Skocz do zawartości
Nerwica.com

DIAZEPAM (Neorelium, Relanium, Relsed)


marioagas

Czy diazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy diazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      27
    • Nie
      3
    • Zaszkodził
      1


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro im się udało odstawić Ci beznodiazepiny to chyba sukces, a nie chore ;)

Dużo bierzesz tego ketileptu na "spanie". I do tego jeszcze retard. Lekarz który Ci tak zalecił miał w tym jakiś sens, ale raczej nie spanie.

Senność w miarę stosowania kwety powinna się stopniowo zmniejszać.

No właśnie nie odstawili bo się wypisalem...A kwetiapiny mam dość nie chce być chodzacym zombi wracam do mirtazapiny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, nie wczytałem się w Twój post o tym że odstawiasz. Wiesz, lekarze często przepisują leki takie jak kwetiapina nie po to żeby Ci pomogły, ale po to byś nie myślał o tym diazepamie? No nie wiem, ale to częste podejście, taki zapychacz, właściwie bez zastosowań.

Ale być może w Twoim przypadku jest inaczej i Twoje zaburzenia nadają się do włączenia tego leku. Nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeden z metabolitów diazepamu nawet. Działa jakieś 10h, jest sporo słabszy. Jak chcesz iść w dół to szukaj klorazepatu tj. Cloranxen, Tranxene, najlepiej te mniejsze dawki nie 10mg tylko 5mg. Klorazepat działa dłużej jeszcze niż relanium więc dojdzie do zjawiska kumulacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak długo działa diazepam - w sensie jak długo odczuwa się jego działanie i jak się to ma do alpry? Czy jeśli brałem przez długi czas xanax (kilka razy dziennie), to relanium wystarczy raz dziennie (by nie pojawił się zespół odstawienny po tym drugim)? Czy jednak odwrotnie i będę musiał szamać relanium jeszcze częściej?

Jestem aktualnie w dość kiepskiej sytuacji. Nieco nadużywałem, okres "tańców i zabawy" z benzo trwał dostatecznie długo, by przerodzić się w "zdychanie i kwilenie", i nie wiem teraz, jak to rozegrać. Na odwyk nie pójdę, bo straciłbym pracę, w dodatku ostracyzm rodzinny tudzież inne niekorzyści społeczne, no nie ma takiej opcji. Pozostaje odstawić samemu. Tylko jak to rozplanować? Tak, bym przy odstawianiu nie tylko pracę utrzymał, ale i siebie - na nogach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak, szamałeś mocne benzo, teraz chcesz szamać słabsze benzo, ale dłużej działające. Zapewne żeby poczuć nasycenie będziesz musiał wrzucić więcej niż 10mg. Wszystko zależy z jakiej dawki alpry schodzisz, albo inaczej do jakiej dawki doszedłeś żeby działało.

Xanax daje wyraźne działanie, jak się teraz przerzucisz na rolki to możesz stwierdzić, że nie działają. Ale będą działać, tylko psychicznie tego nie odczujesz, co może być pierwszym krokiem do mieszania.

To już lepiej odstawiaj xanax razem z diazepamem, obniżając dawki alpry. Później z rolek łatwiej jest wyzerować. Nie walniesz tak mocno o glebę

Edytowane przez ernest00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie biorę 5 mg rano i 5 mg wieczorem (oczywiście relanium, nie xanax) i na razie nie ma tak źle, nie jest tak całkiem do dupy. Zastanawiam się, czy nie podnieść trochę pregabaliny (aktualnie od dawna 300 mg na dobę), ale czy nie jest to aby mit, że prega pomaga przy odstawce benzo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie znalazłem nic na temat Relanium. Nikt z obecnych nie stosował ? Ja 8 tyg temu porzuciłem alprazolam 0,5 na dobę po prawie dwóch latach, 3 tyg temu zredukowałem dawkę lorafen z 2,5 mg na dobe do 0,75 na dobę. Dodatkowo zacząłem brać Pregabalinę  2 razy 150 ale cos marnie się czuję. Teraz się zastanawiam czy przy redukowaniu Lorafenu nie wspomóc się Relanium. Znana Ashton tak radzi. Co myślicie???

