Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

22 minuty temu, szymon0791 napisał:

Myślisz że warto jeszcze spróbować chociaż z tydzień i się może unormuje ?

No dla mnie próba brania jakiegokolwiek ssri poniżej minimum miesiąca jest totalnie bez sensu, bo te leki muszą mieć czas żeby się rozkręcić,  a po 2 tyg. brania ciężko stwierdzić czy dany lek działa czy nie działa. A że mają jakieś swoje działania uboczne, zwłaszcza na początku brania, to inna sprawa, ale to trzeba też przeczekać, bo one w większości po 2-3 tyg. mijają. 

 

22 minuty temu, szymon0791 napisał:

Właśnie co do duloksetyny do lekarka mówiła mi że rzadziej są mdłości i szybciej zaczyna działać , że już po tygodniu coś się rusza.

Brałam i sertraline i duloksetyne i piszę tylko o własnym doświadczeniu, bo każdy może mieć inaczej i inaczej reagować: sertraline włączyłam bez większych problemów; przy duloksetynie przez pierwszy tydzień miałam takie mdłości do wymiotów włącznie, bóle żołądka, było mi słabo, że musiałam lek brać wieczorem bo inaczej nie dawałam gwarancji, że ktoś nie będzie świadkiem zwrotu mojego śniadania. Fakt, że na to pomogło akurat zwiększenie dawki duloksetyny, bo moja lekarka od razu zareagowała, bo mam z nią stały kontakt, ale mi się sertraline o wiele "łatwiej" włączało w porównaniu do duloksetyny.

 

Ale ja ogólnie dziwnie reaguje na leki i moja lekarka jak ma mi coś zmieniać to jest chora xD

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, szymon0791 napisał:

Tzn wiem że zacznie to działać najszybciej po trzech tygodniach i że są skutki uboczne, ale zawsze mam nadzieję że będzie jak w różnych opracowaniach " skutki uboczne leków ssri są łagodne, przemijające  i w większość przypadków nie zmuszają do odstawienia leku" . Ale ja chyba też mam bardzo małą tolerancję na skutki uboczne, a szczególnie na mdłości , bo jak mdłości to i od razu niepokój się pojawia, jestem wyczulony na ten objaw.

Tym bardziej że ja jakoś w miarę funkcjonuje , co prawda codziennie coś mi jest ale w nasileniu tak 4-6 na 10 , a dziś się czułem już tak 8-9 na 10, gdzie 10 to najgorsze samopoczucie. Dziś nawet odpuściłem zajęcia jogi na które od jakiegoś czasu chodzę.

Ale też dziwne bo lek wziąłem rano a takie źle samopoczucie złapało mnie dopiero wieczorem, tzn costam w dzień też mdlilo ale nie aż tak.

No cóż spróbuję jeszcze pobrać,zobaczymy czy wytrzymam , a jak nie to może ta dulokaetyna , bo tak jak piszesz każdy reaguje różne na leki.

A jak nie to do lekarza i niech mi coś innego wymyśli niż ssri/snri , może tlpd , sugerowała też amitryptylinę ale że najpierw spróbujemy z tym.

No u mnie lekarka jak już to manewruje tylko w obrębie ssri/snri (a raczej manewrowała, bo już nie biorę nic z tego typu), tlpd, neuroleptyki u mnie są poza konkursem. Chociaż neuroleptyki brałam też jakiś czas. 

No dla mnie to ewidentnie u Ciebie objaw nerwicy, bo to za mała dawka, żeby mogła takie coś spowodować.

Ja na niektóre leki też źle reagowałam, np. citalopram, wenlafaksyna i one rzeczywiście musiały iść w odstawkę pomimo brania ponad miesiąc, a np. na paroksetynie przez pierwsze 2 tygodnie zdychałam a później jak ręką odjął i ją brałam 2 lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, szymon0791 napisał:

A miałaś problem ze snem po sercie ? 

Ja mam ogólnie problemy ze snem i jestem pod opieką poradni leczenia zaburzeń snu. I antydepresanty mogą nasilać moje problemy, dlatego je musiałam odstawić, ale nie są na pewno ich powodem ;) także ja pod tym względem nie jestem wiarygodna bo ja na niczym nie śpię ;) nawet na lekach stricte nasennych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, acherontia styx napisał:

Duloksetyna to dopiero potrafi dać czadu pod tym względem na początku 😅 i na niej możesz mieć dopiero mdłości i problemy żołądkowe na początku.

