Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotnosc w niemczech....


VVenus

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, VVenus napisał:

tak w ogole czy ja sie gniewam czy nie jakie to ma znaczenie jestem tylko marnym uzytkownikiem tego fotum co kolwiek napisze jakie to ma dla kogo znaczenie...

zaraz tam "marnym " ,,, 

 dla mnie ma znaczenie , byś w końcu trafiła na Mężczyznę z którym uda Ci się stworzyć zdrowy Związek .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

-dziękuję .

  To raczej ja mam głupie czasem żarty , a Ty nie jesteś wa... 

 Właśnie dlatego bardzo Cię szanuję ,że jesteś prawdziwa i szczera .

 Nigdy nie pisałem na takich portalach randkowych , nie wiem nawet jakie panują tam zasady .

 Moja siostra rodzona na Takim portalu poznała swojego męża , to może i Tobie sie uda .

 Ważne ,żebyś trafiła na uczciwego faceta , który zapełni Twoją emocjonalna pustkę i pozwoli zapomnieć o bólu pustych ściań .

 Tym razem , chyba dobrze mówię ? (-; 

 

nie dziekuj nie masz za co byle czym mozna mnie zranic a ja to przezywam jak idiotka...

twoja siostra poznala meza i pewnie poznala go max po miesiacu przebywania na portalu a ja tam siedze juz prawie rok i kilka miesiecy i nikt i nic... wiec watpie ze ja kogos tam poznam naweet znajomych nie poznalam w ten sposob a co dopiero meza... jestem chyba skazana na sama siebie poporstu nie wiem jaka jest tego przyczyna co ja takiego w sobie mam ze nic nie mam... albo przyciagam nieodpowienich ludzi albo zadnych....  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, VVenus napisał:

twoja siostra poznala meza i pewnie poznala go max po miesiacu przebywania na portalu

co Ty , 

 kilka lat tam siedziała " Sympatia pl " . Jej piewrszy chłopak ( była z nim zaręczona w wieku 25 lat zginął w wypadku samochodowym ) 

 Chyba dopiero czwarty Koleś to był jej mąż( z tego Portalu ) , ,, a była już po 40 ( chyba 42 lata ). Po ślubie zaszła w ciążę i urodziła w 6 miesiącu dwie córki , które po 6 godzinach zmarły . Tak więc nie myśl ,że to takie wszystko kolorowe . Rozumiem ,że dokucz a Ci strasznie samotność ,,, ale cierpliwości , w swoim czasie pan Jezus da Ci dobrego męża .Wierzę w to .

 A wśród znajomych nie znasz tam kogoś ,kto kogoś etc . Bo tak przez te Portale to nie wiadomo na kogo się trafi . Sam bym za bardzo nie ufał w takie internetowe zapoznania .

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

co Ty , 

 kilka lat tam siedziała " Sympatia pl " . Jej piewrszy chłopak ( była z nim zaręczona w wieku 25 lat zginął w wypadku samochodowym ) 

 Chyba dopiero czwarty Koleś to był jej mąż( z tego Portalu ) , ,, a była już po 40 ( chyba 42 lata ). Po ślubie zaszła w ciążę i urodziła w 6 miesiącu dwie córki , które po 6 godzinach zmarły . Tak więc nie myśl ,że to takie wszystko kolorowe . Rozumiem ,że dokucz a Ci strasznie samotność ,,, ale cierpliwości , w swoim czasie pan Jezus da Ci dobrego męża .Wierzę w to .

 A wśród znajomych nie znasz tam kogoś ,kto kogoś etc . Bo tak przez te Portale to nie wiadomo na kogo się trafi . Sam bym za bardzo nie ufał w takie internetowe zapoznania .

