Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz jeżeli dawka 75 mg ci wystarczy żeby wyeliminować objawy chorobowe to jej nie zwiększaj bo to bezsensu ,musisz zadać sobie pytanie wtedy wolisz mieć objawy chorobowe czy żyć bez nich kosztem lekkiego przymulenia i tyle

 

-- 20 lut 2018, 12:50 --

 

,a jeżeli występuje u ciebie senność parę godzin po zażyciu to bierz na noc ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

,a jeżeli występuje u ciebie senność parę godzin po zażyciu to bierz na noc ,

 

Jak wezmę na noc to niestety ze snu nici. Poczekam... może za jakiś czas przejdzie to zamulenie. Muszę brać leki bo bez nich z czasem rozwininie się mocniejsza depresja. Tak było ze mną kiedyś. Teraz reaguję na pierwsze objawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem tu nowa. Chciałam Was zapytać jak szybko minęły u Was efekty uboczne brania wenli? Konkretnie chodzi mi o tą senność, zamulenie. Najpierw przez kilka dni brałam 37, teraz od tygodnia 75. Ospałość, zamulenie są jednak tragiczne. Chcę więc zapytać osób, które biorą wenlę dłużej i z niej nie zrezygnowały. Ile czasu musiało minąć żeby ten objaw ustąpił?

Po 3 dniach brania najmniejszych dawek gdy wskoczylam na 75 sennosci nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem tu nowa. Chciałam Was zapytać jak szybko minęły u Was efekty uboczne brania wenli? Konkretnie chodzi mi o tą senność, zamulenie. Najpierw przez kilka dni brałam 37, teraz od tygodnia 75. Ospałość, zamulenie są jednak tragiczne. Chcę więc zapytać osób, które biorą wenlę dłużej i z niej nie zrezygnowały. Ile czasu musiało minąć żeby ten objaw ustąpił?

 

 

W moim przypadku w ogóle tego rodzaju skutki uboczne nie wystąpiły. Od razu dostałem "kopa", ale też nie brałem tak małych dawek. Senność powinna minąć, ale może też tak się nie zdarzyć. Dawka jest trochę mała jak na wenlę, więc nie liczyłbym na jakieś pobudzenie.

Ale jak nie chcesz bawić się w większe dawki, to może warto będzie przerzucić się na coś innego, np. bupropion.

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół roku odstawiłem wenlę i niestety coraz częściej nachodzą mnie myśli by wrócić do niej na jakiś czas. Zaczęło się od problemów ze snem kilka miesięcy temu, nastrój zjechał ostro w dół, wróciły lęki. Nie jest to jakoś mocno uciążliwe bo jakoś funkcjonuję, chodzę do pracy itp. choć brakuje mi motywacji, anhedonia mnie dopadła. Nawet urlop w Maroku miesiąc temu nie sprawił mi większej przyjemności, ciągle myślałem o tym, że jestem zmęczony i że nie mogę się wyspać. Kontakty z ludźmi też jakoś mi nie wychodzą za bardzo. Z początku myślałem że jak zacznę się z powrotem wysypiać to minie. Wróciłem do mianseryny, która była niezawodnym usypiaczem, nie do końca pozwalała mi się wyspać. Lekarz dołożył mi Trittico CR 150 mg. Niby śpię lepiej, ale anhedonia i przygnębienie nie mija. Dodatkowo trittico jest dla mnie nieprzyjemnym lekiem w skutkach ubocznych. Zamulenie nieco minęło, ale i tak jestem średnio świeży przez cały dzień. Jedyne co mnie jeszcze powstrzymuje to strach przed niskim libido na lekach choć przy połączeniu wenla+miansa było ok z tego co pamiętam. Trittico obniżyło tak mi libido, odczuwanie orgazmu i w ogóle ochotę na seks, że nie mam ochoty go brać zbyt długo. Pod tym względem to najgorszy lek jaki brałem. Czy wenlafaksyna w dawce 75 mg też będzie obniżała funkcje seksualne? Sama mianseryna choć świetnie wpływała na libido to chyba jednak nie wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tracershy, moim zdaniem potrzebujesz mocniejszego kopa antydepresyjnego. Trittico słabo działa antydepresyjnie, jako dodatek ok, ale solo nie za bardzo. Kilka lat temu przemądra lekarka dała mi Trittico solo i depresja wróciła pełną parą. Wenla może być dobrym pomysłem.

