Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

carlosbueno,

Tylko ze ten dług publiczny jest realny a kościół przez grzech pierworodny znalazł sposób na jak najszybsze wdrożenie nieświadomych dzieci w ten system. I tak mamy chrzest, później I komunię a nawet po części bierzmowanie dokonywane na nieświadomych dzieciach, często może wbrew ich woli choć pierwsza komunia to w tej chwili konsumpcja na pokaz w której uczestniczą obojętni religijnie czy nawet niewierzący byle tylko zamanifestować swój status przez droga imprezę i prezenty.

 

mało tego, to nie jest analogiczny przykład.

analogicznym przykładem do tego, że ludzie muszą pokutować za grzech Adama, byłoby to, że ludzie byliby karani za przestępstwa ich przodków, a czegoś takiego nie ma w cywilizowanych kulturach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli popieranie "chorej wolności" czyli bezkarnego mordowania dzieci, bo nazywajmy rzeczy po imieniu, ...

Jakbyś jeszcze potrafił to nazywanie po imieniu logicznie uzasadnić, ale bez odwoływania się do katolskich dogmatów. Płód nie jest dzieckiem, ani nawet nie jest żywą istotą. To jedno. Drugie, to rzeczywiście prawo do stanowienia o sobie podmiotu, którym jest kobieta. Trzecie, to wyniki badań wskazujących, że restrykcyjne wobec aborcji prawo nie prowadzi do zmniejszenia ilości aborcji. Czwarte, to fakt, że edukacja seksualna, opieka i przeciwdziałanie przemocy istotnie przyczynia się do faktycznego zmniejszenia ilości aborcji. Edukacja seksualna jest zaś przez katoli blokowana. Piąte, nikt aborcji nie "popiera", ani jej nie nakazuje. Brak zakazu nie jest nakazem i każda kobieta może decydować wedle własnego sumienia i światopoglądu. Katolski światopogląd nie jest jedynym i jedynie słusznym.

 

To jest logika oparta na faktach. Stoi w opozycji z katolskim oszołomstwem opartym na dogmatach. Prawo państwowe nie jest od egzekwowania nakazów wiary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuriozalną zaś sprzecznością jest katolskie poparcie kary śmierci, mając w tle histeryczne zawodzenie o "mordowaniu" życia poczętego. Wszystkie te bajki o Jezusie można by jeszcze przełknąć, ale logiczne sprzeczności w świecie rzeczywistym są najzwyczajniej rażące. Powątpiewam by Bóg (jeśli istnieje) chciał przyjąć w bramy raju ludzi głupich i ślepych. Ludzi szerzących nienawiść i niesprawiedliwość w świecie doczesnym. Ludzi mających w pogardzie cierpienie innych ludzi, gdy przemocą narzucają dogmaty swych chorych umysłów. Coś zdaje się było w biblii o wolnej woli - czy nie? Jak to się ma do przemocy ideologicznej stanowionej prawem świeckim?

 

Nie smęć więc waść o logice, bo logiki zero w Twoim bełkocie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płód nie jest dzieckiem, ani nawet nie jest żywą istotą.
Abstrahując nawet od tego czy płód to istota czy nie, to jak to się dzieje, że ten płód nie jest z żywy? co o tym świadczy? a kiedy ożywa? bo chyba kiedyś w końcu ożywa? czy może rodzi się nieżywy? to chyba ewenement na skalę globalną, że coś nie jest żywe, a pomimo tego, rozwija się biologicznie... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie smęć więc waść o logice, bo logiki zero w Twoim bełkocie jest.

Z pewnością o sobie tak napisałeś- bo to co piszesz to 100% bełkot!

 

A oto dowód na to:

Płód nie jest dzieckiem, ani nawet nie jest żywą istotą.

Większej bredni nie słyszałam. :hide: Uczyłeś się w szkole biologii?

Nawet ryby w okresie tarła są pod ochroną i dzikie zwierzęta leśne (łowne) również w okresie rozrodu są pod ochroną, a co dopiero homo sapiens? Ale Ty nim chyba nie jesteś... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

drań, raz piszesz że wierzysz w Boga, raz nie, więc chyba nie da się Ciebie określić wierzący ani niewierzący.

Chodząc do kościoła dajesz Bogu szansę i sobie na to, żeby Go poznać, spotkać się. Choć czasem może być trudno. Myślę, że Bóg szczególnie docenia, jeśli chcemy się z Nim spotkać mimo trudności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Refren,ja jestem niewiężący.Bo,to tej pory nie dosłałem dowodów na istnienie Boga,czy też Bogów.

