Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, kofel napisał:

Depresja bardzo często współistnieje z lękiem. Nie dokładaj sobie chorób. Po prostu na depresję chorujesz zapewne. 🙂

Sertralina dobrze sobie radzi z lękiem jak i z depresją. Sam biorę to na te przypadłości i jestem zadowolony. Po 2 tygodniach powinieneś czuć pierwsze pozytywne efekty, a po 3 tygodniach już powinno być względnie ok. Maksimum działania leku to standardowo 1 miesiąc +

Nie. U mnie depresja rozwineła się przez sytuację życiowa i chorobę fizyczną.

Od dzieciństwa chorowałem na lęk uogólniony i zok . Tak to miałem tylko czasami obniżony nastrój jak każdy w życiu.

 

Teraz prócz tego mam lęk z napadami paniki , C-PTSD ,derealizacje ,depersonalizacje i dysocjacje. 

Przeżyłem ciężkie traumy w krótkim czasie .

 

Szczerze to niewiem czy paro nie była by lepsza bo akurat to co w ulotce Seroxatu ( paroksetyny ) jest napisane to mam. Tylko boję się że będe miał jeszcze gorszą anhedonie niz mam . Nie czuje uczuć , emocji , spontaniczności . 

Zero

 

Edytowane przez Elendil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Elendil napisał:

Nie. U mnie depresja rozwineła się przez sytuację życiowa i chorobę fizyczną.

Od dzieciństwa chorowałem na lęk uogólniony i zok . Tak to miałem tylko czasami obniżony nastrój jak każdy w życiu.

 

Teraz prócz tego mam lęk z napadami paniki , C-PTSD ,derealizacje ,depersonalizacje i dysocjacje. 

Przeżyłem ciężkie traumy w krótkim czasie .

 

Szczerze to niewiem czy paro nie była by lepsza bo akurat to co w ulotce Seroxatu ( paroksetyny ) jest napisane to mam. Tylko boję się że będe miał jeszcze gorszą anhedonie niz mam . Nie czuje uczuć , emocji , spontaniczności . 

Zero

 

Ok, nie będę się spierał. Co do wyboru leku. Powinien zadecydować o tym lekarz jednak są lekarze i konowały. To Ty będziesz ostatecznie jadł prochy nie on. Paroksetyna daje Ci większą gwarancję, że będzie bezlękowo i depresja też odejdzie, ale jest większe ryzyko anhedonii. Ja na paroksetynie lekką anhedonię zauważyłem już na 20mg, ale lista prywatnych sukcesów pomogła mi jakoś wyrwać uczucia z objęć leku. Na tej dawce jest jeszcze ok. Na wyższych nie polecam.

Sertralina to po prostu lżejszy lek od paro, da Ci trochę kopa do życia, bo jest lekko aktywizująca. Nie zauważyłem żadnych różnic w działaniu p.lękowym czy p.depresyjnym porównując do paroksetyny. Anhedonii nie ma i jest całkiem ok. Może nie mam ciężkiej depresji, ale jest ona spowodowana inną chorobą + zapewne jeszcze katowaniem mózgu opiatami i benzo. Nic nie czułem to przed braniem tego leku, a no strach czułem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sertralina chyba najbardziej pomogła na natręctwa myślowe. Zresztą po to ją dostałem. Przy okazji zmniejszyły mi się lęki a dziś mogę powiedzieć, że ich nie ma. Niestety na depresję nie działa tak jakbym chciał. Mam ciężkie dni, spore wahania nastroju, ale ogólnie lubię ten lek. Myslalem o zmianie na wenlafaksynę lub amitryptylinę. Ta druga nie jest raczej przepisywana już przez lekarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2019 o 09:52, Dzonyy napisał:

Witam,

 

Mam pytanie do tych, którzy stosowali lek Asertin. Biorę go od środy ( narazie pół tabletki) i od tego czasu zauważalnie gorzej się czuje i lęki się nasilily. Jak długo tak mieliście ?

U mnie bardzo długo się utrzymywały. Ze 2 miesiące co najmniej. Ale potem przyszła ulga. Ogromna ulga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Elme napisał:

Mnie te leki już tylko mulą. Dzisiaj 15 godzin spałem.

Po 30mg arypiprazolu + 0,5g kwetiapiny nawet dorosły słoń spałby cały dzień.

Godzinę temu, Elendil napisał:

Nie strasz i tak przed sertralina byłem cały czas pobudzony .

