Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

daablenart, a jaka dawke bierzesz i czy zaczynales od mniejszej? Trepifajksel, jak sie zaakceptuje te stany a nie odpycha to lék sie zmniejsza. Ja nie umiem ich zaakceptowac.

 

co do libido to pare stron wczesniej jest duzo postow o tym. U mnie doszlo do ZERO. Chociaz na poczatku brania wenli bylo nawet lepiej... niestety po dluzszym braniu praktycznie zeszlo do zera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one-half, na mnie wpływa źle w tej kwestii... nie jest tragicznie, może po paro byłoby gorzej, ale też nie jest to dla mnie najważniejsze, bardziej mi zależy na dobrym myśleniu, energii do życia

ale jeśli chodzi o libido, to na wellbutrinie było dużo lepiej, naprawdę to był niezły lek w tej kwestii :P

 

kicha straszna, potrzebuję coś na dopaminę, bo nie dość, że brak energii mam każdego dnia, to jeszcze kuleje pamięć, myślenie, masakra

a wiem że po lekach na dopaminę potrafiło być całkiem inaczej

gdyby nie to że coaxil działa przeciwstawnie to bym go brała

mam jeszcze fluanxol, ale on chyba po miesiącu jakoś słabo działał i otumaniał troszkę.

jezu, co za życie, to się nigdy nie skończy

gdyby nie to, że po mirtagenie, mianserynie czy wellbutrinie mam silne lęki to bym była uratowana, ale nie mogę tego brać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miss Worldwide, Stany lękowe są nie do zaakceptowania i ja również ich nie akceptuje, dlatego chcę je leczyć. Natomiast reakcje organizmu na stan lękowy można zrozumieć i w ten sposób się bronić przed utratą kontroli nad własnym ciałem. Chodzi o to, że podczas ataku stanu lękowego organizm wprowadza się w tryb zagrożenia życia, chociaż żadne zagrożenie nie występuje. Zrozumienie tego mechanizmu pomaga się uspokoić. Mam rację?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi ten mechanizm nie pomaga, ekspozycja na sytuacje lękowe - konfrontacja z nim prowadzi do tego, że problem nasila się i jest nie do zniesienia i potem znowu uciekam, zamykam się w sobie, odsuwam się od ludzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy, u mnie tez z mysleniem cos nie tak jest. Zla pamiec, nie skupiam sie, nie rozumiem czasem co sie do mnie mowi albo odbieram to inaczej. Czuje tez sama po sobie, ze gorzej mowie po hiszpansku, wiecej bledow, zapominam wiecej slow, a takiego problemu nie mialam. Nie wspomniajac juz o problemach z podejmowaniem decyzji. a co do dopaminy, duloksetyna jej nie porusza?

 

daablenart, nie mart sie da tej wenli jeszcze z tydzien. Bierz na noc to skutki uboczne troche moze przespisz. Wal z jakims benzo pare dni.

 

Trepifajksel, ja juz dawno zrozumialam mechanizmy lékowe. Niestety na nic zdrowy rozsadek jak atak paniki najdzie. Nie ma szans w moim przypadku. Raz sobie powiedzialam a niech sie dzieje co chce jak umre to umre.... i jakos przeszlo. Ale to tylko dlatego bo mialam dosyc. :uklon:

Wiem po spotkaniach z psychiatrami i psychologami, ze trzeba zaakceptowac najperw nasz stan aby pozniej moc sie z niego wyzwolic. Im wiecej bedzie nam przeszkadzal, im wiecej bedziemy sie bac tych momentow, tym gorsze one beda i tym czesciej sie wywolaja. Poza tym organizm "uczy sie" tych zachowan bardzo szybko i jak sie ich boimy to beda wracac coraz czasciej.

Skupiasz sie na swoim ciele i w miejscu gdzie najbardziej czujesz ten lék, szyja, klatka, serece itd, zaczynasz nie myslec o niczym innym tylko czuc to sciskanie w gardle na przyklad. Ale zero myslenia. Samo odzuwanie (wymaga praktyki) i wtedy czujac to zaczynasz to akceptowac. Ale chodzi tu o czucie tego bez myslenia ojej a co to jest, czemu tak sciska, bez sensu, za szybko bije serce, za wolno itd itdp. ma byc zero myslenia i rozkminiania. no ale to tak na marginesie.

