komornik ma obowiązek zwolnić środki o kwotę, która została zabrana niesłusznie.

 

A co do niesłusznych jakichś zaległości to cóż, nieznajomość prawa szkodzi. Jak zgubisz dowód to od razu zgłaszasz to na policje i do urzędu miasta/gminy, ale poza samym zgłoszeniem bierzesz na to papierek, wtedy nawet jak komornik zacznie Cię ścigać o kredyt którego nie wziąłeś (tylko ktoś wziął na Ciebie), pokazujesz papierek, że dnia tego i tego straciłeś dowód i komornik może się bujać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy komornik ma obowiązek pracować zgodnie z prawem.

To, że niektórzy w takiej pracy łamią prawo i nic sobie z tego nie robią, to powinni być od razu wyrzucani za to z pracy komornika i jeszcze karani sądownie.

W przypadku kilku komorników już wyrzucono takich z tej pracy i mieli jeszcze sprawy sądowe, którzy łamali prawo i przekraczali swoje uprawnienia, podczas egzekucji.

 

Ale nie każdy komornik jest za takie rzeczy karany, a wiemy, jakie jest prawo w Polsce od lat?

Jak działają niektóre sądy i prokuratury?

 

Natomiast, żeby wykonywać prace komornika to też trzeba mieć pewną odporność psychiczną, bo w takiej pracy ci ludzie się stykają z różnymi ludźmi, jeżdżą do dłużników, a wiadomo, że jest to praca nie lubiana, szczególnie przez samych dłużników.

Ktoś, kto pracuje w takim zawodzie powinien się kierować nie tyle uczciwością, co empatią i zrozumieniem.

 

Wiadomo też, że niektórzy ludzie mają długi nie ze swojej winy, tylko zostali oszukani, np. w sytuacji z kradzieżą DOWODU OSOBISTEGO, czy jakiegoś długu, który jest kogoś innego, a nie tej osoby do której przyjeżdża komornik.

Pomyłki w pracy komorników też się zdarzają, ale po to jest prawo, jakieś przepisy, żeby to sprawdzić i wyjaśnić.

Jeżeli zdarza się sytuacja, kiedy Pan KOMORNIK przyjeżdża i nęka nieprawdziwego dłużnika, czyli tego który nigdy nic wspólnego z długiem nie miał, to taką sprawę trzeba wyjaśnić.

Prawo i przepisy, to jedno, a moralność i sprawiedliwość, to drugie.

 

Moralnie nie może odpowiadać ktoś za długi, które do kogoś nie należą.

Ale są komornicy, ludzie z takim podejściem, którzy jak już przychodzą, czy przyjeżdżają do takich osób, którzy nie są "realnymi dłużnikami", to ich to nie interesuje, bo nie wykazują przy tym właśnie EMPATII, zrozumienia, tylko ktoś ma ten dług i tak spłacać i koniec.

Nie ma znaczenia, że te osoby z długami nie mają nic wspólnego.

Np. była taka sprawa w "Państwo w Państwie" w telewizji, kiedy to ktoś, myląc się z cyfrą konta przesłał dość sporą kwotę pieniędzy na niewłaściwe konto, a miał ktoś zapłacić za jakąś usługę ( to była jakaś firma ), ale pieniądze zostały przesłane do innej firmy, na inne konto, omyłkowo i się okazało, że tamta firma była zadłużona i siedział na niej komornik.

Komornik ( akurat to była Pani komornik ) zajęła całe konto właściciela tej firmy na długi, nawet z tą, przesłaną kwotą od właściciela innej firmy.

Wtedy już Pani komornik to nic nie interesowało, mimo że wyjaśniano pomyłkę z wysłaniem pieniędzy.

Komornik już miał taką wiedzę, że ktoś przesłał pieniądze omyłkowo, ale nie oddał pieniędzy.

Pani komornik konkretnie.

Bo, właściciel tamtej firmy zadłużonej się wypowiedział, że gdyby nie długi jego firmy, to by odesłał pieniądze, które do niego nie należą.

A czy realnie by tak zrobił? Trudno to stwierdzić.

Jak komuś "z nieba spadają pieniądze" i wpływają na konto, to mało kto by je zwrócił, kierując się uczciwością.

W Polsce jest taka mentalność, że "jak coś znajduje, nawet kwotę pieniędzy, mimo że jest adres właściciela, to już należy do mnie".

Nieuczciwości jest dużo wśród ludzi.

Nawet, uczciwy, pod jakimś wpływem, poprzez okazje może zawsze stać się nieuczciwy.

Nigdy nie wiadomo, co ludziom przyjdzie do głowy.

 

A w sytuacji tej Pani komornik, która zajęła konto firmy do której przesłano, omyłkowo pieniądze, Ona absolutnie nie zamierzała zwrócić właścicielowi tych pieniędzy, bo zasłaniała się przepisami prawa.

 

Ale gdzie była moralność i sprawiedliwość w tym? Człowiek został poszkodowany i ktoś nie otrzymał pieniędzy za usługę.

I z czego on miał zdobyć kolejne pieniądze na zapłacenie za jaką usługę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką prace wykonują komornicy i za to mają płacone.

 

Gdyby w ogóle nie było komorników ( a według polskiego prawa tylko komornicy są uprawnieni, legalnie do ściągania długów od dłużników ), to by co drugi stawał się dłużnikiem i chętnie za różne rzeczy nie płacił.

Bo jest dużo ludzi nieuczciwych, którzy chętnie by nie zwracali pożyczonych pieniędzy i nie płacili za różne rzeczy z których korzystają.

I po to są KOMORNICY, by przypominali dłużnikom o tym, iż: długi uczciwie należy spłacać.

A to jest praca nieprzyjemna, gdzie trzeba się stykać i z patologiami, bo do różnych domów jeżdżą komornicy i trzeba się "użerać" z różnymi osobami.

Był taki serial dokumentalny o komornikach sądowych w telewizji na TTV, gdzie właśnie ukazywano prace codzienną komorników.

I było widać tam jak są traktowani niektórzy komornicy, jak nie chcą wpuszczać ich do domów ludzie zadłużeni, bo żaden "dłużnik" nie przepada za komornikami.

Tylko często to z winy tych ludzi zadłużonych te długi są i jeszcze mają pretensje do komorników, którzy wykonując, zgodnie z prawem swoją prace, że przyjeżdżają po odzyskanie komuś należnych pieniędzy.

Tylko część ludzi ma długi nie z własnej winy i takim należy pomagać wyjść z długów.

Ale sporo ludzi z własnej winy ma zadłużenia, bo nie płacili.

 

Uczciwi ludzie płacą za to z czego korzystają i oddają pożyczone pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×