Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chroniczna bezsenność oporna na leczenie


Golka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Moja bezsenność rozpoczęła się prawie dwa lata temu z dnie na dzień.  Tak poprostu bez żadnego powodu. Zawsze byłam nerwuskuem ale nigdy nie wpływało to na mój sen. 

Po dwóch tygodniach prawie bez snu trafiłam do lekarza, który przepisal mi Zolpidem. To było jak wybawienie.  Wkoncu spałam jak dawniej. I tak raczył mnie tym specyfiki em pani doktor przez 11 miesięcy.  Po tym czasie doszło do mnie, że jestem już nieźle uzalezniona. 

Powrót do lekarza. Tym razem wybrałam się do specjalisty. Psychiatra do którego trafiłam zalecił odstawienie Zolpidemu z dnia na dzień tzw  cold turkey.  Uznał bowiem, że nie była to duża dawka i wcale nie tak długo (10mg ). Tak też zrobiłam.  W zamian pan doktor zapisał Trazadon.  Ja bałam się kolejnego uzależnienia wiec leków nie brałam.  

To co przez te dwa tygodnie od odstawienia przezylam to był koszmar albo początek mojego dalszego koszmaru. Po dwóch miesiącach jednak przekonałam się do Trazadonu. Oczywiście nie spalam nadal. Przy dobrych wiatrach spałam co drugi dzień.  Koszmar!!!!!

Trazadon próbowałam przez dwa miesiące (w dawce150mg). Oczywiście nie pomógł.  Znowu odstawilam.

Kolejnym lekiem cudem miał sieć okazać Mirtrazapine.  Jestem na nim już dwa miesiące i oczywiście. ....nie śpię. 

Jestem juz tym wykończona.  Moje życie straciło sens. 

Juz niewiem co mam robić. 

Proszę poradźcie coś.  Tylko proszę nie piszcie żeby się zmęczyć bo to naprawdę nie działa. 

Oczywiście psycholog terapia juz chodzę na drugą i kolejny raz przerabia higienę snu.

Oprócz tego miałam wszystkie badania łącznie z rezonans em głowy,  badania tarczycy itp. 

Próbowałam juz akupunktury, komora normobaryczna,  joga,  relaksacja itp.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja matka  ma taki sam problem od kilku lat,zauważam że przysypia głównie siedząc. 

Myśli o znalezieniu kliniki snu, tam zostajesz chyba na noc lub dłużej, obserwują, podlaczaja kabelki szukają prawdziwej przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh jesli to sa tylko zaburzenia nerwicowe zadna inna choroba albo leki to pozostaje to zaakceptowac.

Im bardziej z tym walczysz tym trudniejsze to sie staje,kazdy ma czasem problemy ze snem.

Polecam: https://thesleepschool.org/

Edytowane przez UnicornsAreReal
Blad ortograficzny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja tez mialem duzy problem ze snem nie tylko chwilowa bezsennosc,koszmary,budzenie sie po klikanascie razy i Zolpidem ktory w koncu odstawilem. Jesli masz problem z NN to moze byc przyczyna jak wykluczysz wszystkie fizyczne choroby. 

Ja tylko mowie z wlasnego doswiadczenia ze im bardziej sie staralem pokonac ta bezsennosc to tym trudniej mi bylo zasnac i wogole spac,teraz po prostu staram sie zaakceptowac to ze moze bede spal moze nie trudno. Najczesciej problemem sa nasze wlasne mysli. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×