Skocz do zawartości
Nerwica.com

Koronawirus- zagłada ludzkości czy niepotrzebna panika?


carlosbueno

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś w Polsce zdiagnozowano tylko 253 zakażonych, ale nie ujęto w statystyce mazowieckiego, znowu coś próbują ukryć. Ale za to aż 22 ofiary śmiertelne, w tym 30 latka i 40 latek. Całe te statystyki to jedna wielka manipulacja, zupełnie nie trzymają się prawideł  epidemii, może chcą ludziom przed świętami poprawić humor.😊 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Psychoanalepsja_SS napisał:

Jeżeli policja ma komuś wystawiać mandat za to, że skoczył do Żabki po browary, to musi to zostać umotywowane stanem wyjątkowym.

Jeśli stan wyjątkowy ma być wprowadzany tylko po to, , żeby wlepianie mandatu było usankcjonowane prawnie , to może zostać tak jak jest, bez stanu wojennego de iure.  Ja też na początku byłam za, ale poczytałam, czym ten kwiatek pachnie. W zapisach Konstytucji jest taka swoboda w interpretacji, że sądownictwo zapchałoby się na długie lata. Jesteśmy biedni. Stajemy u progu zapaści gospodarczej, nie stać nas na takie posunięcia.

Mnie te restrykcje nie przeszkadzają, bo ja nie znam pojęcia "nudy". Tyle, ze ja mam dom z ogrodem  i jestem w znacznie lepszej sytuacji, niż rodziny z dziećmi tłoczące się małych klitkach w domach z betonu.

Restrykcje być muszą. Dziwi mnie , że tak się buntujecie, jakby dotyczyło to tylko naszego kraju. Taka trochę krótkowzroczność i bunt dla buntu- byle dowalić rządowi . Po prostu póki co nie mamy innego wyjścia.

Ja jestem pokorna, patrzę na to wszystko z dystansu, udało mi się zachować zdolność logicznego myślenia i nie wku.wiam sie na coś, na co nie mam wpływu. I nie myślę, co będzie za parę miesięcy, bo nie wiem , czy za tydzień będę żyła. Życzę zdrowia i pogody ducha 🙂 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, buraczek58 napisał:

Jeśli stan wyjątkowy ma być wprowadzany tylko po to, , żeby wlepianie mandatu było usankcjonowane prawnie , to może zostać tak jak jest, bez stanu wojennego de iure.

No tak, w sumie racja. Jak mi wlepią mandat, to faktycznie wolę, żeby ten mandat okazał się bezprawny, bo wtedy będę mógł z nim walczyć.

 

14 minut temu, buraczek58 napisał:

Ja też na początku byłam za, ale poczytałam, czym ten kwiatek pachnie. W zapisach Konstytucji jest taka swoboda w interpretacji, że sądownictwo zapchałoby się na długie lata. Jesteśmy biedni. Stajemy u progu zapaści gospodarczej, nie stać nas na takie posunięcia.

Czym pachnie? I gdzie poczytałaś?

 

18 minut temu, buraczek58 napisał:

Mnie te restrykcje nie przeszkadzają, bo ja nie znam pojęcia "nudy". Tyle, ze ja mam dom z ogrodem  i jestem w znacznie lepszej sytuacji, niż rodziny z dziećmi tłoczące się małych klitkach w domach z betonu.

No właśnie. Jeszcze ciekawsza sytuacja powstaje na przykład, kiedy nastoletnie dziecko z dysfunkcyjnej rodziny nie może wyjść z domu.

Mam to szczęście, że chodzę do pracy. Gdyby nie to, to nie wiem. Tu nie chodzi tylko o nudę, a o naturalną potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem.

 

21 minut temu, buraczek58 napisał:

Restrykcje być muszą. Dziwi mnie , że tak się buntujecie, jakby dotyczyło to tylko naszego kraju. Taka trochę krótkowzroczność i bunt dla buntu- byle dowalić rządowi .

