Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem 3 razy w szpitalu psychiatrycznym i ani razu mi to nie pomogło. Myślę, a w zasadzie jestem przekonany o tym, że takim przypadkom jak ja nie da się pomóc w ten sposób. Bo nie sama choroba jest tu problemem, a sytuacja w której się znalazłem. Owszem, dadzą leki przeciwdepresyjne które trochę zaburzą postrzeganie rzeczywistości, dzięki czemu będę bardziej wyluzowany, ale to moich problemów nie rozwiąże. A jestem w takiej dupie, że nawet nie mogę uwierzyć że to się dzieje..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi ktoś powiedzieć jaka jest różnica między duloksetyną a wenlafaksyną? Czy na wenlafaksynie też się nic nie chce i jest się sztucznie pobudzonym i sposonym? Leciały już wszystkie ssri wraz z dulo. Wiem, ze wenlafaksyna działa jakos na receptory opioidowe, czy to pomaga w osłabieniu mięśni i aktywizuje? I jak na niej się ma anhedonia po ssri?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniejsza dawka mirty (nie 60-90 mg jak w CaliforniaRocketFuel) nie tylko nie zwieksza pobudzenia w ciagu dnia, ale wrecz lagodzi stan noradrenalinowego wk... po wenli. Wczesniej bralem wenle 300-600 mg i mirte 60-90. A teraz 30 mirty i czuje sie zrownowazony, mimo ze to dopiero 2 tygodnie. I sie tak nie puchnie na 30 mirty, wlasciwie to zero uboków somatycznych.

Edytowane przez Natrętnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się łyka 300 wenli to lekarze nie zalecają brania w jednej dawce, często dzielą to na 2x150, jedną rano a drugą w południe wtedy w ciągu dnia masz większe stężenie niż w nocy, bo wenla często rozwala sen jak się bierze na noc. Przy 300 już adrenalina działa i w nocy to nie jest akurat wskazane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, yahoo35 napisał:

Jak się łyka 300 wenli to lekarze nie zalecają brania w jednej dawce, często dzielą to na 2x150, jedną rano a drugą w południe wtedy w ciągu dnia masz większe stężenie niż w nocy, bo wenla często rozwala sen jak się bierze na noc. Przy 300 już adrenalina działa i w nocy to nie jest akurat wskazane.

 

A nie lepiej brać całość rano?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę całą dawkę 300 mg rano i jest ok, nie czuję po południu żadnych symptomów spadku poziomu wenlafaksyny. Widać kapsułki tak są skonstruowane, że w ciągu dnia uwalniają się równomiernie. Zauważyłem tylko, że kapsułki z budżetowej wersji wenli (te które mają 12 małych pastyleczek w środku a nie granulki np. Symfaxin, Bluefish) dają jakby kopa po zażyciu, czyli pewnie uwalniają się szybciej w początkowej fazie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, picziklaki napisał:

Mam dosyć tej depresji po detoksykacji od benzodiazepin po wieloletnim ich braniu , wieczny brak napędu  i osłabienie przetestuję dawkę 375 mg wenlafaksyny + 75 mg klomipraminy może coś dodatkowa inhibicja wychwytu zwrotnego dopaminy poruszy .

 

Nie polecam przekraczac 300 wenli przy leczeniu OCD, nie tyle dopamina, co noradrenalina juz daje po dupie, jesli chodzi o obsesyjne mysli. A jeszcze razem z klomi to masz noradrenaline z dwoch mechanizmow dzialania. Wiem co mowie, bo bralem 225 klomi nawet z 450 wenli. Zreszta dwoch niezaleznych lekarzy powiedzialo mi to samo - ze jeden lek jest hamujący, drugi odhamowujący i branie ich razem to zwyczajny absurd. Lekarz ordynator oddzialu psychiatrycznego, gdzie trafilem po pijaku dziwil sie ze ja na tych dwoch lekach mam prawidlowe cisnienie i to jeszcze po alko. Od tamtej pory nie pije.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.02.2019 o 16:40, Muirden napisał:

Czy jest sens zostać przy dawce 37,5 mg wenli jeżeli depresja jest niezbyt intensywna? Czy dopiero przy dawce 75mg można mówić o jakimkolwiek działaniu? Pytam bo nie jest ze mną jakoś strasznie źle, a szkoda mi trochę wpierdolić się od razu w leki szczególnie że czytałem że bardzo ciężko ten lek potem odstawić 😕😕

Lekarz oczywiście zaproponował 75mg, a o psychoterapii nawet nie wspomniał więc nie wiem czy to nie jest takie zapisanie żeby pacjent się poczuł lepiej po lekach i sobie poszedł...

 

Podbijam pytanie, mam umiarkowaną/lekką depresję i nie wiem, czy się pakować w ten lek (jeszcze nie zaczęłam brać)..? Trochę boję się tych wszystkich skutków ubocznych, o których piszecie, no i zespołu odstawiennego.
Brałam wcześniej escitalopram, ale zaczęłam źle reagować..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, she101 napisał:

 

Podbijam pytanie, mam umiarkowaną/lekką depresję i nie wiem, czy się pakować w ten lek (jeszcze nie zaczęłam brać)..? Trochę boję się tych wszystkich skutków ubocznych, o których piszecie, no i zespołu odstawiennego.
Brałam wcześniej escitalopram, ale zaczęłam źle reagować..

Lepiej popróbować wcześniej inne, jeżeli coś łagodniejszego miałoby pomóc, to warto spróbować. Z drugiej strony, spróbować niby zawsze można, jak się zbytnio źle poczujesz, to zrezygnujesz. Ja nie dałam rady tego brać, po jakimś tygodniu brania nie wytrzymałam, bo skutki uboczne wcale nie malały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem czemu takie 375  mg wenlafaksyny zamiast aktywizująco działa na mnie anksjolityczno-sedatywnie jestem wbrew teorii bo taka klomipramina działa aktywizująco , powinno być na odwrót.

Wenlafaksyna w wyższych dawkach to zawsze w działaniu mi przypominała paroksetyne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ona tak działa tylko na nowicjuszy. Na weteranów działa już duuuuuuuuuużo słabiej podobnie jak inne antydepresanty. Dlatego weterani są skazani na mixy.

A klomi wbrew pozorom tak sedatywnie nie działa.

Edytowane przez yahoo35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, picziklaki napisał:

Ja nie wiem czemu takie 375  mg wenlafaksyny zamiast aktywizująco działa na mnie anksjolityczno-sedatywnie jestem wbrew teorii bo taka klomipramina działa aktywizująco , powinno być na odwrót.

Wenlafaksyna w wyższych dawkach to zawsze w działaniu mi przypominała paroksetyne

Jeśli tak działa to znaczy, że nie działa.. miałem tak 2 razy, wenli działanie poznaje sie po tym, że po około 3-4 tygodniach zaczyna dawać sporego kop do działania i spore działanie antylękowe. Jeśli tylko muli, seduje to nie wytwarza sie właściwe działanie antydepresyjne. dlaczego? nie wiem. Wiem tylko, że sporo takich opisów już przeczytałem o tym leku i sam jestem przykładem, że raz działała a 3 razy wcale. To dobry lek ale tylko wtedy kiedy zaskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×