 

Bardzo mi przykro z powodu Twojej siostry :(  ale dobrze ze poznala meza przynajmniej nie jest samotna... wiesz naprawde nie mam nikogo zadnych znajomych mam tylko sasiadke z ktora i tak bardzo rzadko sie widuje i ona jest sporo starsza odemnie ale mi to nie przeszkadza poprostu to juz dorosla kobieta ona inaczej juz widzi zycie a ja jeszcze taka gowniara przy niej co to przezywa wszystko ... raz dala mi namiar na chlopaka w moim wieku ale ten chlopak mnie poprostu olal nie wiadomo dlaczego przestal sie odzywac i nawet nie doszlo do spotkania dodam ze mieszkamy w tym samym miescie i nie wiem o co mu nagle poszlo.... poczulam sie bardzo zle bo nic zlego nie napisalam ani nie zrobilam :(:( ale jego zachowanie tez bylo zalosne.... nienawidze jak ktos konczy znajomosc ze mna MILCZENIEM nie napisze przyslowiowie spadaj mala tylko milczy..... co chwile trafiam na takich facetow co przestaja sie ODZWYAC a tak FAJNIE IM SIE PISALO ROZMAWIALO po co wciskac takie kity.... i nie rozumiem dlaczego przyciagam ten sam typ sutuacji i mezczyzn... co robia sobie ze mnie jaja i olewaja obiecuja zadzownie spotkamy sie po czym CISZA.... jesli chodzi o portale wiekszosc szuka darmowego sexu najlepiej z noclegiem i wyzywieniem gratis duzo jest rozwodnikow zonatych i po przejsciach itp... nidgy nie poznalam normalnego faceta przez te portale zawsze cos byloo z nimi nie tak mieli zle intencje... duzo jest takich co przyjezdzaja do niemiec a w Polsce zona z dziecmi albo dziewczyna czeka a tutaj szukaja sobie naiwnej kobiety do zabawy ... raz poznalam chlopaka myslalam ze jest normalny nie dobieral sie nie gadal glupio mowil ze mu sie poodbam i chce sie spotykac ale po jakims czasie tak poprostu przestal sie odzywac... czulam sie upodlona...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

21 minut temu, VVenus napisał:

raz poznalam chlopaka myslalam ze jest normalny nie dobieral sie nie gadal glupio mowil ze mu sie poodbam i chce sie spotykac ale po jakims czasie tak poprostu przestal sie odzywac... czulam sie upodlona...

---a to łobuz ! 

 Wyobrażam sobie co najwyżej jak żle się mogłaś wtedy poczuć .

 Może nie jest tak ,że od razu "przyciągasz " tylko złych facetów i nieudaczników . 

 Może tych , których spotykasz ogarnia strach przed wzięciem odpowiedzialnosci, lęk  przed dorosłym życiem , założeniem rodziny etc.

 Dzisiejsi mężczyżni często  nawet po 30 to jeszcze potrafią często- gęsto siedzieć przy cycku mamusi i strzelać do potwórków na ekranie , a gdzie im do poważnych związków .

 Będe leciał ,,,obowiązki Ojca domu (-:

 Trzymaj się dzielnie Niewiasto (-;

 Trafisz na swojego , pomodlę się za Ciebie .

 

 

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

---a to łobuz ! 

 Wyobrażam sobie co najwyżej jak żle się mogłaś wtedy poczuć .

 Może nie jest tak ,że od razu "przyciągasz " tylko złych facetów i nieudaczników . 

 Może tych , których spotykasz ogarnia strach przed wzięciem odpowiedzialnosci, lęk  przed dorosłym życiem , założeniem rodziny etc.

 Dzisiejsi mężczyżni często  nawet po 30 to jeszcze potrafią często- gęsto siedzieć przy cycku mamusi i strzelać do potwórków na ekranie , a gdzie im do poważnych związków .

 Będe leciał ,,,obowiązki Ojca domu (-:

 Trzymaj się dzielnie Niewiasto (-;

 Trafisz na swojego , pomodlę się za Ciebie .

