Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nowa


Moni94

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam 24 lata jestem bezrobotna mama 5 latka. Codziennie szukam w sobie chorob nieustannie sie ogladam kazdej zmiany w moim ciele sie obawiam i obstawiam najgorsze. Mam tego dosc nie moge funkcjonowac z tym normalnie trwa to 4 lata ostatnio nie rozumiem totalnie co sie ze mna dzieje czasem czuje ze panuje nad tym a potem siedze nieru homo 3 h myslac o chorobach leczeniu ewentualnym strachu panice.. obecnie czekam na wizyte z psychiatra chodz sie jej boje i zastanawiam czy jednak odwołać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, *Monika* napisał:

Hej.

Najlepiej byłoby gdyby psychiatra skierował Cię do psychoterapeuty. Leki tu nie pomogą, raczej psychoterapia. Poproś o te skierowanie.

Leki nie pomogą na hipochondrie? Jakieś źródła tych rewelacji? 

https://psychnews.psychiatryonline.org/doi/full/10.1176/appi.pn.2017.pp9a5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Moni94 napisał:

Witam mam 24 lata jestem bezrobotna mama 5 latka. Codziennie szukam w sobie chorob nieustannie sie ogladam kazdej zmiany w moim ciele sie obawiam i obstawiam najgorsze. Mam tego dosc nie moge funkcjonowac z tym normalnie trwa to 4 lata ostatnio nie rozumiem totalnie co sie ze mna dzieje czasem czuje ze panuje nad tym a potem siedze nieru homo 3 h myslac o chorobach leczeniu ewentualnym strachu panice.. obecnie czekam na wizyte z psychiatra chodz sie jej boje i zastanawiam czy jednak odwołać

Zdecydowanie idź do lekarza 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej ze obecnie widze ze sprawiają mi problem zwykle wyjscia do sklepu po zakupy cos co kiedyś lubilam juz nie daje mi zadnej radosci kazdy dzien wyglada tak samo nie widze po prostu szanse na lepsze jutro wczesniej mialam tak ze potrafilam sie sama wyciszyc i isc dalej oczywiscie mialam gorsze okresy ale obecnie jest ciagle zle coraz gorzej gdyby nie obowiazki i syn to bym tylko siedziala nieruchomo zagubiona w swoich myślach.. najgorsze ze juz trzecie osoby zaczely zauwazac ze cos jest nie tak slysze ze ciagle mnie niema nie slucham nie pamietam jestem fizycznie a jagby gdzies indziej myslami...

Edytowane przez Moni94

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

Leki nie pomogą na hipochondrie? Jakieś źródła tych rewelacji? 

https://psychnews.psychiatryonline.org/doi/full/10.1176/appi.pn.2017.pp9a5

Leki mogą wspomóc proces leczenia, trochę spłycą objawy, czyli skutki hipochondrii która akurat bierze się z nieuświadomionego lęku. Natomiast przyczynę leczy się  głównie poprzez psychoterapię. 

Źródła rewelacji..., uczestniczyłeś kiedykolwiek w sesjach terapeutycznych? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałaś podany link? Nie interesuje mnie jaka opinie ma na ten temat indywidualny psycholog, tylko jakie są dane naukowe. Masz je powyżej 

The improvement with fluoxetine could not be accounted for by improvement in depression alone, as the difference in depression scores over time was not significant. This suggests that pharmacotherapy had a relatively specific effect on hypochondriacal symptoms,” Fallon and colleagues wrote. “The continuous measures analyses of the hypochondriasis measures support the conclusion that fluoxetine was the primary treatment contributing to improvement

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, *Monika* napisał:

hipochondrii która akurat bierze się z nieuświadomionego lęku

Freudowskie bajki, po raz kolejny jakieś źródło NAUKOWE na ten temat? Czy tak powiedziała Pani psycholog na sesji? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam się. I polecam pojęcie "dowód anegdotyczny" 

Opieram się na źródłach naukowych, nie artykułach z netu, to tak dla ścisłości 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok bylam u psychiatry nie taki wilk straszny tylko dostalam leki i teraz sie ich boje zarzyc nie czytam ulotek ale mam lepszy okres teraz i w sumie wydaje mi sie ze jest ok.... oczywiscie tez skutki ubocznych sie boje ktore psychiatra wymienil bo ulotki nie csytalam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.12.2018 o 19:05, Moni94 napisał:

Witam mam 24 lata jestem bezrobotna mama 5 latka. Codziennie szukam w sobie chorob nieustannie sie ogladam kazdej zmiany w moim ciele sie obawiam i obstawiam najgorsze. Mam tego dosc nie moge funkcjonowac z tym normalnie trwa to 4 lata ostatnio nie rozumiem totalnie co sie ze mna dzieje czasem czuje ze panuje nad tym a potem siedze nieru homo 3 h myslac o chorobach leczeniu ewentualnym strachu panice.. obecnie czekam na wizyte z psychiatra chodz sie jej boje i zastanawiam czy jednak odwołać

Hej,

wizyta u psychiatry wskazana. Najlepiej byłoby gdybyś poszła z kimś bliskim wiesz żeby było Ci raźniej, bo samemu wiem jak ciężko jest się w tym stanie zmusić do zrobienia kroku, bo mam te same objawy tzn. raz czuje, że panuje nad tym wszystkim, a raz dopada mnie to i nie mam sił na nic.

Edytowane przez poetasercem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×