Nie wiem, czy ktokolwiek "buntuje się" tylko po to, aby dowalić rządowi. Tu chodzi o to, by przestrzegano zasady praworządności. Jakiś wirus nie może być uzasadnieniem ignorowania ram, wewnątrz których funkcjonuje demokratyczne państwo. Więcej - chodzi o zasadność narzuconych rozwiązań. Nie można przyklaskiwać czemuś jedynie dlatego, że "jest trudna sytuacja."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoanalepsja-SS, poczytaj, włącznie z komentarzami. Prof. Łętowska interpretuje to  tak jakby sobie życzyła lewa strona. Nie ma pewników, są przypuszczenia, co by było gdyby.

https://oko.press/prof-letowska-to-blef-ze-groza-gigantyczne-odszkodowania/?fbclid=IwAR2VsSJ-th7nGWHP_TStl6PrpoiSIRQzAonnv07wdoChGaeipKonLR6u8b

 

Chcesz stanu wyjątkowego, proszę uprzejmie:

https://oko.press/co-bedzie-gdy-pis-oglosi-stan-nadzwyczajny/

tendencyjny, bo zawiera nieprawdy, ale można poczytać.

 

https://oko.press/gowin-kwasniewski-namawia-opozycje-na-przyjecie-mego-pomysly-kwasniewski-to-nie-jest-prawda/

szczególnie ubawiły mnie komentarze 🤣

 

Dodam, że oko.press, to typowa szczujnia pozbawiona obiektywizmu.

Edytowane przez buraczek58

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, doi napisał:

Koronawirus jest tylko rozdmuchanym medialnym fejkiem- gdyby nie ględzenie mediów uznałbyś katarek za katarek a śmierć osiemdziesięcioletniej babci za śmierć ze starości.

 

Ja mam ukochanego 82-letniego teścia -ma cukrzycę, niewydolność serca, ale jest ustabilizowany i czuje się jak młody Bóg. Uwielbiam go. Gdyby zmarł z powodu korony, doznałabym ogromnego bólu i poczucia straty, bo to bardzo przyzwoity, dobry człowiek , a ja jestem jego ulubienicą. Oboje się świetnie dogadujemy, lubimy pożartować, a na spędach rodzinnych zawsze siedzę na jego kolanach, a mój teść mówi jaka to ja jestem piękna , goli gorzałkę i śpiewa rosyjskije pieśni. Jeśli dla Ciebie, doi, śmierć 80-letniej babci , to statystyka, babcia się nażyła , czas do piachu, to ja się zastanawiam, czy Ty masz jakąkolwiek rodzinę, czy potrafisz nawiązywać więzi uczuciowe, czy żyjesz tylko dla siebie. Te babcie miały rodziny-dzieci, wnuków, które były dla nich całym światem, gdyby nie SARS Covid 19 , mogłyby żyć jeszcze wiele lat i cieszyć się tym życiem.

Ja mam 62 lata, to na mnie tez już czas?. Bo już jestem w grupie podwyższonego ryzyka?  Nie robi na Tobie wrażenia ,że jest duża liczba zgonów po przekroczeniu tego progu wiekowego?

Ten niewinny " wirusek" u młodego człowieka, jeśli zaatakuje płuca, to robi w nich takie spustoszenie -zwłóknienie, że płuca tracą wydolność i nie wiadomo, czy to jest odwracalne. Weźcie się zastanówcie, co piszecie, o ludzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat

4. W rozporządzeniach, o których mowa w ust. 1 i 2, można ustanowić:

1) czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się,

2) czasowe ograniczenie lub zakaz obrotu i używania określonych przedmiotów lub produktów spożywczych,

3) czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy,

4) zakaz organizowania widowisk i innych zgromadzeń ludności,

5) obowiązek wykonania określonych zabiegów sanitarnych, jeżeli wykonanie ich wiąże się z funkcjonowaniem określonych obiektów produkcyjnych, usługowych, handlowych lub innych obiektów,

6) nakaz udostępnienia nieruchomości, lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciw-epidemicznych przewidzianych planami przeciwepidemicznymi,

7) obowiązek przeprowadzenia szczepień ochronnych, o których mowa w ust. 3, oraz grupy osób podlegające tym szczepieniom, rodzaj przeprowadzanych szczepień ochronnych

 

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/T/D20081570L.pdf

 

rozdział 8 art 46

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, buraczek58 napisał:

Dodam, że oko.press, to typowa szczujnia pozbawiona obiektywizmu.

