Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wizyty u psychologa i psychiatry


Angie89

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś mówię,do naszej psycholog.Nudzi mi się,chcę coś porobić.

Nasza psycholog,pyta a co chcesz ze mną porobić ?

Ja 😘😍😍🤩 pytama co pani pani proponuję .

Ona w śmiech,a co ty chcesz ze mną robić.To ubawiło ,naszą stażystkę.Lat 45,ostatecznie grałem z psycholog w tenisa stołowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, blackwolftr napisał:

Mam takie pytanie. Czy można przyjść do psychologa z kartką na której są wypisane moje problemy? Czy mogę mu ją dać albo chociaż z niej czytać? Bo Niewiem czy poradzę sobie bez kartki :(

Myślę że jak najbardziej, ja bardzo często chodzę do różnych lekarzy z kartkami. Z listą "co jest ze mną nie tak" też raz byłam, chociaż najczęściej to jest lista ważnych rzeczy, o które mam zapytać albo lekow, które biorę. Raz tez prowadzilam sobie dzienniczek, gdzie pisalam z grubsza jak sie czułam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, blackwolftr napisał:

Mam takie pytanie. Czy można przyjść do psychologa z kartką na której są wypisane moje problemy? Czy mogę mu ją dać albo chociaż z niej czytać? Bo Niewiem czy poradzę sobie bez kartki :(

 

Oczywiście. Wizyta ma Ci pomóc, a jeśli zapamiętanie swoich problemów lub opowiedzenie o nich jest dla Ciebie trudne, nie widzę przeszkód by przekazać je w inny sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie lubiłam chodzić do psychologów, ale oni się mną interesowali od dawien dawna i musiałam do nich chodzić, oni zazwyczaj prawią komplementy a ja w nie nie wierzę, bo myślę że wmawiają mi kłamstwa, ostatnio jedna psycholog mi powiedziała, że młodo wyglądam.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.10.2019 o 16:24, alone05 napisał:

nigdy nie lubiłam chodzić do psychologów, ale oni się mną interesowali od dawien dawna i musiałam do nich chodzić, oni zazwyczaj prawią komplementy a ja w nie nie wierzę, bo myślę że wmawiają mi kłamstwa, ostatnio jedna psycholog mi powiedziała, że młodo wyglądam.
 

To trafiałaś na złych psychologów 🙂 Moja Pani, zanim podjęłyśmy próbę rozwiązania problemu, chciała znaleźć jego źródło, robiłyśmy wiele zadań, które miały na celu poruszenie człowieka, ale i znalezienie tych dobrych stron zdarzenia. Uważam, że był to jeden z lepszych momentów w moim życiu, ponieważ nauczyłam się doceniać siebie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem konsultacje psychiatryczna z NHS (UK) przez telefon. 
 

Psychiatra był bardzo gadatliwy, w sumie 45 minut na telefonie.

Lekarz zapytał mnie o kilka rzeczy:

czy słyszę głosy, mam halucynacje itp.

Jako ze nie mam, to uznał, że nie mam schizofrenii tylko depresje.

Zalecil stopniowe odstawienie Abilify, zostaje na Ketrelu i Setaloftcie.

Ogółem cieszę się, że zdjął ze mnie diagnozę schizofrenika. Czuje się znacznie lepiej, jakbym odżył. Moja mama i tata też się cieszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, bialas55 napisał:

Żaden skype, telefon nie zastapi wizyty osobistej

Jasne, zdaję sobie z tego sprawę, ale trafiłam do niego w czasie, gdy nic innego nie było możliwe... A potem się okazało, że jest z Łodzi, a ja z Lublina ;) I tak jakoś zostało, że konsultuję się z nim przez skype. Ale zaczynam się zastanawiać nad zmianą na kogoś stacjonarnego. Czy to mam sens?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spisuje sobie mój życiorys aby wszystko sobie uporządkować i lepiej zrozumieć przyczyny moich problemów. Jedną z rzeczy która wpłynęła na moja psychikę były problemy seksualne. Nie wiem czy o czymś takim mówić, oczywiście nie chodzi mi o to by rozwiązywać seksuologiczne problemy u psychiatry tylko raczej dać pełniejszy wgląd na to jak kształtowała się moja pewność siebie, co na nią wpływało itd.

 

Interesuje mnie też czy jeśli psychiatra sporządzałaby jakieś notatki to co by się z nimi działo, czy ktoś inny miałby w to wgląd, czy byłyby zniszczone itd

 

Ostatnie pytanie, jeśli pójdę prywatnie i dam swój dowód osobisty z peselem to taka wizyta będzie odnotowana w mojej oficjalnej elektronicznej kartotece medycznej ? Jeśli miałbym przepisane jakieś leki to czy też byłoby odnotowane w mojej kartotece czy gdzieś indziej ?

 

Edytowane przez t8523

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mów o wszystkim, nic nie ryzykujesz a wiele możesz zyskać. Myślę, że jak w przypadku psychologa - notatki podchodzą pod tajemnicę lekarską, są tylko do wglądu lekarza prowadzącego i Twojego. Moja psycholożka pozwoliła mi je zabrać, gdy zdecydowałam się przerwać terapię. A czy coś zostaje "w papierach"? Na pewno na profilu pacjent.gov możesz znaleźć wszelkie przepisane recepty, ale w sumie tylko Ty powinieneś mieć do tego dostęp. Nie wiem czy inni lekarza to widzą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lilith napisał:

Drażnią mnie te telewizyty. Wolałabym po staremu iść do gabinetu. Nie lubię rozmawiać z lekarzem, którego nie widzę. Niestety, nadeszły takie a nie inne czasy.

A nie masz takiej możliwości? Ja w sumie na 90% wizyt chodzę stacjonarnie, chyba że faktycznie potrzebuję np. tylko receptę na przedłużenie leków to wtedy wybieram teleporadę u internisty (tzn. Jak mi się rozjedzie termin wizyty u psychiatry z końcem tabletek)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lilith napisał:

Nie. Lekarze w mojej przychodni przyjmują tylko przez teleporady.

No to faktycznie kiepsko...U mnie psychiatra przyjmuje normalnie (chodzę na nfz), do poz w sumie nie chodzę więc nawet nie wiem (tzn. korzystam z prywatnej opieki zdrowotnej i tam nie ma żadnych problemów z dostaniem się do specjalisty stacjonarnie, w sumie od początku pandemii nie było problemów...oczywiście jest to mega chore bo nagle Ci sami lekarze w poz nie mogą przyjąć a w placówkach typu luxmed, medicover jak najbardziej...)

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×