 

Potwierdzam. Sam biorę duloksetynę raptem parę tygodni a jej działanie jest bardzo szybkie i skuteczne. Już od pierwszych dawek całkowicie zmiata lęki, potem stopniowo poprawia nastrój. Pod względem tej siły i szybkości działania przypomina troszkę moklobemid.

 

Tylko że na początku mogą być zawroty głowy, mdłości i biegunki i to naprawdę ostre i cuchnące, dużo loperamidu trzeba łykać wtedy (8-12mg dziennie), tyle wody w jelitach że masakra. Bo duloksetyna rozpuszcza się w kapsułkach aż w jelitach i czasem boli brzuch na początku brania niestety przez to. Ale spokojnie to trwa 2-3 tygodnie, potem ustępuje i jest naprawdę super. Polecam duloksetynę na silne lęki i aktywizację bo duloksetyna bardzo mocno podbija noradrenalinę - mocniej niż ta, pożal się Boże, wenlafaksyna!!! - wiem bo sam sprawdzałem oba leki. Do tego duloksetyna działa przeciwbólowo, tłumi ból. Miałem na niej coś jakby ból głowy, ale tego bólu nie czułem jakoś. Także jest to naprawdę dobry lek... na pewno dużo lepszy niż SSRI (wiem, bo też miałem okazję te wypłukujące ludzi z emocji gówna niestety testować).

 

Tylko po duloksetynie jakby też dłużej się śpi (nawet 9-12h) i może ona powodować bardzo kolorowe, fabularne i dłuuugie sny przez to (ale w żadnym wypadku nie powoduje koszmarów!!!). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, szymon0791 napisał:

sugerowała też amitryptylinę

 

Ja testowałem zarówno SSRI, SNRI jak i TLPD. Od razu ci mówię, że amitryptylina to strasznie silny lek, bardzo mocno uspokaja, kładzie do snu, ale ma też silne działanie cholinergiczne przez co odstawiłem TLPD bo to powodowało u mnie straszne zaparcia, splątanie myślowe i dziwne tiki nerwowe. 

 

Brałem TLPD (klomipraminę) i najfajniejsze co ona robi to MEEEEEGA SPOKOJNY I KOJĄCY SEN!!! Mówię Ci taki nocny relaks, że hej. Żadne inne psychotropy jak TLPD tak nie koją snu. 

 

Też cię uprzedzam, że przy stosowaniu TLPD trzeba robić często EKG, bo one zaburzają przewodnictwo. Brałem klomipraminę na początku w szpitalu i ciągle miałem badane serce. Bo naprawdę pierwsze tygodnie na klomipraminie to układ sercowy jest trochę rozregulowany i serce telepie i do tego słabo mi się robiło, jak po schodach wchodziłem, też przy zmianie pozycji zawroty głowy potworne na początku są przy TLPD. Więc uprzedzam...

 

A no i przy amitryptylinie nie wolno się opalać, żeby nie było. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam prośbę biorę sertraline od sierpnia w dawkach od 25mg do 150mg im większa dawka to gorzej się czułem przed rozpoczęciem terapii nigdy nie miałem takich skutków uboczny jak od momentu leczenia zawroty głowy mroczki w oczach bóle w klatce piersiowej zmęczenie i gdy zszedłem na dawkę 75mg to w tym dniu dostałem takiego zawrotu głowy że straciłem przytomność i uderzyłem silnie głową w podłogę biorę też spamilan 10mg tragicznie się czuje lekarka nic z tego sobie nie robi ile dni mam brać 75mg aby zejść na 50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, szymon0791 napisał:

Ty jak tolerowałes ssri ?

Miałem na nich lęki i koszmary senne. Ogółem nie miałem żadnych działań ubocznych.

 

48 minut temu, szymon0791 napisał:

Czasem ludzie mówię że o dziwo tlpd lepiej tolerują niż ssri.

No trzeba by sprawdzić...

 

48 minut temu, szymon0791 napisał:

A czemu przy amitryptyline nie wolno się opalać ?

Podobno jest fotouczulająca, ale z tymi TLPD to za bardzo nie wiadomo... zapytaj się lekarza najlepiej o to, bo też nie chcę kłamać

 

49 minut temu, szymon0791 napisał:

O anafrilu też myślałem

No mi się przy nim ciężko ćwiczyło na siłowni... chyba najciężej ze wszystkich leków jakie brałem... naprawdę dobrze się zastanów nad tymi TLPD, lekarze je odradzają często... ale to twoja wola, jak chcesz testować, to testuj, nie zabraniam 😉

 

Tak przy okazji amitryptylina to jest podobno najbardziej kardiotoksyczny lek ze wszystkich antydepów. Dawka 500mg jest zdolna zabić, bo zaburzenia rytmu serca są wtedy bardzo niebezpieczne...