 

 

 

Tacy przed 30stka i po 30stce co graja w gierki dla dzieci z podstawowki i wciaz trzymaja sie mamy to mnie przerazaja.... nie chce z takimi miec do czynienia juz raz mialam i nigdy wiecej... Dziekuje Ci i mam nadzieje ze jeszcze sie spiszemy i sorki za moja nadwrazliwosc panikuje jak zawsze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, VVenus napisał:

Co myslicie o ludziach niesmialych ? o przegrywach co nic w zyciu nigdy nie osiagna ?  i o takich jak ja co nie umia zaciekawic by ten watek sie rozwinol ? heheh

 

To nie jest tak, że "nie umiesz zaciekawić". Myślę, że to forum to nie do końca jest miejsce na zawieranie nowych znajomości, przyjaźni, choć pewnie i tak się zdarza. Może napisz w wątku do tego przeznaczonym. 

 

Odpowiadając na Twoje pytanie - mnie od zawsze ciągnęło do ludzi nieśmiałych, introwertyków. Często okazują się być bardzo interesujący. Ekstrawertycy mnie męczą. Słowo przegryw niestety dobrze mnie opisuje, ale o innych nie myślę w tych kategoriach. O wartości człowieka nie świadczy to, ile osiągnął. Wiele rzeczy niestety nie zależy od nas. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bezniczego napisał:

 

To nie jest tak, że "nie umiesz zaciekawić". Myślę, że to forum to nie do końca jest miejsce na zawieranie nowych znajomości, przyjaźni, choć pewnie i tak się zdarza. Może napisz w wątku do tego przeznaczonym. 

 

Odpowiadając na Twoje pytanie - mnie od zawsze ciągnęło do ludzi nieśmiałych, introwertyków. Często okazują się być bardzo interesujący. Ekstrawertycy mnie męczą. Słowo przegryw niestety dobrze mnie opisuje, ale o innych nie myślę w tych kategoriach. O wartości człowieka nie świadczy to, ile osiągnął. Wiele rzeczy niestety nie zależy od nas. 

Jak milo i fajnie ze ktos zauwazyl ze ja w ogole na tym forum jestem uzytkownikiem... wiesz mi juz nie chodzi o zawieranie tu znajomosci ale nie powiem bylo by milo gdyby zdarzyl sie taki wyjatek, ale wiem ze tutaj nie jest to mozliwe po pierwsze nikt nie chce po drugie nikt nie chce poznac kogos takiego jak ja a po trzecie to swiat wirtualny i nie da sie tu nic brac na powaznie bo wiekszosc robi sobie jaja jedna osoba wezmie cos na powaznie a druga ma wywalone wiec nie da sie bo obie strony musza chciec a nie tylko jedna....... jedyne czego oczekiwalam to wymienic sie pogladami na ten temat ktory opisalam .. popisac sobie z ludzmi dowiedziec sie co mysla a moze i nawet radza mimo ze te rady wszyscy i tak znamy...  wez sie w garsc, jutro bedzie lepiej itp. itd....

 

 

hmmm na swoj sposob ciekawia cie ludzie niesmiali itp a czy ty tez jestes taka osoba ... spokojna cicha zamknieta czy jakies inne cechy do ciebie lepiej pasuja ? nie chodzi mi o osiagniecia chodzi mi o te charyzme czy jak to sie nazywa sila przyciagania cos co sprawia ze ludzie lgna do ciebie kochaja cie lubia pragna chca by akurat ta osoba ich zauwazyla skad to sie bierze a inni z pozoru nie sa gorsi a nie maja tej sily... mysle ze nie da sie takiej sily zdobyc z tym sie rodzi albo ta sila jest  nam w dziecinstwie wpajana... jak od malego jest sie zakomplekszanym krytykowanym to wiadomo ze w doroslym zyciu bedzie sie dalej chodzacym kompleksem... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, VVenus napisał:

Jak milo i fajnie ze ktos zauwazyl ze ja w ogole na tym forum jestem uzytkownikiem... wiesz mi juz nie chodzi o zawieranie tu znajomosci ale nie powiem bylo by milo gdyby zdarzyl sie taki wyjatek, ale wiem ze tutaj nie jest to mozliwe po pierwsze nikt nie chce po drugie nikt nie chce poznac kogos takiego jak ja a po trzecie to swiat wirtualny i nie da sie tu nic brac na powaznie bo wiekszosc robi sobie jaja jedna osoba wezmie cos na powaznie a druga ma wywalone wiec nie da sie bo obie strony musza chciec a nie tylko jedna....... jedyne czego oczekiwalam to wymienic sie pogladami na ten temat ktory opisalam .. popisac sobie z ludzmi dowiedziec sie co mysla a moze i nawet radza mimo ze te rady wszyscy i tak znamy...  wez sie w garsc, jutro bedzie lepiej itp. itd....