Edytowane przez Heledore
Przeniesiono do odpowiedniego tematu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2021 o 00:20, Pawel.770 napisał:

Witam,

Czy relanium nasila objawy psychotyczne? W ulotce pisze ze przewlekla psychoza jest przeciwskazaniem... jak sie ma on w porownaniu do metylofenidatu jesli chodzi o psychotyki, co bardziej je nasila???

Metylofenidat w każdej dawce nasili objawy psychotyczne, jako, że jest psychostymulantem i może powodować stany lękowe, w skrajnych przypadkach prowadzić do paranoi lub psychozy u osoby zdrowej. Relanium (diazepam) jedyny negatywny wpływ, jaki ja widzę w tym przypadku, to wzmożona agresja, spowodowana działaniem przeciwlękowym. Cała reszta jak działanie uspokajające, nasenne, czy rozluźniające mięśnie powinna mieć pozytywny wpływ na takie objawy. Ekspertem jednak nie jestem i ktoś za chwilę może mnie poprawić.

 

@acherontia styx Pojawia mi się co jakiś czas w głowie pewne pytanie. Jak wygląda twoja reakcja paradoksalna na diazepam? Wpadasz w furię, czy jak? :D

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fobic napisał:

 

@acherontia styx Pojawia mi się co jakiś czas w głowie pewne pytanie. Jak wygląda twoja reakcja paradoksalna na diazepam? Wpadasz w furię, czy jak? :D

Robię się pobudzona i agresywna (zdarzyło mi się ugryźć lekarza, ale tak do krwi, rozwalić kardiomonitor). Po 2x gdzie zrobiłam rozróbę po Relanium, żaden lekarz nie myśli już żeby nawet spróbować dać mi diazepam.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Szymon12 napisał(a):

Czesc, wie ktoś czy diazepam można łączyć z różnymi lekami (jakimi)

Tak, w ulotce powinny być zawarte wszystkie informacje potrzebne do bezpiecznego korzystania z leku. Niemniej jednak wiadome jest, że nie powinno się go łączyć z innymi substancjami, takimi jak alkohol, leki nasenne jak zolpidem, eszopiklon oraz inne z tej grupy, wszelkie inne benzodiazepiny, barbiturany, czy przeciwbólowe leki opioidowe ponieważ w skrajnych przypadkach grozi to depresją oddechową.

 

Zamieszczam skromny w treść link, który może okazać się przydatny

https://www.drugs.com/drug-interactions/diazepam.html

 

Generalnie depresantów nie łączymy z depresantami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mozo napisał(a):

 

 

Cześć Fobic 🙂

 Rozstałem się z alprą, w połowie września, na lexotanie. 2 tygodnie.

Tyle to zajęło. Mam diazepamu sporo, a tak ot tygodnia biorę 1 mg klona. Zupełnie inny profil działania niż alpra. Na początku dość szybko dołował. Teraz jest pewność siebie,ale zero haju, właściwego dla alpry. Wiem, dawki małe. Nie zamierzam zwiększać, taki test na sobie. Wiem że o klonie wiesz wszystko. Zakończyć już tę miłą przygodę? Aby obyło się bez diazepamu? Esesraje poszły won. Dla mnie placebo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mozo napisał(a):

Zakończyć już tę miłą przygodę? Aby obyło się bez diazepamu?

Przypominam, że od takich pytań jest lekarz.

 

Swoją drogą w ogóle nie rozumiem celu takiego "eksperymentowania". To zakrawa na lekomanię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mozo napisał(a):

Cześć Fobic 🙂

 Rozstałem się z alprą, w połowie września, na lexotanie. 2 tygodnie.