No właśnie Nie Będziesz Miał Bogów,przede mną.To co inni Bogowie są czy ich nie ma ?

Szatan został zepchnięty do piekła ? Czyli piekło było wcześnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, Ty jako niewieŻący, dopiero w piekle przekonasz się o Jego istnieniu.

Zamiast ulubionych babć wpadniesz w objęcia jędrnych młódek.

"Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" - dotyczy to także bożków, takich jak np. nałogi, w twoim przypadku porno z babciami.

Szatan został zepchnięty do piekła, a piekło było dosyć wcześnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak w piekle,będzie kilka fajnych celebrytek chętnych sex,to uwierzę.Choćby Pakośnińska.Ale,na razie żyję chwilą obecną i do szczxeścia wiara mi nie potrzebna.

Miałem na myśli innych Bogów,jak Zeus czy Mokosz.

Zresztą gdbym miał w coś wierzyć to chyba w naszych Słowiańskich Bogów.

Co do porno,to oglądam i nie czuje się źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem dzieckiem to sobie wyobrażałem jak to extra być dorosłym i prowadzić te poważne polemiki, o wierze, ojczyźnie, polityce. Mam tego po uszy, bo z zabawy klockami chociaż wynika radość i rozwój mózgu. Natomiast te rozmowy to miejsce kaźni wielu biednych ludzi. Już wolę uprawiać sport, przynajmniej nie udaje że do czegoś prowadzi.

 

Ludzie zawsze będą gadać, fajnie to jest pokazane we filmiku Cyber Mariana na YouTube.

 

Fajnie by było zebrać do kupy wszelkie możliwe poglądy, zamieścić je gdzieś w internecie jako opus magnum i tym zakończyć dyskusję. Coś jak wybór hamburgera w Macu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym wyabortował wszystkich ludzi na świecie, bo to najgorszy syf
W sumie mi tam by wystarczyło, żeby mnie ktoś wyabortował i już bym była w pełni usatysfakcjonowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren,

drań, raz piszesz że wierzysz w Boga, raz nie, więc chyba nie da się Ciebie określić wierzący ani niewierzący.

Chodząc do kościoła dajesz Bogu szansę i sobie na to, żeby Go poznać, spotkać się. Choć czasem może być trudno. Myślę, że Bóg szczególnie docenia, jeśli chcemy się z Nim spotkać mimo trudności.

 

przepraszam do kogo to było zaadresowane? pytam bo nie odszukałem tutaj nikogo o nicku drań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no, wchodzę przed chwilą na skrzynkę i widzę emaile od dwóch osób.

 

pierwszą z nich okazał się Fernando Zalamea, profesor matematyki z Kolumbii, autorksiążki:

http://www.amazon.com/Synthetic-Philosophy-Contemporary-Mathematics-Fernando/dp/0956775012

która jest określana jako przełomowa praca i robi ogromny szum w środowisku naukowym i filozoficznym.

Praca ta pokazuje doniosłość filozofii Charlesa Sandersa Pierce'a we współczesnym kontekście, a że Pierce był teistą, to zadałem pytanie czy ta współczesna syntetyczna filozofia matematyki afirmuje raczej ateizm czy teizm. Odpisał w tym emailu, że jest niezależna, oprócz tego napisał o jakichś powierzchniach Riemanna, że tam się otwierają jakieś dodatkowe wymiary, coś, przyznam szczerze, że nie mam pojęcia o co chodziło bo nie jestem z matmy wybitny. Dodatkowo przedstawił mi taką postać naukowca teologa https://pl.wikipedia.org/wiki/Pawie%C5%82_F%C5%82orienski

Ja nie bede wnikał, ale zdaje się Korat próbował odczytywać chrześcijańskie koncepcje w kategoriach matematycznych więc może będzie zainteresowany...

 

 

drugą wiadomość otrzymałem od filozofa Rocco Gangle, tutaj macie wywiad z nim:

https://globalcenterforadvancedstudies.org/gcas-interviews-prof-rocco-gangle/

Rocco Gangle to jest mój ulubiony filozof interdyscyplinarny (matematyka, fizyka, teologia, filozofia, ewolucja)

który również reafirmuje filozofię m.in. Pierce'a, Spinozy...

spytałem się go o kwestie życia po śmierci... polecił mi poczytać "I Am a Strange Loop" tego autora https://pl.wikipedia.org/wiki/Douglas_Hofstadter

 

 

i tu pytanie do Was czy powinienem podziękować im za odpowiedzi czy już raczej nie zawracać im gitary?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.... zadałem pytanie czy ta współczesna syntetyczna filozofia matematyki afirmuje raczej ateizm czy teizm. Odpisał w tym emailu, że jest niezależna, ...