ja niestetypodczas ataku paniki nie jestem w stanie sobie nic przetlumaczyc bo moj mozg jest skupiony na " umieraniu" i szukaniu pomocy czyli karetka pogotowia itd itp... :/ na szczescie kiedy jestem na antydepresantach epizody te znikaja. :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, chyba nie, bo nie wiem na co innego miałabym wejść, mam do wyboru tylko paro z tego co lekarz zleca

a lęki już mam mniejsze, tylko bez dopaminy kijowo u mnie z myśleniem, zero energii, zaziewanie i senność każdego dnia

 

-- 20 lis 2013, 15:10 --

 

Miss Worldwide, duloksetyna to snri, więc chyba na dopaminę nie działa

ja widzę kolosalną różnicę pomiędzy tym jaka aktywna byłam, bystra na wellbutrinie, ale te popierdolone lęki nie dałyby mi żyć

więc to patowa sytuacja, nie wiadomo co lepsze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do dopaminy, duloksetyna jej nie porusza?

 

NRI (niezaleznie od tego czy wpakowano tam takze literke "d" czy "s") czyli inhibitory wychwytu zwrotnego noradrenaliny zwiększaja poziom dopaminy na synapsach w korze. Dlaczego wlasnie tam i tylko tam? Bo wlasnie w tej czesci mozgu za wychwyt zwrotny dopaminy odpowiada transporter noradrenaliny a nie dopaminy (taki paradoks) . A to z kolei zwiększa zdolnosci kognitywne a w szczególnosci uwagę i w trochę mniejszym stopniu zdolność kojarzenia. Dopamina to neuroprzekaźnik hamujący (tłumiący przewodzenie imp. nerwowych) a jej dzialanie tlumaczy sie zwiekszaniem stosunku sygnalu (rozumianego jako ilosc przetwarzanych informacji na ktorych nam zalezy) do szumu (tez informacji, ale niepotrzebnych w danym momencie).

 

-- 20 lis 2013, 16:09 --

 

zapomnialem dodac ze efekt utrzymuje sie przez 2-tyg a pozniej zanika bo mozg w ramach kompensacji przerzuca wychwyt DA z powrotem na DAT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko. Czy normalnym w pojęciu nerwicy jest to, że nawet sytuacja pozytywna może wywoływać stany niepokoju? Na przykład kupiłem sobie coś fajnego i podniecenie, pobudzenie z tego powodu też powoduje u mnie nieprzyjemne reakcje, drżenie łydek, mokre ręce, niepokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wizyta u lekarza już za mną i jest powrót do Velafaxu + analizy psychologiczne. Więc "Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany. Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną, jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną" :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

straszny dzis dzien mialam , biore te cholerne tablety i co? dzis jakby mnie jeblo , mialam wizyte w urzedzie , doslownie stos cegiel na klacie , zaczelam nerwowo szukac -wc , rece mi odjelo , nogi z waty w glowie szum .. ja sie pytam co mi pomoze i kiedy? poszlam tam do tego pana jak zmora , oczy mi sie otworzyly szeroko , klata zapadnieta , jezyk polknelam a on mi pytania zadaje ktore do mnei nie docieraja , na kurs mnie skubaniec chce wyslac jak ja kuwa 10 min rozmowy zdzierzyc nie moge ..... nic tylko sie pochlastac :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy przejście z wenlafaksyny 225mg na combo CRF wyleczy mnie ze spłaszczenia rzeczywistości, którą możnaby po ludzku określić jako bardzo delikatną apatię? Słabo odwzajemniam uczucia, rzeczywistość jest taka blada. Ma to znamiona bardzo ale to bardzo subtelnej depresji, da się funkcjonować, ale to nie jest funkcjonowanie w pełni. Poza tym medytuję - w tym szukam recepty na pełniejsze przeżywanie. Ech, kiedy sobie przypomnę czasy rewelacyjnego samopoczucia, ciar podczas słuchania muzyki po Citalopramie 20mg to aż mnie zgina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

true, :/ ja tez mam zamiar sie pochlastac :why: mam inna kiche w glowie od ciebie ale zycie do dupy---

 

ktos wie z was czy podczas brania duloksetyny albo benzo sa jakies przeciwskazania do brania zelaza i kwasu foliowego?

co za kicha? kuzwa dzis czuje sie jak gowno doslowne gowno , minely skotki uboczne i powiem wam , ze w ogole nie czuje by mi cos pomagaly te tablety , placze caly dzien , boli mnie brzuch z nerwow nadal malo co do mnie dociera , jakbym miala 2 glowy i zyla gdzies obok , nie moge sie na niczym skupic :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×