Skocz do zawartości
Nerwica.com

DIAZEPAM (Neorelium, Relanium, Relsed)


marioagas

Czy diazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy diazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      27
    • Nie
      3
    • Zaszkodził
      1


Rekomendowane odpowiedzi

biore relanium od ok.miesiąca duuże dawki dochodzi do 7-8tabl dziennie dopiero wtedy jestem normalna bo inaczej przepraszam za wyraz mam taka kurwice że wszystkich bym wyzabijała jestem wsciekła wszystkim sie dostaje dopiero jak sie wycisze relanium jest ok .czy to już uzaleznienie? lek.mi kazała schodzic stopniowo ale sie nie da

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WŁASNIE TO CHYBA TA HYDRO 2X1

 

[Dodane po edycji:]

 

kuzwa nie dam rady zejśc z tego relanium 7tabl.dziennie i nie na noc !!! ja pierdziele boje sie

 

[Dodane po edycji:]

 

mam pytanie czy ktos odstawił relanium z dnia na dzień z duzej dawki i jak zreagował organizm???

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

To mój pierwszy post na tym forum, chciałabym zapytać czy moge użyć relanium jednorazowo,czeka mnie wkrótce bardzo stresujacy egzamin, do tej pory przyjmowałam wszystko na klate i strasznie sie meczyłam, w sensie dosłownym skrecało mi kiszki w środku, brakowało mi oddechu i odczuwałam taką suchość w ustach ze ciezko mi było mówic, cos potwornego, tym razem postanowiłam cos z tym zrobic, wiem juz na pewno ze bez wspomagacza sie nie obejdzie, tylko teraz takie pytanie czy opłaca sie brac relanium, czy moze cos innego, co bedzie rownie skuteczne,

pozdrawiam i czekam na odpowiedz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie. Relanium to w sumie moje ulubione benzo. Najmniej uzależnia, bardzo długo działa. Tylko zauważyłem jedno. Jeśli połknę tabletke to wogóle na mnie nie działa. Nawet w ilości kilku sztuk. Natomiast jak rozpuszcze pod językiem to spełnia swoje zadanie. Ma ktoś podobnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

To mój pierwszy post na tym forum, chciałabym zapytać czy moge użyć relanium jednorazowo,czeka mnie wkrótce bardzo stresujacy egzamin, do tej pory przyjmowałam wszystko na klate i strasznie sie meczyłam, w sensie dosłownym skrecało mi kiszki w środku, brakowało mi oddechu i odczuwałam taką suchość w ustach ze ciezko mi było mówic, cos potwornego, tym razem postanowiłam cos z tym zrobic, wiem juz na pewno ze bez wspomagacza sie nie obejdzie, tylko teraz takie pytanie czy opłaca sie brac relanium, czy moze cos innego, co bedzie rownie skuteczne,

pozdrawiam i czekam na odpowiedz :)

 

Wytrzymaj ten jeden raz opłaci się. Pills are kiling.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam pytanie do osób, które miały jakieś doświadczenie albo wiedzą. Czy Relanium jest silniejsze

od Cloranxenu? Bo chcę prosić lekarkę o zamianę Cloranxenu ( który na mnie nie działa) na coś innego

i przy okazji odstawić klona. A podobno odstawianie zaczyna się właśnie od wprowadzenia niewielkich

dawek Relanium i nie wiem czy Relanium to dobry pomysł na lęki i uspokojenie zamiast tego Cloranxenu.

Pozdrawiam i proszę o szybką pomoc:).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kulomiot00, a skąd masz relanium jeśli nie od psychiatry?

.

 

Relanium może przepisać i inny lekarz.

Ja np miałam przepisane przez neurochirurga, w dawce 10mg dziennie (na rozluźnienie mięśni pleców). Źle wspominam okres brania go, bo ciężko mi się pracowało, ale faktycznie pomógł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ,reaguję stresem i można to nazwać atakiem na konkretne sytuacje w moim życiu codziennym: tzn . w pracy na spotkania z kierownikiem , na byłego chłopaka , na koleżanki ze szkoły, na gości w domu, czasami na męża i mamę . Ostatnio dostałam ataku przed wyjazdem na urodziny znajomego.Byłam u psychiatry i tak przedstawiłam moją sytuację ,że wszystko spadło na to, że to przez pracę ...ale ja wiem ,że ten lęk siedzi we mnie i pojawia się nawet wtedy kiedy nie powinnam się stresować. Np. podczas rozmowy z byłym chłopakiem doszło u mnie do takiego zdenerwowania (bez żadnego powodu) że nie mogłam ruszać głową bo kark zrobił się zupełnie sztywny , ręce drżały , głos drżał, duszności- musiałam mu powiedzieć , że kończę rozmowę bo mam coś pilnego,patrzył na mnie jakoś dziwnie. Lekarz rodzinny zapisał na moją prośbę relanium- bo stwierdziłam ,że będę brała w sytuacjach kryzysowych.przez 3 miesiące zażyłam6 tabletek ale wspomagam się kalmsem i melisą w niewyobrażalnych ilościach.

Mam pytanie czy od tej dawki relanium, którą zażyłam można się uzależnić?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×