Napisali Ci przecież, że nie może to nie minąć = na pewno minie. Na początku sertry nie chce się spać, wyraźniej odczuwa się bodźce i stymulacje psycho-ruchową, ale to szybko mija. Po kwartale będziesz tęsknił za takimi momentami, bo po paru godzinach aktywności dobowej będziesz musiał robić sobie drzemki - ledwo wstaniesz, zjesz śniadanie, coś porobisz i już chce ci się spać, wieczorem papu, dobranocka i tez do spania. Wprawdzie ja mowie w odniesieniu do dawek maksymalnych, a ty bierzesz 50mg co jest dawką na stres przed apelem dla 4-to klasisty. Ponad to sertralina jeżeli chodzi o leki serotoninowe to i tak dosyć daleko od paroksetyny czy Anafranilu, na tym ostatnim człowiek przesypia się w zasadzie większość dnia - nie potrzeba neuroleptyków xD Pozdrawiam i zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, NasserElSonbaty napisał:

Po 30mg arypiprazolu + 0,5g kwetiapiny nawet dorosły słoń spałby cały dzień.

Napisali Ci przecież, że nie może to nie minąć = na pewno minie. Na początku sertry nie chce się spać, wyraźniej odczuwa się bodźce i stymulacje psycho-ruchową, ale to szybko mija. Po kwartale będziesz tęsknił za takimi momentami, bo po paru godzinach aktywności dobowej będziesz musiał robić sobie drzemki - ledwo wstaniesz, zjesz śniadanie, coś porobisz i już chce ci się spać, wieczorem papu, dobranocka i tez do spania. Wprawdzie ja mowie w odniesieniu do dawek maksymalnych, a ty bierzesz 50mg co jest dawką na stres przed apelem dla 4-to klasisty. Ponad to sertralina jeżeli chodzi o leki serotoninowe to i tak dosyć daleko od paroksetyny czy Anafranilu, na tym ostatnim człowiek przesypia się w zasadzie większość dnia - nie potrzeba neuroleptyków xD Pozdrawiam i zdrowia.

Źle przeczytałem.

Dla Ciebie dawka 50 mg jest nic ale po pierwsze zacząłem dopiero brać a po drugie jestem wrażliwy na leki .

Brałem Anafranil i jak.placebo cukierek nic nie działał i spać też się nie chciało

Edytowane przez Elendil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze powiedzcie mi ...czy sertralina dała by radę na silny lęk uogólniony, lęk napadowy z napadami paniki i silną depresją + mam silne pobudzenie

Brałem przez tydzień 50 mg to miałem takie silne pobudzenie że było nie do wytrzymania . Na niczym się nie można skupić było . Czułem się jak po narkotyku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

,a czemu nie ? jak kiedyś lek był dobrze tolerowany i skuteczny na objawy chorobowe to po przerwie za drugim razem pewnie też zaskoczy po czasie...ile razy ja już do paroksetyny wracałem w ciągu 9 lat i za każdym razem działa tak samo . 

Edytowane przez picziklaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, picziklaki napisał:

,a czemu nie ? jak kiedyś lek był dobrze tolerowany i skuteczny na objawy chorobowe to po przerwie za drugim razem pewnie też zaskoczy po czasie...ile razy ja już do paroksetyny wracałem w ciągu 9 lat i za każdym razem działa tak samo . 

 

Dzieki za szybka odpowiedz. 

A czemu ciagle wracasz? Deprecha czy nerwica? U mnie jebly oba teraz. Na psychoteriapie chodziles?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam i szereg nerwic i depresje , po prostu czasami zmieniam paroksetyne na wenlafaksyne + klomipramine w celu poprawienia napędu energii i motywacji do działania kosztem pogorszenia zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych ale po powrocie do paroksetyny z innego zestawy leków działa zawsze tak samo tylko długo się rozkręca w pełno bo 8-12 tygodni ( teraz biore 8 tygodni ) , na psychoterapie chodziłem ale na narodowy fundusz zdrowia i jak bym miał co miesiąc lub dwa chodzić do psychologa to bym się nie wyleczył w nawet 10 lat więc jedynie prywatnie,a szkoda mi kasy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, picziklaki napisał:

Ja mam i szereg nerwic i depresje , po prostu czasami zmieniam paroksetyne na wenlafaksyne + klomipramine w celu poprawienia napędu energii i motywacji do działania kosztem pogorszenia zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych ale po powrocie do paroksetyny z innego zestawy leków działa zawsze tak samo tylko długo się rozkręca w pełno bo 8-12 tygodni ( teraz biore 8 tygodni ) , na psychoterapie chodziłem ale na narodowy fundusz zdrowia i jak bym miał co miesiąc lub dwa chodzić do psychologa to bym się nie wyleczył w nawet 10 lat więc jedynie prywatnie,a szkoda mi kasy...

A myslisz, ze regularne sesje pomagaja? Ja mam teorie, ze na silna chroniczna depresje to leki to polowa i psychoterapia to polowa a zeby zatrzymac nawroty to chyba bardziej psychoterapia bo uczy jak starac sie zmienic myslenie i dzialania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×