Coś w tym stylu, dlatego niechętnie tam zaglądam.

Z odszkodowaniami zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro mamy w Polsce sytuację de facto stan nadzwyczajny, to, przy założeniu, że całe te odszkodowania (motyw, co ciekawe, pojawia się często, kiedy dana opcja chce odwrócić kota ogonem, albo poszczuć na kogoś - np. straszenie odszkodowaniami dla Żydów albo żądaniami tej całej Steinbach) faktycznie mogą wystąpić w ilościach poważnych, to mielibyśmy tu do czynienia z zanegowaniem odpowiedzialności, nieprawdaż?

 

Nie jestem zagorzałym zwolennikiem wprowadzenia stanu. Choćby właśnie dlatego, że potencjalnie stwarza to kolejne pole do nadużyć władzy, która do nadużyć ma swobodniejszy stosunek niż poprzednie ekipy. Jestem natomiast przeciwnikiem bezrefleksyjnego wprowadzania "obostrzeń", które stanowią poważne ograniczenia swobód obywatelskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, nico123 napisał:

nawet zdrowi umierają

Ba! Ja nawet bym powiedziała że wszyscy co żyją mają 100% szansę na śmierć. Życie to taka śmiertelna choroba 🙂

 

14 godzin temu, buraczek58 napisał:

Jeśli stan wyjątkowy ma być wprowadzany tylko po to, , żeby wlepianie mandatu było usankcjonowane prawnie , to może zostać tak jak jest, bez stanu wojennego de iure. 

Wręczanie mandatu musi byś usankcjonowane prawnie bo inaczej nie ma mandatu a jest wymuszenie rozbójnicze. Jesli nie masz państwa prawa masz mafię. PiS tworzy podwaliny państwa mafijnego. 

 

14 godzin temu, buraczek58 napisał:

Jesteśmy biedni. Stajemy u progu zapaści gospodarczej, nie stać nas na takie posunięcia.

Właśnie dlatego powinniśmy dbać o zasady bo nie stać nas na utrzymanie mafii. Problemem po koronawirusie nie będzie w sumie gospodarka (bo ludzie są kreatywni, mają ciągle te same zasoby, umiejętności i pamięć dobrobytu, będą starali sie odkuć) ale utrzymanie prawa i porządku społecznego. Brak porządku, w tym prawnego, sprawi, że ludzki wysiłek odbudowy pójdzie na marne. Tak jak nasze pieniądze na NFZ i respiratory poszly na prominentów pod stołem.

 

2 godziny temu, Psychoanalepsja_SS napisał:

. Choćby właśnie dlatego, że potencjalnie stwarza to kolejne pole do nadużyć władzy, która do nadużyć ma swobodniejszy stosunek niż poprzednie ekipy.

Wlaśnie dlatego należy przerwać ten spektakl liży.dupowstwa na część jakiegoś zaburzonego dziadka, samotnego narcyza i psychopaty. Dla niego zabicie jeszcze jednego człowieka to bułka z masłem a zemsta na narodzie-rozkoszą. Dla opozycji- choć nieudolnej, dającej sie rozgrywać- jednak nie. Nie przerwą jednak tego spektaklu głupoty pseudo-wybory, które nie noszą znamion wyborów.

 

15 godzin temu, Psychoanalepsja_SS napisał:

Sytuacja obecna jest taka: de facto panuje stan wyjątkowy, de iure go nie ma.

To jest fragment tego co robi każdy manipulator. Zaprzecza wadze tego co faktycznie robi, by ofiarę ogłupić. Jak psychopata, który jest bardzo grzecznym, miłym, uśmiechniętym czlowiekiem a jak mu otworzysz drzwi i nabierzesz się na jego szeroki usmiech- rąbnie w łeb.

