Skocz do zawartości
Nerwica.com

Okropny problem :(


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. :( Od zawsze wmawiało mi się, że jak coś się stanie np. któregoś dnia, to będzie znak od Boga, albo że jak wygra taki kolarz, to stanie się coś, wróci stan którego nie lubię... I tak w kółko, jak zdam egzamin itd. itd. Jakoś to trwało, ale teraz przyszło najgorsze. Otóż miałem taki okres, od połowy 2017 roku do końca wiosny, gdzieś tak, że źle się czułem, nie wiem co mi się działo, coś jak depresja :( I otóż, w we wtorek w poniedziałek jakoś mi się tak myśli zebrały, że jak Bóg istnieje (a istnieje), to wróci ten stan :( I niestety wrócił :( Nie potrafię tego pokonać, choćbym nie wiem jak chciał :( Trwa to już od wspomnianego wtorku po południu :( Nie potrafię sobie wytłumaczyć, że to nie ma zależności :( Siedzi mi tylko, że Bóg jest, a jest to że wróci, a skoro jest to musi wrócić :( Czuję się fatalnie :( Bo wrócił ten stan co kiedyś :( A już pokonałem to dziadostwo, rok się swietnie czułem, a tu powrot tego koszmaru :( Błagam o pomoc, o jakos wbicie ze nie ma to zaleznosci, bo mi tylko jedno Bog jest, a skoro jest to musze sie tak zle czuc :( Pije przez to, nie potrafie sie cieszyc, nie moge spac, ciagle tylko to jedno siedzi w glowie, blagam tak chcialbym ten stan ktory trwał od konca wiosny 2017 do wtorku, albo ktory trwal przez cale moje zycie :( Tak bylo fajnie, a tak to mi mowi, ze jak Bog istnieje to ze musze miec taki stan, a istnieje to wiecie :( Nawet jakbym chcial o tym zapomniec to i tak ciagle siedzi, ale Bog jest to musisz tak byc :( Blagam o pomoc :(

Edytowane przez czlowiekczlowiek01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2019 o 22:35, Lord Cappuccino napisał:

Skąd pewność, że nie istnieje?

Po epizodzie psychotycznym przejrzałam na oczy. Mam pewność, że nie istnieje. A nie, to nie był epizod, byłam po prostu bardzo uduchowiona.

Edytowane przez anemon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×