 

 

hmmm na swoj sposob ciekawia cie ludzie niesmiali itp a czy ty tez jestes taka osoba ... spokojna cicha zamknieta czy jakies inne cechy do ciebie lepiej pasuja ? nie chodzi mi o osiagniecia chodzi mi o te charyzme czy jak to sie nazywa sila przyciagania cos co sprawia ze ludzie lgna do ciebie kochaja cie lubia pragna chca by akurat ta osoba ich zauwazyla skad to sie bierze a inni z pozoru nie sa gorsi a nie maja tej sily... mysle ze nie da sie takiej sily zdobyc z tym sie rodzi albo ta sila jest  nam w dziecinstwie wpajana... jak od malego jest sie zakomplekszanym krytykowanym to wiadomo ze w doroslym zyciu bedzie sie dalej chodzacym kompleksem... 

 

Zauważyłam dopiero teraz, że to jest wątek "Poznajmy się", coś mi się ubzdurało, że napisałaś w innym. Myślę, że na tym forum ludzie przede wszystkim wymieniają się informacjami dotyczącymi zaburzeń i chorób. Może jeszcze niektóre wątki socjologiczne dobrze się rozwijają np teraz ten o koronawirusie. Ogólnie aktywność na forum nie jest wysoka, niektóre posty pozostają bez odpowiedzi. 

 

Chyba wiem o jakiej charyzmie mówisz, ale czy to od razu musi być tak, że ludzie muszą Cię pragnąć i lgnąć do Ciebie? Jest sporo ludzi przeciętnych, którzy z powodzeniem nawiązują relacje z innymi. 

Ja jestem zamknięta i trzymam ludzi na dystans, ale przy osobach, które dobrze znam jestem spontaniczna, jestem sobą. Mam bardzo niskie potrzeby socjalizowania się, lubię samotność, więc chyba nie ma sensu opisywanie tutaj siebie, bo Tobie samotność bardzo doskwiera. Jeśli chodzi o patologiczną nieśmiałość, niską samooceną, poczucie bycia niewartościowym - to są rzeczy do pracy, najlepiej na terapii. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bezniczego napisał:

 

Zauważyłam dopiero teraz, że to jest wątek "Poznajmy się", coś mi się ubzdurało, że napisałaś w innym. Myślę, że na tym forum ludzie przede wszystkim wymieniają się informacjami dotyczącymi zaburzeń i chorób. Może jeszcze niektóre wątki socjologiczne dobrze się rozwijają np teraz ten o koronawirusie. Ogólnie aktywność na forum nie jest wysoka, niektóre posty pozostają bez odpowiedzi. 

 

Chyba wiem o jakiej charyzmie mówisz, ale czy to od razu musi być tak, że ludzie muszą Cię pragnąć i lgnąć do Ciebie? Jest sporo ludzi przeciętnych, którzy z powodzeniem nawiązują relacje z innymi. 

Ja jestem zamknięta i trzymam ludzi na dystans, ale przy osobach, które dobrze znam jestem spontaniczna, jestem sobą. Mam bardzo niskie potrzeby socjalizowania się, lubię samotność, więc chyba nie ma sensu opisywanie tutaj siebie, bo Tobie samotność bardzo doskwiera. Jeśli chodzi o patologiczną nieśmiałość, niską samooceną, poczucie bycia niewartościowym - to są rzeczy do pracy, najlepiej na terapii. 