 

felek, mnie wenla aktywizuje już w dawce 75 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem na dawce 150mg już od 4 dni , mój plan był taki że jak nie zadziała dawka , to zwiększam o kolejne 37,5mg tygodniowo . zaczynałem od 37,5 +5mg paro na zejscie z paro .

Niestety nie czuję działania antydepresyjnego na 150mg jak i na niższych dawkach , idę jutro do lekarki bo kończą mi się tabsy , chyba od razu dam teraz do "pieca" jak tu ktoś tak ładnie napisał i wejdę na 225mg . Leci 4 tydzień na wenli , ale po paro 40mg , widocznie takie dawki jak 150mg są dla mnei za małe , do tego standardowo mianserynke 60mg na sen biorę , czyli noradrenaliny już powinno być przy 150+60 lerivonu , muszę zwiększyć . odstawiłem też pregabaline z dnia na dzien i żadnych skutków ubocznych typu "uzależnienie" tylko gorszy nastrój i chyba jednak ją dołącze do mojego mixu .

Dodam jeszcze że ubuków nie mam , oprócz tego że czasami takie lekkie drgawki,drżenia rąk i ból głowy.

myślę że w ciągu miesiąca jak wejdę na 225mg to dość szybko , ale co zrobić jak nei działa. 225mg powinno dać radę

 

galog u ciebie jaka dawka wenli dała dobrą odpowiedź antydepresyjną ?

inni też mogą powiedzieć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby korci mnie powrót do wenli ale z drugiej strony boję się że uczyni że mnie kastrata. Przyjemności się na niej zbytnio nie doświadcza....

 

Matko 300 :shock: u mnie 150 działało tak że niemal z butów wyskakiwałem, czasem były okresy manii i wręcz niewyobrażalnego napędu. Ale w tej dawce działał tak na mnie tylko Efectin. Nie wiem czego, ale po generujący nie czułem takiego rozpędu. Mógłbym góry przenosić. Po dłuższym czasie to był dla mnie za mocny kop i zmniejszyłem do 75 mg i było tak normalniej. Żałowałem że tak późno zmniejszyłem dawkę bo choć ten stan na 150 bywał przyjemny, to jednak męczyło takie odrealnienie. Choć zjeździłem na tej dawce pół świata, w takim byłem napędzie :D

 

-- 20 lut 2018, 21:55 --

 

A i przez cały okres brania wenli w dawce 150 miałem ogromne źrenice, trochę się dopiero zmniejszyły jak zszedłem na 75. Te źrenice były bardzo uciążliwym defektem bo ciągle pytano mnie czy jestem naćpany. Ale na lęki działało super. Pewność siebie urosła do niepokojących rozmiarów wręcz. Ale to było nawet fajne :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tracershy jak ja ci zazdrosze wszystko bym dał żeby tak na mnie leki antydepresyjne działały jak na początku leczenia 9 lat temu , sama fluoksetyna mnie wystrzeliła z butów w dawce 40 mg i miałem na niej epizod manii , zapoznałem kilkadziesiąt osób z którymi codziennie się spotykałem i do tego chlałem piękne czasy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem wenlę bez żadnych przerw przez ponad 8 lat z czego grubo ponad 6 lat to było na dawce 150 i cały czas to działało tak samo, ponoć rzadko się takie przypadki spotyka.

Dziwię się że po tylu latach odstawiłem ją w 2 tygodnie. Było ciężko na początku ale wmówiłm sobie do łba że za chwilę przejdzie. I tak już 6 miesięcy funkcjonuję bez niej. Nie do końca jest kolorowo, ale nasennie wspomagam się nadal mianseryną i trazodonem i nie wiem co dalej.

