Skocz do zawartości
Nerwica.com

Azja (kultura/języki/anime/manga/muzyka)


miniSD

Rekomendowane odpowiedzi

giphy.gif

 

Był taki cytat... Ale nie mogę go znaleźć... Coś w stylu "Żyj, przetrwaj. Będziesz biegł, biegł, kurczowo trzymając się życia.". Ktoś kojarzy? :( Z jakiegoś anime maybe...

If you want to kill me, despise me, hate me, and live in an unsightly way... Run, and cling to life, and then some day, when you have the same eyes as I do, come before me.

Z Naruto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczęłam One Piece, ale jakoś przerwałam... Wróciłabym chętnie. Ale tak jest ze wszystkim. Anime obejrzałoby się, książke by się przeczytało, do matury by się pouczyło, serial by się obejrzało, porysować i pograć w gry też by się chciało... I gdzie na to wszystko czas znaleźć? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Zastanawiam się czy na forum znajdują się osoby, które tak jak ja są zainteresowani w kulturze azjatyckiej? :)

Jeżeli tak to co lubisz z kultury azjatyckiej? Czy po prostu jesteś miłośnikiem anime/manga? A może Kpop? A może kochasz kuchnie azjatycką?

Ja interesuje się kulturą, językami (opanowałem japoński, koreański i troszkę chiński), dania (ramen, kimbab, kimchi, jiaozi, mandoo, okonomiyaki. pho etc)

Z tego powodu jedną z pasji jest też dla mnie gotowanie przeważnie azjatyckich potraw oraz kaligrafia - bardzo odpręża przy atakach paniki (mam nerwicę lękową :()

A jak z Wami? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście.

Nie tyle co kocham anime, bo tych obejrzałem mało, tak samo jak mang, ale bardzo lubię tapety i muzykę z tego typu dzieł. Ile to ja razy przesłuchałem OST Steins Gate podczas wychodzenia z psychozy. Dla mnie te anime stało się pewnym symbolem. Przypomina mi czasy kiedy chodziłem po osiedlu o 5 rano i pojawiały się pierwsze oznaki większej remisji.

 

No i - vocaloidy. To nie jest muzyka, każda ma w sobie jakieś przejścia, przesłanie, coś, co różnorako można zinterpretować.

No i sama kultura też mi się podoba, choć trochę mało o niej szczerze wiem. Niestety z niej poznałem termin neet i hikkikomori - sam jestem neetem i jestem na Discordzie na kanale dla osób z izolacją społeczną (hikkichan).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakładam ten wątek dla osób, które jak ja lubią oglądać anime i czytać mangi.

 

Możemy tu sobie polecać ulubione tytuły jak i chwalić się, co tam ostatnio widzieliśmy 🙂

 

Zacznę od tego, że ostatnio oglądałam film anime "Kimi ni no wa" ("Your name") i mnie całkowicie zachwycił. Ma piękną grafikę, ujmującą historię z fajnymi, komediowymi wstawkami 🙂 Polecam bardzo!

A jeśli chodzi o fajną mangę, to czytałam najpierw po PL, teraz po ANG mangę "Horimiya". Jest na bieżąco wydawana i w fajny sposób opowiada o relacjach męsko-damskich u japońskich nastolatków. Nieszowinistycznie ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z anime zaczęła się od "Another", czyli dość grubo ;)

 

Właśnie skończyłam 3 sezon Shingeki no Kyojin i jestem pozytywnie zaskoczona! Zdecydowanie zasługuje 10/10. Z niecierpliwością czekam na ostatni, 4 sezon.

 

Co do tytułów, co wymieniłaś to również oglądałam. Horimiya z tego co pamiętam również ma ekranizację, jednak manga jest lepsza.

 

Co do moich ulubionych pozycji to wygląda to następująco: Claymore (manga zdecydowanie lepsza jednak dostępna jedynie po polsku online), Naruto (pomimo, że autor nieco zepsuł serię czuję do niej ogromny sentyment), Kara no Kyoukai i Cossette no Shouzou (przepiękna ścieżka dźwiękowa i kreska), Aoi Bungaku Series (wspaniałe historie, które trudno zapomnieć), Shinsekai Yori (wspaniale przedstawiony świat antyutopijny). Znajdzie się jeszcze parę pozycji, które mnie zachwyciły. Ostatnio miałam w sumie roczną przerwę od anime, ale powoli wracam do oglądania. Aktualnie zaczęłam oglądać Darling in the FRANXX i mam nieco mieszane uczucia.

 

A tak w ogóle to posiada ktoś myanimelist.net?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałam anime wiele lat temu (ponad 10) więc sobie muszę odświeżyć tytuły, ale w ostatnim czasie czasami coś oglądam. Ogólnie lubię anime studia Shaft. Z podanych przez Ciebie tytułów niemal niczego nie kojarzę (ale wstyd!) ale zaraz sobie poczytam w internecie opisy i moze coś zobaczę 🙂 Nie bardzo mam pomysł co oglądać, bo stare klasyki są stare i  brzydkie a w nowych się srednio orientuje :D

 

Mam konto na MALu (o tu) ale nie używam już, nawet się zalogować nie mogę, chwilowo korzystam z anime-planet (o tu) i tam wrzucam bieżące rzeczy.

Edytowane przez Aurora88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłam oglądać Darling in the FranXX. Chwilami ciągnęło się i nudziło, ale zakończenie nadrabia. Takie dobre 6/10

 

Wzięłam się teraz za kontynuacje 3 serii Naruto, czyli "Boruto". Masashi mógł już sobie ten 3 sezon i nową generację odpuścić. Schematy powielane, wieje nudą i ilość zapychaczy sprawia, że odpuściłam sobie rok temu po obejrzeniu 80 odcinków, ale z czystego sentymentu do starych bohaterów i całego uniwersum, brnę dalej wierząc, że coś mnie jeszcze w tej serii zaskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłam oglądać Hyouka. Anime chwilami nudne i strasznie monotonne, ale posiada w sobie jakiś urok. Kreska bardzo ładna, bohaterowie niczego sobie.

Teraz postanowiłam spróbować One Piece. Co do tasiemców, to mam za sobą Naruto, które uwielbiam. Bleacha ledwo co obejrzałam, a FT porzuciłam po stu odcinkach. Jestem ciekawa jak mi pójdzie z OP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje ulubione anime to Deathnote, Your Name oglądałam i również mnie zachwyciło. Nie podobał mi się Code Geas. Ktoś może polecić jakieś dobre anime, najlepiej w odcinkach? Tylko nie piszcie Dragon Ball ani Naruto. Tylko poważne oferty. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dragon Ball - dzieciństwo, niedawno wyszła nowa seria, która przywróciła nostalgie, One Piece, Naruto, Fairy Tail, Bleach, to krótko z tych dłuższych anime. Hunter x Hunter 2011 - dość ciekawe, przygodowe anime, świetna oprawa muzyczna, utożsamiamy się z bohaterami,  polecam. Z krótszych serii to np. Boku no Hero Academia, Tokyo Ghoul, Death Note, One Punch Man, Shingeki no Kyojin (bardzo ciekawa kreska, ale straszne, ilu bohaterów umiera), Seven Deadly Sins, ogólnie obejrzałem ogromną ilość anime, do wielu wracam, pomagają mi odciągnąć umysł od problemów, sporo z 12-24 odcinkami w sezonie, chociaż wole dłuższe. One Piece bardzo szybko zleciało, dlatego warto się delektować, teraz tylko cierpliwe czekanie co tydzień na niedzielną emisję. Pozdrawiam wielbicieli anime ;)  

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×