Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nienawidzę przemijania


LostStar

Rekomendowane odpowiedzi

Nienawidzę przemijania, upływu czasu, zmienności życia, starzenia się. Ogarnia mnie wściekłość, gdy słyszę powiedzenie Heraklita "Panta rhei" ("Wszystko płynie") albo piosenkę "Nic nie może przecież wiecznie trwać". 

Nienawidzę faktu, że ludzie z mojej generacji zaczynają brać śluby i mieć dzieci, niektóre moje znajome ze szkoły mają już kilkuletnie (mam 25 lat). 

Czuję, że się starzeję. Najgorsza nie jest świadomość starzenia, ale to, że zmarnowałam wczesną młodość, wiek 15-22. Nie mam ŻADNYCH wspomnień z tego okresu. Zero seksu, zero związków. Jakie mam doświadczenie z koleżankami, które regularnie to robią od 17. roku życia? Robię się coraz bardziej zgorzkniała.

Czuję, jak codziennie bezpowrotnie zamykają się za mną furtki. Klnę na Boga, los, że muszę tak potwornie cierpieć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×