 

-- 20 lut 2018, 22:34 --

 

Problem w tym że mi za dobrze było na lekach, do momentu aż pojawił się stały związek partnerski...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem na dawce 150mg już od 4 dni , mój plan był taki że jak nie zadziała dawka , to zwiększam o kolejne 37,5mg tygodniowo . zaczynałem od 37,5 +5mg paro na zejscie z paro .

Niestety nie czuję działania antydepresyjnego na 150mg jak i na niższych dawkach , idę jutro do lekarki bo kończą mi się tabsy , chyba od razu dam teraz do "pieca" jak tu ktoś tak ładnie napisał i wejdę na 225mg . Leci 4 tydzień na wenli , ale po paro 40mg , widocznie takie dawki jak 150mg są dla mnei za małe , do tego standardowo mianserynke 60mg na sen biorę , czyli noradrenaliny już powinno być przy 150+60 lerivonu , muszę zwiększyć . odstawiłem też pregabaline z dnia na dzien i żadnych skutków ubocznych typu "uzależnienie" tylko gorszy nastrój i chyba jednak ją dołącze do mojego mixu .

Dodam jeszcze że ubuków nie mam , oprócz tego że czasami takie lekkie drgawki,drżenia rąk i ból głowy.

myślę że w ciągu miesiąca jak wejdę na 225mg to dość szybko , ale co zrobić jak nei działa. 225mg powinno dać radę

 

galog u ciebie jaka dawka wenli dała dobrą odpowiedź antydepresyjną ?

inni też mogą powiedzieć :)

 

 

Dopiero po ok. 7 tyg. na dawce 300 mg zniknęła depresja. Po porostu z dnia na dzień wszystko co złe zniknęło, a wróciły motywacja do robienia czegokolwiek, chęć do życia, brak zmęczenia. Próbowałem też wyższych dawek - 375 mg było jeszcze lepiej (ale już chyba trochę za dużo), a 450 mg to już trochę odrealnienie :). Początkowo byłem na dawkach 150-225 mg (ok. 4 tyg.) i nic się nie działo poza lekkimi ubokami.

 

Z tymi drgawkami to musisz uważać. Wenla mocno obniża próg drgawkowy. Także w Twoim przypadku powoli z tym wejściem na wyższe dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SebaNN, trochę przeginasz z tym samoleczeniem. :roll:

 

Ale dlaczego? Duza część osób na tym forum ma większe doświadcze niż niejeden lekarz. Ja sam często zaczynałem leczenie samemu, a pózniej kontynuowaliśmy to dalej ze znachorem.

Druga sprawa, że lekarze podchodzą do leczenia strasznie asekuracyjnie. Mówisz takiemu, że na danej dawce zle się czujesz i nie ma poprawy, ale nie zwiększy bo uważa że taka jest OK jakby siedział w Twoim ciele, a człowiek się męczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie o to mi chodziło, zbyt lakonicznie się wypowiedziałam :smile:

Akurat psychiatria jest taką dziedziną, w której pacjent ma bardzo dużo do powiedzenia w kwestii ustalania leków. Sama czasem modyfikuję dawkę lub coś dodaję / odejmuję z moich zapasów. Wiele osób to robi i ok, byle z głową.

Seba, nie zrozum mnie źle, naprawdę nie chcę Ci dopiec i na pewno źle się czujesz i dlatego chcesz coś pozmieniać. Wydaje mi się jednak, że za bardzo rozkminiasz, który lek działa na jakie receptory itp. Trochę się tymi receptorami można sugerować, ale bez przesady, mądrzejsi od nas tego nie zrozumieli na 100%, dla mnie to podejście bardzo w stylu natręctw. Mózg potrzebuje jako takiej homeostazy, a zmieniając co chwilę leki nie jest w stanie się porządnie do nich dopasować. Powiem obrazowo: czy przyjmując, że w ciągu miesiąca będziesz miał jeszcze 10 dziewczyn przywiązywałbyś się do tej, którą masz akurat? :smile: dla mnie to jeden wielki chaos dla mózgu.

