Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

102 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      26
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Sertralina coraz gorzej działa przeciwlękowo.

Paroksetyna była mistrzem jak chodzi o lęki. Ale niestety tumiwisizm był na porządku dziennym. Zastanawia mnie czy dołożenie mianseryny do paro mogłoby coś tu zmienić. I tu liczę na opinię ze strony osób, które na takim miksie były.

 

A jaką dawkę sertraliny bierzesz? Było dobrze i przestało, czy od początku działała za słabo. Jeżeli to pierwsze to może podniesienie dawki da pożądany skutek?

Chociaż moim zdaniem fluoksetyna i sertralina działając pozytywnie na napęd średnio pomagają na lęki. Tzn. trudno osiągnąć na tych lekach jakieś wewnętrzne odprężenie, luz, wyciszenie. Osobiście zawsze mi towarzyszyło jakieś poczucie mobilizacji i stresu.

Wątpię aby przy paroksetynie mianseryna spowodowała aktywizację. Jeżeli już to po pewnym czasie, raczej w dawkach powyżej 60mg. Z tego co pamiętam brałeś ją jakiś czas, więc już wiesz w jaki sposób na Ciebie działa. Czysto teoretycznie dodanie reboksetyny lub bupropionu powinno motywować do działania?

Innym wyjściem jest spróbowanie solo np. escitalopramu. Jest wskazany przy wielu zburzenia lękowych, a jednocześnie mniej sedatywny niż paro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi co sie dolacza do ssri jak ma sie dalej lek przed wyjsciem do ludzi ,a trzeba wyjsc jest cos co dziala bardziej uspokojajaco niz ssri ,nie chodzi mi o xanax itp ,cos co nie uzaleznia?

 

Można dodać mianserynę/mirtazapinę, agonistę 5-HT1a(buspiron), chlorprotiksen albo jakoś atypowy neuroleptyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marinka-21,

Powiedzcie mi co sie dolacza do ssri jak ma sie dalej lek przed wyjsciem do ludzi ,a trzeba wyjsc jest cos co dziala bardziej uspokojajaco niz ssri ,nie chodzi mi o xanax itp ,cos co nie uzaleznia?

terapia.

najlepiej wstrzasowa u Madame Zimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marinka-21,
Powiedzcie mi co sie dolacza do ssri jak ma sie dalej lek przed wyjsciem do ludzi ,a trzeba wyjsc jest cos co dziala bardziej uspokojajaco niz ssri ,nie chodzi mi o xanax itp ,cos co nie uzaleznia?

terapia.

najlepiej wstrzasowa u Madame Zimy.

 

Jak ta terapia wstrzasowa mialaby wygladac:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smutna82 masz początkowe skutki uboczne, to powinno przejść.

 

marinka-21 rozumiem. No to albo wyższa dawka sertry (jaką bierzesz? może jest zbyt mała), albo dłuższy czas na tym leku, albo psychoterapia. Jeśli nie będzie poprawy po 6-8 tygodniach to zmiana leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko -powinno??

dzis wzielam druga dawkę50 i sama z,sobą,walczę :((((

tak źle sie nie,czulam.czuje,dzialanie,ale nie jest pozytywnie...

najgorzej,ze nie mam kogo zapytac,czy tak powinno byc...

jestem nabuzowana w środku,rozkojarzona,nie mogę sie skupić.wzielam polówkę prazepmu,ale chyba jeszcze nie,dziala...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie

od wczoraj mam zwiekszona dawke asertinu na 150mg na dobe.....

i moje pytanie....brzmi....

Czy po zwiekszeniu dawki moga pojawic sie skutki uboczne???

Bo wczoraj wieczorem jak sie połozyłem spac...było goraco w domu a ja sie trzesłem z zimna jak bym na dworze sie do naga rozebrał,miał ktos tak??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smutna82 tak, przejdzie z czasem. Początki z tymi lekami są najgorsze, najsilniej skutki uboczne czujesz na początku i przy zwiększaniu dawki.

 

travol4 tu podobnie, skutki uboczne są też przy zwiększaniu dawki, trwają jakiś czas i przechodzą (zazwyczaj).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko,dzis drugi dzien.

jutro moze jeszcze wytrzymam,ale jak to ma trwac do dwoch tygodni,to ja nie wyrobie...

nie daje rady z lozka wstac,a dziecko do szkoly trzeba prowadzic.

poza tym nie wychodze z domu,bo nie chce zeby ktos mnie zobaczyl w tym stanie(rozkojarzona,oglupiona i nie wiem co jeszcze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×