Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

rinakata sertralina rzadko kiedy wykazuje jakieś skutki odstawienne, więc poza tymi prądami które występują na wszystkich SSRI nic się nie powinno dziać. To nie paroksetyna która przy odstawianiu lub dawać w kość.

 

sertralina za to dość często wywołuje lęki w początkowym okresie brania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, mam podobne objawy jak Ty, dystymia, niechęć do życia, agorafobia i w ogóle brak energii.

Leczono mnie esci póltora roku. Owszem myśli były bardziej pozytywne, zaczęłam wychodzić z domu, ale bardzo brakowało mi energii i nadal mi brakuje osiem miesięcy po odstawieniu escitopramolu.

Czy sertra choć trochę dodaje powera ? No i czy po niej nie tyje się ?

 

Nie tyję się po niej i jest lekiem aktywizującym tzn. wpływającym na napęd. Na objawy o których piszesz powinien być lepszy od citalopramu.

 

-- 16 gru 2013, 19:50 --

 

Jakiś czas nie pisałem, bo niezbyt było o czym... to znaczy, że wszystko odbywa się bardzo spokojnie. Czuję, że lek działa powoli i delikatnie i z dnia na dzień jest po odrobince coraz lepiej. Brak jakichkolwiek skutków ubocznych i coraz lepsze samopoczucie dowodzą, że sertralina w dawce 100mg, którą przyjmuję od jakichś 6 tygodni, na mnie działa. Jednak co fakt to fakt, że odbywa się to baaaaaaardzo powoli i kolejne nerwicowe objawy zanikają lub łagodnieją, ale bardzo wolno i stopniowo. Trzeba mieć dużo cierpliwości i samozaparcia. Tak chyba powinno być. Nie można tu liczyć na jakiś kop jak po dragach, no chyba że ktoś eksperymentuje z dawkami up 200mg ;) Chociaż przyznam się szczerze, że zastanawiam się czasem, co by było przy zwiększeniu dawki do 150 :P

 

A bierzesz ją na depresję czy nerwicę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, skąd ta decyzja na monoterapię mianseryną?

Ktoś pisał o problemach z jedzeniem - na samej sertralinie mógłbym nie jeść całymi dniami. Amitryptylina mi poprawiała apetyt, ale nasiliła NN. Przerzucam się więc na minasę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson, na razie zostaje na paroksetynie, skoro już ją biorę ponad 10 dni.

 

-- 17 gru 2013, 16:53 --

 

ssri to gówno, każdy jeden z osobna, po odstawieniu(ostatnio z 200 zszedłem do 50) i czuje, że wracam do żywych :-),

 

Bo SSRI to leki. Leki dla chorych. Jak jest się zdrowym, a bierze się leki, to nic dziwnego, że takie są efekty.

 

-- 17 gru 2013, 16:54 --

 

Dżejmson, A jak Ty się w ogóle obecnie czujesz na swoim zestawie, ile go już bierzesz? Chyba kilka miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, też myślałem o paroksetynie (z miansą), bo paro to lek, który brałem najdłużej i gdybym nie przesadził z dawką, to pewnie brałbym go nadal. NN na paroksetynie nie istniała dla mnie.

Obecnie biorę max. dawkę sertraliny i wyczekuję działania na OCD. Póki co z tym działaniem jest marnie, ale dołożyłem 30mg miansy (rozważam zwiększenie do 60).

Sertralinę wraz z lamotryginą rzeczywiście biorę już chyba 4 miesiące, może dłużej - pogubiłem się w tych datach.

Lamotryginę dołożyłem z powodu ostrych wahań nastroju - stan euforyczny po kilku godzinach skończył się zjazdem i myślami s. Byłem tym wykończony. Stany euforii zniknęły, więc nastrój poszedł w dół, ale z każdym miesiącem brania lamo wyrównuje się. Obecnie nie wiem czym jest depresja. Mogę sobie pozwolić na dobry nastrój bez obaw o zjazd. Lamotrygina była u mnie strzałem w dziesiątkę.

Na 200mg sertraliny emocje są dość stonowane, ale z dwojga złego lepsze to niż natręctwa myślowe, z którymi walczę. Inne elementy NN zniknęły, ale niestety myśli trzymają się nadal (mimo iż umiem je racjonalizować). Dołożyłem mianserynę i nimal natychmiast poczułem działanie przeciwlękowe. Dziś na godzinę pierwszy raz od wielu miesięcy zniknęła całkowicie derealizacja i wszystko znowu stało się rzeczywiste. Dobra i godzina, ostatni prześwit "normalności" miałem w czasie ubiegłej zimy.

