Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzień dobry


kimikimi

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, ekspert_abcZdrowie napisał:

@kimikimi, witaj na forum! 🙂 Czy leczysz w jakiś sposób swoje fobie i nerwicę? 

Tak przez jakieś 8 lat brałam escitalopram standardowa ( dziesiątka)  dawka  i był to najpiękniejszy okres w moim życiu.

Po 8 latach sama odstawiłam, bo przecież nie można być tak szczęśliwym, bo to nie jest normalne i znowu wegetuje, mam stany lękowe, nic mnie  nie cieszy.  Ale ponoć nie wolno brać tego przez całe życie, jak leki na nadciśnienie czy cukrzyce, bo to nietyczne. Człowiek musi sam uzdrowić swoje myśli, a nie lekami.

Ogólnie lek sprawił, ze na stałe czesto gubię końcowe literki przy pisaniu oraz uwolnił mnie od gonitwy myśli.

Edytowane przez kimikimi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kimikimi napisał:

Ale ponoć nie wolno brać tego przez całe życie, jak leki na nadciśnienie czy cukrzyce, bo to nietyczne. Człowiek musi sam uzdrowić swoje myśli, a nie lekami.

Wybacz ale to jedna z glupszych rzeczy jakie czytałem. Nieetyczne jest się leczyć i czuć ok? Wg jakiej etyki? Wracaj na lek 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

Wybacz ale to jedna z glupszych rzeczy jakie czytałem. Nieetyczne jest się leczyć i czuć ok? Wg jakiej etyki? Wracaj na lek 

Mi także  to wydaje się  idiotyczne. Ale takie są opinie psychologów i ludzi postronnych, że długotrwała chemia nie leczy, a maskuje i  tylko szkodzi na inne ograny. Jest społeczne przyzwolenie na maskowanie całymi latami cukrzycy, nadciśnienia i innych chorób -   w tym schizoidalnych, ale w wypadku depresji nacisk kładzie sie na wzięcie sie w garść - ewentualnie psychoterapie. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, DeathOfTheMotorneuron napisał:

To kompletna nieprawda, mówisz o jakiejś pseudonauce, nie psychologii 

Poza tym leki niczego nie maskują, leki leczą. Maskowanie cukrzycy?! O czym ty piszesz? 

No leki póki bierzesz to obniżają cukier lub nadciśnienie. Wielokrotnie psycholodzy mi mówili, ze psychoterapia leczy przyczyny, a lek tylko maskuje i nie rozwiązuje problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze istnieje cukrzyca typu 1,którą jest chorobą immunologiczna, insulinę bierzesz całe życie. Ty piszesz to typie 2, nadciśnienie leczy się zazwyczaj całe życie 

Psycholodzy który tak twierdzą powinni być pozbawieni prawa do wykonywania zawodu, nie wiem z jakimi psychologami miałaś do czynienia, ale to debile

Jest to kolejny przykład samowolki i braku nadzoru w polskiej psychologii. To kompletna pseudonauka 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, piszesz że brałaś lek który Ci pomagał i przerwałaś Ja niestety nie mogę brać żadnej chemi, i wiele lat biorę zioła, pomagają, 16 lat biorę, walused jest najlepszy, wszystkie możliwe zioła przerobiłam, jeśli mam doły to są powierzchowne i szybko przemijają, a kiedyś miałam straszne, potworne stany depresyjne, teraz tylko walused wystarczy 1 tabl. lub dwie byle codziennie, 

Mam energię, i odporność na trudne, stresujące sytuację, i dobrze śpie, nie ma dnia bez walusedu, zawsze kupuję na zapas,jedne noszę w torbie, drugie stoi w pudełku po witaminach w kuchni, żebym zawsze miała to pod ręką, 

W ten sposób jestem fajną żoną, matką, i dobrym pracownikiem, nawet świat wartości mi się ustabilizował, i jeszcze wiele pozytywów mogłabym napisać

Jeśli jakieś leki pomagają to trzeba je brać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kimikimi, jeśli farmakologia pozwala Ci normalnie funkcjonować, to trzeba rozważyć powrót do leków. Nie mówię, że same leki są ok, ale czasami pacjenta trzeba ustabilizować objawowo, by móc pracować na psychoterapii. A Ty korzystasz z psychoterapii? Czy odstawiłaś lek i na tym koniec? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2018 o 16:55, ekspert_abcZdrowie napisał:

@kimikimi, jeśli farmakologia pozwala Ci normalnie funkcjonować, to trzeba rozważyć powrót do leków. Nie mówię, że same leki są ok, ale czasami pacjenta trzeba ustabilizować objawowo, by móc pracować na psychoterapii. A Ty korzystasz z psychoterapii? Czy odstawiłaś lek i na tym koniec? 

Moje zaburzenia nerwicowe są częścią mojej osobowości.

Mam to od dziecka, takie geny. Leki pomagają mi tłumic nadmierna wrażliwość, pozwalają spokojnie podejść do problemu, odpocząć.

O ile mi wiadomo, takie leki w Ameryce są na porządku dziennym, na pokonanie nieśmiałości i na inne problemy hamujące  sukces i rozwój personalny oraz zawodowy. 

Bierze to Fonda, były prezydent Bush, Clinton itd.

 

Szczegóły w linku. 

http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,105912,62471.html

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ekspert_abcZdrowie napisał:

@kimikimi, nie odpowiadasz na zadane pytania. To, że inni biorą leki, nie oznacza, że my też mamy się nimi faszerować. ;) 
Psychoterapia działa na przyczyny problemów, leki - na objawy. 

Byłam kiedyś u psychologa diagnostycznie  na  NFZ. Skierowała mnie psychiatra. Porobił testy, wywiad, ze trzy miesiące to trwało, potem powiedział, ze już nie ma  potrzeby wizyt. Pozostałam przy psychiatrze i lekach. 

Edytowane przez kimikimi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×