Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witajcie. A oto moja historia.


michalsky87

Rekomendowane odpowiedzi

Nazywam się Michał. I mam nerwicę lękową. Po wielu latach tłumienia uczucia czas zacząć z nim walczyć. Zaczęło się jeszcze w podstawówce. Raz było lepiej raz gorzej. Ale już nie daje rady.

 

Martwię się i boje w zasadzie o każdą trudniejsza sprawę. A to praca, a to dzieci, a to że ktoś mnie obgaduje, a to że ktoś mnie obserwuje, i ciągłe myślenie o problemie. Byłem już u specjalisty mam diagnozę ale coraz bardziej przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu.

 

Nerwy, lęki, uczucie niepokoju. Problemy ze snem. Chciałbym się tego pozbyć. Zaczynam poważna walkę i liczę że wyjdę z niej zwycięsko. 

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Brałem Egzyste ale bez skutku. Przeszedłem przez Hydroksyzynę ale też nic. W przyszłym tygodniu mam kolejna wizyte - zobaczymy co będzie. Byłem na psychoterapii ale po 5 spotkaniach w zasadzie bez konkretnych rad. To co zostało mi zaproponowane sam "odkryłem" wcześniej. Idę do nowego lekarza. Poleciła mi go bardzo bliska osobą która zmieniła swoje życie. Od wielu lat jest już na szerokiej prostej. Liczę, że i mi pomoze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.Hydroksyzyna w niczym ci nie pomoże bo to syf.

2.Widząc twój stan lekarz powinien zaproponować inne leki. Może nowy lekarz będzie mieć inne podejście.

3.Terapia nie działa po 5 spotkaniach. Terapia czasem ciągnie się latami, by można było w końcu odczuć jakieś pozytywne skutki, także nie ma co się tak od razu zniechęcać. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu poczułem że nie było chemii. Dlatego zmieniam lekarza. Tak samo z psychoterapia. Zdecydowanie źle trafiłem na poczatku. Mam nadzieję że zacznę normalnie w końcu żyć. Tyle lat nerwica jest ze mną że już mam dość. A wydawało mi się że sam ze wszystkim sobie poradzę. Niestety. Ten lęk. Jak mnie dopadnie to aż mnie gniecie. I ta gonitwa myśli. Koszmar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, michalsky87 napisał:

Nerwy, lęki, uczucie niepokoju. Problemy ze snem. Chciałbym się tego pozbyć. Zaczynam poważna walkę i liczę że wyjdę z niej zwycięsko. 

 

>>>z tego typu przyjebadłościami walka trwa codzienne , nie ma ostatecznej wygranej , nie ma ostatecznej przegranej . MIT życia w super-zdrowiu i  codziennym dobrym  samopoczuciu  to kit płynący z dupy Smoka . Im prędzej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie ,

 Zawsze będą problemy i jak jedne pokonasz to zaraz pojawi sie 10 nowych . Nie znaczy to ,żebys się zamartwiał i kwiczał bez przerwy .

 Bardzo dobrze ,że podjąłeś próbę leczenia ,,, jak trafisz w swój lek powinno być troche lżej i łatwiej ,,, jednak .  JEDYNĄ DROGA DO DOSKONAŁOŚCI JEST MODLITWA , jeśli ktoś mówił by Ci inaczej jest kłamcą .

 Nadzieja jest rzeczą dobrą , ale tylko Nadzieja zakotwiczona w Bogu , a nie ,że komuś z Twoich bliskich komuś tam coś kiedyś pomogło , 

 a Tobie może nie pomóc , albo nawet zaszkodzić ,,, słuchaj , ,,

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, cynthia napisał:

1.Hydroksyzyna w niczym ci nie pomoże bo to syf.

2.Widząc twój stan lekarz powinien zaproponować inne leki. Może nowy lekarz będzie mieć inne podejście.

3.Terapia nie działa po 5 spotkaniach. Terapia czasem ciągnie się latami, by można było w końcu odczuć jakieś pozytywne skutki, także nie ma co się tak od razu zniechęcać. ;)

 - dokładnie (-;

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, michalsky87 napisał:

Mam nadzieję że coś mi pomoże. Liczę na to bardzo bo już zaczynam się martwić o wszystko. Ile to już lat że wcześniej się nie zdecydowałem na pomoc. 

Najważniejsze, że zacząłeś szukać pomocy. To bardzo dobrze świadczy 🙂 Trzymaj się!

To forum jest do dzielenia się swoimi przemyśleniami i obawami ale też sukcesami w walce z chorobą. I tego ci życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.02.2020 o 22:45, michalsky87 napisał:

Hej. Lekarz przepisał mi setaloft 50 mg i leviron 10 mg na noc. ktoś miał do czynienia z takimi preparatami i takimi dawkami? Czego mogę się spodziewać?

 

Ze strony setaloftu: kilka pierwszych tygodni będziesz się czuł dziwnie, możesz być rozdrażniony, a nawet może Ci się pogorszyć.

Ze strony lerivonu: będziesz spał i dużo wpierdalał :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2020 o 17:46, michalsky87 napisał:

Nazywam się Michał. I mam nerwicę lękową. Po wielu latach tłumienia uczucia czas zacząć z nim walczyć. Zaczęło się jeszcze w podstawówce. Raz było lepiej raz gorzej. Ale już nie daje rady.

 

Martwię się i boje w zasadzie o każdą trudniejsza sprawę. A to praca, a to dzieci, a to że ktoś mnie obgaduje, a to że ktoś mnie obserwuje, i ciągłe myślenie o problemie. Byłem już u specjalisty mam diagnozę ale coraz bardziej przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu.

 

Nerwy, lęki, uczucie niepokoju. Problemy ze snem. Chciałbym się tego pozbyć. Zaczynam poważna walkę i liczę że wyjdę z niej zwycięsko. 

 

Pozdrawiam.

Wiem coś o Tym mam to samo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×