Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

No widzisz

 

tak to własnie jest z tymi lekami że jednym pomagają innym zupełnie nie. Jak mi powiedział mój lekarz - najważniejsze to TRAFIĆ w odpowiedni lek.

 

Natomiast ja chetnie posłucham odpinii kogoś kto wyleczył się dzięki EFECTIN`owi i ew. ile to trwało.

 

No i co można zrobić z tymi skutkami ubocznymi :cry:

 

ps: co do tej kwestii tańszych odpowiedników, to zapytam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: Efectin i Velafax to jedna substancja zwana wenlafaksyną. Nie ma znaczenia jaką nosi nazwę handlową. Działa identycznie i pod nazwą Efectin i pod nazwą Velafax. Jedyne co rozróżnia te leki to czas działania (Efectin ma opcje ER-przedłużony czas działania). Wszystkie pozostałe cechy są IDENTYCZNE.

Zamieniłam Efectin na Velafax i stwierdzam ze 100% pewnością,że w żaden sposób nie odczułam by Velafax w czymś ustępował swojemu poprzednikowi. Jesli chodzi o dawki - wcześniej i Efectin był produkowany w opcji 37,5mg (bez ER). Od jakiegoś czasu nie mozna go juz dostać w tej postaci. Są tylko kapsułki.. Ponieważ staram się powoli zrezygnować z farmakologii, Velafax w dawkach 37,5mg pozwolił mi zredukować dawkę wieczorną. Jestem teraz na (TYLKO :!: ) 37,5mg dziennie i czuję się dobrze.

O cenach pisałam już wcześniej.. Przy stosowaniu 75mg dziennie wenlafaksyny, rezygnując z Efectinu na rzecz Velafaxu, można zaoszczędzić ok.20zł miesięcznie. Niestety w moim mieście Velafax jest trudno dostępny w aptekach.To jedyna wada jaką dostrzegam :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sie ma efectin er75 podnosi ciśnienie ale jako działanie niepożądane ze strony układu sercowo-naczyniowego i nie u każdego tak jest ja akurat miałem duże skoki ciśnienia(180-120) wielkie tętno(nawet 160 na minutę) duszności zawroty głowy trudności z równowagą niepokuj obawa przed zawałem i bóle w klatce piersiowej ,od kiedy zacząłem brać efectin a minęłojuż około 8 miesięcy wszystkie objawy które napisałem wyżej ustąpiły w 90% jeszcze od czasu do czasu taki atak mnie złapie ale to jest bardzo żadko (na początku choroby takie objawy to była codzienność) dlatego uważam że efectin bardzo mi pomógł i jest to naprawdę rewelacyjny lek na miarę 21 wieku no i bardzo ważne nie da się od niego uzależnić POWODZENIA HEJ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam poważne klopoty z dusznościami w klatce piersiowej. Strasznie mnie ściska już caly czas. Mam zupelnie zatkany nos (naczynioruchowy nieżyt nosa) i z tego powodu nabawilam się silnej nerwicy lękowej. Że nigdy nie będe mogla tym nosem oddychać i zaczęlam się dusić oddychając stami. Juz ledwo żyje niewiem co mam robić. Jestem w trakcie leczenia nosa ale lekarz powiedzial ,że bez leków antydepresyjnych może się nieobejść. I powiedzial ,że być moze będe musiala taką kurację przejść. I polecil efectin ER. Czy ktoś z was mial podobne objawy i czy ten lek usunie te duszności. Lekarz powiedzial ,że nawet czasami bywalo tak ,że taki lek odtyka nos.... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w ogólnym farmindeksje znalazłam, że efectin bierze się w lęku pół roku w depresji rok, i Już jest dawka 35 mgER. Ja biorę efectin er 75mg miesiąc widzę poprawę. Na początku miałam sztywności mięśni byłam skołowana i miałam osłabioną ostrość wzroku. ale kupiłam silniejsze szkła kontaktowe i jest ok : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja mogę dodać, że chociaż słoniem nie jestem ani też nie mam depresji a "jedynie" chyba nerwicę a w zasadzie to sama nie wiem co ja mam :lol: to mój lekarz zaczął od raz dziennie Efectin ER 75 na noc, to brałam jakieś 2-3 miesiące najpierw po miesiącu były napady euforii a potem się uspokoiło.

 

Po niecałych trzech miesiącach poczułam że to ZA MAŁO bo łapałam spadki nastroju, a lek powinien działać tak żeby po 3 miesiącach nastrój był wyrównany. Lekarz powiedział że skoro tak jest to podwajamy dawkę, a więc 75 ER dwa razy dziennie RANO i WIECZOREM.