Nie mówię, żeby nic nie zmieniać, tylko z umiarem.

Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam i to, co piszę, ma jakikolwiek sens :? , bo całą noc nie spałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

-- 21 lut 2018, 11:25 --

 

Wczoraj pisałam Wam o senności i bólu mięśni, a dziś - jakby na zachętę - zamulenia nie ma :) I mięśnie pracują lepiej :) Mimo, że się nie wyspałam czuję, że to dobry dzień :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja biorę klomipraminę już 5ty miesiąc, więc chyba to wystarczający czas by stwierdzić czy działa ,

Nie czuję się na niej dobrze, poszedłem do lekarza\,

Dodał pregabeleinę , która mnie tylko zwarzywiła..

Paroksetynę brałem 15 lat.. pozostało SNRI czyli wenla w dawce od 300mg,

Lekarza mam dopiero za miesiąc, zmieni mi lek z klomi na wenle, ale czemu mam się jeszcze miesiąc męczyć?

 

Co do lekarzy jak paroksetyna juz się wypaliła to dalej brałem..bo lekarz tak chciał, zwiększałem dawke z 60 do 80mg, i tylko się męczyłem okrutnie,

 

Także potwierdzam, czasem z forum tutaj idzie się więcej dowiedzieć niż od lekarza,

 

-- 21 lut 2018, 11:44 --

 

SebaNN, trochę przeginasz z tym samoleczeniem. :roll:

 

Druga sprawa, że lekarze podchodzą do leczenia strasznie asekuracyjnie. Mówisz takiemu, że na danej dawce zle się czujesz i nie ma poprawy, ale nie zwiększy bo uważa że taka jest OK jakby siedział w Twoim ciele, a człowiek się męczy.

 

 

Dokładnie , mówiłem mu , że się męczę i cierpię, to zamiast mi zmienić lek to dodał pregabeline , która to mnie okropnie zwarzywiła

NAstępna wizyta za miesiąc, mówił, że jak nie pomoże ten mix to przejdę na wenlę.

Dlaczego mam cierpieć miesiąc jeszcze i wegetować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kleopatra ma racje , SebaNN z tego co pamiętam zachwalałeś klomipramine ,a teraz co ?

Zrozum wreszcie ,że nie ma leku idealnego , na jednym tyjesz,na drugim jesteś zamulony i zwarzywiony, na trzecim pobudzony i lekko lękliwy , ciągle interesujesz się tą psychofarmakologią ,a też zrozum że bardzo inteligentni ludzi jak psychiatra po studiach medycyny i specjalizacji nie do końca to rozumie ,a co dopiero my ? kompletnie zieloni i nigdy w niczym to co się nauczyłem z tej dziedziny nie pomogło mi w ustalaniu leków bo skutki były inne od ,,przewidywanych'' każdy ma różną biochemie mózgu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi napiętymi mięśniami to coś jest na rzeczy, bo ja miałem bardzo często takie sztywne ciało. Musiałem się naprawdę dużo ruszać by nie było to zbyt uciążliwe. Nadmierne pocenie i częsty szczękościsk to też było coś normalnego.

 

Wizytę u lekarza mam za 2 tygodnie i muszę przemyśleć przez ten czas czy chcę znowu w to wchodzić i obserwować tak z dystansu jak się czuję i czy mi to potrzebne. Gdyby te zejście z wenli nie było takie ciężkie później :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SebaNN, rozumiem, przekichane :( Tylko mam wrażenie, że pokładasz zbyt duże nadzieje w wenli, zawiedziesz się, wejdziesz na inny lek, zawiedziesz się i tak bez końca :( Tzn. nie uważam, że wenla to zły lek, tylko że za dużo oczekujesz od leków. Niestety być może nie dożyjemy leku, który będzie dla nas idealny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×