Skocz do zawartości
Nerwica.com

Alkohol w trakcie farmakoterapii


znerwicowanaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Lilith napisał:

Nigdy tego nie zrozumiem. Czy alkohol jest naprawdę aż tak istotny, żeby pić go podczas leczenia? Nawet jeśli istnieje kilka % szans na to, że podziała negatywnie, to po co ryzykować? Przecież, żeby poczuć się lepiej powinno się zrobić absolutnie wszystko i zminimalizować jakiekolwiek ryzyko. 

Dlatego nie ryzykuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pilam bardzo rzadko. Tylko na imprezach. I szczerze powiem, ze wlasnie tego mi brakuje, zeby czuc sie lekko podpita i zachowywac sie jak reszta (glosniejsze i "szczersze" rozmowy, wyglupy i tance itp) Wszyscy maja klimacik a ja nie. Czuje to jak pojde do socjalnego na bachate i salse czy kizombe. Jakos nie umiem do konca sie wyluzowac i poddac muzyce. 

Pewnie mozna sie tego nauczyc ale dla czlowieka z nerwica, depresja i atakami paniki pewnie trudniej sie nauczyc zabawy bez alkoholu. Wyluzowac. Miec wicej odwagi zeby potanczyc i zeby ten taniec byl bardziej na luzie tak jak bylo u mnie po drinku czy piwie. W sumie to najbardziej do tanczenia mi brakuje alkoholu. Nie umiem sie wyluzowac, baaa nawet nie czuje az tak dobrze rytmu. Moze to glupio zabrzmi ale po alkoholu tancze 100 razy lepiej. Pogadam na ten temat z psycholog. 

Ryzykowac nie bede. Nie tyle ze wzgledu na leki co na jazdy jakie mam po alkoholu.

Nie wiem co masz na mysli, ze masz zjazdy depresyjne. Ja mam silne lęki i ataki paniki i konczy sie na pogotowiu bo nie daje sobie rady. Chociaz wiem, ze tam mi nie pomoga bo dadza kroplowke i hydroksyzyne a strachu z glowy nie wywala. Ale ze serce mi bije bardzo szybko to chociaz mysle, ze serce mi skontroluja. Masakra jakas. 

Nie. Nie warte jest ryzyko. Dla mnie to nawet nie ryzyko tylko mam to jak w banku. Wiec jesli nie ma recepty na to jak sie pozbyc tego lęku to nie, dziekuje.

Dodam, ze jazdy mialam po wiekszej ilosci alkoholu typu 5 drinkow. Nie w czasie picia tylko jak zaczyna schodzi rano. Moze jakbym wypila jedno piwko czy drinka max 2 to by tego nie bylo. Nie mam pojecia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.12.2019 o 00:01, minou napisał:

 np. bardzo nie lubię jak ktoś innych namawia do picia, pomimo ze odmawiają, albo wypytuje dlaczego, po co itd.

 Ci ludzie którzy tak namawiają, wypytują i bywają nachalni to najczęściej ci którzy sami mają już problem z alkoholem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×