Obecnie w planach 200mg seretraliny i 30 mianseryny, za jakiś czas 150 i 60. Zobaczymy co lepiej się sprawdzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was miał podczas zażywania ssri (zażywałem wszystkie i w różnych dawkach) objaw w stylu zaniku motywacji ? Gdy nie zażyje ssri (ostatnio sertralina) budzę się rano i automatycznie jadę szukać pracy, a gdy zażyje to mam wyjebane i siedzę cały dzień przed laptopem. Spotkał się ktoś z Was z takimi objawami zażywania ssri ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Setralina to sertralina, nieważne jaki kupisz zamiennik, działanie będzie takie samo. Gdyby było inaczej, tańsze odpowiedniki nie byłoby dopuszczone do sprzedaży. Gdyby była między nimi jakaś różnica, to nie dostałabyś żadnego zamiennika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mianseryna osłabienie motywacji jest dość często spotykane na lekach typu SSRI, szczególnie tych mocniejszych i w większych dawkach. U niektórych te leki przyblokowują dopaminę która jest odpowiedzialna za motywację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile to może potrwać (ta gów.. amotywacja)? Dziś już nie zażyłem sertraliny.

Obecnie jestem na 100-120 mg mianseryny.

Wybaczcie słowik, ale to mnie trochę wyprowadza z równowagi :-)

 

zalezy od przyczyny

 

wrzuce Ci uproszczony schemat przedstawiający podstawy motywacji od strony biologicznej

 

WT10.04Fig3.jpg

 

jesli winne jest SSRI to problemem z reguły są receptory 5-ht2c w NAc lub 5-ht1a/5-ht2a w PFC, lub NMDA (dokladniej NR2b) w amygd. W przypadku 5-ht2c motywacja powróci juz po czesciowej eliminacji leku czyli jakieś 3-4 dni. 5-ht1a - podobnie jak przy 5-ht2c, moze troche dluzej. 5-HT2a/NMDA - poczekasz długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama nie jesteś bo ja też. Już brak mi nadziei, nasiliły mi się myśli samobójcze od wczoraj.

 

-- 18 gru 2013, 20:04 --

 

Mianseryna, też miałem takie odczucia przy odstawianiu ssri po dłuższym stosowaniu, inni użytkownicy tego forum również opisywali podobne doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, witajcie. Od niedzieli czytam Forum, jestem świeżo po pierwszej w życiu wizycie u psychiatry. Zdiagnozowano depresję i zalecono Setaloft. Depresję mam od ponad 3 lat. Nie wdając się w szczegóły i moją historię zapytam, czy dawka 75 mg / doba na start to nie za dużo? Pani dr, u której byłam nie była zbyt wylewna, skwitowała na "do widzenia" jedynie "za miesiąc poczuje się pani lepiej". Potraktowała mnie mało poważnie. Nie wiem czy też przemyślała kwestię doboru leku, jak i jego dawkowania...

To mój pierwszy kontakt z psychotropem.

Setaloft łykam dopiero 3 dzień. Oczywiście zdaję sobie sprawę z całej dłuuuugiej listy możliwych skutków ubocznych. Jednak nie sądziłam, że dopadnie mnie totalna dezorientacja. Trwało to jakieś pół godziny. Dosłownie "odkleiłam" się na ten czas. Bardzo się wystraszyłam, nie wiedziałam co sie dzieje. Dzięki Bogu była ze mną najbliższa mi Osoba. Naprawdę, to ułatwiło ogarnięcie schizy.Tak naprawdę, to nie byłam pewna niczego. Obraz widziałam jakby rozmyty, niewyraźny. Strasznie nieprzyjemna sprawa. Wiem, że niektórzy z Was cierpią taką chorobę, o ile się nie mylę, to derealizacja, jeśli się mylę, proszę mnie poprawić. Jednak ja nie miałam nigdy problemów w tym temacie.

Może to wynik za dużej dawki?

Boję się, że źle zrobiłam idąc do psychiatry i zamiast najpierw postarać się leczyć bez farmakologii to ja od razu pobiegłam do psychiatry i żrę teraz jakieś ciężki rzeczy. Podjęłam trudną decyzję i krok w przód by wyleczyć depresję a teraz boję się, że przy okazji sobie psychotropami zaszkodzę i nabawię się innej choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W skrócie jesli delikwent bierze SSRI to winne są rec. 5-HT2c w jądrze półleżącym, rec. 5-HT1a/2a w korze przedczołowej, lub podtyp receptora glutaminowego NMDA- NR2b w jądrze migdałowatym. A w całym procesie motywacji bierze udział dopamina, glutaminian, GABA i acetylocholina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore juz trzy tygodnie sertraline od tygodnia jakos dziwnie sie czuje ,jakis taki wewnetrzny lek,dodam ze przechodzilam na sertraline bezposrednio z fluoksetyny ,nie wiem czy teraz fluoksetyna schodzi z organizmu ale dziwnie sie czuje nie tak jak zawsze na ssri,jak myslicie dac jeszcze czas asentrze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×