 

14 godzin temu, buraczek58 napisał:

Dziwi mnie , że tak się buntujecie, jakby dotyczyło to tylko naszego kraju.

Działanie bezprawne, pozakonstytucyjne  dotyczy tylko naszego kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, buraczek58 napisał:

 

Ja mam ukochanego 82-letniego teścia -ma cukrzycę, niewydolność serca, ale jest ustabilizowany i czuje się jak młody Bóg. Uwielbiam go. Gdyby zmarł z powodu korony, doznałabym ogromnego bólu i poczucia straty, bo to bardzo przyzwoity, dobry człowiek , a ja jestem jego ulubienicą. Oboje się świetnie dogadujemy, lubimy pożartować, a na spędach rodzinnych zawsze siedzę na jego kolanach, a mój teść mówi jaka to ja jestem piękna , goli gorzałkę i śpiewa rosyjskije pieśni. Jeśli dla Ciebie, doi, śmierć 80-letniej babci , to statystyka, babcia się nażyła , czas do piachu, to ja się zastanawiam, czy Ty masz jakąkolwiek rodzinę, czy potrafisz nawiązywać więzi uczuciowe, czy żyjesz tylko dla siebie. Te babcie miały rodziny-dzieci, wnuków, które były dla nich całym światem, gdyby nie SARS Covid 19 , mogłyby żyć jeszcze wiele lat i cieszyć się tym życiem.

Ja mam 62 lata, to na mnie tez już czas?. Bo już jestem w grupie podwyższonego ryzyka?  Nie robi na Tobie wrażenia ,że jest duża liczba zgonów po przekroczeniu tego progu wiekowego?

Ten niewinny " wirusek" u młodego człowieka, jeśli zaatakuje płuca, to robi w nich takie spustoszenie -zwłóknienie, że płuca tracą wydolność i nie wiadomo, czy to jest odwracalne. Weźcie się zastanówcie, co piszecie, o ludzie.

 

Oto doskonałe odbicie kultury, która wyrugowała oczywistość śmierci i udaje że jej nie ma i nigdy nie będzie. Im bardziej coś oddalasz tym bardziej sie boisz, w tym sęk. Wiara w wieczny zywot i appollińską misję medycyny, zawsze zwycięskiej. Bzdura.

 

Piszesz do mnie z pretensjami jakbym była Mojrą. Nie jestem. Jeśli już masz pretensje o to, że każde zycie kończy się śmiercią to  przekieruj pretensje do ukochanej ekipy rządzącej, która respirator dla twojego teścia zamieniła na miał węglowy. PiS chce z nas zrobić współwinnych zakażeń- bo oni wiedzą że sami są winni zaniedbań, które doprowadzily do zapaści służb państwowych. Jak kupujesz narrację współwiny- to faktycznie bierzesz w tej manipulacji udział.

No, chyba że wyjdzie tutaj wieczne ... "wina Tuska", ha, ha ,ha, ta mantra dla głupich.

Ja nie kupuję tych narracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie śmieszy fakt, że każdy zna warunki ogłoszone przez rząd mówiące o tym, że między 10-12 wchodzą 65 plus a i tak pod sasiednim sklepem wciąż słyszę awantury i to każdego dnia :D

Można dyskutować czy jest sens i w ogóle ale nie rozumiem czego nie zrozumieli inni :?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro rząd ma podjąć decyzje, kiedy w Polsce będzie "fala kulminacyjna" koronawirusa. Jeśli żadne obostrzenia nie zostaną zniesione przynajmniej do końca kwietnia, powinna być w przyszłym tygodniu (oczywiście też pod warunkiem, że ludzie nie zorganizują na święt zjazdów rodzinnych).

Jeśli cześć obostrzeń zostanie zniesiona, to spłaszczanie krzywej zostanie przerwane, a "fala kulminacyjna" będzie pod koniec kwietnia lub w pierwszej połowie maja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na przerwaniu spłaszczania krzywej najbardziej ucierpią ci, co mają przewlekłe problemy zdrowotne i potrzebują częstego korzystania z usług służby zdrowia.

