Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak śnicie?


ehempatia

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Niedawno podczas spotkania podzieliłam się ze znajomymi moim snem. Ich reakcja wprowadziła mnie w małą konsternację. Nie mowa o treści snu, ale o to w jaki sposób "widzę" sen. Może dwa razy w życiu zdarzyły mi się sny, w których widziałam świat tak jak w rzeczywistości, z własnych oczu - widząc swoje ręce, nogi, odbicie w lustrze/szybie/kałuży. Na co dzień w snach widzę akcję z pozycji innej osoby, obserwatora. Widzę swoją postać w całości, jak w filmie. No i nie ma tam fizycznie tego "obserwatora" czy "kamery", dzięki którym widzę co się dzieje. Znajomi powiedzieli, że nigdy w ten sposób nie śnili - zawsze widzieli wszystko tak jak na co dzień. Stąd ciekawość. 

 

A jak wy śnicie? Słyszeliście może o jakichś ciekawych teoriach na temat widzenia samego siebie w snach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jurecki napisał:

Masz szczęście. Ja uważam to za pozytywną rzecz. Jak się śnią koszmary to masakra.

Niewiele osób lubi koszmary.

Nie umiem się położyć do łóżka i zasnąć. Zazwyczaj przed zaśnięciem rozwiązuje problemy matematyczne lub prowadzę rozważania/analizy związane z moimi trudnościami.

 

Miłego dnia:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Często śnią mi się bose stopy i czuję ogromy wstyd, że z jakiegoś powodu nie mam butów na nogach np na przystanku autobusowym.

Nie wiem dlaczego mi się powtarza ten sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miewam"nie swoje" sny. W sensie tak jakby należały do kogoś innego i znalazły się w mojej głowie. W snach często mam inną osobowość z innymi marzeniami, potrzebami, innym temperamentem i innym "bagażem"

Czasem mam zupełnie inny wiek w snach, bywam nastolatkiem lub dzieckiem chodzącym do podstawówki. Raz byłem fizycznie dziewczynką (e snów które zapamiętałem, bo możliwe, że całkowicie snów, w których miałem płeć żeńską było więcej, bo wielu snów nie pamiętam)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lunaa napisał:

Często śnią mi się bose stopy i czuję ogromy wstyd, że z jakiegoś powodu nie mam butów na nogach np na przystanku autobusowym.

Nie wiem dlaczego mi się powtarza ten sen.

 

Możliwe że nieświadomośc rękomepnsuje sobie jakas Twoją przesadzoną postawe w życiu codziennym, możliwe że chodzi tu zbytnią zamknietośc, a nagie stopy to drugi biegun, przejrzystośc.

 

Tak jak świętobliwej kobiecie może snić sie gwałt na niej. Tu też nieswiadomosc rekompensuje sobie jakas niezdrową postawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj powrócił w moim śnie motyw, który gościł u mnie już kilka razy.

 

Mam zwierzę, o którym zapominam, przez jakiś okres czasu ono jest pozostawione samo sobie w zamkniętym pomieszczeniu. Znajduję się gdzieś daleko, nagle sobie przypominam o nim i podejmuję wszelki wysiłek, żeby wrócić zanim umrze. I zdyszana biegnę, widzę drzwi do pokoju, już trzymam klamkę w dłoni... I budzę się. Nie wiem czy zdążyłam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiepsko jak nie koszmary że przed czymś lub przed kimś uciekam to szpital ewentualnie że spadam z krętych schodów...

przez nie boję się spać... wiem to dziwne... może nawet i głupie... choć nie wiem... jak na to kto patrzy... ale boję się własnych snów...

raz nawet miałem to że obudziłem się i nie mogłem się ruszyć... masakra jakaś to jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2020 o 11:45, Lunaa napisał:

Często śnią mi się bose stopy i czuję ogromy wstyd, że z jakiegoś powodu nie mam butów na nogach np na przystanku autobusowym.

Nie wiem dlaczego mi się powtarza ten sen.

 

Wydaje mi się, że czegoś Ci w życiu brakuje, czegoś istotnego, co starasz się na co dzień ignorować. Powiedziałabym, że przez ten jakiś brak czujesz się niekompletna. Niby ubrana, ale jednak brak butów. Poczucie bycia gorszym od innych , tak mi się też kojarzy. Strasznie ogólnikowa jest ta moja wypowiedź. 

 

W dniu 4.10.2020 o 22:17, ehempatia napisał:

Dzisiaj powrócił w moim śnie motyw, który gościł u mnie już kilka razy.

 

Mam zwierzę, o którym zapominam, przez jakiś okres czasu ono jest pozostawione samo sobie w zamkniętym pomieszczeniu. Znajduję się gdzieś daleko, nagle sobie przypominam o nim i podejmuję wszelki wysiłek, żeby wrócić zanim umrze. I zdyszana biegnę, widzę drzwi do pokoju, już trzymam klamkę w dłoni... I budzę się. Nie wiem czy zdążyłam. 

