[Warszawa] Nasza Stolica

[Gość]

Coś słabo z tymi Warszawiakami.Nie wierzę,że na 800 osób,jest nas tylko tyle.

[Astro]

No właśnie.... jakoś tutaj jest bardzo cicho jakby nie było chętnych do spotkania, a to chyba nie do końca jest prawdą.

[anies28]

a moze ktos poz mną jest z centralnej Polski:)chetnie pogadam:)

 

A prefix podzial sie gdzie? (dop. Lith)

[megi55]

Witaj Anies28! No ja jestem z Łodzi, więc to centrum. Z tego co napisałaś rozumiem,że mieszkasz w Warszawie, czy gdzieś poza nią? Jeśli będziesz miała tylko ochote to pisz do mnie na prv albo gg. Zawsze chętnie pogadam. Pozdrawiam :)

[anies28]

Ello Megi 55 :):)ja mieszkam w skierniewicach to tak miedzy łodzia a warszawą:)70km od łodzi 70 od wawy...:)jasne ze napisze pozdrawiam

[megi55]

Hej! Dzięki Anies za odpowiedż .Cieszę się, że nie tylko ja jestem z tych okolic. Pozdrawiam :)

[NEUROTYK]

Witam wszystkich,chętnie bym poznał ludzi podobnych do mnie choć szczerze mówiąc strach mam wielki przed takim spotkaniem,tak samo jak przed pójściem do psychiatry.Pozdrawiam.

[anies28]

cos Ci wysłałam mam nadzieje ze dojdzie:)pozdrawiam równiez:)

[Gość]

Ja też z jednej strony mam ochotę na takie spotkanie,a z 2 się go boję i to bardzo.

[Astro]

Widać każdy ma inną nerwicę i w ten sposób to nigdy nie dojdzie do spotkania heheheh:)))

[megi55]

Cześć Anies. Niestety nic do mnie nie doszło,może spróbój jeszcze raz. Pozdrawiam :)

[anies28]

Ello Melisko no fakt stacja jest ładna :):) tylko ja sie boje pociągów:( słuchaj to jak bedziesz miała chwilke czasu kiedys zapraszam na kawe:):) pozdrawiam ciepło:)

[anies28]

na dobra herbate to w jedno mjejsce koło mdk_u pozdrawiam:)

[anies28]

dokładnie o niej:) tylko nie bylam pewna czy mozna tu nazwy podawac słuchaj piłam tam ostatnio herbatke waniliwą pycha:)kurde melissaa za 3 godz niecale mam wizyte u pani doktor 1 zreszta 3 kciuki please:)

[anies28]

dzieki:) mi sie tam te zpodoba, ewentualnie moze jeszcze byc kleopatra albo piwnica ale tam nie mozna zjesc

[cleo27]

ja jestem chętna,jestem z Warszawy

[agapla]

Mam pytanie do wszystkich Warszawiaków czy ktoś ma może przyznany zasiłek z racji nerwicy? Jeżeli tak to gdzie należy składać dokumenty i jakie .Będę wdzięczna za odpowiedz pozdr.

[no_fear]

agapla może od razu rentę :)

a tak poważnie to polskie prawo jest pod tym względem dosyć zacofane, jeżeli coś możesz uzyskać to 3 miesięczne płatne zwolnienie z pracy na leczenie (np psychoterapię grupową).

 

a co do spotkania proponuję sky jumping - na wysokości 1,5km w górze połączymy się rączkami i wymienimy spostrzeżenia...

 

ktoś ma lęk wysokości?

[agapla]

No właśnie o to chodzi że , można uzyskać zasiłek nawet był już taki temat na forum ,tylko nie wiem jaka jest procedura w Warszawie dla tego sie pytam . Niektórzy tu na forum maja taki zasiłek ale są z poza Wawy .Wiem że trzeba uzyskać zaświadczenie o niepełnosprawności czasowej ale co z tym dalej i jakie są szanse na to że cos dostane nie wiem.Dlatego pytam.

[cleo27]

oooo......też mnie to interesuje,zna ktoś moze jakies szczegoły?

[agapla]

Cleo wejdz w opcje szukaj i tam jest temat pt. Komisja lekarska, ale ci wszyscy którzy sie tam wypowiadaja są z poza Wawy więc w dalszym ciągu nic nie wiem jak to załatwić w stolicy

[m3jka]

Ja chetnie sie spotkam ale odwagi mi brakuje :/ Moja metoda na zwalczanie nerwicy jest robienie tego na co najmniej mam ochote , czyli zaczynajac od rana (wstawanie) poprzez uczelnie, autobusy, ulice, sklepy. Calkiem niezle mi idzie aczkolwiek ostatnio niestety nerwica po krotkiej przerwie znow daje o sobie znac :/ I rzeczywiscie brakuje mi ludzi ktorzy by zrozumieli co czuje...

[Myka]

M3jko mi tez przez prawie 2lata gdy nie wiedziałam co mi dolega brakowało wsparcia .Mimo,ze mam kochajaca Rodzine to kazdy myslał,ze sobie wmawiam (w sumie to prawda:>) Iciagle były pretensje ,zarzuty,nikt mi nie wierzył,ze to naprawde jest bardzo dokuczliwe i ze ja naprawde sie zle czuje.Dopiero to forum otworzyło moim Rodzicom ,bratu oczy:) Kazałam im siedziec przy kompie i czytac Teraz juz gdy jestesmy w np.Kosciele sami sie pytaja czy oki sie czuje,ze jesli chce wyjsc na zewnatrz to zebym mowiła itp.a nie jak kiedys krzyk,mowienie ze 2latek ma wiecej odwagi niz ja itp:>

Jesli chodzi o mojego Chlopaka zaakceptował ta diagnoze bez mrugniecia okiem,powiedział,ze jesli sie kogos kocha ,to jest sie z nim wtedy gdy jest dobrze i rowniez gdy jest zle.Znajomi wiedza jedynie ci najblizsi ,nigdy mnie nic złego nie spotkało od nich.Np.Jak gdzies idziemy wiedza ze nie moge pic alkoholu to nierobia zadnych scen ,poprostu ja bedac nadal pełnoprawnym członkiem społeczniosci;) pije sok badz piwo bezalkoholowe:P

Pozdrawiam!

[Baniak79]

Zapraszam do rozmowy każdego, kto ma ochotę porozmawiać.

[agapla]

No cześć ale temat o Warszawie już jest