Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi czy ten lek nadaje się na silnego nerwicowca z lekiem uogólnionym ,nerwica natręctw,,depresja,PTSD?

Ciężko stwierdzić. Każdy inaczej reaguje na konkretne SSRI. Dodatkowo stosowanie jednego SSRI i brak poprawy nie wyklucza możliwości stosowania innego, który poprawę może już dać. Mogę Ci jedynie powiedzieć, że najsilniejsze działanie przeciwlękowe ma escitalopram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie odstawiles po jakichś trzech miesiącach skoro żadnego efektu?

 

 

wg wielu ludzi 3 miesiące to dopiero czas po którym lek zaczyna działać.

Po za tym w czasie brania zauwazylem dziwna zaleznosc ze jak np nie wzialem tabletki czulem sie lepiej. stwierdzilem ze moze jak odstawie bede sie czul lepiej. Ale nic z tego. Te chorobsko potrafi skopać lezacego. Ja nei wiem jak z tego wyjsc.

 

Najemnij myslisz ze wieksze dawki by pomogly ??

Ja nie sadze. Od 50 mg jest dawka juz terapeutyczna ja bralem 100 mg.

Ponoc 15 mg juz hamuje w 50% serotonine , a dawki stosowane zazwyczaj 50-200 mg okolo 80% serotoniny..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jak długo utrzymują się biegunki kłopoty z trawieniem, dobrze na mnie zadziałał ale meczy mnie ten problem. Pozdrawiam

 

 

Hejka :papa: Ja biorę Zotral (na razie 25 mg) dopiero drugi dzień, ale brałam go już kiedyś i zadziałał wyśmienicie. Ja też teraz mam gazy i luźne stolce, a to z pewnością minie. Większość leków tego typu daje takie objawy uboczne i nie trwają one długo. Zwykle od tygodnia do dwóch. Potem będzie już tylko lepiej ;) Zotral to dobry lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

powróciłam do Zoloftu. Jestem 26 dzień na leku.

Pierwszy tydzień dawka 12,5 mg. Samopoczucie niezłe, lekkie otępienie 2 godz. od wzięcia leku. Problemy z wypróżnieniem.

Drugi tydzień dawka 25 mg. Ustąpiło otępienie, pojawiła się duża senność w ciągu dnia. Samopoczucie dobre. Chęć do działania.

Trzeci tydzień dawka 25 mg. Pojawia się swędzenie za uszami, na twarzy. Twarz pokrywa rumień. Objaw pojawiający się wieczorem około godz. 22.00-ej.

Czwarty tydzień ta sama dawka. Rumień twarzy się nie pojawia. Zamiast tego po przebudzeniu swędzą oczy i występuje uczucie blokady w gardle i piersiach. Po wzięciu wapna objawy ustępują. Po wapnie jestem bardzo senna.

Od trzech dni mam pogorszony nastrój.

 

Zoloft biorę po ponad półrocznej przerwie od leków. Wcześniej brałam Zoloft, który wywoływał alergopodobne objawy.

Nie wiem co robić? Odstawić lek i poprosiś lekarza o kolejny specyfik?

Cital tez mnie najprawdopodobniej uczulał.

 

Pozdrawiam

Monika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

powróciłam do Zoloftu. Jestem 26 dzień na leku.

Pierwszy tydzień dawka 12,5 mg. Samopoczucie niezłe, lekkie otępienie 2 godz. od wzięcia leku. Problemy z wypróżnieniem.

Drugi tydzień dawka 25 mg. Ustąpiło otępienie, pojawiła się duża senność w ciągu dnia. Samopoczucie dobre. Chęć do działania.

Trzeci tydzień dawka 25 mg. Pojawia się swędzenie za uszami, na twarzy. Twarz pokrywa rumień. Objaw pojawiający się wieczorem około godz. 22.00-ej.

Czwarty tydzień ta sama dawka. Rumień twarzy się nie pojawia. Zamiast tego po przebudzeniu swędzą oczy i występuje uczucie blokady w gardle i piersiach. Po wzięciu wapna objawy ustępują. Po wapnie jestem bardzo senna.

Od trzech dni mam pogorszony nastrój.

 

Zoloft biorę po ponad półrocznej przerwie od leków. Wcześniej brałam Zoloft, który wywoływał alergopodobne objawy.

Nie wiem co robić? Odstawić lek i poprosiś lekarza o kolejny specyfik?

Cital tez mnie najprawdopodobniej uczulał.

 

Pozdrawiam

Monika

 

Ja na twoim miejscu zgłosiłabym to lekarzowi. Powinien zmienić ci lek na inny. Być może to tylko skutki ubocze, które niedługo ustąpią, ale równie dobrze, tak jak piszesz, może to być uczulenie na substancje.

 

-- 21 kwi 2018, 08:47 --

 

Kochani jak tam u was z wagą na sertralinie? Boję się, że poleci mi w dół :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż. Wcześniej napisałem że sertralina nie pomogła wcale. Teraz trochę zmienię swoją opinię. Ponieważ minęło około 3 tygodnie odkąd wziąłem ostatnią dawkę sertraliny no i czuje się dużo dużo gorzej...

