Skocz do zawartości
Nerwica.com

Koronawirus- zagłada ludzkości czy niepotrzebna panika?


carlosbueno

Rekomendowane odpowiedzi

Coraz bardziej obserwuję to co się dzieje z ludżmi . 

 Wszędzie paranoja i paranoicy , pozamykąc w zakładach psychiatryczno -zakażnych i dać maski i gumowe rękawiczki oraz uniformy i polewać spirytusem  .

 Takich koronowirusów to w swoim życiu przeżyłem kilkanaście , a może i pewnie-zapewnie mam w sobie ich obecnie kilka  .

 Co to w ogóle są te testy , kto na tym zarabia , telewizja nakręca strach ,a  ja mam to w dupie !

 Nie takie grypy i zarazy przeżywałem , mam silny układ odpornościowy ,może i za silny skoro 32 lata nerwicy codziennie dusi mnie z rana ,,, i dalej żyję .

 700 000 ludzi w Polsce zakażonych HCV , bezobjawowi nosiciele , hehe 

 Ludzie patrza się na siebie podejrzliwie  jakby każdy tylko zarażał , anie daj Boże weż zakaszlnij , spierdalają jak owieczki przed wilkiem .

 Ale Zaaaaajob !

 Pierwszy raz widzę w Polsce takiego zajoba . Nawet Komuna nie była w  stanie tak wystraszyć ludzi ,żeby  nawet Kościoły zamykali .

 To jest najlepsze : " zakażenie bezobjawowe koranowirusem " .

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Jurecki napisał:
15 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

a  ja mam to w dupie !

taaa

 Jurek , patrz,,, już SMOG nie zabija , nie jest przecież aż taki ważny , piece kopciuchy , LGBT ,dwutlenek węgla , dziura ozonowa , alkoholizm , narkomania -dopalacze ,zabijanie nienarodzonych ,,, liczy się tylko KORONAWIRUS i Lęk przed nim . 

 Wszyscy mówią tylko o jednym , a mi to takiego h-uja leży !!!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mark123 napisał:

W Polsce na chwilę obecną wzrost diagnoz jest szybszy niż w krajach Europy Zachodnie w analogicznym odstępie czasu od diagnozy pierwszego przypadku.

 

Nie można się sugerować tylko pierwszym przypadkiem, możliwe że w Polsce pierwszy nie wykryty był już w połowie lutego. Włochów i Hiszpanów raczej nie dogonimy, bo ludzie widzą w mediach co tam się dzieje i unikają innych, u nich gdy było kilkaset przypadków życie toczyło się normalnie a  u nas gdy było kilka już zaczęły się akcje zostań w domu i mimo że nasi zagraniczniacy  masowo powrócili i zarażają to  tych krajów nie dogonimy, znaczy ich obecne statystyki pewnie osiągniemy, ale oni pójdą przecież jeszcze daleko bardziej z tymi zachorowaniami. A jeżeli to będzie się miało ciągnąć miesiącami to ludzie ten cały koronawirus oleją i trzeba będzie  pogodzić że część ludzi umrze bo przecież Polska, świat nie udźwignie tego   że wszyscy non stop siedzą w domu i się boją wyjść. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio też straszą wulkanem w Yellowstone, podobno pulsuje i są to złe oznaki :

https://www.planeta.pl/Wiadomosci/Swiat/Wulkan-Yellowstone-koniec-swiata-Zagrozenie-rosnie.-trzesienia-ziemi

 

Rok ten zaczął się prawie III Wojną Światową, koronawirusem, wulkan, jeszcze najazdu obcej cywilizacji brakuje...

 

U mnie zaczęli wracać zza granicy cwaniaczki, kwarantanne mają za nic, normalnie chodzą do marketów, po mieście, ale sąsiedzi z bloku wzięli sprawy w swoje ręce i jeden cwaniaczek nie ma już auta a drugi ma zabetonowane zamki od domu ehh...Starsi ludzie w klatce mieszkają a tacy szczyle ich narażają i nie tylko ich...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki i od powierzchni...ale zauważyłem że po 2 dniach wpuszczania po 10 osób duże sklepy zrezygnowały z tego, obrót pewnie był zbyt mały i teraz zostały tylko: plexa przy kasie, nadruki z ostrzeżeniami i nakazem zachowania odstępu 1,5m.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Arnin napisał:

Zależy jaki i od powierzchni...ale zauważyłem że po 2 dniach wpuszczania po 10 osób duże sklepy zrezygnowały z tego, obrót pewnie był zbyt mały i teraz zostały tylko: plexa przy kasie, nadruki z ostrzeżeniami i nakazem zachowania odstępu 1,5m.