No i oczywiście personel w szpitalach, no ale tych, to nawet jakbym miał sumienie, to nie byłoby mi żal.

Edytowane przez mark123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, doi napisał:

Oto doskonałe odbicie kultury, która wyrugowała oczywistość śmierci i udaje że jej nie ma i nigdy nie będzie. Im bardziej coś oddalasz tym bardziej sie boisz, w tym sęk. Wiara w wieczny zywot i appollińską misję medycyny, zawsze zwycięskiej. Bzdura.

 

Piszesz do mnie z pretensjami jakbym była Mojrą. Nie jestem. Jeśli już masz pretensje o to, że każde zycie kończy się śmiercią to  przekieruj pretensje do ukochanej ekipy rządzącej, która respirator dla twojego teścia zamieniła na miał węglowy. PiS chce z nas zrobić współwinnych zakażeń- bo oni wiedzą że sami są winni zaniedbań, które doprowadzily do zapaści służb państwowych. Jak kupujesz narrację współwiny- to faktycznie bierzesz w tej manipulacji udział.

No, chyba że wyjdzie tutaj wieczne ... "wina Tuska", ha, ha ,ha, ta mantra dla głupich.

Ja nie kupuję tych narracji.

 

 

Zauważyłam, ze nie kupujesz żadnych narracji, które są sprzeczne z Twoimi ugruntowanymi poglądami. Ja nie wypieram nieuchronności śmierci, bo przeżyłam śmierć swoich rodziców i teściowej. Nie boję się nawet własnej śmierci, bo zostawię po sobie  dobre wspomnienia w sercach wielu ludzi, bo takie otrzymuje informacje zwrotne, bo zawsze żyłam dla innych, bo taką miałam pracę "Człowiek jest tyle wart, ile warta jest dobroć jego serca, którą dzieli się z innymi. Dlatego jedni nie są warci złamanego grosza, a drudzy są po prostu bezcenni."

 

Kompletnie mnie nie zrozumiałaś, zupełnie nie odniosłaś się do tego, co chciałam przekazać, że ludzie potrafią kochać, a miłości jest wiele rodzajów.. Jakbyś była robotem wypranym z uczuć wyższych. Nie jestem przykładem żadnej kultury, bo jestem indywidualistką i nie gonię za stadem. Myślę samodzielnie. Oczywiście musiałaś zahaczyć o politykę. Niepotrzebnie, bo ja  do żadnego stada nie należę, obserwuje i wyciągam wnioski samodzielnie. Życzę Ci więcej empatii , bo mam wrażenie , że jesteś bardzo samotna i sfrustrowana. Nie wkładaj mnie do własnej szufladki, bo ja tam nie chcę być. Zresztą mnie się nie da zaszufladkować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, buraczek58 napisał:

Ja nie wypieram nieuchronności śmierci, bo przeżyłam śmierć swoich rodziców i teściowej.

Więc się nie buntuj że i teść musi odejść. Koronawirus czy nie, to nie ma znaczenia. Nie moja przecież wina, że NFZ nie da mu respiratora jak trzeba będzie.

 

19 minut temu, buraczek58 napisał:

co chciałam przekazać, że ludzie potrafią kochać, a miłości jest wiele rodzajów..

Jasne, ale co to ma do rzeczy.

 

Spoko, jak napiszesz coś sensownego z pewnością się do tego odniosę i wezmę pod uwagę. Na razie próbujesz innych szantażować emocjonalnie, jak to robi PiS a na to jestem wyczulona. I nie pozwolę.