 

 

 

 

Witaj no tak zauwazylam ze troche martwe to forum albo mi sie tak tylko wydaje... na swoj sposob fajnie ze tobie samotnosc nie przeszkadza bo nie boli cie to ani nie jest ci przykro pasuje ci to i jest okej no ale ja wlasnie wolalabym miec do kogo sie odezwac chociaz czasem bo nie oczekuje ze codziennie bede sie z kims spotykac i ciagle o czyms gadac nie o to mi chodzi... poprostu raz na 2 tygodnie albo raz na tydzien niech bedzie nawet raz na miesiac bo rozumiem za kazdy ma swoje zycie i sprawy.. a wiec miec z kims czasem sobie pojsc gdzies pogadac no ale co zrobic nie wyczaruje sobie takiej osoby... tymbardziej jak ktos nie chce albo ma to gdzies ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, VVenus napisał:

 

 

Witaj no tak zauwazylam ze troche martwe to forum albo mi sie tak tylko wydaje... na swoj sposob fajnie ze tobie samotnosc nie przeszkadza bo nie boli cie to ani nie jest ci przykro pasuje ci to i jest okej no ale ja wlasnie wolalabym miec do kogo sie odezwac chociaz czasem bo nie oczekuje ze codziennie bede sie z kims spotykac i ciagle o czyms gadac nie o to mi chodzi... poprostu raz na 2 tygodnie albo raz na tydzien niech bedzie nawet raz na miesiac bo rozumiem za kazdy ma swoje zycie i sprawy.. a wiec miec z kims czasem sobie pojsc gdzies pogadac no ale co zrobic nie wyczaruje sobie takiej osoby... tymbardziej jak ktos nie chce albo ma to gdzies ...

 

Zorientowałam się, że chyba nie do końca dobrze się wyraziłam. Mam męża i w sumie tylko z nim lubię przebywać. Także to nie tak do końca, że lubię całkowitą samotność. Po prostu nie potrzebuję znajomych. Chyba wynika to z tego, że nie potrafię zaufać, zbyt wiele osób mnie zawiodło. Rozumiem potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem. Gdyby nie obecność męża, byłabym w kiepskim stanie.

Edytowane przez bezniczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.04.2020 o 00:21, bezniczego napisał:

 

Zorientowałam się, że chyba nie do końca dobrze się wyraziłam. Mam męża i w sumie tylko z nim lubię przebywać. Także to nie tak do końca, że lubię całkowitą samotność. Po prostu nie potrzebuję znajomych. Chyba wynika to z tego, że nie potrafię zaufać, zbyt wiele osób mnie zawiodło. Rozumiem potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem. Gdyby nie obecność męża, byłabym w kiepskim stanie.

 

 

Ja mam inaczej wiem ze nawet jak bym miala narzeczonego to i tak brakowaloby mi kolezanek.... uwazam ze posiadanie partnera to za malo kazdy powinien miec swoje hobby i znajomych nie da sie tak 24 na dobe byc tylko z chlopakiem mezem... to oczywiscie tylko moje zdanie jesli tobie jest tak dobrze i ci to odpowiada to rozumiem i tak dobrze ze masz meza ja nie mam ani meza ani znajomych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.04.2020 o 23:08, Naatt napisał:

Nie wiem, ja chyba idę książkę poczytać. Może też spróbujesz? :P

 

 

czytam obecnie kolejna ksiazke... owszem jest to fajne ale na dluzsza mete tez sie nudzi... samymi ksiazkami nie zapelni sie pustki powinno sie roznie spedzac czas 🙂 jednak dobre to niz nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, VVenus napisał:

 

 

czytam obecnie kolejna ksiazke... owszem jest to fajne ale na dluzsza mete tez sie nudzi... samymi ksiazkami nie zapelni sie pustki powinno sie roznie spedzac czas 🙂 jednak dobre to niz nic.

 

Ja ostatnio czytam książki na potęgę, możesz coś polecić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, VVenus napisał:

 

nie wiem czy gustujesz w kryminalach albo psychologicznych ksiazkach ? 

 

Jasne, czytam różne książki, a kryminały albo psychologiczne książki brzmią świetnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×