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, szymon0791 napisał:

Jak mi nie pójdzie z sertrą to spróbuję z duloksetyną - zachęciłeś mnie. Mam nawet w domu opakowanie , ale nie wziąłem bo bałem się też skutków ubocznych i że ponoć ciężko się odstawia 🙂 choc mam obawy że ta noradrenalina spowoduje większe rozdrażnienie i lęk.

 

Wiesz to znaczy z tą noradrenaliną nie bój się aż tak, bo duloksetyna działa w dość dobry sposób na tą noradrenalinę (wg mnie), podobno dużo gorzej ma się sprawa z wenlafaksyną, bo na mnie wenlafaksyna w ogóle nie działała, tylko podnosiła mi ciśnienie i strasznie się na niej pociłem.

Znaczy wiesz u mnie duloksetyna od razu u mnie zbiła lęki i taki delikatny przypływ energii, chociaż na początku możesz być lekko senny... mam też wrażenie, że jestem spokojniejszy, bardziej wyluzowany też dzięki niej, łatwiej mi się z ludźmi rozmawia... no tylko te sny takie zakręcone... 

 

Musisz spróbować, żeby się przekonać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, MarekWawka01 napisał:

Tak przy okazji amitryptylina to jest podobno najbardziej kardiotoksyczny lek ze wszystkich antydepów. Dawka 500mg jest zdolna zabić, bo zaburzenia rytmu serca są wtedy bardzo niebezpieczne...

Odnośnie amitryptyliny cytując moją lekarkę: "amitryptylina to największy syf jeśli chodzi o działanie kardiotoksyczne, nie ma chyba gorszego leku pod tym względem". 

Ja dostałam absolutny zakaz zgadzania się na amitryptylinę jeśli ktoś jakimś cudem próbowałby mi ją wcisnąć, ale ja już kiedyś po innym leku wylądowałam na cito u kardiologa i dlatego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, szymon0791 napisał:

Ewentualnie mam jeszcze moklobemid to przetestowania ale on nie ma dobrych recenzji.

Wiesz z tego co ja czytam, to poniekąd ma i dobre, ja bym się już bardziej obawiał SSRI-ów niż moklobemidu. Podobno sen jest po nim bardzo spokojny, jak po TLPD. Ale niczego sam nie testuj!!! Pogadaj z lekarzem o tym...

 

Na problemy z zaśnięciem też są dobre antydepresanty jak coś 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem psychiatrę nie byłem z niej zadowolony nie mogłem się dogadać biorę sertraline 75mg i spamilan 5mg nowa doktorka przepisała mi flukostetyne i kazała odstawić z dnia na dzień serte i mam jeszcze promazin martwię się czy jak odstawue z dnia na dzień serte czy nie będę skutków odstawiennych automatycznie mam wejść fluo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Pawel87 napisał:

Zmieniłem psychiatrę nie byłem z niej zadowolony nie mogłem się dogadać biorę sertraline 75mg i spamilan 5mg nowa doktorka przepisała mi flukostetyne i kazała odstawić z dnia na dzień serte i mam jeszcze promazin martwię się czy jak odstawue z dnia na dzień serte czy nie będę skutków odstawiennych automatycznie mam wejść fluo

Masz w zamian fluo także nie powinno być tragedii przy odstawieniu sertraliny, zwłaszcza, że 75mg to stosunkowo mała dawka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo muszę zmienić ten lęk sertraline i busporin bo od momentu brania serty im wyższa dawka tym gorzej się czułem od początku brania serty nie czułem się ani dnia dobrze kiedy doktorka wprowadziła spamilan 5tygodni temu to nasiliły mi się zawroty głowy mroczki w oczach ból klatce piersiowej zmęczenie uderzenie gorąca i tydzień temu gdy wstawałem z łóżka dostałem Mroczków w oczach i straciłem przytomność upadając silnik na głowę który lek to mógł powodować nigdy wcześniej przed rozpoczęciem kuracji nie miałem żadnych takich objawów czy po 6tygodniach mogę odstawić busporin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pawel87 napisał:

Bo muszę zmienić ten lęk sertraline i busporin bo od momentu brania serty im wyższa dawka tym gorzej się czułem od początku brania serty nie czułem się ani dnia dobrze kiedy doktorka wprowadziła spamilan 5tygodni temu to nasiliły mi się zawroty głowy mroczki w oczach ból klatce piersiowej zmęczenie uderzenie gorąca i tydzień temu gdy wstawałem z łóżka dostałem Mroczków w oczach i straciłem przytomność upadając silnik na głowę który lek to mógł powodować nigdy wcześniej przed rozpoczęciem kuracji nie miałem żadnych takich objawów czy po 6tygodniach mogę odstawić busporin

Byłeś u psychiatry innego? Czemu jego nie zapytałeś?

