Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zdanie o Polakach


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, wiejskifilozof napisał:

Ciekawe dlaczego,nie było takiego zbliżenia z USA za Obamy.Może dlatego,że Trump.To konserwa chrześcjańska.I to się podoba PIS.Tak tylko myślę.

To że to akurat Trump ma drugorzędne znaczenie. Po prostu Pis nie ma innych liczących sojuszników, Rosji nienawidzi genetycznie a UE to Niemcy a Niemców nie lubi bo to hitlerowcy. Oni nie myślą racjonalnie tylko emocjonalnie, sentymentalnie, podobnie jak Polska w 39 roku oparła się o iluzoryczny sojusz z Francją i Anglią zamiast np współpracować z Niemcami.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, carlosbueno napisał:

To że to akurat Trump ma drugorzędne znaczenie. Po prostu Pis nie ma innych liczących sojuszników, Rosji nienawidzi genetycznie a UE to Niemcy a Niemców nie lubi bo to hitlerowcy. Oni nie myślą racjonalnie tylko emocjonalnie, sentymentalnie, podobnie jak Polska w 39 roku oparła się o iluzoryczny sojusz z Francją i Anglią zamiast np współpracować z Niemcami.  

Orban miał być sojusznikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wiejskifilozof napisał:

Orban miał być sojusznikiem

Ale Węgry nic nie znaczą w skali Europy a co dopiero świata. Nawet cała tzw grupa wyszehradzka jest ekonomicznie i politycznie  kilka razy słabsza od dajmy na to Niemiec. Węgry to 1/4 polski a grupa wyszehradzka nawet nie podwaja siły Polski. Gdyby Ukraina była silna gospodarczo i niezależna politycznie to wraz z Polską i okolicznymi krajami mogłaby coś znaczyć a póki co  to jesteśmy geopolityczną słabizną która nie ma w pełni własnej podmiotowości.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, carlosbueno napisał:

Ale Węgry nic nie znaczą w skali Europy a co dopiero świata. Nawet cała tzw grupa wyszehradzka jest ekonomicznie i politycznie  kilka razy słabsza od dajmy na to Niemiec. Węgry to 1/4 polski a grupa wyszehradzka nawet nie podwaja siły Polski. Gdyby Ukraina była silna gospodarczo i niezależna politycznie to wraz z Polską i okolicznymi krajami mogłaby coś znaczyć a póki co  to jesteśmy geopolityczną słabizną która nie ma w pełni własnej podmiotowości.  

Czyli ogólna charakterystyka.Nikt nas nie lubi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wiejskifilozof napisał:

Czyli ogólna charakterystyka.Nikt nas nie lubi.

Polityka międzynarodowa to nie kwestia lubienia( choć niestety politycy PiS ale chyba nie tylko tak uważają) tylko gra interesów, a im silniejszy jesteś ekonomicznie, militarnie, demograficznie tym więcej znaczysz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, carlosbueno napisał:

Polityka międzynarodowa to nie kwestia lubienia( choć niestety politycy PiS ale chyba nie tylko tak uważają) tylko gra interesów, a im silniejszy jesteś ekonomicznie, militarnie, demograficznie tym więcej znaczysz. 

Ja nie wierzę w takie słowa.Że Polska to bogaty,silny kraj.Coś mi się wydaję.Że to taka pogadanka.Chęć megalomani I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×