Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czego w sobie nie lubicie?


nvm

Rekomendowane odpowiedzi

(Nie wiem czy to najwłaściwszy dział - w razie czego proszę o przeniesienie)

 

Ja zacznę:

:arrow: Tego, że się wewnętrznie spinam

:arrow: Tego, że się wewnętrznie blokuję

:arrow: Tego, że mam ciągłe wątpliwości

:arrow: Swoich wewnętrznych konfliktów

:arrow:  Swoich wewnętrznych tarć

Edytowane przez nvm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- obsesyjnych myśli, ciągłego analizowania, dysproporcji między czasem spędzanym na myśleniu a spędzanym na działaniu

- emocjonalności, przeżywania wszystkiego, braku zdolności do trzymania dystansu, zachowań bardziej emocjonalnych niż nakazuje sytuacja

- kompulsywnych zachowań

- braku pozytywnego myślenia, braku umiejętności cieszenia się,

- wiecznego tęsknienia, chorobliwego sentymentalizmu

- przerośniętych ambicji

- fobii 

- w wyglądzie też trochę do poprawy

@nvm Obiecuję, że jak założysz temat "Co w sobie lubicie" to się aż tak nie rozpisze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie podoba mi się bycie mięsnym worem na gówno.(rączka,nóżka nie odrasta po amputacji,ząbki nie odrastają po wyrwaniu,z byle powodu moge umrzeć,zaburzenia podziału komórkowego zależne od zjebanego genotypu),tryb życia sztuki trzody chlewnej z chowu przemysłowego.wolałbym być robotem ze swoją pamięcią i osobowością.nie musiałbym wegetować na głodowej rentce,nikt by mnie nie traktował jak zepsuta maszynę na złomowisku która może rdzewieć se do konca,wróciłbym nawet gdybym dostał z granatnika,o życiu dowiedziałbym sie dużo więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię w sobie tego całego rozchwiania emocjonalnego, tych wszystkich sprzeczności i skrajności, które mi ciągle towarzyszą. Nie lubię tego, że często jestem tchórzem i biernym obserwatorem. Tego, że nie potrafię pracować w grupie, bo albo się wycofuję, albo w każdy możliwy sposób próbuję postawić na swoim. Nie lubię swojego koślawego i kochliwego serca, które wespół z głową tak utrudnia mi utrzymanie normalnych relacji z ludźmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak tak dla odmiany napiszę, że większość rzeczy w sobie lubię. 

Natomiast nie lubię swojego znerwicowania, tego że się wszystkim przejmuję nadmiernie, braku asertywności, jakiejś chorej chęci "zbawienia" wszystkich (z czym walczę, staram się skupiać na sobie) i tego że mam skłonności autodestrukcyjne. 

Edytowane przez alicja_z_krainy_czarów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-Rozmyślań nad sprawami natury egzystencjalnej

-Rozbierania wszystkiego na czynniki pierwsze 

-Problemów z podejmowaniem działania gdy nie jestem do czegoś przygotowany na 100%

-Analizowania sytuacji z przeszłości i wyobrażania sobie alternatywnych scenariuszy

-Nie lubię siebie sprzed 25 roku życia.Ogólnie gdyby nie spieprzone ćwierć wieku to bym siebie kochał i chodził dumny jak paw.Nowego siebie raczej lubię i szanuję za ostatnie 4 lata życia, ale ten stary źle prowadzący się "ja" ciągle we mnie siedzi...

Edytowane przez Xonar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lęku, niezorganizowania, lenistwa, wycofania. Mniej więcej tego + wszystkich rzeczy pokrewnych, podobnych.

Poza tym to jestem fantastyczny. Zawsze pewna część mnie szeptała (a innymi razy wrzeszczała), że jestem niesamowity, inteligentny, utalentowany i skazany na wielkość :D. O, i nie podoba mi się, że pomimo tego, co napisałem w poprzednim zdaniu, jestem bardzo nieszczęśliwy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.01.2019 o 12:02, Lilith napisał:

Nie lubię w sobie tego, że jak coś robię, to angażuję się w to całym serduchem.[/quote]

Zajebista cecha, wytrwałość.

Cytat

Nie lubię w sobie również tego, że z zasady wierzę w to, co ludzie mówią, a później się zawodzę.