Nikt na forum Ci nie powie jakie leki możesz a jakich nie możesz brać, a Ty w kółko to samo. OD TEGO JEST LEKARZ, a nie forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, szymon0791 napisał:

Może rzeczywiście lepsza by była paroksetyną skoro główną przyczyną u mnie jest lęk ( choć jako emocji praktycznie go nie czuję)

Paro może na początku Ci zafundować taką jazdę z lękami, że pominięcie treningu to będzie pikuś xD ale to musisz rozmawiać z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szymon0791 napisał:

We wtorek mam telewizyte i zastanawiam się co mówić lekarzowi . 

 

No ziomuś, po prostu powiedz jak się czujesz, jak organizm reaguje na lek, jak samopoczucie się zmienia itp.

 

Ale dlaczego chcesz od razu zmieniać lek, jak on nawet jeszcze nie osiągnął w twoim organizmie stanu stacjonarnego?

Sertralina rozprowadza się w organizmie w przeciągu 2-3 a czasem nawet i do 6 tygodni. Dopiero wtedy będzie można coś ocenić, na pewno nie po tygodniu brania. Wątpię, żeby lekarz teraz od razu zgodził się na zmianę leku, niestety leczenie psychotropami wymaga cierpliwości. Też dobrze, że masz też jakiś doraźny lek na wszelki wypadek... naprawdę tyle dobrego to i tak dużo...

 

A jeśli chodzi o moklobemid to od razu ci mówię, że na pewno nie będzie to lek drugiego rzutu po sertralinie. Moklobemid przepisuje się kiedy żaden lek SSRI, SNRI i ewentualnie TLPD nie pomógł. Jeszcze będziesz musiał wypróbować inne leki np. inny SSRI (właśnie np. paroksetyna, którą podałeś) albo wenlafaksynę.

Ewentualnie skoro masz stany lękowe to może lekarz pomyśleć o dołączeniu do sertraliny stabilizatora nastroju (np. kwetiapiny, lamotryginy) w celu potencjalizacji leczenia.

 

Nie popadaj w panikę, wszystko się z czasem ustabilizuje, na razie musisz poczekać i tyle. Zdrowia życzę!!!

 

 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, szymon0791 napisał:

Dlatego chcę zmieniać ponieważ czuje się do dupy, dużo gorzej niż przed leczeniem a nie chce codziennie brać benzo żeby czuć się lepiej. Wiem że lek potrzebuje czasu żeby zadziałać ale tu chyba cena jest za wysoka. Zresztą mój lekarz twierdzi że jeśli skutki uboczne są zbyt duże to lek jest źle dobrany i zmienia . Po prostu nie wiem czy typowe przeciwlękowe ssri nie było by dla mnie lepsze.

A co do moklo to bez problemu mogę zacząć jakbym chciał , lekarz mi przepisze bo pytałem o ten lek, tylko mówił właśnie że może być zbyt pobudzający dla mnie. No i opinie są różne o nim, jednym pomógł a innym w ogóle , ale może nie ma chociaż takich uboków .

 

To znaczy jeśli skutki uboczne są bardzo uporczywe i nie mijają w ogóle to rzeczywiście lek trzeba odstawić. Ja miałem tak z fluwoksaminą, wenlafaksyną i Anafranilem. Fluwoksamina i wenlafaksyna bardzo zaburzały mi sen. Z kolei po Anafranilu miałem straszne zaparcia i zaburzenia koncentracji. U mnie wszystkie leki SSRI są przeciwwskazane, bo powodują u mnie koszmary senne, przez które mam ataki lęku potem. TLPD też odpadają bo nasilają u mnie zaparcia i pogarszają koncentrację. Bupropionu lekarka mi nie chciała przepisać, bo podobno bardziej pobudzający i nie działa przeciwlękowo. Obecnie jestem na duloksetynie i mam podrażnienie wątroby, co jakiś czas straszne bóle głowy na które żadne leki NLPZ nie pomagają, czasem nudności i biegunki. Do tego przez tą duloksetynę też mam jakieś problemy ze snem znowu!!! Po miesiącu mam zrobić badania i przyjść do psychiatry. Lekarz zwiększył mi Ketrel do 400mg teraz, ale dalej kicha. Zostaje mi już tylko moklobemid, który ponoć ma działanie przeciwlękowe i poprawia sen. Niestety u mnie jest akurat bardzo duży problem z lękiem i napędem. Niestety u mnie przeżywanie lęku odbiera mi siły i potem ledwo funkcjonuję i wracają mi myśli samobójcze. Chodzę też na psychoterapię od 2 lat, która bardzo mnie podbudowała, dała więcej siły do stawiania czoła swoim problemom. I tak jest dużo lepiej niż było, bo kiedyś na samych lekach to się męczyłem podobnie jak ty. Na psychoterapię też chodzisz? 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, szymon0791 napisał:

