Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

whiplash.

 rozumiem ,że 1,5 roku było Si ,,, ale jak przestałe/aś brać leki to ile czasu BEZ Nich byłe/aś CZYSTY farmakologicznie ?

 Rozumiesz ? 

 Pytam się akurat o ten aspekt PRZERWY  , bo według mnie to ma największe znaczenie ,,, ZANIM  znowu wskoczysz w tryb awaryjno- lekowy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, whiplash napisał:

Półtora roku było wszystko dobrze. 

 

Tak. 1,5 na lekach i 1,5 bez. Ale teraz powrót bo już sił brakło. 

Ja co prawda biorę pierwszy raz ale przeczytałem całe forum i pamietam, ze ludzie po takich przerwach chwalili nadal tel lek, ze ponownie działał ale często wymagana była inna dawka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja od poniedziałku biore Setaloft. Zacząłem od ,25 mg dziennie. W piątek wchodzę na 50 mg. Ciekawy jestem ile będę musiał czekać na efekty. Zmagam się z nerwicą lękową po traumie z lat młodości, a do tego ciągle "myślę" o problemach. Byłem tak zmeczony po tylu latach że musiałem coś z tym zrobić. Mam nadzieje ze dzieki temu wyjde na prostą.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

whiplash

 póltora roku , to wystarczająco by niejako na nowo wejść z lekiem , ew. zestawem , który wcześniej pomagał .

 Nie ma co zamęczać ,żeby co lub komu udowodnić . Przyszła na nowo choroba i trzeba brać leki  , niby proste , ale do niektórych PRAWDY najoczywistrze nie dochodzą .

 Faktycznie możesz inaczej modelować leczenie jesli chodzi o dawkę . Masz już duże doświadcenie, nie powinienes mieć większych problemów ( szczególnie jeśli chodzi o skutki uboczne leku na początku czy też  póżniej ) . Zycze Ci powodzenia i żebyś stanął na własnych nogach , przy pomocy leku , ale STANĄŁ . Idzie wiosna , nie ma co dmuchać w piernaty pod zimowa kołdrą . Akurat na wiosnę lek sie rozkręci i poczujesz te wszystkie pieknę zapachy , piękne i zgrabne kobiety w sukienkachj ,,, ach tylko żyć i nie umierać  . Bez leku ( jak bez protezy ) pewnie byś  nie dał rady  .Życie jest zbyt krótkie ,żeby się masachistycznie masakrować , jak można łatwiej (-: i lżej i też suma sumarum do Przodu 

 Jeszcze raz , POWODZENIA !!! 

 Pokój z Tobą .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, michalsky87 napisał:

Ciekawy jestem ile będę musiał czekać na efekty.

 

 Michalsky87 

 choć Sertalina to nie moja bajka , to uważam ,że  jeżeli trafiłeś w lek to nie dłużej niż 4-do 6 tygodni .

 Jeśli lek po tym czasie nie zaskoczy ,,, szukałbym czegoś innego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem kilka ssri, benzo kilka łącznie z dluzsza przygoda z klonem, pregabaline... Ale efekt jednak był przy mix sertralina i trazodon dlatego powrot. Chociaż nierozwaznie zacząłem od 100mg. Kiedyś czytałem że jak raz się przeszło kuracje danym zestawem to potem może nie zaskoczyć. Poczekam te parę tygodni i zobaczę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, japao napisał:

Bylem dzis na wizycie i dostalem do serty wspomagajaco na sen Ketrel (kwetiapina) 25mg - ktos bral taki zestawik?

Ja nie, ale ciekaw jestem tej kwetiapiny na sen. Cierpisz na bezsenność? Napisz jutro jak Ci się spało. Zmieniam leki, wybieram się do psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, zabijaka napisał:

Ja nie, ale ciekaw jestem tej kwetiapiny na sen. Cierpisz na bezsenność? Napisz jutro jak Ci się spało. Zmieniam leki, wybieram się do psychiatry.