Prostolinijność, następna dobra cecha ale fakt można za nią dostać po dupie.

Cytat

Nie lubię w sobie tego, że często daję się wykorzystywać mimo, że dobrze wiem, że mnie ktoś wykorzystuje.

W jaki sposób?

 

 

Edytowane przez Psychciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok to dodam od siebie - nie lubię w sobie chaosu. Zmiany planów co chwila jak pojawi się coś ciekawego. To na szczęście do pewnego stopnia prochy wyeliminowały.

I tego ogólnego cynizmu/mizantropii jaką wywołują we mnie ludzie w tych dziwnych czasach.

Edytowane przez Psychciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Motocyklista napisał:

Wrażliwość i uczuciowość - ciężko z tym się żyje w obecnych czasach. Sporo błędów popełniłem kierując się serduchem.

Nie kierując się serduchem też się popełnia sporo błędów. 

Ja też nie do końca akceptuję swoją wrażliwość. Próbowałem to to stępić, jednak się nie da. Pozostaje się uczyć krok po kroku z tym żyć.

Najbardziej nie lubię w sobie swojego niezdecydowania i słomianego zapału. Zrobiłem spory progres jeśli chodzi o to pierwsze, jednak słomiany zapał jak był tak jest. Zryw do działania, bum, brak motywacji i sił na kontynuację, kolejny zryw i kolejny bum. I tak w kółko Macieju...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Duża Mi
W dniu 21.02.2019 o 19:18, na_leśnik napisał:

Najbardziej nie lubię w sobie swojego niezdecydowania i słomianego zapału. Zrobiłem spory progres jeśli chodzi o to pierwsze, jednak słomiany zapał jak był tak jest. Zryw do działania, bum, brak motywacji i sił na kontynuację, kolejny zryw i kolejny bum. I tak w kółko Macieju...

W kwestii słomianego zapału mam podobnie. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie zrywy płyną na fali zmiennych nastrojów - im szybciej się zmieniają, tym szybciej z czegoś rezygnuję, modyfikuję plany, podejmuję kolejną aktywność...

Nie lubię odkładania na ostatnią chwilę, które skrupulatnie pielęgnuję w sobie od dziecka. Zastanawiam się, w jaki sposób nad tym pracować, bo nie jestem w stanie tego wykorzenić na dłuższą metę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2019 o 11:29, Lilith napisał:

Może potrzebujesz motywacji z zewnątrz? Takiego przysłowiowego kopa w tyłek?

Tak, zdecydowanie. Jednak wolałbym zdecydowanie nauczyć się samemu motywować się do działania. Zwłaszcza jeżeli chcę kiedyś otworzyć własną firmę i pracować sam na siebie. Póki co to jest chyba największa przeszkoda psychiczna która mnie zniechęca do próby. To i perfekcjonizm.

Ale jak się tego nauczyć? Pojęcia nie mam:bezradny:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi najbardziej daje oznaki że jestem za wrażliwy na wszystko i na świat. Nie umiem być twardy czasem arogancki co może by i życie było lżejsze. Mam swój mrok bo mam karmę ,coś mnie prześladuje od najmłodszych lat i mam wrażenie że moja osoba przynosi nie szczęścia i mi i innym. Czasem mi się wydaje że coś się stanie i widzę się jak leżę gdzieś martwy lub jak robię sobie krzywdę. Nie cierpię w sobie tej brak pewności w siebie i że czuje się jak najgorszy niedołęga na świecie. Jak sami widzicie z opisu moje życie polega na cierpieniu co w pewnym sensie się przyzwyczaiłem. Nie cierpię bezradności ,mych myśli i to jakim się urodziłem. Walczę z tym od dawna i jest nawet lepiej niż rok czy dwa lata temu ale cały czas obserwuje swoją karmę co ma na to strach ze zaufaniem i lęk w życiu prywatnym w poznawaniu nowych ludzi. Jestem introwertykiem i samotnikiem chodzący sam jak za swym cieniem i chodzącym WIlkiem z dala od stada lubiący przygody i adrenalinę. Kiedy jestem sam lepiej mi wszystko wychodzi niż w obecności innych bo wtedy nie umiem być sobą i zachowuje się komicznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×