 

Zauważyłam, że sny w których występują zwierzęta są związane z naszą seksualnością i cielesnością. Jung również  podkreślał  takie znaczenie motywu zwierząt. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam bardziej realistyczne sny, sni mi sie dom, gdzie mieszkałam jako dziecko, albo jego okolice, nawet gdy snię jako dorosła; najwyrazniej we snie nigdy nie przeprowadzilam sie gdzie indziej. 

Czasem miewam koszmary, ale to rzadko. Słaby material do analizy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.09.2020 o 15:37, ehempatia napisał:

A jak wy śnicie? Słyszeliście może o jakichś ciekawych teoriach na temat widzenia samego siebie w snach?

Droga ehempatio - swego czasu czytałem artykuł p. Jennifer M. Windt , autorki książki "Dreaming". Fragment, który mógłby Cię zainteresować, to:
"Liczne badania potwierdziły, że olbrzymia większość relacji snów opisuje obecność „śnionego «ja»” (np. Strauch & Meier 1996). Istnieją ciekawe różnice między samoreprezentacją w różnych fazach snu (Occhionero et al. 2005; McNamara et al. 2007). Zmienia się ona również stopniowo w okresie dzieciństwa i dorastania, kiedy to w snach od pasywnego obserwatora „śnione «ja»” staje się aktywnym uczestnikiem (Foulkes 1999). Co ważne, nawet wograniczonych snach, tych, wktórych możliwość widzenia obrazów została utracona, nadal często występuje poczucie bycia lub posiadania „ja” Dreaming, rozdział 7 i11). (...)

Musimy postępować ostrożnie. W charakteryzowaniu „śnionego «ja»” nie możemy założyć od początku, że jest ono fenomenologicznym duplikatem naszego „ja” na jawie, sobowtórem odznaczającym się taką samą bogatą fenomenologią bycia myślącym, fizycznym osobnikiem, jakim jesteśmy na jawie. Z pewnością „śnione «ja»” w znaczny sposób może się różnić od naszego „ja” na jawie. „Śnione «ja»” może być młodszą (lub starszą) wersją „ja” przebudzonego, może mieć inny zawód, innego partnera, nawet inną płeć. Można nawet śnić, że jest się http://rcin.org.pl PREZENTACJE Jennifer M. Windt SNY, ŚWIADOMOŚĆ I JAŹŃ… 345 zwierzęciem. Tego rodzaju sny rodzą ciekawe pytania odnośnie do tożsamości „śnionego «ja»” (Rose, & Sutton 2013)."

Jeśli sama nie znajdziesz tego artykułu, mogę Ci go udostępnić.

Moje doświadczenia są takie, że zawsze śnię jako "ja" - ale nie mogę wykluczyć, że miewałem sny, w których byłęm obserwatorem. Ale ich nie pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2021 o 11:34, Lilith napisał:

Przedziwnie. Zanim zaczęłam brać tisercin, to nie pamiętałam, co mi się śniło. Teraz moje sny są po prostu "odjechane" <z braku lepszego słowa>. Dzieją się w nich rzeczy niesamowite. Czasami nawet wiem, że jest to sen. Dziwne uczucie.

 

Jedna z rzeczy której nie lubiłem w lekach to te psychodeliczne sny, one same niosą ze sobą jakis dziwny ?emocjonalny? ładunek przez który po obudzeniu miałem zawsze takie "what the fuck?" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może macie coś takiego jak świadomy sen?

 

Ja w sumie nie pamiętam żadnych swoich snów. Bardzo rzadko jest, że coś pamiętam i przeważnei są to jakieś małe fragmenty, które o dziwo głównie tyczą się sytuacji tak jakbym był dzieckiem w szkole podstawowej, albo coś innego poniekąd związanego ze szkołą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się od czasu do czasu (z kilka razy w roku) śni się sklep w mojej miejscowości który został zamknięty około 10 lat temu. Śni mi się że chodzę po tym sklepie i robię sobie zakupy. Taki neutralny sen. Mimo wszystko jednak często się powtarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mi się śnią troszkę mroczne sny z mojego podwórka. Szczerze mało mi się podobają te sny i też trochę mnie niepokoją. Może to jakaś trauma z dzieciństwa, coś się na podwórku działo... co prawda, mam jakieś tam urywki złych wspomnień jak się bawiłem na podwórku z dziećmi ale kurde zaczynają mnie już lekko męczyć... ale to już taki psychologiczny problem na psychoterapię się nadaje.

 

Jednak kiedyś jak miałem źle dobrane leki to te sny potrafiły być naprawdę przerażające do tego stopnia, że miałem lęki, panikę i myśli samobójcze uhhh. Szczęśliwie teraz jest już lepiej pod tym względem, ale wciąż jest to do przepracowania. Będę teraz miał innego terapeutę, bardziej skoncentrowanego na stresach pourazowych 🙂 Myślę, że w końcu uda mi się to poukładać ładnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×