 

Dopiero to na mnie podziałało jak trzeba :P Czuję się NORMALNIE jakby zdrowa. Ale podobno taką dawkę można brać max 1 rok więc jeszcze kilka miechów i zchodzę do jednej.

 

Ale EFECTIN jest moim zdaniem GENIALNY jak dla mnie!

Jedyny skutek uboczny to spadek libido :cry:

 

ps: a na marginesie co to dokładnie znaczy ER ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ER - lek ma przedłużone uwalnianie w organiźmie. Jednym słowem działa dłużej niż zwykłe lekarstwo. Połykając tabletkę rano masz pewność,że będzie działała i wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Moje doświadczenia z brakiem leków-głównie z grupy antydepresyjnych -są rozległe bym nazwała..Najczęściej była to fluoksetyna i jej odpowiedniki-czyli seroxat seronil itd. Można powiedzieć,że przejechałam na nich dobre 8 lat bez wyraznych popraw-(!) do tego były psychoterapie itd.Duzo by pisać. A teraz..dostałam EFECTIN ER 75- i...mija 4 tydzień- i dwa razy bylam w wielkim Realu na zakupach z mamą wprawdzie...ale nie ucieklam ze sklepu--tylko przezylam napad gorąca do twarzy-zdecydowanie mniejszy i nie taki wstretny jak po braniu np.seroxatu- Mimo wszystko zwierzylam sie mojemu lekaorzowi(prowadzi mnie od 3 lat) ze nie ma takiego efektu jakby sie mozna bylo spodziewac-np.ustąpienie ohydnego poczucia depersonalizacji-i derealizacji--..Kazał mi jednak brac jeszcze 2 tyg. i zobaczyc-efekt- bo jednak 2 tyg...4 tyg..to czesto za mało by uzyskać dobry efekt po efectinku:) No coz...No to biorę dalej..Wspomagająco..dostalam xanax sr- czym nie bylam zachwycona bo nie lubie uzalezniaczy--ale lekarz przekonal mnie-ze jest on lepszy niz afobam... Tak wiec w podsumowaniu:Lekarz uwaza ze ma sporo pacjentow którym Efectin bardzo pomogl-wlasnie w lęku napadowym i fobii spolecznej.! (Przepraszam za tak dlugą odp. pierwszy raz piszę na forum))) :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczęściara, er znaczy też że lek dawkuje się 1 x dziennie bo działa 24h.

Tu bierzesz co 12h pewnie ma to jakieś uzasadnienie może mniej działań niepożądanych? Jakbyś mogła się spytać lekarza. Ja nie miałam zbyt widocznej poprawy na 75 er, 150 er żle tolerowałam, zwiększyłam dawkę o pół(wysypuję z kapsułki połowe kuleczek i łykam) ale dalej nie jest zadawalająco.

co do xanaxu sr zgadza się że ma mały potęcjał uzależniający i często jest łączony z innymi lekami na początku terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na początku brałam 1 x 75 er. Po miesiącu było super przez jakieś 2 tyg stan euforii - lekarz mówi że tak bywa jak lek "wchodzi" w organizm. Potem to się wyrównało, ale zaczęły się spadki nastroju, czułam że nie jestem "równa" że mam zachwiania że sa momenty kiedy czuję sie gorzej, lekko przybita.

 

Lekarz powiedział że jeśli tak jest to mogę zwiększyć dawkę o 75 czyli rano i wieczorem jedna tabl. co w sumie daje 150. Powiedział tez że to dość duża dawka.

Biore ją już chyba ponad 3 miesiące i naprawdę jest OK. Mój nastrój jest stabilny i BARDZO wyrównany. Jestem pogodna i zadowolona! Ale nie czuje sie na siłach by zmniejszyć dawkę, choć lekarz mi to zaproponował. Mysle ze za wcześnie. Podobno 150 można brac max rok więc jeszcze trochę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEJ

 

jest dokładnie tak jak piszesz - rano 75 ER i na noc 75 ER. Nie umiem powiedziecz czemu akurat tak, ale powiedzial mi lekarz że mam tak brac a nie naraz. Dodal tez ze jak zapomne przyjac pigułke to nie brac dwóch na raz tylko pominąć...więc może i jest w tym jakaś logika.

 

W każdym razie czuje sie coraz lepiej, w zasadzie już super, teraz mam nadzieje ze przeszłam już w faze leczenia a nie tylko poprawiana nastroju. Myśle że jeszcze kilka miesiecy takiej dawki a potem zejdę do 75 rano :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×