Skocz do zawartości
Nerwica.com

Moje 3 grosze co do pewnej akcji


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na forum od 2006 roku i cierpie nieustannie.

Chcialabym sie wypowiedziec w pewnym temacie, ktory troszke mi nie daje spokoju.

Nie to ze jakies pretensje do moderatorow bo wiem, ze dzialaja z dobrymi intencjami i musza patrzec na ogol osob. No i pilnowac porzadku inaczej to te forum zamienilo by sie na Sok z buraka. Tylko moze powinni przemyslec i przedyskutowac co robic w danych sytuacjach.

Byla pewna dziewczyna co 2 razy juz miala probe samobojcza.

Otworzyla temat w ktorym pisala, ze ma dosyc zycia i wszystkiego i ze planuje nastepny raz tyle ze tym razem tak zeby sie udalo.

Zostala usunieta z forum za straszenie czy tam szantazowanie. Zarzucano jej klamstwo i trolowanie. Dziewczyna napisala, ze dopiero by uwiezyli, ze pisze prawde jakby jej zwloki na chodniku zobaczyli? No i tu zostala usunieta. Bo zrozumiano to jako szantaz a to nie byl szantaz tylko logiczny odpor zarzutu, ze jest trollem, ze niby jak ma udowodnic ze pisze to co czuje i musli Rozumiem, ze dostala ostrzezienie zeby pisac o tym w innym temacie ale dziewczyna raczej slabo odpisywala i rozumiala co do niej ktos pisze. 

Uwazam, ze zablokowanie tej osoby nie bylo postepowaniem stosownym. Nie mozna czlowieka z zaburzeniami osobowosci i depresja tak potrkatowac. Skoro ma zaburzenia osobowosci to pewnie nie do konca jej reakcje sa adekwatne do sytuacji. W depresji kazda najmniejsza porazka i odrzucenie zabieraja ostatnie nadzieje. Moze tylko na tym forum mogla troche mysli z siebie wyrzucic. Porozmawiac z kims. Uwazam, ze powinna zostac odblokowana i ktos powinien jej powiedziec, ze ktos o nia walczyl. Ze jednak admin czy moderator postawnowil dac jej szanse. Zeby chociaz odrobina nadzieji w ludzi jej wrocila.  Dziewczyna nie byla nowa na forum tylko jakos od 2007 roku wiec problemy ma na pewno i cos jej stan pogarsza. Moze chciala zwrocic na siebie uwage ale to czasami takie ciche wolanie o pomoc. 

Ja mieszkam zagranica i nie moglam na 112 zadzwonic ze niedoszly skoczek planuje nastepny skoro wiec poprosilam siostre. Wjechali jej do domu o 1 w nocy. Siostra sie przyznala na forum, ze to ona a ta dziewczyna nawet slowem sie nie odezwala. Gdzie moze ktos inny by jej pojechal. Napisac miama priva do osoby co zadzwonila a tego nie zrobila. Ani zeby podziekowac ani zeby nawyzywac. To tez jest bardzo dziwne. Ta dziewczyna ma niezle jazdy w glowie i tyle. Moze chce uzyc tego jako szantazowanie rodziny czy cos takiego ale takie zachowania nie sa normalne wiec jest chora. Szantaz to jedno ale juz wisiec z 8 pietra to jednak ryzyko jak cie strazak za noge trzyma a zwykly szantazysta nie zaryzykuje wiszenia z 8 pietra. Po drugie jest na forum od wielu lat wiec ma na pewno zaburzenia.

Mam nadzieje, ze nie wkorzam administracji ale chcialabym wiedziec co reszta sadzi i moze dac tej lasce szanse i ja przywrocic.

I mam nadzieje, ze nie narazam sie na tyle zeby tez zostac zablokowana bo to bylby cios. Moze ktos poda linka do wątku ja z telefonu moze podam pozniej. Tytul watku to Dla mnie zycie juz sie skonczylo.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Uki napisał:

Przykre ze tak została potraktowana i dziwne. Ja kiedyś sie z wierzyłem znajomemu z terapii ze mam mysli samobojcze wezwał policje i pogotowie zgodziłem sie na leczenie i zawiezli mnie do szpitala psychiatrycznego 

Ona sie chyba nie zgodzila. Ale byla juz w szpitalu i na dobre jej to nie wyszlo. Nie czuje, ze moga jej tam pomoc. Ma problemy z osobowoscia. 

Nie chodzi o to czy ktos zadzwonil czy nie. Ona w sumie nie miala pretensji. Po akcji zeby to sie nie powrorzylo to napisala, ze oswiadcza, ze juz nie chce sie zabic. No no co miala napisac zeby wiecej nie dzwoniono? Policji i lekarzowi musiala powiedziec, ze zartowala czy ze miala na mysli cos innego czy cokolwiek.