Tzn z benzo da się je jakoś przetrzymać , ale jest ciężko , dziś na studiach zdalnych w ogóle się skupić nie mogłem. Najgorsze jest przy podwyższeniu dawki mimo że dopiero dziś podwyzszylem na 50 mg .

Mi setra też sen zaburza, pewnie gdyby nie ketrel to bym nie spał. Chociaż i bez tego muszę się wspierać ketrelem, więc miałem nadzieję że sen mi sertrą długoterminowo wyreguluje.

U mnie też jest problem z lękiem i napędem - tzn siłę mam ale ciągle śpiący jestem i zamulony. Dlatego sam nie wiem jakie leki są dla mnie lepsze czy bardziej sedatywne czy aktywizujące.

Ja generalnie też w miarę funkcjonuje ale ciągle coś mi jest dlatego chciałem spróbować z ssri. No i chciałbym odstawić pregabaline i klona rzadziej brać.

Psychoterapię jedna miałem poznawcza , coś tam pomogło ale nie do końca.

Teraz chodzę na terapię schematu , ale niezbyt mi się podoba.

 

 

Oj ziomuś wiem co przechodzisz, też miałem zawieruchę z lekami i w ogóle takie nawroty lęków, że masakra, zapraszam na priv jak będziesz chciał pogadać więcej  😉, bo sam wiesz o lekach to dużo by gadać i gadać heh... Wiem, że człowiek nie czuje się pewny, kiedy ma źle dopasowane leczenie. Jeśli na tej sertralinie jak piszesz nie możesz się skoncentrować itd to koniecznie zmień lek... Wiesz może u ciebie jest jak u mnie, że SSRI raczej odpadają i cię po prostu za bardzo zamulają, odcinają od świata hmm?

 

Wiesz jak chcesz być skoncentrowany to tutaj zdecydowanie leki aktywizujące by się przydały, bo te uspokajające to wiem z doświadczenia, że tłumią myśli i emocje więc o koncentracji możesz przy nich praktycznie zapomnieć. Może jakiś SNRI albo właśnie moklobemid. Podobno na moklobemidzie też fajnie się śpi... 

 

Wiesz psychoterapia też jest ważna. Tyle ci powiem na teraz. Naprawdę. Wiem, że są takie momenty słabości, ale może trzeba znaleźć odpowiedniego terapeutę? No pozdrawiam, zdrówka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć wszystkim,

Jest to mój pierwszy post na forum, wcześniej śledziłem jako gość.

Chcę zaczerpnąć waszej opinii na swój temat. 

 

Otóż od września jestem na Asertinie (lekarz zdiagnozował zespół lęku uogólnionego) , na początku 50mg przez 2 miesiące, od grudnia 100mg. I ja chyba nie widzę znacznej poprawy. Na początku te lęki, które towarzyszyły mi na co dzień minęły ale to trwało krótko, około tygodnia po dawce 50mg i około tygodnia po wejściu na 100mg czułem się lepiej. Teraz jakby stan się ustabilizował i lęki dalej się pojawiają (co raz częściej). Sertralina miała aktywizować a dla mnie tak jakby "usunęła" to co złe ale dalej jest jak było, czyli nic nie robię, najchętniej cały dzień bym tylko leżał, dalej mam niechęć do wszystkiego, nie potrafię się cieszyć, itp. Dodam, że codziennie pojawiają się koszmary senne oraz nie ma czegoś takiego jak wysypianie się. Dbam o higienę snu ale ile bym nie spał to zawsze wstaję rano zmęczony i zaspany jak nigdy. 

Lekarz zalecił wizytę po pół roku od ostatniej chyba, że coś by się działo to przyjść wcześniej.

Czy uważacie, że jeszcze powinienem dać czas sertralinie czy to jest moment aby udać się na konsultację?

 

ps. chodzę na psychoterapię.

Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź

Edytowane przez jachuu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×