Brat pracuje w Topazie i tam nie ma limitów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, carlosbueno napisał:

Włochów i Hiszpanów raczej nie dogonimy

W ilości zachorowań nie, ale w sytuacji w szpitalach to może być różnie. Trzeba sporo, ale niekoniecznie tyle zachorowań, co we Włoszech i Hiszpanii, żeby "rozwalić" polską służbę zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w miejskim centrum handlowym zamknęli kible "w związku z sytuacją epidemiologiczną toalety są nieczynne" i jak ktoś będzie z chorobą jelit i mu się mocno zachce to dosłownie musi zrobić w gacie.

 

Polska za szybko wprowadza obostrzenia (dobrze dla statystyk, źle dla ogólnej sytuacji w kraju) i ludzie są zdezorientowani i reagują po swojemu, np zamykając kible.

 

Jeśli koronawirus stanie się wirusem "stałym", to będzie tak powszechny, jak grypa i wtedy żadnego kraju (w tym Polski) nie ominie 5-6 cyfrowa ilość zachorowań, bo z obostrzeń trzeba będzie w końcu zrezygnować. A Polska, jeśli nie chce później górować w ilości zgonów to zamiast wprowadzać chaos, powinna wziąć się w pierwszej kolejności za służbę zdrowa.

Edytowane przez mark123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Rok ten zaczął się prawie III Wojną Światową

 

Chyba na tumblr. To, że Iran jest w pierwszej dziesiątce państw odnośnie wydatków na zbrojenia, nie czyni go to mocarstwem zdolnym przeciwstawić się USA (dodatkowo graniczny z państwami sunnickimi...). Gdzie tu niby potencjał na konflikt światowy?

A teraz na temat: jeśli chodzi o III WŚ, to zapewne nastąpi w sytuacji "powirusowej", więc tak czy inaczej - ludzkość ma przewalone. To się nazywają ciekawe czasy - jeszcze 2/3 tygodnie temu COVID-19 był wręcz prezentem dla Stanów - wielcy wrogowie, Chiny i Iran, słabnęli pod butem koronawirusa, zaś Pomarańcza oznajmiał, że w USA "ryzyko epidemii jest bardzo niskie". W kwietniu jego kraj będzie stanowić największe ognisko zapalne na świecie. Wciąż nie zamknięto lotów pasażerskich (międzynarodowych i wewnątrzkrajowych), kiedy teraz w Europie ~95% ruchu powietrznego stanowią loty towarowe.

Chiny i Rosja (abstrahując od tego, jak kłamią jeśli chodzi o liczbę zarażeń na własnym podwórku) czyhali na upadek USA i chyba właśnie się doczekali za sprawą okoliczności towarzyszącym pandemii koronawirusa w Stanach:

 

a) patologiczny system opieki zdrowotnej

b) otyłość, nadciśnienie i cukrzyca u sporego procenta populacji

c) kryzys opioidowy 

d) wysoka koncentracja ludności w strategicznych miejscach, czyli Wschodnim i Zachodnim Wybrzeżu

 

"Masakra" to sumie pewnik. Jeżeli znaczące (w sensie gospodarczym) kraje, właśnie w tej rzeczywistości powirusowej - widząc, co się dzieje - zaczną rozliczać ropę i gaz w juanach (bo kto wierzy w ruble...), a nie w dolarach - "obiecana" III Wojna Światowa w końcu nastąpi.

Edytowane przez Neseir

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Neseir napisał:

Gdzie tu niby potencjał na konflikt światowy?

Nie wspomniałem o samym Iranie, prawdopodobne było że Chiny także wezmą udział w tym konflikcie.

 

Nie jedna osoba z Służby Zdrowia wypowiadała się o przekłamaniu w statystykach, podobno tylko 5% jest udostępniane do wiadomości publicznej, mam wrażenie, że celowo zwiększają dzień w dzień o nieco więcej aby nie siać paniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×