Tak czy inaczej zajrzyjcie na ten wątek. Kupe gowna na nia niektorzy wylali. Czasem lepiej sie nie odzywac.

Dlatego wnosze prosbe o przywrocenie tej forumowiczki i danie jej szansy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udzielalam sie w tym temacie i tez nie do konca moglam zrozumiec, na czym polegalo przewinienie uzytkowniczki o nicku xyz123 zdaje sie. Nie zgadzalam sie z jej postawa odmawiania przyjecia do szpitala i braku inicjatywy w szukaniu pomocy, ale zakladam, ze ona jest bardzo chora a ja nie, wiec ja jej nie potrafie jej zrozumiec. Z drugiej strony rozumiem argumentacje moderatorki, ktora mowi, ze posty tego typu moga bardzo zaszkodzic innym uzytkownikom. Mi nie zaszkodzily w zadnym stopniu, ale ja nawet majac depresje nie mialalm mysli samobojczych, wiec znow: jak to sie mowi, syty glodnego nie zrozumie. Wiem natomiast, ze pewne zdarzenia, takie jak morderstwa czy samobojstwa latwo zyskuja nasladowcow, wiec mysle, ze moderacja zapewne podjela ta decyzje w celu ochrony innych uzytkownikow.

Zyz123 otrzymala oficjalne ostrzezenie od moderacji i rady na temat tego, co moze pisac, a czego nie i jesli potrzebuje pisac konkretnie o myslach samobojczych, to jest od tego osobny watek. Wiem zarowno z zajec z psychologii, jak i z rozmow z terapeutami (uczestniczylam tez w pewnym programie, gdzie sama po przeszkoleniu przez zespol psychologow bylam terapeuta dla osoby z problemem o nasileniu lekkim do umiarkowanego), ze osoby chore potrzebuja niestety jasnych zasad. Jesli sie ich nie trzymaja, trzeba im zwrocic uwage i poinformowac o konsekwencjach. Jesli nadal sie ich nie trzymaja to trzeba koniecznie wprowadzic konsekwencje w zycie. Tak wlasnie sie stalo w tym przypadku. 

Bardzo nie chcialabym, by ta osoba zrobila sobie krzywde. Ale pisalam w tym watku, ze moje (byc moze ograniczone) doswiadczenie i wiedza mowia zgodnie, ze mozna pomoc tylko tym, ktorzy chca pomoc sami sobie. Niestety nie da sie uratowac kazdego, ale trzeba chronic tych, ktorym dana osoba moze zaszkodzic i wydaje mi sie, ze to byl cel moderacji.

Mam nadzieje, ze ta uzytkowniczka napisze do moderacji i poprosi o odblokowanie konta oraz bedzie korzystac z niego na zasadach opisanych w regulaminie. To jednak jest jej wybor. Jest masa miejsc jak reddit czy 4chan gdzie czlowiek moze pisac praktycznie co chce, wiec mysle, ze nie ma problemu ze znalezieniem sobie miejsca na necie, gdzie mozna sie wygadac bez obaw o moderacje. Nie mowiac juz o forach dostepnych przez TOR. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, minou napisał:

Udzielalam sie w tym temacie i tez nie do konca moglam zrozumiec, na czym polegalo przewinienie uzytkowniczki o nicku xyz123 zdaje sie. Nie zgadzalam sie z jej postawa odmawiania przyjecia do szpitala i braku inicjatywy w szukaniu pomocy, ale zakladam, ze ona jest bardzo chora a ja nie, wiec ja jej nie potrafie jej zrozumiec. Z drugiej strony rozumiem argumentacje moderatorki, ktora mowi, ze posty tego typu moga bardzo zaszkodzic innym uzytkownikom. Mi nie zaszkodzily w zadnym stopniu, ale ja nawet majac depresje nie mialalm mysli samobojczych, wiec znow: jak to sie mowi, syty glodnego nie zrozumie. Wiem natomiast, ze pewne zdarzenia, takie jak morderstwa czy samobojstwa latwo zyskuja nasladowcow, wiec mysle, ze moderacja zapewne podjela ta decyzje w celu ochrony innych uzytkownikow.

Zyz123 otrzymala oficjalne ostrzezenie od moderacji i rady na temat tego, co moze pisac, a czego nie i jesli potrzebuje pisac konkretnie o myslach samobojczych, to jest od tego osobny watek. Wiem zarowno z zajec z psychologii, jak i z rozmow z terapeutami (uczestniczylam tez w pewnym programie, gdzie sama po przeszkoleniu przez zespol psychologow bylam terapeuta dla osoby z problemem o nasileniu lekkim do umiarkowanego), ze osoby chore potrzebuja niestety jasnych zasad. Jesli sie ich nie trzymaja, trzeba im zwrocic uwage i poinformowac o konsekwencjach. Jesli nadal sie ich nie trzymaja to trzeba koniecznie wprowadzic konsekwencje w zycie. Tak wlasnie sie stalo w tym przypadku. 