Cóż wracam do brania leków z podkulonym ogonem... Powiem tak, w czasie brania jest nieciekawie ze względu na brak libido, ale bez leku człowiek nadaje się tylko do leżenia i patrzenia w sufit...Więc z dwoja źle albo gorzej WOLĘ ŹLE :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

powróciłam do Zoloftu. Jestem 26 dzień na leku.

Pierwszy tydzień dawka 12,5 mg. Samopoczucie niezłe, lekkie otępienie 2 godz. od wzięcia leku. Problemy z wypróżnieniem.

Drugi tydzień dawka 25 mg. Ustąpiło otępienie, pojawiła się duża senność w ciągu dnia. Samopoczucie dobre. Chęć do działania.

Trzeci tydzień dawka 25 mg. Pojawia się swędzenie za uszami, na twarzy. Twarz pokrywa rumień. Objaw pojawiający się wieczorem około godz. 22.00-ej.

Czwarty tydzień ta sama dawka. Rumień twarzy się nie pojawia. Zamiast tego po przebudzeniu swędzą oczy i występuje uczucie blokady w gardle i piersiach. Po wzięciu wapna objawy ustępują. Po wapnie jestem bardzo senna.

Od trzech dni mam pogorszony nastrój.

 

Zoloft biorę po ponad półrocznej przerwie od leków. Wcześniej brałam Zoloft, który wywoływał alergopodobne objawy.

Nie wiem co robić? Odstawić lek i poprosiś lekarza o kolejny specyfik?

Cital tez mnie najprawdopodobniej uczulał.

 

Pozdrawiam

Monika

 

Ja na twoim miejscu zgłosiłabym to lekarzowi. Powinien zmienić ci lek na inny. Być może to tylko skutki ubocze, które niedługo ustąpią, ale równie dobrze, tak jak piszesz, może to być uczulenie na substancje.

 

-- 21 kwi 2018, 08:47 --

 

Kochani jak tam u was z wagą na sertralinie? Boję się, że poleci mi w dół :(

Raczej nie jest to uczulenie na sertralinę bo wystąpiłoby na początku stosowania leku po raz pierwszy, nawet w mniejszej dawce. Bardziej wygląda mi to na zwyczajną alergię. W końcu sezon alergiczny zaczął się na dobre. Podejdź do apteki i poproś o jakąś loratadynę i bierz jedną tabletkę przez kilka dni, zobaczysz czy ustąpiło. Jeśli nie, wtedy tak jak napisała wyżej koleżanka - do lekarza.

 

A co do wagi, też mam wrażenie, że już i tak przy mojej cienkiej wadze poszło jeszcze trochę w dół.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

dziękuję serdecznie za sugestie.

Wczoraj i dzisiaj było w miarę dobrze. Oczy nie swędziały, twarz nie robiła się czerwona. Zobaczymy co przyniosą koleje dni.

Nadal jestem dość senna w ciągu dnia. Doszły do tego spore sińce pod oczami, których przed braniem leku nie miałam. Czasami też troszkę gorzej widzę. Śpię nieźle.

 

Pozdrawiam

Mermaid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę 100mg asentry już jakiś czas więc jest już na bank wkręcona i czuję jej działanie, czasami wręcz z nudów dosiadam się do osób w kolejce czy w busie z nudów, żeby pogadać. Ale nie zwarzywia jak paroksetyna, że zero uczuć. Tutaj są miejsca na uczucia! Nie spodziewałem się, że przy jakimkolwiek ssri jest to możliwe. Sertralina jest jak dla mnie garniturem szytym na miarę. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zauważyłem że depresja mi wyeoluowała w strone ZOK. Natrętny natłok myśli, i kompulsywne zachowania. Pobudzenie. To chyba gorsze od deprechy.

 

Nerwowość i agresja. Do każdego miałbym jakiś problem. Z trudem się powstrzymuje od bycia nie miłym.

 