 

PS. 82 lata- piękny wiek :). Nie ma tu czego żałować. Żałować należy tych co mają 20 lat i z powodu kryzysu politycznego i gospodarczego nie przeżyją niczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o klasę polityczną to niesamowicie mierzi mnie, że w Polsce funkcjonuje (de facto) system dwupartyjny. Tak jakby istniał tylko PiS - "lemingi", "ośmiorniczki", "totalna opozycja", "wina Tuska", "taki mamy klimat", "przez 8 ostatnich lat..." - i KO-PO - "dyktatorek z Żoliborza vel TW Balbina", "Rydzyk", "afera SKOK", "Pawłowicz", "Piotrowicz", "Srebrna", "dwie wieże", "Banaś" - żadnej innej sensownej alternatywy, poza paroma przystawkami z opozycji, mniej lub bardziej rozgarniętymi. Bardzo życzyłbym sobie, żeby decyzje odnośnie pandemii, funkcjonowania systemu ochrony zdrowia, przeciwdziałania społecznym skutkom chorób, podejmowali rzetelni (słowo-klucz) naukowcy, epidemiolodzy,wirusolodzy czy odpowiedni decydenci po odbyciu szerokich konsultacji i skorzystawszy z wiedzy i doświadczeń rzetelnych doradców,ekspertów, również prawników i ekonomistów a nie politycy ze znikomą znajomością materii, w szczególności z tendencjami populistycznymi, spekulanci, odpowiednio socjaliści lub dzicy kapitaliści itd. Pod względem ideologicznym oczywiście bliżej mi zdecydowanie do opozycji niż do obozu rządzącego ale niestety nieudolność i błazenada jaką reprezentuje opozycja, szczególnie w ostatnim czasie, jest dobijająca. Jeżeli chodzi o stan wyjątkowy, wybory prezydenckie, kryzys gospodarczy to zgadzam się z przedmówcami. Nawet nie chce mi się strzępić ryja na ten temat bo tylko się denerwuję niepotrzebnie.

 

Ktoś nadmienił, że oko.press to prymitywna szczujnia. No a co w tym dziwnego. PiS ma swoje ośrodki propagandy: TVP, Gazeta Polska, imperium ojca Tadeusza, niezalezna.pl, wpolityce/wsieci, wszelkie Holeckie, Rachonie, Sakiewicza, Karnowskich itp., a KO-PO ma swoje jak TVN, Newsweek, oko.press, Onet, Lis, Olejnik, Morozowskiego, eksperci typu prof. Chmaj itp. Jeżeli ktoś zna medium w pełni obiektywne, strzegące zasad i wartości warsztatu dziennikarskiego, etyki, niestojące po żadnej ze stron ww. barykady, i którego redaktor naczelny nie ma F20 ani nie zajda grzybków psylocybinowych na śniadanie, to bardzo poproszę o odnośnik. Dziękuję z góry.

 

Jeżeli chodzi o samego wirusa...tutaj sprawa jest ciekawa. Pochodzenie wirusów nie jest znane, wszystkie hipotezy są dziurawe jak ser szwajcarski. Czy powstały z pierwotnej pra-zupy tak jak wszystkie żywe istoty i zdziczały stając się pasożytami, czy wyodrębniły się z komórek i zaczęły "żyć" swoim "życiem", czy w jakimś procesie panspermicznym przybyły na Ziemię, czy stworzono je w tajnych laboratoriach... Dobra, generalnie nie chcę tu odgrzewać wiadomości z biologii ze szkoły podstawowej ale wirusy nie są żywe, nie są organizmami. Ich celem nie jest zabicie żywiciela, ponieważ "giną" bez gospodarza, potrzebują nas i naszych komórek do replikacji, jeżeli umrzemy to tracą możliwość "rozmnażania się" i dalszego rozprzestrzeniania na innych gospodarzy. Śmierć gospodarza następuje z powodu "niekompatybilności" z gatunkiem gospodarza,reakcji jego układu immunologicznego,wyniszczenia organizmu, najczęściej u osób których organizm był już wcześniej znacznie osłabiony, np. przez obciążenie innymi chorobami. Polecam serię wpisów Dr Dawida Ciemięgi jeżeli ktoś korzysta z twarzoksiążki.

 

...c.d.n...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, doi napisał:

Spoko, jak napiszesz coś sensownego z pewnością się do tego odniosę i wezmę pod uwagę. Na razie próbujesz innych szantażować emocjonalnie, jak to robi PiS a na to jestem wyczulona. I nie pozwolę.