No i słusznie odpowiedział. Matematyka nie zajmuje się światopoglądem.

 

....i tu pytanie do Was czy powinienem podziękować im za odpowiedzi czy już raczej nie zawracać im gitary?

Prowadzisz korespondencję i potrzebujesz do tego zewnętrznego odniesienia/afirmacji?

Nic dziwnego, że dorabiasz sobie ideologie do pustki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V,

 

No i słusznie odpowiedział. Matematyka nie zajmuje się światopoglądem.

 

matematyka jest potrzebna aby rozumieć świat. filozofia nie istnieje bez teorii mnogości przykładowo.

 

Prowadzisz korespondencję i potrzebujesz do tego zewnętrznego odniesienia/afirmacji?

 

tak, potrzebuje, bo się nie znam na prowadzeniu korespondencji a nie chce być niemiły ani z drugiej strony natrętny.

jak ktoś jest dla mnie w porządku, to po prostu też chce taki być i to raczej Ty dorabiasz do tego ideologię.

 

buka,

 

weź ich spytaj czy lizali LSD:D

 

Wiem, że Rocco Gangle miał bardzo ciekawe doświadczenie:

"Then one day, having set myself up for it I suppose, I had a sort of conversion experience outside a gas station in rural Virginia. I was watching the sunset while filling up the gas tank and all of a sudden realized that Spinoza was right, really right about the structure of immanence and the pragmatic relation — the identity, actually — of knowledge and being. It was a bit of a Zen-like satori moment! And I’ve never gone back".

 

w skrócie miał doświadczenie w którym głęboko zrealizował, że Spinoza miał rację, miał rację odnośnie struktury immanencji* i pragmatycznej relacji tożsamości (wg Spinozy tożsamość jest relacyjna) i pragmatycznej relacyjności wiedzy i bytu.

to było troche jak Zen satori.

 

*tutaj fajna definicja immanencji:

Immanencja oznacza przede wszystkim, że zasada działania świata leży w nim samym. To nie jakiś transcendentny byt - Bóg, pierwszy poruszyciel - albo istniejące poza tym, co empiryczne, platońskie idee wyznaczają reguły, według jakich działa całość tego co nas otacza. Wszystko razem i każda rzecz z osobna mają swe "prawa" w sobie, we własnym "wnętrzu". Immanencja, aby była Immanencją, nie może być immanentna czemuś (np. świadomości, jak chciałby Husserl) - możemy co najwyżej powiedzieć, że jest immanentna samej sobie (Deleuze i Guattari). Immanencja nie jest przedmiotem, ani podmiotem (świadomością), ale tym, co dopiero wytwarza wszelki przedmiot i podmiot

 

http://immanencja.blogspot.com/2012/05/immanencja.html

 

Natla_Miness,

Fajnie brzmią te książki. Niestety ja mam problem, żeby się nauczyć na pamięć złączy w pecetach, więc dla mnie odpada.

Poza tym mam dość tych wszystkich geniuszy, zazdroszczę im, bo przynajmniej mają ciekawe życie.

 

a myślisz, że ja nie mam problemów z pamięcią?

niemniej to są rzeczy do opanowania, trzeba tylko poświęcić czas i być tym zainteresowany

 

ja się teraz skupiam głównie na dwóch książkach:

 

1. "I'm a strange Loop" - już zacząłem czytać jak na razie nie jest trudne.

 

 

2. "Diagrammatic Immanence: Category Theory and Philosophy" - Rocco Gangle, dzięki tej książce będę miał mocno pogłebione zrozumienie rzeczywistości, jednak aby ją przyswoić muszę najpierw nauczyć się teorii kategorii, a do tego z kolei muszę chociaż trochę powtórzyć teorię mnogości i funkcje, więc po prostu zasiąść do matematyki, no i już jakieś 5 godzin się tego uczyłem. myślę, że z pół roku minimum zajmie mi przyswojenie tej książki w stopniu podstawowym, a i tak bede do niej wracał i pogłębiał zrozumienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×