Bardzo nie chcialabym, by ta osoba zrobila sobie krzywde. Ale pisalam w tym watku, ze moje (byc moze ograniczone) doswiadczenie i wiedza mowia zgodnie, ze mozna pomoc tylko tym, ktorzy chca pomoc sami sobie. Niestety nie da sie uratowac kazdego, ale trzeba chronic tych, ktorym dana osoba moze zaszkodzic i wydaje mi sie, ze to byl cel moderacji.

Mam nadzieje, ze ta uzytkowniczka napisze do moderacji i poprosi o odblokowanie konta oraz bedzie korzystac z niego na zasadach opisanych w regulaminie. To jednak jest jej wybor. Jest masa miejsc jak reddit czy 4chan gdzie czlowiek moze pisac praktycznie co chce, wiec mysle, ze nie ma problemu ze znalezieniem sobie miejsca na necie, gdzie mozna sie wygadac bez obaw o moderacje. Nie mowiac juz o forach dostepnych przez TOR. 

Osoby chore na co potrzebuja jasnych zasad? 

Mozna bylo zablokowac temat i np po drugim ostrzezeniu wywalic. Ale ona nic takiego nie pisala chyba. Czyli jesli mi by chodzily plany takie po glowie to lepiej zebym nigdzie tego nie pisala? Nie moc powiedziec takiego czegos to chyba  w niczym nie pomaga. Rozumiem, ze bylo na to osobne miesjce. Tu troche lipa. Ale po upomnieniu w sumie ona juz nie ciagnela tematu a zostala sprowokowana do odpowiedzi zarzutami klamstwa i trolowania.

Z drugiej strony. Jak ktos ma mysli samobojcze to moze o tym napisac w podanym miesjcu ale jak juz w sumie uwaza, ze tak zrobi bo innego wyjscia nie widzi to juz nie moze o tym napisac?

Ona zostala wyrzucona za szantazowanie z tego co zrozumialam a ona nie szantazowala. Na zarzut ze jest klamca i trollem napisala, ze jak ma to niby udowodnic, ze nim nie jest i ze naprawde tak czuje, zeby jej ten ktos uwierzyl, ze nie klamala ani nie trollowala to chyba by musial zobaczyc jej zwloki na chodniku. Przeciez nie ma jak tego udowodnic w inny sposob. 

Ja tutaj "tylko sprzatam". Jestem zwykla uzytkowniczka i nie mi decydowac. Uwazam, ze zablokowanie tematu wystarczalo. I chcialam posluchac opinii i argumentow innych. I moze szefostwo rozpatrzy odblokowanie i danie szansy.

Tymbardziej, ze wymienilam z nia kilka privow i w sumie zaczela troche gadac dziewczyna i ja rozumiem. Ma niezly balagan w glowie. Ja jej pisalam jakie ja mam jazdy i jak cierpie. Ona tez mi opisywala co z nia sie dzieje. I niestety inni zaczeli  wzniecac dym w jej watku i zablokowano dziewczyne i moja konwersacja z nia sie skonczyla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam,.ze ona potrzebuje pomocy. Te jej wyznania to takie wolanie o.pomoc i uwage. Zeby ktos sie zainteresowal. Zeby uznal ze jej zycie jest wazne. Zeby staral sie ja przekonac. Nawet jesli to ma byc w necie, tutaj na forum, ktokolwiek. Nie potrzebuje sie wygadac bezkarnie na schizowe tamaty. Wiec opcja reddit czy tor to nie dla niej.

Edytowane przez Miss Worldwide
Dopisalam pare slow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Miss Worldwide napisał:

Ona sie chyba nie zgodzila. Ale byla juz w szpitalu i na dobre jej to nie wyszlo. Nie czuje, ze moga jej tam pomoc. Ma problemy z osobowoscia. 

Nie chodzi o to czy ktos zadzwonil czy nie. Ona w sumie nie miala pretensji. Po akcji zeby to sie nie powrorzylo to napisala, ze oswiadcza, ze juz nie chce sie zabic. No no co miala napisac zeby wiecej nie dzwoniono? Policji i lekarzowi musiala powiedziec, ze zartowala czy ze miala na mysli cos innego czy cokolwiek.

Tak czy inaczej zajrzyjcie na ten wątek. Kupe gowna na nia niektorzy wylali. Czasem lepiej sie nie odzywac.

Dlatego wnosze prosbe o przywrocenie tej forumowiczki i danie jej szansy. 

 Z drugiej strony patrząc moze nie chcę ona do szpitala bo wiem jak tam leczą moze nie wszystkie takie są ale tam gdzie ja byłem to leczenie jest mizerne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×