 

PS. 82 lata- piękny wiek :). Nie ma tu czego żałować. Żałować należy tych co mają 20 lat i z powodu kryzysu politycznego i gospodarczego nie przeżyją niczego.

 

Powiało chłodem, jesteś zimna jak lód. Nie obchodzi mnie Twoje "Nie pozwolę" , mam to głęboko w nosie. Nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem. Nikogo nie szantażuję, mówię o ludzkich odruchach, od których już dawno odeszliśmy w dobie globalizacji i kultu pieniądza. O tym mówi Zuzanna Skalska w swoim wywiadzie. Świat się zmieni. Będzie musiał , bo doprowadziliśmy go do ery robotów, musimy wrócić do człowieczeństwa .Może nie zauważyłaś, ale mówisz językiem PISu, którego tak bardzo nienawidzisz , mówisz nienawiścią, choć ubierasz to w ładne słowa.

"82 lata, piękny wiek, nie ma tu czego żałować." Trąci eksterminacją.

Dla Ciebie sensowne jest tylko pisanie o zwalczaniu mafii PISowskiej. Jedni i drudzy mają za uszami.

Widzę, ze jesteśmy z dwóch różnych bajek. Nie chce mi się już z Tobą gadać, bo jesteś jak beton z sercem z kamienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, buraczek58 napisał:

Nikogo nie szantażuję, mówię o ludzkich odruchach, od których już dawno odeszliśmy w dobie globalizacji i kultu pieniądza.

 

Gadasz o sercu a jednocześnie popierasz działania bezprawne i przemocowe rządu. To ja nie rozumiem.

I faktycznie nie ad personam.

Miłego dnia, idę do ogrodu, szafirki mi pięknie kwitną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Lord Cappuccino napisał:

Bardzo życzyłbym sobie, żeby decyzje odnośnie pandemii, funkcjonowania systemu ochrony zdrowia, przeciwdziałania społecznym skutkom chorób, podejmowali rzetelni (słowo-klucz) naukowcy, epidemiolodzy,wirusolodzy czy odpowiedni decydenci po odbyciu szerokich konsultacji i skorzystawszy z wiedzy i doświadczeń rzetelnych doradców,ekspertów, również prawników i ekonomistów a nie politycy ze znikomą znajomością materii, w szczególności z tendencjami populistycznymi, spekulanci, odpowiednio socjaliści lub dzicy kapitaliści itd.

Tutaj potrzebni są ci którzy wyznają kult kultury eksperckiej, czyli raczej opozycja. Problem w tym, że to eksperci sami nie wiedzą co i jak. Tj. jak się prześledzi narrację "okołokoronawirusową" to ona jest bardzo zmienna, zależna od tego kto eksperta opłacił. Niezależność ekspertów to mit, choćby dlatego że świat umysłu i świat materii są bardzo złożone i każdy chce żyć.

 

53 minuty temu, Lord Cappuccino napisał:

Jeżeli ktoś zna medium w pełni obiektywne, strzegące zasad i wartości warsztatu dziennikarskiego, etyki, niestojące po żadnej ze stron ww. barykady,

Tutaj ta sama uwaga co do ekspertów. Obiektywność nie istnieje. Co jest złego w ideologii? Im więcej wysilonej "obiektywności", tym więcej manipulacji, obawiam się. Jest linia np w oko.press i starania by tej linii się trzymać i dopasowywać elementy do linii. Wybór linii jest kwestią nieświadomego, resztę umysł dopasowuje.

 

53 minuty temu, Lord Cappuccino napisał:

Ich celem nie jest zabicie żywiciela, ponieważ "giną" bez gospodarza, potrzebują nas i naszych komórek do replikacji, jeżeli umrzemy to tracą możliwość "rozmnażania się" i dalszego rozprzestrzeniania na innych gospodarzy. Ś

Tak. Jest nadreakcja organizmu, ale i tak samo w życiu społecznym- jest nadreakcja organizmu społecznego na problem, histeria i działania magiczne.

Edytowane przez doi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×