Miał ktoś coś podobnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja powiedzmy, że wróciłem do swoich normalnych cech charakteru. Bo normalnie jestem miły i ciągle taki jestem. Ale bez sertraliny z dupy nie potrafiłem się postawić, byłem jak samiec alfa otoczone przez własne wilki. Nazywanie siebie samcem alfa jest raczej nieapetyczne, ale takie porównanie uważam, że każdy zrozumie. Teraz po prostu jak ktoś ma do mnie problem, bo ja raczej problemów pierwszy nie stwarzam i unikam wszczynania bójek, w ostateczności mam poganiacz na byki xD jakby mnie jakaś grupa zaatakowała. I wtedy jak ktoś chce mnie atakować to całkiem chętnie się bronię. Nawet dwa tygodnie temu jak już narąbany typek (szukałem kolegi) powiedział, że jak nie pójdę stąd to będzie awantura. Ja wypiłem tylko dwa piwa, oni widziałem, że chlali do oporu wódę to wiedziałem że prędzej sam sie przewróci. No to mówię, chodź zrobimy awanturę, nadstawiłem rękę idealnie nad jego twarz i sobie usiadł. :) Poza tym nie wiem czy wyglądałem tak groźnie czy co bo tamcy goście "on Cie zaraz zabije, odpuść" XD ja tam mam 175cm, a ważę 68kg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja żadnych prócz spadku libido, ale brałem wtedy jeszcze opioidy, które i tak mnie kastrowały, więc jakby skutek uboczny przejęła sertralina, a przejście z 75mg na 100mg odczułem w pełni po około 3 tygodniach z haczykiem, bo ładowała się powoli serotonina i dopamina z poprzednich dawek i z 25 i 50 i 75. A i czasami przez nią mam tiki, ale to dlatego, że właśnie jak już wpadne w szał to nic mnie nie opanuje i dochodzi do tego autoagresja. I jako, że biorę leki przeciwpadaczkowe, które stabilizują i nie są obojętne dla nastroju dla osoby bez chadu, a chorą na epilepsję (to mój przypadek) sprawia, że właśnie zaniknęły te cechy. Sertralina doprowadziła do tego, że jestem tak bliski siebie jak nigdy wcześniej, przynajmniej umysłowo. Nawet czasami mam znowu ochotę jak gówniarz na koncercie. Jeszcze tylko benzo odstawić i gitara, bo to też muli, starczy, że topamax dziurawi mózg, starczy dziurawienia hipokampa klonami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kofel

 

no właśnie ja też umysłowo jest już bliska siebie, ale ciało jakby wariuje, pocenie się, kołatanie serca i pobudki dość rano. Byłam wczoraj u lekarza, ale on stwierdził, że po tygodniu brania leku, to tak naprawdę on jeszcze nie działa, a wszystkie objawy to skutki mojej nerwicy, która wyciszy się jak lek dobrze wejdzie w krew :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kofel

 

no właśnie ja też umysłowo jest już bliska siebie, ale ciało jakby wariuje, pocenie się, kołatanie serca i pobudki dość rano. Byłam wczoraj u lekarza, ale on stwierdził, że po tygodniu brania leku, to tak naprawdę on jeszcze nie działa, a wszystkie objawy to skutki mojej nerwicy, która wyciszy się jak lek dobrze wejdzie w krew :bezradny:

No, bo to minie, w zasadzie nawet nie myśl o przestaniu brania jeżeli nie minęły 4 tygodnie i nie wspinasz się po drabinie w miligramach. Lekarz dobrze Ci akurat teraz mówi, bo mózg co jakiś czas wyrzuca serotoninę, a te leki łapią ją i trzymają między synapsami i trzymają jak dwa magnesy, żeby nie uciekła. To pocenie się i kołatanie serca to wzrost dopaminy, też być może, że jest Ci niepotrzebna. Ja sam poszukałem w publikacjach na co bym najbardziej poszedł i co z moim łbem najprędzej jest nie tak i zaproponowałem sertralinę, chociaż depresja skłania mi się tylko do escitalopramu. A jednak się okazało, że u mnie kluczowa była dopamina w nieważne jakiej ilości byleby nie spadła, a tak to sertra przynajmniej coś trzyma w ryzach.

Spłycenie afektu by się przydało tylko nie wykastrowanie znowu.

Na spłycenie afektu będziesz miał paroksetynę. Spłyci Ci wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o połączeniu sertry z mianseryną? Dostałam ją, żeby się w końcu wyspać, ale najbardziej przemawia do mnie jej działanie pobudzające apetyt :mrgreen: Brałam ją już kiedyś przez dwa tygodnie i miło wspominam ten czas, raz, że pomogła mi wytrwać najtrudniejszy etap, a dwa przytyłam po niej 5 kg, co mnie bardzo ucieszyło, bo ja jestem choleryczką w kwestii wagi. Zastanawiam się czy jej nie pobrać chociaż kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciwwskazań nie ma. Jednak bardziej takie mieszanki stosuje się na depresję, (chyba, że jestem do tyłu) no i tymi lekami tak szachować sobie nie można, że przytyje sobie 5 dni i odstawie, bo NaSSa zaczną już gmerać w mózgu, a Ty nagle odstawiasz, to nonsens. Na sen najlepsza jest melatonina, ale przy ssri nie można tego brać więc wybijcie sobie to z głowy. Jak chcesz troche wychamować to możesz poprosić o jakiś stabilizator, ale pytanie dlaczego miałby lekarz Ci go dać. I tutaj depakina sprawiłaby się dobrze, bo spełnia oba te warunki które Cię interesują i przy okazji wyhamujesz z tego rozpędzonego rollercoastera w którym siedzisz. Ale tutaj szachowanie to jeszcze większy problem, to lek przeciwpadaczkowy - nagle odstawisz, to możesz dostać jednorazowego, ale mocnego ataku. Z tego schodzi i wchodzi się podobnie jak z antydepresantów. Zadne benzo nie tuczy, więc wszystkie środki odpadają jedynie doraźne nasenne. O każdym z nich znajdziesz tu osobny temat. Bo niektóre to siekiery, drugie zjesz pół pudełka i mówisz, dlaczego zamiast leku dali Ci placebo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×