Tyle to zajęło. Mam diazepamu sporo, a tak ot tygodnia biorę 1 mg klona. Zupełnie inny profil działania niż alpra. Na początku dość szybko dołował. Teraz jest pewność siebie,ale zero haju, właściwego dla alpry. Wiem, dawki małe. Nie zamierzam zwiększać, taki test na sobie. Wiem że o klonie wiesz wszystko. Zakończyć już tę miłą przygodę? Aby obyło się bez diazepamu? Esesraje poszły won. Dla mnie placebo. 

Skoro rozstałeś się z silnymi benzo (alpra/klony/lorazepam) to nie powracałbym do nich nawet raz na tydzień. Diazepam w ilościach koniecznych, abyś czuł się normalnie i zmniejszanie dawek co 1-2 tygodnie (po ustaleniach z lekarzem), tak to powinno wyglądać. Wiem, że jest to słabe benzo ale przykładowo takie 15 mg w moim przypadku było w stanie całkowicie zniwelować objawy odstawienne takie jak dziwne dolegliwości żołądkowe, szumy i piski w uszu, uczucie jakbym zaraz miał odpłynąć, nadwrażliwość na dźwięki i inne.

 

I nie, o klonie nie wiem wszystkiego. Wiem swoje.

 

SSRI/SNRI to dla mnie uzależniające fizycznie leki dające głównie skutki uboczne ale dam im kolejną szansę w swoim czasie i być może zmienię zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Skoro rozstałeś się z silnymi benzo (alpra/klony/lorazepam) to nie powracałbym do nich nawet raz na tydzień. Diazepam w ilościach koniecznych, abyś czuł się normalnie i zmniejszanie dawek co 1-2 tygodnie (po ustaleniach z lekarzem), tak to powinno wyglądać. Wiem, że jest to słabe benzo ale przykładowo takie 15 mg w moim przypadku było w stanie całkowicie zniwelować objawy odstawienne takie jak dziwne dolegliwości żołądkowe, szumy i piski w uszu, uczucie jakbym zaraz miał odpłynąć, nadwrażliwość na dźwięki i inne.

 

I nie, o klonie nie wiem wszystkiego. Wiem swoje.

 

SSRI/SNRI to dla mnie uzależniające fizycznie leki dające głównie skutki uboczne ale dam im kolejną szansę w swoim czasie i być może zmienię zdanie.

Ok dzięki za radę. Mam świadomość, że z klonem nie ma żartów, ale ten lęk. 

  Zejdę na diazepam. i żeby nie było że z tym klonem to samowolka, to tę dawkę zaleciła mi lekarka, ciesząc się niezmiernie, że już nie chcę alpry. Na miesiąc, i ostrożnie. 

 Diazepamu wystarczy na odstawkę klona. 

 Tak, po alprze pisk w uchu pozostał. Klon to likwiduje. Za to po bromazepamie, po odstawieniu, oprócz pisków somatycznie nic nie było. 

Miłego dnia ☀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, edta napisał(a):

Przypominam, że od takich pytań jest lekarz.

 

Swoją drogą w ogóle nie rozumiem celu takiego "eksperymentowania". To zakrawa na lekomanię.

 Witam. Nieprecyzyjne opisałem sprawę, wyjaśnienie jest u Fobica. To dr wskazała klona, jako benzo długo działające, do stopniowego zejścia z benzo, na zawsze. O niczym innym nie marzę, i daleko mi do lekomanii, szczerze nie chcę brać żadnych prochów. 

Pozdrawiam, miłego dnia ☀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem zielony w benzodiazepinach. Mam ogromny problem z napięciem mięśni . Doprowadza mnie to do szału bo nie mogę normalnie funkcjonować. Biorę antydepresanty ale one na to nie działają. Biorę też Xanax , ale on też nie rozluźnia mięśni. Napięcie cały czas jest. Podobno relanium działa rozluźniająco na mięśnie , zwłaszcza chodzi mi o klatkę piersiową. Jakie są wasze wrażenie , możecie coś doradzić ? Może jak nie relanium to inne benzo . Pomóżcie. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×