Dam znać za pare dni dopiero - mam najpierw zejsc z rispoleptu, mieć pare dni przerwy żeby stwierdzić czy to rospolept nie wpływał na sen i dopiero jak się nie poprawi brać kwetiapine. 
Co do samego snu - mam problemy z zasypianiem, mecze się Ok godzinę, dodatkowo budzę się w nocy i ostatecznie Ok 6 przed budzikiem wiec sen mam poprostu kiepskiej jakości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, japao napisał:

Dam znać za pare dni dopiero - mam najpierw zejsc z rispoleptu, mieć pare dni przerwy żeby stwierdzić czy to rospolept nie wpływał na sen i dopiero jak się nie poprawi brać kwetiapine. 
Co do samego snu - mam problemy z zasypianiem, mecze się Ok godzinę, dodatkowo budzę się w nocy i ostatecznie Ok 6 przed budzikiem wiec sen mam poprostu kiepskiej jakości. 

Daj znać... Ja za parę dni wybieram się do psycha, bo nie mam leków. Stosuję triticco i fajnie usypia, ale ciągle się wybudzam i sen trwa... Jakby szybko. Mam kilkanaście krótkich snów, a rano wstaję zupełnie niewypoczęty, ale też nie zmęczony. Taki sen jak po alkoholu niektórzy mają - padną jak kłoda, ale rano nieświeży człowiek wczorajszy. Jedyne czego chcę to normalny, głęboki sen jak dawniej. Od listopada się z tym męczę. ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2020 o 21:49, japao napisał:

Dam znać za pare dni dopiero - mam najpierw zejsc z rispoleptu, mieć pare dni przerwy żeby stwierdzić czy to rospolept nie wpływał na sen i dopiero jak się nie poprawi brać kwetiapine. 
Co do samego snu - mam problemy z zasypianiem, mecze się Ok godzinę, dodatkowo budzę się w nocy i ostatecznie Ok 6 przed budzikiem wiec sen mam poprostu kiepskiej jakości. 

Przeczytaj w ulotkach gdzie sie matabolizuje i w jaki sposob. Te ktore calkiem albo wiecej w watrobie to te bardziej siadaja na watrobe. Ja nie czytalam bo nigy mnie to nie interesowalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, whiplash napisał:

Idź do rodzinnego i weź receptę na heparegen 100tabs. wątroba będzie zadowolona. Do tego sylimarol 150mg i wyciąg z karczocha ew. hepatil. 

Lepiej liv 52 + essentiale forte. Heparegen nie regeneruje wątroby .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Petek napisał:

Nie nakresla obrazu jakie jest prawdopodobienstwo powiklan. Chyba ze cos przeoczylam bo sie nie wczytywalam. Po drugie juz troche stary.

 

Tak czy inaczej SSRI najmniej szkodza na watrobe ze wszystkich antydepresantow. No i mozliwosc zachorowania tylko 1%. Chyba.nie ma takich lekow co by nie szkodzily.. Do tego jak siadzie na watrobe to wystarczy przerwac lek. Nie uszkadza jej na stale. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Miss Worldwide napisał:

Nie nakresla obrazu jakie jest prawdopodobienstwo powiklan. Chyba ze cos przeoczylam bo sie nie wczytywalam. Po drugie juz troche stary.

 

Tak czy inaczej SSRI najmniej szkodza na watrobe ze wszystkich antydepresantow. No i mozliwosc zachorowania tylko 1%. Chyba.nie ma takich lekow co by nie szkodzily.. Do tego jak siadzie na watrobe to wystarczy przerwac lek. Nie uszkadza jej na stale. 

SSRI są w 5 najszkodliwszymi lekami na świecie .

https://m.telewizjarepublika.pl/koniecznie-przeczytaj-oto-osiem-najbardziej-szkodliwych-lekow-na-swiecie,44178.html

Po drugie biorę SSRI od 17 r. ż już po roku miałem stłuszczenie nie alkoholowe watroby. A teraz wątrobą szkoda gadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×